Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieodwaga jak nic niestety

MAM 30 LAT A JUZ 15 PLOMB W ZEBACH??CZY KTOS MA TAK SAMO TRAGICZNIE Z ZĘBAMI??

Polecane posty

Gość gość
Mi też się dziś ułamała jedynka na górze :-) była już dwa razy lepiona. Czy ktoś ma może taką dolepianą jedynkę zwykłą plombą, czy to wytrzyma choć rok ??:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja mam wiekszy problem niż nie jeden z was mam 30 lat już od dziesięciu wstydzę się uśmiechnąć z perspektywy czasu myślę żę 10 lat temu nie było tak żle jednak wtedy myślałem inaczej teraz wstydzę się nawet rozmawiać z ludżmi jedynki mam w stanie opłakanym można powiedzieć że prawie ich nie ma to jest tylko kwestia czasu przedłużam ten czas nie jedząc tymi zębami lewa dwójka trójka i czwórka korzenie dalej to już nawet nie wiem czy w ogóle jakiś jest cały z prawej strony dwójka martwa trójka jakaś tam jest ale dalej to już dramat ,dolne zęby są ale nie wiem jak długo jeszcze ,mój największy problem polega na wstydzie ,wstydze się otworzyć usta co dziennie wyobrażam sobie moment jak idę do dentysty siadam na fotel i uciekam ,nie boję się bólu jeżeli wszystko zależało by od tego czy będzie mnie boleć czy nie to już dawno bym mjał ładny uśmiech .wystarczyła by mi proteza jakaś czy coś w tym rodzaju bo na implanty nie mam kasy z resztą to i tak nie ważne bo i tak pewnie nie starczy mi odwagi żeby odwiedzić jakiegoś stomatologa ,potrzebował bym najpierw jakiegoś psychologa ale to i tak pewnie było by na nic bo podejrzewam że twarzą w twarz nie wykrztusił bym pewnie ani jednego słowa nie wiem nawet po co to piszę może dla tego że spotkał bym tu kogoś kto miał podobny problem że nie jestem sam , nie wiem ale jedno wiem na pewno GDYBYM MÓGŁ COFNĄĆ CZAS ........ LUDZIE DBAJCIE O ZĘBY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proteze mozesz miec na NFZ. Nie wiem na co czekasz. Przy takim stani uzębienia to nie jest kwestia "przedluzania czasu" zywotności resztek zebów, tylko kwestia zdrowotna, bakterie z takiej ruiny mogą rzutować nawet na stan serca. To że starasz się nie jesc zniszczonymi zębami to głupota - na pewno masz tam stan zapalny i maaaaasę bakterii. Im później pójdziesz do dentysty tym będzie gorzej dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No takie słabe ząbki to zazwyczaj zaniedbania z dzieciństwa geny i zła dieta,mam 33lata wszystkie zęby i 5plomb corka kuzynki 14lat i 9 plomb i to jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 42 lata i tez mam większość poplombowanych i kilka koronek. Zęby mam wszystkie. Wszystko zaniedbania z dzieciństwa, matka mnie prowadzala do dennej dentystki, która na mnie darla ryja, ze mam słabe zęby i musze dbać, ale juz jak dbać to mi nie powiedziała. I tylko chciała mi te żeby wygrywać, ale nie dalam. Mój kolejny dentysta musiał dosłownie WSZYSTKO po niej poprawić. I od tej pory tzn jak przestalam do niej chodzic nie mam żadnych nowych ubytków. Ale oczywiscie swoje zrobiła. Nie muszę mówić, ile kasy poszło na od kręcenie tego. Tez się caly czas zadreczam, ze mam fatalne zęby. Nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34 lata i prawie wszystkie zeby zaplombowane. Do tego martwe obie gorne jedynki i jedna dwojka. À wiecie czemu? Jak bylam Molda i glupia nastolatka wymiotowalam po zjedzeniu zeby nie przytyc. I spieprzylam sobie przednie zeby. Nie polecam takiego sposobu odchudzania i szkoda, ze dopiero po latach zmadrzalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może w nocy zaciskasz zęby? ja muszę nosić specjalny aparat, bo inaczej bym straciła zęby. najpierw dziury, potem kruszą się od dołu i na końcu ząb wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda że zęby nie odrastają ludziom podobnie jak rekinom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdwerwett
