Oświadczył mi się w wigilię... Pierścionek jest paskudny :(

Czy pierscionek i cała ta otoczka to najważniejsza sprawa? Kiedyś zaręczyny były zwykłą formalnoscią,podobnie wesele,nikt nie świrował tak jak teraz ,najważniejsze dla młdej pary było to,żeby goście dobrze się bawili,a nie kiecka czy prezenty. Obecnie strach gdziekolwiek iść,bo panna młoda stroi focha na gości,na biegajace dzieci czy na prezenty,bo nie takie,bo za tanie itp.Kompletnie wam odbija,zapominacie co w tym wszystkim jest najważniejsze. Nie pierścionek,wesele,stroje tylko WSPÓLNE ŻYCIE.

Ja zaręczyłem się w jednej z restauracji nad wodospadem Niagara. Zadzwoniłem wcześniej zamówiłem stolik, kwiaty, muzykę żeby stworzyć odpowiedni klimat. Obsługa wiedziała o wszystkim, wszystkie dania były przystrojone specjalnie dla nas kwiatami i innymi elementami np serduszka... w kulminacyjnym momencie dałem subtelnie znak kelnerowi, światła w całej restauracji przygasły... a ja uklęknąłem z pierścionkiem i poprosiłem ją o rękę... była zachwycona i miała łzy w oczach... Co do samego pierścionka to mimo że ten co kupiłem sporo kosztował, nie uważam żeby to w tym wszystkim było najważniejsze. Każdy kupuje taki na jaki go stać. BTW jesteśmy już 8 lat szczęśliwym małżeństwem... takiego samego szczęścia życzę autorce tematu.

i noie wiezrze, ze zadnej tutaj nie byloby przykro gdyby dostala badziewny, latwognacy sie pierscionek tuz po tym jak facet zakupil sobie [plazme a wczesniej mase innych sprzetow. x no nie wierze, no. Nie jestem materialistka, ale jak juz cie stac to kup pierscionek, ktory nie wygina sie przy otwieraniu sloika :O

dlatego ja sama sobie wybrałam pierścionek i teraz jak go noszę to się ciesze,jest śliczny,duży,nie muszę się go wstydzić.

wiesz co.... to, że dał Ci pierścionek w taki a nie inny sposób... nie każdy facet potrafi być romantyczny. mój np. choćby nie wiem jak bardzo chciał to nie potrafi robić takiej fajnej oprawy itd, ma ścisły umysł, realnie podchodzi do życia... i nie umie bawić się w romantyzm (a ja jestem romantyczką). zaręczyny miałam zwyczajne, przyszedł do domu z pierścionkiem, dał mi go kiedy oglądałam tv, też bez klękania... ale czy to ważne? dał bo mnie kocha i to się liczy... mój pierścionek kosztował 59zł+przesyłka (z allegro). nie jest piękny. srebrny, z niebieskim oczkiem. taki nijaki, nie do końca w moim guście. ale przecież kupował to facet - kiedyś jak kupił mi kolczyki to oddałam je właśnie 20lat starszej ode mnie ciotce. ale wiem, że on się po prostu nie zna na ciuchach, bużuterii.. dla mnie najważniejsze jest to, że mnie kocha i że dał mi pierścionek-symbol, że chce być ze mną całe życie. a jak wygląda i ile kosztował.... nie to jest w życiu najważniejsze.

Pamiętam, że kiedyś z narzeczonym oglądaliśmy w sklepie pierścionki. Pokazywałam mu te ze średniej a nawet niższej półki, a on z politowaniem mówi: to co? Może jeszcze sobie tańszy sobie jeszcze wybierz? Skoro ktoś ma ładną biżuterię to po co ma nosić byle gówno? Inna sytuacja kiedy facet studiuje, nie zarabia i nie stać go na nic lepszego. Ale widocznie dla faceta autorki priorytetem była plazma. Swoje zachcianki będzie zawsze stawiał wyżej od niej.

szukam teraz jakiegos podobnego zeby pokazac ale nie ma nawet niczego w tym stylu... on jest taki, że tam gdzie zwykle jest oczko, to jest taki poszerzany coś na kaształt hmmm jakiejś muszli? nie wiem wogóle jak to nazwać i 4 takie malenkie cyrkonie na tym.

w gusta ciezko jest trafic to zrozumiale, wiec to moglabys wybaczyc. Gorzej jezeli facet nie myslal o jakosci i kierowal sie niska cena

ale fakt jest taki ze skoro jesteś z nim szczęśliwa (a chyba jesteś skoro się zgodziłaś) to jakie ma to wszystko znacznie. Kochaj go takim jakim jest. A jeśli Ci przeszkadza to jaki jest to nie wychodź za niego za mąż.

autorko i :* a macie swiadomosc tego ze uczucia nie przelicza sie na kase ? a oprawa? jeden ma taki gest inny go nie ma. jeden lubi robic szopki inny nie.. i tyle w temacie..

jskd. oczywiście, że uczucia nie przelicza się na kasę, ale jeżeli facet kupuje sobie plazmy i inne gadżety dla siebie a autorce daje byle co na odczepnego? Myślisz, że będzie jej z nim dobrze? Zawsze będzie siebie stawiał wyżej. Nie obchodziło go to czy pierścionek będzie się jej podobał. Poszedł po najmniejszej linii oporu. Cena nie jest ważna ale nie piszemy tutaj o licealistach tylko o dorosłych, pracujących ludziach.

sokrates tylko, ze ona sie nie waha czy z nim byc, po prostu zabolalo ja, bo nie poczula sie wyjatkowo i jezeli pierscionek byl faktycznie badziewny to moge ja troche zrozumiec. x Z drugiej strony narzeczony zapewne uwaza, ze dobrze wybral i okazal gest, wrecz nie mogl sie doczekac, zeby go wreczyc.

