Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kryspina załęze

Jest tu jakiś nauczyciel z LO? Potrzebuje pomocy :)

Polecane posty

Gość Kryspina załęze

Moja córka jest w 1 klasie liceum i niestety będzie miała jedynkę na półrocze, chciałam aby to poprawiała bo uważam że ma wiedzę większą nawet niż 3. Niestety nauczycielka powiedziała że nie ma szans poprawy i jedynka zostaje na półrocze. Po feriach będzie można jedynie zaliczyć całe półrocze ale jedynka zostaje. Stąd moje pytanie czy takiej jedynki na półrocze naprawdę nie można poprawić? nie ma jakiś egzaminów jak komisyjny gdzie byli by obecni inni nauczyciele ponieważ pani która ją uczy jest niesprawiedliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym poszedł po sprawiedliwość normalną drogą (a nie poprzez kafe): - wychowaca, jeśli nie pomoże - dyrektor szkoły, jak nie pomoże - kuratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci
to zależy tylko i wyłącznie od nauczyciela, swoja drogą uczeń wie co mu grozi, więc powinien w porę zareagować , nie wiem kiedy macie ferie , ale jeżeli jest już po konferencjach i arkusze ocen są gotowe to nie ma szans, a jeżeli nie, to szanse są , ale tak jak pisałam wyżej zależy od nauczyciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli rodzice są pewni że nauczyciel jest niesprawiedliwy - napisałbym podanie o egzamin komisyjny do dyrekcji. Jeśli dziecko naprawdę umie, zda komis i będzie ok. Jeśli jest leniem, zawali i sprawa się też wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
jeszcze jest 2 tyg do rady niestety nauczyciel od dłuzszego czasu sie upiera przy swoim ze szansy nie ma. Stad pytanie jakie kroki i czy mogą byc jakieś egzaminy bo jak tylko decyzja nauczyciela to od dawna jestesmy na straconej pozycji. Nie wiem czy pisać pismo do dyrekcji z prośba o egzamin poprawkowy czy takie nie istnieją w LO na półrocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
I właśnie to moje pytanie czy na półrocze można pisac komisyjny? Pronoć tylko na koniec roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to tylko półrocze... jeszcze jeden semestr wiec bedzie miala czas to poprawic. Gorzej by było gdyby na koniec groziła pała...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoła nie ma telefonu? Nie można zapytać? Wydaje mi się, że masz jakiś konflikt ze szkołą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
Turek ty to chyba jesteś takim nauczycielem :P jad wycieka z kazdego twojego słowa ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
szczerze mowiac to dziecko mialo praktycznie caly semestr na to by sie wykazac wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
moze trzeba bylo sie wczesniej zainteresowac ocenami, a nie teraz jak nauczyciel mowi, ze juz nie ma mozliwosci poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
Tak jest konflikt z nauczycielem wychowawcą tym od jedynki właśnie. Dyrektor nieuchwytny od wczoraj a wychowawca twierdzi ze nie ma szans i zadnej opcji poprawy. Stąd moje pytanieczy naprawde nie ma, nie znam sie na tym nigdy nie miałam pały :) Jutro zadzwonie do kuratorium i sie dokładnie dowiem ale myślałam że może ktoś tu się orientuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
dodam ze w szkole jestem 2 razy w tygodniu i z innymi przedmiotami nie ma problemu :P od września są problemy z polskim czyli od początku i nie jest to kwestia lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
to moze trzeba bylo wczesniej dzialac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
"Kryspina załęze dodam ze w szkole jestem 2 razy w tygodniu i z innymi przedmiotami nie ma problemu od września są problemy z polskim czyli od początku i nie jest to kwestia lenistwa." :D hahaha a moze to dziecko jest w szkole tylko 2 razy w tyg i stad te problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
ixyyyy masz jeszcze cos do przekazania? moze odopwiedz na moje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hankaskakankaa
Tak tak to wszystko wina nauczyciela przecież uwzial sie na Twoje zdolne dziecko. Jeśli ma jedynki jako oceny czastkowe to znaczy ze nie opanowała wiedzy z danego działo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli weszłaś (Ty lub dziecko) w konflikt z nauczycielem wychowawcą, to masz tylko dwie opcje (w perspektywie długoterminowej, czy do skończenia LO): 1) dogadać się z wychowawcą, przeprosić, pogodzić, wybrać na kawę, jakoś rozwiązać ten konflikt i niechęć 2) Zmienić klasę, lub nawet szkołę. Pytanie czemu powstał konflikt? Bo jeśli dziecko miało swój wkład w konflikt, to w innej szkole, klasie problem się odrodzi. Twoim problemem nie jest jedynka, problemem jest konflikt. Walcząc o ocenę czy z nauczycielem nie rozwiążesz problemu. To tak jak na ból zęba łykać tabletki przeciwbólowe, ból załagodzisz na jakiś czas, ale choroba zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