mnie mama nigdy nie goniła do mycia zębów, więc nie myłam jako dziecko, zaczęłąm jako nastolatka. aparat też miałam i leżał nieużywany, bo mi nikt nie nakazywał i dziś mam krzywe zęby.ale odkąd sama dbam, nie mam prawie dziur (mam 32 lata), ostatnio plombowałam rok temu (pod starą plombą sie psuł), a wcześniej aż w 2006, wiec dbanie o zęby przynosi efekty. mam usunięte 4 stałe, ale to dlatego, że sie nie mieściły w szczece. jako dziecko miałam sporo dziur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo matki i babcie to kretynki co daja dzieciom i wnukom slodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow... Aż mnie zmroziło jak to wszystko przeczytałam. Bardzo Wam współczuję. Mam 36 lat i jedną plombę ( której się nabawiłam w 2001 roku, w ubiegłym roku wymieniłam ja na nową). Również w ubiegłym roku dobudowałam kawałek zęba, gdyż od mojego zęba pewnego dnia odpadł niewielki kawałek. I na tym koniec. Nie piszę tego, by się chwalić, ale by powiedzieć, że są jednak ludzie ze zdrowymi zębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie załatwiła franca ze szkol
mnie załatwiła franca ze szkolnego gabinetu ok 22 lat temu miałam dwie małe dziurki w 6kach powiedziała mi ze to zęby mleczne i wypadna i ona ich robić nie będzie od tych dolnych poszły górne od małej dziurki z przodu zrobiły sie 3 w sąsiednich zębach ona poczeka aż bedzie większa bo nie da rady, koleżance złamala jedynke :/ jak mnie te 6ki już tak bolały i były mega dziury to kazała mi prywatnie zaplombować i ona mi wyrwie, poszłam prywatnie a tam babka sie złapała za głowe że to zęby stałe ze trzeba ratować. Miałam robiony kanał w jednym, truty drugi. Po 15 latach straciłam ten leczony kanałowo, ale ta druga szóstka ożyła i ma sie dobrze. I tak przez jedna francę w szkolnej przychodni masa wówczas dzieciaków, których nie było stać na prywatne wizyty ma spartaczone zęby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 lat, zeby wszystkie dzieki bogu proste i ladne..z zewnatrz bajka. 4 martwe, wszystkie 5,6,7 latane z kazdej strony. Nigdy nie widac u mnie z zewnatrz ubytkow. Dopiero przy zdjeciu widac w srodku rozwalone zeby. Ponoc to od tarczycy. Do tego odsloniete szyjki. I nadwrazliwosc zebow - regularnie chodze na fluoryzacje, bo nie moge otworzyc buzi czasem tak mnie zeby bola. Wymienilam juz dawno stare plomby szkolne na biale, w jednym zebie tak mi partali dentysci ze po 4 roznych lekarzach mi zawsze wypadaly. Do yego wieczne zapalenia dziasel i lecaca krew. Jest w Gdansku Projekt Usmiech. Chodze tam juz 2 lata i moje zycie sie zmienilo. Nie chce robic reklamy, ale dopiero majac te 25-26 lat przestalam bac sie dentysty. Powiedzieli jakie pasty kupowac na co, jakim plynem plukack,jaka nitka. Teraz czeka mnie plombowanie odslonietych szyjek, ale po meridolu polecanym nawet mi przeszedl bol i dziasla sie uspokoily po kilku tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz ja..mam 23 lata i tragiczny stan zebow..staram sie chodzic do dentysty,ale kuzwa ile to jest kasy..masakra..a na nfz to szkoda gadac..wiec mam koronke na 1. w obu 2 mam dziury i niestety spore..cztery osemki wyrwane..na dole-w 5 zebach dziury,wyrwane od 4 do konca z jednej strony. a prawa strona to tez ruina..i co mam powiedziec..jestem poumawiana ale co na styczen potem kolejna wizyta za miesiac i tak sie to ciagnie..czasami nie chce mi sie zyc przez te zeby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananana11