cena nie miała dla mnie znaczenia, chciałam zeby mi sie poprostu podobał Jak mu pokazywałam pierscionki u jubilera to nie przekraczały 600 zł, a przy dzisiejszych cenach złota to wcale nie jest dużo... Ten co mi dał kosztował 420 zł ale nie chodzi o cene tylko o wygląd tego pierscionka... juz nawet to, że jest taki cienki bylabym wstanie wybaczyc, ale ten piersionek jest jedyna bizuteria jaka ja bede zwykle nosic i fajnie by było zebym była z niego zadowolona. Co do faceta to tak kocham go i wogóle, ale strasznie sie rozczarowałam, tymi zareczynami :( i jest mi przykro. On mi się nie podoba do tego stopnia, że stanawiam sie czy go gdzieś nie "zgubić"...

no dokładnie, on jest z siebie mega zadowolony, uważa, że wybrał najlepszy pierscionek pod słoncem a o tym jak mi go wręczył to wogóle nie wspomina. Uważa, że wszystko zrobił jak nalezy...

kurcze, spróbuj znaleźć coś w tym stylu, bo aż mnie ciekawi czy faktycznie taki paskudny...

pfffiiii :( :( :( Powiedz, czemu go oszukujesz? Czemu nie mówisz mu prawdy? Przecież jeśli "udajesz" i powiedziałaś "Tak" chociaż myślisz "NIE NIE NIE" to będzie z tego tylko płacz i łzy. Czemu chcesz zepsuć 2 życia - swoje i jego? Czemu?

Zgubienie to na prawdę nie jest dobry pomysł. Jeżeli nie chcesz nosić na palcu to noś go na łańcuszku :)

@ pfffiiii :( :( :( - To kolejna pusta, jebnięta kafeterianka, pokazująca że osoby tutaj piszące o tych pustych kafeteryjnych pasztetach, że jedyne na co zasługują to olanie je ciepłym moczem, jest słuszne. Puste szmacisko niezadowolone z tego że facet kocha i się stara jak umie. Same jebane księżniczki, nie zasługujące na minimum uwagi, no chyba że chodzi o posprzątanie w chlewie lub oborze, gdzie wasze miejsce. Świadczą o tym nie tylko zakładane tematy, ale też i udzielane odpowiedzi. I wy macie się za te lepsze?? Te które szukają tylko miłości i zrozumienia?? Właśnie to widać jak Wam nie zależy na pieniądzach, na materializmie. Każda dziwka jest lepsza od tych "poukładanych i wartościowych" z jakimi mamy tutaj do czynienia. I bardzo dobrze że Was faceci rzucają, z czymś takim najlepiej jak najszybciej się rozstać i kopnąć w dupę.

@pobierampliki Skąd w Tobie tyle nienawiści do kobiet?

może jakbym go zdubiła to by mi kupił inny... ech, to nie jest tak że myśle "nie nie nie", bo chciałam tych zareczyn... ciezko mi tylko przeboleć to rozczarowanie i to jak do tego podszedł... naprawde gdyby był tak jak mówicie biednym studentem, do doceniłabym gest jak nigdy, gdyby mi sie osiwadczył w parku, z pierscionkiem za 120 zł... ale kurde stać go, do knajp jezdzimy na codzien, więc mógł to zrobic jakos inaczej. Nie gniewam sie ze zrobił to w domu, ok, ale kurde chociażby uklęknał a nie tak w biegu... I najgorsze jest to, że on tego nie zrobił dlatego, że "na to niezasługuje" czy coś, tylko chyba stwierdził, że tak jak to zorbił jest w zupełnosci ok.

pobierampliki masz jakiś problem ze sobą? ktoś pyta o radę jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie wypowiadaj.

-- >ale autorka wcale nie musi wychodzic za niego za maz.... w koncu na kolanach jej nie błagał :P

pobierampliki - a według ciebie to on się "starał jak umiał" kupując sobie przed świętami TV a potem oświadczając mi się w taki sposób? Według mnie to nie było zadne staranie, bo przyjechać i daj pierscionek na stojaco to gówno a nie staranie :( Ech normalnie coraz bardziej rozgoryczona jestem :(

pobierampliki - - nie obrażaj mnie proszę...

Rozczarowanie minie i będziesz się z tego śmiała. Prawdziwe problemy dopiero przed Wami. Życzę powodzenia :)

dokładnie taki problem to nie problem i obys tylko takie w zyciu miała..

@pfffiiii :( :( :( Caly Twój pierwszy post to krytyka faceta. Opisujesz jego złe zachowanie, brak styl, brak wyczucia. Możesz napisać DLACZEGO chcesz za niego wyjść za mąż? Jakie on ma cechy które lubisz? Ale tak, szczerze, bez ściemniania ...

też bym nie chciała takich oświadczyn, więc ci sie Autorko nie dziwię, że jesteś rozczarowana, normalnie żaden pierścionek nie powinien się wykrzywiac...więc ja nie wiem z czego on jest zrobiony,no ale skoro przyjęłaś to Twój luby myśli, że jest wszystko w porządku...myślę, że powinnas z nim pogadac i wyjasnic twoje żale, jeśli w tak ważnej chwili się nie postarał to co będzie po ślubie???

szukam ciagle jakiegos podobnego ale nic znalesc nie umie... nie wiem skad on go wytrzasnal... :(

Ale z tego twojego faceta niemota :o trzeba było nie przyjąć oświadczyn, ja bym się wgl wstydził taki cyrk odwalić !