Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siostra chyba ciezarnej

dziewczyny błagam o pomoc, to ważne, martwa ciąża?

Polecane posty

Gość siostra chyba ciezarnej
dsgjdfs,mvl;mkv - nie musisz być złośliwa:) tatuś się cieszy, bo jest o kilka lat starszy, po szkole, z dobrą pracą i nie jest kobietą, na którą ten cały ciężar ciąży,porodu i macierzyństwa spada. A to, że siostra jest ambitna i zaradna nie znaczy, że ma szaleć z radości, bo przydarzyła się wpadka. No moim zdaniem 20letnia matka od 15letniej to kolosalna różnica. Ta druga to jeszcze gimgówno, ta pierwsza to już przeważnie dorosła, trzeźwo myśląca kobieta, co z tego, że młoda, ale pracuje, studiuje, da radę:) nie musisz naprawdę dogryzać, nie widzę sensu. Dziękuję! też mam nadzieję, że ten "maluch" jednak będzie cały i zdrowy. kasieńka, no właśnie też mnie to wszystko dziwi. są dwa wyjścia jak dobrze kminie - jedno, to takie, że ciąża już dawno obumarła (bo z ost.miesiączki wychodzi 11tc), test jeszcze wskazuje wynik pozytywny, na usg dlatego widać ten 5tc, a miesiączki brak, a drugie wyjście, to takie, że ten cykl zaczynający się 29października był bezowulacyjny i nie było miesiączki, a na koniec listopada pojawił się kolejny cykl i dajmy na to w grudniu zaszła i beta nic jeszcze nie pokazała, bo czasami dopiero powyżej 12dni od zapłodnienia jest pozytyw. no i tu przy tym drugim wyjściu 5tc by idealnie pasował do tego, co na usg widział lekarz. oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko w kwestiach wyjaśniających. Cykle bezowulacyjne też kończą się miesiączką. Owulacji nie ma ale hormony odpowiedzialne za pojawienie się miesiączki działają normalnie. I krwawienie się pojawia w terminie. Możliwe jest poważne przesuniecie owulacji spowodowane rozregulowaniem cyklu. I tak naprawdę Twoja siostra mogła zajść w ciążę dużo później niż jej się to wydaje. Testy z krwi są o wiele wrażliwsze niż te sikane. Więc jeżeli sikany wychodzi pozytywnie to tym bardziej test z krwi też powinien wyjść... chyba że był źle wykonany, Niestety wersja z obumarłą ciążą też jest możliwa... lekarz nie jest jednak w stanie tego stwierdzić. Dopiero przy USG porównawczym za 2 tygodnie będzie widział jak sytuacja się rozwija. Na podstawie jednorazowego obrazu jaja płodowego lekarz nie może stwierdzić czy ciąża jest prawidłowa i nie może też powiedzieć czy jest obumarła. Oczywiście październikowa data okresu powinna wzbudzić jego podejrzenia ale on nie może wydać werdyktu gdyż nie jest pewien kiedy nastąpiła owulacja. Jedyne co może zrobić to określić ciążę na 5 tydzień w danym momencie i określić jej wiek za 2 tygodnie. Wtedy będzie wszystko wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie znam się na ciążach obumar
obumarłych, ale poruszył mnie ten temat! Życzę siostrze wszystkiego dobrego i oby maleństwo jednak było całe i zdrowe i oby rzeczywiście było tak, że owulacja się przesunęła! Zdrówka! I powodzenia :) daj znać co tam u was jak się czegoś dowiecie! gorąco pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie gadasz
i jak test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdddsdsds
ja tez jestem ciekawa co i jak, napisz prosze. Zycze żźywej ciąży siostrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
dziewczyny dziękuję serdecznie za wszystkie podpowiedzi i życzenia! już odpisuję. wieczorem i rano robiła 2 testy z moczu, są 2 kreski, ale to jeszcze nie świadczy, że ciąża jest żywa prawda? bo tak jak któraś z Was wcześniej pisała przy martwej ciąży mogą wychodzić pozytywne do momentu wyłyżeczkowania czy samoistnego poronienia. Siostra była rano na becie wraz z wartościami, po 15ej ma odbiór wyników, ale to też nic nie będzie mówiło, bo musi wykonać kolejną betę, by widzieć przyrost tak? jutro pewnie? nie znam się na tym, wertuję internet. Ta poprzednia beta, którą robiła 19grudnia i wyszła ujemna, to w takim laboratorium, gdzie wynik jest oznaczany jako pozytywny lub negatywny po godzinie bez wartości i przyrostów, dlatego kazałam jej iść gdzie indziej. Ona jest tak skołowana tym wszystkim i w ogóle nie ma pojęcia o takich rzeczach, ciąża ją bardzo zaskoczyła, do niedawna była młodziutką studentką, a nie przyszłą matką myślącą o dzieciach, teraz natomiast