Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama grzecznego 3.5 latka

mój syn jest zbyt grzeczny jak na nasze czasy i nieśmiały. jak to zmienić?

Polecane posty

Gość mama grzecznego 3.5 latka
Toksyczna ale on nie siedzi cicho on na ich zachowanie mówi że tak nie wolno,że źle postępują i chyba sobie możesz wyobrazić ich reakcję. mamo 6 latki ja nie obwiniam wychowawczyni bo ona się stara i naprawdę wielu takim sytuacjom zapobiegła. to jest naprawdę dobry pedagog. stara się tłumaczyć tym chłopakom,odbiera im ich zabawki i chowa do swojej szafki za karę że oni zabrali coś jakiemuś dziecku. Ałe to są totalnie niewychowane dzieci do których kompletnie nic nie dociera. winni są tutaj ich rodzice i dyrektorka dzięki której czują się bezkarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grzecznego 3.5 latka
Mąż właśnie przysłał smsa,że wchodzi do gabinetu dyrektorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grzecznego 3.5 latka
Dobrze,że mąż poszedł coś wreszcie zrobić z ta sprawą. Bo wszystko na mojej głowie jest, on po pracy tylko papierosek ,kawka fotelik i gazetka a mały stoi i patrzy na to. Ja pracuję cięzko fizycznie i jeszcze w domu robie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grzecznego 3.5 latka
Mąż to pewnie zrobi dym,bo on nie ma zbyt ugodowego charakteru. syn po mnie jest taki. ja nie przewidziałam,że ktoś może go zaczepić. nie myślałam o tym. uczyłam go że nie wolno się bić a nie mówiłam,że trzeba się bronić. muszę zadzwonić do koleżanki bo jej mąż prowadzi zajęcia karate. co prawda przyjmują od 5 lat,ale naświetlę jej sytuację. a że jest mi winna przysługę to w ostateczności sięgnę po ten argument. ja jestem właśnie takim typem człowieka co raczej się układa niż konfrontuje. bo poza tymi zajęciami nie ma nic w tym stylu. syn chodzi na piłkę nożną ale to w nim nie obudziło instynktu obronnego. czekam jak na szpilkach na jakieś wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grzecznego 3.5 latka
gorzej jak mąż pobije dyrektorke mnie już raz pobił jak nie chciałam mu iśc po papierosy do kiosku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grzecznego 3.5 latka
nie ma rodzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja posłałam swoją córkę
A czy ta panie nie powinn tłumaczyć innych chłopcom że nie wolno dokuczać czy popychać? Masz fajnego chłopca ale jak chcesz by potrafił się bronić to zapisz go na jakieś zajęcia ruchowe (one wzmacniają odwagę i ćwiczą pewność siebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem przerazona doslownieeee
jak to czytam co piszecie. Moje dziecko tez idzie od wrzesnia do przedszkola i az mnie ciary przechodza jak to bedzie. Dziecko tez jest dosc ugodowee... ale poki co wpajam, ze trzeba oddawac. Jednak ten strach.. ze ktos go bedzie ruszal ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I koniec z głupimi podszywami. Wychowawczyni tłumaczy ale do nich jak grochem o ścianę. W każdym razie mąż napisał mi smsa,że od lutego będzie dodatkowa opiekunka w grupie z racji tego że są trudne dzieci. Może wreszcie nad nimi zapanują. do tego czasu osobiście pani dyrektor będzie wspomagać swoją wiedzą wychowawczynię a w razie dalszych problemów chłopcy zostaną wydaleni, wystosuje takie pismo do ich rodziców. ciekawa jestem co on jej powiedział,że tak zmieniła zdanie. syn jest jedynakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie nie mówiłam,że może oddać bo wychodziłam z założenia że jak pierwszy nie uderzy to nie będzie go nikt zaczepiał. jeszcze godzinę jestem w pracy i nie mogę zadzwonić do męża,a jestem bardzo ciekawa czemu dyrektorka zmieniła front.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
autorko i co dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam syna w wieku 10 lat zawsze mowil mi prawde byl grzeczny ale teraz po trzeciej klasie gdzie byl odpychany przez kolegow a zwlaszcze jjednego znalazl w tym roku sprzymiezencow i robi to samo jest w stosunku do niego bardzo wulgarny nie wiem jak sobie z tym poradzic jak znim o tym rozmawiac caly czas wydaje mi sie ze mnie oklamuje pomuzcie !!!!!! co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie te bachory w przedszkolu potrafią być wstrętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o mala c***a i popychadloci rosnie.tego juznie zmienisz:rozejzyj sie dookola ile jest ciot w dojzalym wieku i tez sobie jakos radza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×