Ja jakoś od 11 lat zaczełam sama chodzic do dentysty,tez nie mialam jakis cud zebów ale nie obwiniam za to roziców.Jak sama nie zadbasz to nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o zeby powinno dbac sie od niemowlęctwa a matki i babcie kretynki niszcza zeby juz od malenkosci nieszczesnym dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, po pierwsze nie było kiedyś żadnej profilaktyki, bo drugie mamusie mialy w d. Moja matka zawsze wszystkim mówiła "bo ona ma słabe zęby po mnie". Oczywiście nie mam słabych zębów, tylko ona mi je zniszczyła takim podejściem.Od kiedy przestała chodzić do jejndentystki partaczki nie mam żadnych ubytkow , a minęło kilkanaście lat. Owszem, samemu trzeba dbać, ale o tym trzeba zostać poinformowany, a po drugie taka jest rola matki, żeby w dzieciństwie to dziecku uświadomić i przy pilnować. Sześciolatek czy nawet jedenastolatek sam na to nie wpadnie. A w ogóle nie zamartwiajcie się, nie jesteście sami, super zdrowe zęby zależą również od genów, a cale Hollywood to ulicówki. Cale The Only Way is Essex yo tez zestawy 12 licowek, nawet ich dentysci się tym reklamujący, ze im robili zęby i ze dokładnie właśnie to im robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesli ma sie zepsute zjechane mleczaki to odbije sie to na zebach stałych a malo kogo stac na super zabiegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jaka matka taka córka... U mnie w domu matka miała bzika na punkcie zdrowych zębów i mycia, ja tym i brat przesiąknęliśmy. Nasi partnerzy śmieją się, że chodzimy czasem pół godziny po domu ze szczoteczką.... Ale zęby mamy zdrowe. Moje dziecko płakało, nie chciało myć zębów, teraz ma 6 lat, je słodycze jak każde dziecko, i niema jednej dziurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście płakało, że nie chce myć zębów, ale musiało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jak moja koleżanka z popsutymi zębami, pojedzie na działkę, zapomni szczoteczek i wszyscy np 5 dni nie myją zębów... Dzieci już mają popsute. A potem mi mówi, że ja i moje dziecko to dobre geny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisalo ze typowy polski 6 latek ma 5 dziur w zebach a 60 % polskich 3 latkow ma próchnice i ponad 95 % nastolatków-i jka tu wierzyc we wrodzona naturalna mądrosc kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, mnie moja mamunia załatwiła takim podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 6 latka ma jedną małą dziurkę, oczywiście załataną już kilka miesięcy temu. Uf. Akurat tu dbam o higienę, sama też bardzo dbam o zęby - to ja ta 27 latka parę postów wyżej. i co mi z tego dbania. Jest tu ktoś z problemami z tarczycą i podobnymi objawami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z przedmowcami, od kiedy zaczelam chodzić do odpowiedzialnego dentysty, który i o profilaktyce mnie poinformował i regularnie zderjmowal kamień i stosował fluoryzacje, to i ubytków nie mam. Moja matka to pasywna bezmyslna kretynka niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniejsze ze teraz dbasz o zęby. To ze są plomby..i co z tego?Ze są zdrowe,wyleczone,to jest istotne. Ja mam wszystkie zęby wyleczone,i nie mam 2och na dole,tych na końcu. Zęby mam ladne,noslam aparat,choc widze ze znow 1ki zaczynają ciut na siebie nachodzić. Najwazniejsze ze w wieku 30 lat masz wyleczone zęby!Zepsute zęby to NIESAMOWITY obciach. Jak dla mnie to tak samo jakby ktoś majtek codziennie nie zmienial(choć ja i 2 razy dziennie zmieniam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można o matce z powodu tego,ze do dentysty cie nie ganiala tak mowic....Powinna zadbac,fakt,ale az tak wyzywac....Sama w wieku 18 lat moglas wziąć sprawy w swoje ręce.Skoro tak latwo krytykujesz to może i na siebie spojrz w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja pamietam, że kiedys w szkole kazali siadac na fotel dentystyczny wsadzali w wywierconą dziure amalgamat a teraz latam do dentysty na wymianę bo uśmiech iście "czarny" mam . Najgorsze, że to wypełnienie sprawiło, że zęby się odbarwiły ;( a najgorsze, że na NFZ to leczenie było, źle oczyszczony ząb i pod spodem próchnica buszuje ;( boję się dentystów jak cholera a najgorsze, że terz tylko leczenie kanałowe i dopiero plomba ;( jeszcze 6 plomb do wymiany mam i trzęsę portkami czy wyrobię na to finansowo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×