bardzo się tym wszystkim martwi i chciałaby, żeby to dziecko żyło! chyba jak każdy, nawet nasi rodzice!! a bała się ich reakcji, bo jeszcze z nimi mieszka. Paulinka, czyli cykl bezowulacyjny odpada, bo skończyłby się tak czy inaczej miesiączką, a ona od 2listopada nie miała nawet mililitra plamienia. mamy styczeń:/ wychodzi więc na to, że są dwa warianty. Albo ciąża obumarła w 5tc (możliwe, żeby nosiła półtora miesiąca martwą ciążę bez powikłań? mówi, że normalnie pobolewa ją brzuch i ma mdłości, nie chce jej się jeść jedynie, jak w początkach ciąży, ja mam dwójkę dzieci). Albo drugi wariant, miała zaburzenia hormonalne i owu przesunęła się o kilka tygodni, zaszła w grudniu, stąd lekarz wskazał na usg 5tc- tylko przy tej drugiej opcji jedno mi się nie zgadza. Beta 19ego jak pisałam wyszła ujemna, więc musiałaby zajść później niż 6 grudnia (bo beta wychodzi 6-12 dni po zapłodnieniu), a ona mówi, że to raczej niemożliwe i że mogło do tego dojść koniec listopada, początek grudnia. I jeszcze jedno co do tych zaburzeń. Brała tabletki, po ich odstawieniu 3 cykle miała co 28dni, a tu nagle taki numer? To mi się wszystko nie zgadza i bardziej podejrzewam jednak obumarcie:( ale jesteśmy dobrej myśli!! Do lekarza się na razie nie zapisała, bo usg miała 7stycznia i było widać właśnie 5tc i lekarz kazał za 2tyg przyjść, ale oczywiście go zmienimy, bo dla mnie to jest zwykły kretyn i naciągacz, skoro mówił tylko o kasie, a nie zwrócił uwagi na to, że dziewczyna miała miesiączkę w październiku, a w styczniu usg 5tc wskazuje:( :o nawet nie powiedział o czym to może świadczyć, mówiła mu też o tych wszystkich ujemnych testach w drugiej połowie grudnia i o tym, że mogła zajść na początku, a on to zbagatelizował....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
dziewczyny, siostra dzwoniła, była w labo. po wyniki, a oni na to, że skończył im się odczynnik i pozostawią jej próbkę do jutra lub do ponu jeśli odczynnik nie dotrze. co w takim wypadku? jeśli zrobią badanie jutro czy w pon, to kiedy następnym razem ma powtórzyć betę i jak patrzeć na wyniki, jaki musi być wtedy przyrost? cholerna służba zdrowia. jeszcze robiła prywatnie, chciała wynik dzisiaj, a oni takie numery:o bez poinformowania wcześniej w ogóle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdddsdsds
cholera! zarty! z tego co ja wiem, co ponowne badanie bety powinno sie robic po 2 dobach... ale 100% pewnosci nie mam.Ja bym poszla do innego gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot szcześciara
martwa ciaża ,to chłop sie pewno ucieszy,ile problemów z głowy,haaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ot, szczesciara
a ty to jestes jakas popyerdolona! widac, ze zycie cie skrzywdzilo jadowita suko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
dokładnie, po 48h robi się ponownie, już wyczytałam w necie, musi skoczyć beta co najmniej 2krotnie. Ale przez to labo i tak nic siostra nie zrobi do poniedziałku. Bo nawet jeśli jutro przyjdą im te odczynniki, to drugą próbkę odda dopiero w pon. a jak to właśnie teraz trzeba zrobić? jeśli pobrali krew dziś, a jutro przypuśćmy ją zbadają, to kiedy następna próbka? od momentu pobrania trzeba 2doby liczyć czy od momentu zbadania? też zamieszali nieźle:/ zdenerwowała się, powiedziała tej babce o co chodzi, że to poważna sprawa, a ona, że jak jutro im odczynnik nie przyjdzie, to zwrócą jej kasę i może zabrać próbkę do innego lab., ale że mieszkamy w niewielkim mieście, to mamy 3 prywatne lab. : w jednym wynik jest tylko na +/- bez wartości, w drugim ona właśnie oddała krew, a w trzecim mówili o 5dniach oczekiwania (lab. sieciówka S****o :o ) . Do gina na razie nie ma po co iść, bo na usg w ciągu 3dni na pewno nic się nie zmieniło, jedynie w przyszłym tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh no macie pecha z tym laboratorium...:(kurde.....no pozostaje czekać...ale dqaj znać w poniedziałek co i jak:):)...trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
mamomłodegoD - rzeczywiście to jakieś fatum, wszystko jakby pod górkę, ale mam nadzieję, że już w pon usłyszymy jakieś konkrety, z tym, że czekać tu teraz 4dni, to taka nerwówka niesamowita, ale cóż zrobić...jeszcze któraś z Was tu pisała wcześniej o izbie przyjęć...siostra się nad tym zastanawia, boi się szpitala (jeszcze teraz ta grypa panuje wszędzie), wieczorem podejmie decyzję i może pojedzie. ja już nic jej nie podpowiadam, sama musi zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
