Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieodwaga jak nic niestety

MAM 30 LAT A JUZ 15 PLOMB W ZEBACH??CZY KTOS MA TAK SAMO TRAGICZNIE Z ZĘBAMI??

Polecane posty

Gość gość
"O boże Polacy to jednak nie dbają o zęby. 30lat i proteza? Ja mam 27lat i wszystkie zęby i zero plomb. W wieku 8lat dopiero mi mleczne wypadły a niektórym to już stałe naprawiali albo wyrywali... masakra. Moi rodzice mają 65lat i wszystkie swoje zęby." - to raczej nie wina higieny w 100% a dostępu do opieki. Nie każdy ma wyobraź sobie takie same zęby, taki sam organizm, taki sam portfel. Jak ci kiedyś jakiś narząd nawali to zapytaj swoją analogią czemu tobie - bo stosowałeś wobec niego "brak higieny" mu należnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem jescze mloda I mialam juz takie sytuacje ze na wycieczke zapomnialam szczoteczki .moje zeby sie szybko psuja lecz teraz jak o nie bardzo dbam nie psują sie bardziej I sa zdrowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to krzywy zgryz, nienawidzę dentystów (nieprzyjemne jak Ci wiercą w zębach), pielęgniarki szkolnej (ciągle mówi, że pomimo mega szybkiego metabolizmu, powinienem więcej wp*****lać)... A najbardziej to ja nie lubię aparatu (nie mam bladego pojęcia dlaczego), chociaż moja siostra m(iał)a i to chyba zdejmowany na noc! Może u mnie to sprawa wyglądu i estetyki? No niestety, ale profesjonalista na maksa ze mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ami XX
Ja też mam 30 lat i potworne problemy z zębami (brak aż 9 zębów!)... tyle, że ja świetnie wiem dlaczego. Nawet nie próbuję się oszukiwać, że geny, że dentysta niedobry, że tarczyca, że mamusia zaniedbała i inne głupoty... to BZDURY. Wszyscy wiemy dlaczego zęby się psują, naprawdę, ludzie nie wmawiajcie sobie, że to nie Wasza wina. Jak można w wieku 30 lat, za stan uzębienia obwiniać MATKĘ? Do głowy by mi to nie wpadło. Niezbyt dokładnie myłam zęby, zero kontroli u stomatologa, nitki nawet w rękach nie miałam.. i to jest przyczyną. NIECHLUJSTWO do którego w wieku 30 lat, wypadałoby się przyznać... i tego życzę innym bezzębnym: dobrej protezy, pracy nad sobą i nieco samokrytyki. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Ami XX Oczywiście, że za stan zębów swoich należy w pierwszej kolejności OBWINIAĆ rodziców/opiekunów. Jeżeli zęby są otoczone opieką od niemowlęctwa ich posiadacz nie będzie miał próchnicy. Zęby mleczne bez próchnicy myte i dbane nie zarażą zębów stałych!...Ja nie uwidziałam szczotki do zębów, czyli praktycznie do 7 roku życia...we wrześniu ( a był to rok 80 XX wieku) dostałam w szkole od higienistki pierwszą w życiu szczoteczkę! Od tej szczoteczki się zaczęło -tyle że okazało się, że szóstka stała, która wyrosła mi po 7 urodzinach była katastrofalnym staniem i od razu do wyrwania, reszta mlecznych zębów katastrofa... zaczęłam dbać o zęby za późno! Dziecko 7 letnie, jaki ma rozum? Czy wie że musi myć zęby aby się nie zepsuły?... tym bardziej że były to lata komuny i jeszcze na jakiejś zapadłej wiosce...Nikogo w rodzinie nie interesował stan mojego uzębienia. Ani to, że nie myłam rano, ani na wieczór, a przecież zanim wyrosną mleczaki trzeba myć dziecku dziąsła. Zresztą matka i ojciec też byli bezzębni, jak ich coś bolało wkładali do zębów goździki albo nasączali watkę w alkoholu i jakoś dalej żyli :/ Historia moich zębów jest taka, że połatali mi zęby w podstawówce a zepsuli mi w średniej, kiedy jakaś pseudodentystka nawaliła brudów...i nie tylko mnie. Musiałam cierpieć bo pod niby plombami rozwinęły się zgorzele. Po wyczyszczeniu ukazała się zgroza...brudy dosłownie pomieszane z ligliną. To było straszne. Mieszkałam wtedy w Internacie w Łodzi i chodziłam do Technikum Chemicznego przy ul. Tamki 12. ( koniec lat 80 tych początek 90 XX w) ...Tamta kobita powinna odpowiedzieć, przed sądem Bożym za to co mi zrobiła. Jedynie co mnie cieszy mam wąski uśmiech i nie widać braków w uzębieniu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×