nie chce tu pisac jaki to problem ale nie jest to problem przyniesiony z innej szkoły. Ze względu na nauczyciela nie zamierzam zmieniac szkoły, godzić się nie zamierzam bo to ja powinnam być przeproszona. Córka nie jest leniem i nieukiem więc kazdy obiektywny egzamin zda musi mieć tylko szanse wykazania się wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu słodycze nie
przede wszystkim wejdź na stronę internetową szkoły i przeczytaj sobie jej Statut. Jeśli nie ma strony to poproś o Statut w sekretariacie. Tam znajdziesz podstawowe informacje na temat poprawiania oceny niedostatecznej na semestr. Każda szkoła ma swój indywidualny dokument, którego musi przestrzegać. Po drugie jeśli córka ma kilka ocen niedostatecznych ze sprawdzianów i kartkówek to się nie dziwię, że nauczyciel nie chce jej poprawić z całego semestru w tydzień czy dwa (przypominam, że to jest już liceum, a nie podstawówka, gdzie dzieci są jeszcze ulgowo traktowane). Po trzecie również w statucie będzie napisane jaki jest czas na poprawę każdej oceny niedostatecznej ze sprawdzianu (często jest na to tylko tydzień lub dwa po uzyskaniu tej oceny). Jeśli okaże się, że to przez zaniedbania córki i niepilnowanie przez nią terminów to nie dzwoń do kuratorium, bo nie ma to sensu. A jeśli córce faktycznie nie uda się już poprawić to pamiętaj, że na poprawę semestru ma też ograniczony czas, więc jej przypilnuj (termin też będzie podany w Statucie szkoły lub w Wewnatrzszkolnym Systemie Oceniania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu słodycze nie
przede wszystkim wejdź na stronę internetową szkoły i przeczytaj sobie jej Statut. Jeśli nie ma strony to poproś o Statut w sekretariacie. Tam znajdziesz podstawowe informacje na temat poprawiania oceny niedostatecznej na semestr. Każda szkoła ma swój indywidualny dokument, którego musi przestrzegać. Po drugie jeśli córka ma kilka ocen niedostatecznych ze sprawdzianów i kartkówek to się nie dziwię, że nauczyciel nie chce jej poprawić z całego semestru w tydzień czy dwa (przypominam, że to jest już liceum, a nie podstawówka, gdzie dzieci są jeszcze ulgowo traktowane). Po trzecie również w statucie będzie napisane jaki jest czas na poprawę każdej oceny niedostatecznej ze sprawdzianu (często jest na to tylko tydzień lub dwa po uzyskaniu tej oceny). Jeśli okaże się, że to przez zaniedbania córki i niepilnowanie przez nią terminów to nie dzwoń do kuratorium, bo nie ma to sensu. A jeśli córce faktycznie nie uda się już poprawić to pamiętaj, że na poprawę semestru ma też ograniczony czas, więc jej przypilnuj (termin też będzie podany w Statucie szkoły lub w Wewnatrzszkolnym Systemie Oceniania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
Corka nie miała wkładu w konflikt jest on między nauczycielem a rozdzicami. Nie jest też leniem i nieukiem więc egzamin zda o ile będzie obiektywnie oceniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu słodycze nie
przede wszystkim wejdź na stronę internetową szkoły i przeczytaj sobie jej Statut. Jeśli nie ma strony to poproś o Statut w sekretariacie. Tam znajdziesz podstawowe informacje na temat poprawiania oceny niedostatecznej na semestr. Każda szkoła ma swój indywidualny dokument, którego musi przestrzegać. Po drugie jeśli córka ma kilka ocen niedostatecznych ze sprawdzianów i kartkówek to się nie dziwię, że nauczyciel nie chce jej poprawić z całego semestru w tydzień czy dwa (przypominam, że to jest już liceum, a nie podstawówka, gdzie dzieci są jeszcze ulgowo traktowane). Po trzecie również w statucie będzie napisane jaki jest czas na poprawę każdej oceny niedostatecznej ze sprawdzianu (często jest na to tylko tydzień lub dwa po uzyskaniu tej oceny). Jeśli okaże się, że to przez zaniedbania córki i niepilnowanie przez nią terminów to nie dzwoń do kuratorium, bo nie ma to sensu. A jeśli córce faktycznie nie uda się już poprawić to pamiętaj, że na poprawę semestru ma też ograniczony czas, więc jej przypilnuj (termin też będzie podany w Statucie szkoły lub w Wewnatrzszkolnym Systemie Oceniania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryspina załęze
dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hankaskakankaa
Ale jak można poprawic ocene z całego półrocza w dwa tygodnie. To po co inni uczniowie sie starali przez pół roku skoro można wysilic sie tylko przez krótki okres czasu i mieć pozytywna ocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu słodycze nie
coś mi się zawiesiło i 3 razy wysłało to samo:) Do tego zmierzam, że nie można traktować w taki sam sposób ucznia, który w jakiś sposób uczy się, ale nie jest bystrzakiem (nie musi przecież nim być z każdego przedmiotu) i w ciągu semestru bez problemu wychodzi z oceną dopuszczającą, i ucznia, który chce w dwa tygodnie poprawić cały semestr. W liceum panują inne zasady niż w gimnazjach, czy szkołach zawodowych. Pewnych rzeczy trzeba przestrzegać i uczyć ich zasad .od pierwszej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×