powinnam zmienić nick na siostra na pewno ciężarnej!:) pojechała na izbę przyjęć do szpitala i zostawili ją na patologii ciąży. dzwoniła, że serduszko bije i jest ok, ale zostaje na obserwacji. wszyscy byli zdziwieni tą datą miesiączki, negatywną betą, a tym co zobaczyli na usg:) dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i super!!!!!!!!!!!!!!!:):)To życzę teraz powodzenia , cierpliwości i spokojnej ciąży dla siostry:)Ja w jej wieku pierwszą córę urodziłam.....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
I tak o to nastolatki zostają matkami :D :D true story :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
mamomołdegoD to już całe cafe wie kiedy Ty wpadke zaliczyłaś :D no i jak wspaniale dałaś sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
mamomłodegoD całe cafe wie już kedy zaliczyłaś wpadke :) i jak wspaniale dałaś sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
dsgjdfs,mvl;mkv - nie narób w majtki z wrażenia "koleżanko" :o wiek nie jest wyznacznikiem kto jakim rodzicem będzie. niektóre 20stki są bardziej rozgarnięte od niejednych 30stek i nie innym to oceniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta cala dsgjdfs,mvl;mkv
to jakas stara pruchwa swietojebliwa moherówa, ktora daje doopy ksiedzu na zachrystii i pyerdoli tu farmazony, albo jej zal doope sciska, ze nie moze sama zajsc i pluje jadem yebana wiedzma! precz wężu przebrzydly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
mamamłodegoD - dziękujemy! no kamień z serca:) teraz tylko, żeby do końca było ok już bez żadnych "niespodzianek"! :) pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
uwielbiam cafe :D :D "ta cala dsgjdfs,mvl;mkv to jakas stara pruchwa swietoj**liwa moherówa, ktora daje doopy ksiedzu na zachrystii i pyerdoli tu farmazony, albo jej zal doope sciska, ze nie moze sama zajsc i pluje jadem yebana wiedzma! precz wężu przebrzydly! " popłakałam się ze śmiechu :D uwielbiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeremiaszka28
To ktory to w koncu tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
no właśnie doliczyli się juz? wie chociaż kiedy to zrobiła czy też nie bardzo ? :) niepokalane poczęcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra chyba ciezarnej
5-6tc. cykl zaczynający się 29 października przesunął się o kilka tygodni przez zaburzenia hormonalne i owulacja wystąpiła w pierwszej połowie grudnia dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej dsgjdfs,mvl;mkv
jak mogla wiedziec ulungu ze zwalonym beretem jak od poczatku tematu na okraglo jest mowa, ze jej pewnie powariowaly hormony ( jesli to nie ciaza obumarla) i nawet nie wiedziala kiedy owulacje miala. a co ona duch swiety, ze wiedziala kiedy miedzy polowa listopada, a polowa grudnia podczas kropelkowania facet wpuscil jakies plemniki? bo z tego co czytalam uwazali, wiec jak mogla dokladnie wiedziec kiedy to sie stalo jesli nie kochali sie do konca? tepy niedorozwoj z ciebie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamymlodegoD
widac, ze takich frustratek wiecej osob nie lubi, ktore sie czepiaja, szukaja dziury w calym i dogryzaja na kazdym kroku jakby to one byly idealne i swiete. dsgjdfs,mvl;mkv ... idz juz sobie i nie kompromituj sie kobieto, bo nie masz nic sensownego do powiedzenia, a mącisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
nie podniecaj się tak :) dobrze, że mi wytłumaczyłaś bo przecież nie doczytałam, nie zajarzyłam, że ma rozregulowaną gospodarkę hormonalną, no nie dziękuję ci o bystrzacho :D :D Gdybyś była odrobinę inteligentna to zauważyłabyś ty pół debilu, że robię sobię jaja i jeszcze z tych jaj muszę się jakiejś kretynce tłumaczyć ale cóż wymagać cafe... kochana i nie irytuj się tak po ci zyłka w dupie peknie. idz spać :D jeszcze raz powiem UWIELBIAM CAFE ZA TAKIE PANIE JAK TY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
to samo do pani wyżej już idę spać bye :D co za idiotki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×