dziewczyny błagam o pomoc, to ważne, martwa ciąża?

no i co "dsgjdfs,mvl;mkv" ulzylo ci jak kilka razy robilas sobie podsmiechoojki i sypalas ironia? juz ci lepiej? to ty uwazaj, zeby ci zylka nie pekla z tej wrednosci twojej. a znasz przyslowie? kto sie smieje, ten sie smieje ostatni? na pewno, wiec nie badz taka madra...

no idz idz, pora juz na ciebie gimbusie zasrany! niedoyebie z dupy wziety:o masz kjurva gowno zamiast mozgu popaprana mendo.

????? że jak???:)żyłka tobie już widzę pękła....tylko chyba w macicy....:)zatroszcz się lepiej o jakieś dzieci bo ci bezpłodnośc serio się na mózg rzuca...:):)idź męża opieprz...czy tam konkubenta...kota kopnij...no nie wiem...teściową odwiedź żeby się wyżyć....:)Albo bzyknij sąsiada...może on da rade zapłodnić??:)

ale z czym mi miało ulżyc? :D z czego się będę śmiała ostatnia, z nastoletniej swojej ciązy, no już nie bardzo:) w tym wieku to myslałam o nauce a nie sexie :D dobra bateria mi pada ide :D

i za to teraz masz szkołe a dzieci nie:).....

nie, moze kiedys ktores z twoich dzieci cos zmajstruje i bedziesz miala wczesnie wnuki, choc mniemam, ze dzieci nie masz i jestes paskudna czepiajaca sie wredota:o

mamamlodegoD - jestes najlepsza :D:D:D ale sie usmialam;p sasiad jej kijem nie tknie, takich wrednych babsztyli sie nie rusza, bo kąsają :D:D:D:D zmija pospolita;p

cała mamamłodegoD dajesz mi swój przepis na szczęście ? :D wiem, ze wam dziewczynkom z cafe ciężko uwierzyć, że ktoś może mieć męża (nie konkubenta),nie mieć sąsiada za kochanka, że życia seksualnego nie trzeba zaczynać w wieku nastu lat, ze dzieci można planować, że można mieć skończone szkoły bez problemów i pieluch w tle ale UWIERZCIE, ŻE MOŻNA!!! i że na cafe można siedzieć z nudów albo bezsenności, kiedy dziecko już spi a mąż jest w pracy. ciężko załapać??!! :D wam może tak.

eeeee tam jak żmija ma dziurę to tknie....:):)jak mu jeszcze na piwo dorzuci to i oczy w trakcie otworzy....:):):):)

ejjjj skad wiesz że tak można.....:)?????Przecież nie z autopsji......

och tak, wszystkie mądre, bo wpadki nie zaliczyły i mogą teraz gadać, że w wieku 20lat się tylko uczyły, modliły i nawet na chłopaków nie patrzyły zza książki:p a prawda zawsze jest inna

same wystawiłyście sobie świadectwo swojego prostactwa. :D :D dobre jesteście, jak ktoś ma poukładane zycie to według was musi byc bezpłodny, proszący się o seks domniemam, że patrzycie w lustro i samo wam sie nasuwają na myśle te brednie :D fajnie :D

kochana one nawet śluby czystości składały:):):)

boże jak ciężko uwierzyć, że ktoś może mieć takie życie , nie. wiem, ze Wam się to w waszych małych móżdzkach nie mieści :D mamo młodego jesxtem młodsza od Ciebie o rok a twoje zycie dla mnie to jeden wielki burdel dla mnie, mieć już 14letnią córkę Ty uważaj bo jak się córcia zapatrzy na mamusie to przed 40stką zostaniesz babcią :D

ty szmatlawcu, mamamlodegoD chociaz umie pisac pod swoim nickiem, a ty zdziro lukrujesz pewnie na czarno slodkopierdzaco swoim psiapsioleczkom z kafeteryjki, a na pomaranczowo dajesz czadu. to ty pokazujesz klase, baba 32lata a glupia jak but u lewej nogi, wspolczuje ci. i czym sie chwalisz? ze jestes prostakiem, ktory ma waskie horyzonty i jest strasznie zasciankowy, malo tolerancyjny? won na wioche zabita dechami, tam jest miejsce dla takich jak ty, zachowujesz sie jak stara klempa nawijająca przez plot z sasiadka o tym, kto co ma na obiad i jak mu sie zyje, powinnas sie wstydzic:o

no i zajebiście....:)Przynajmniej babcia będzie bez breli płeć rozpoznawała...za to ty binokle założysz i nawet g... w pampersie nie dojrzysz....:)O ile w ogole wnuka doczekasz....ale coś nie sadze...bo i z dziecmi problem...:):) A mój burdel mi się tak podoba że chyba zajmę się doradztwem....jak mieć burdel w życiu, zajebiste dzieci kasę i wkurwiać pomarańczki:):)

padłam ze śmiechu po raz kolejny, przez was spać nie pójdę aż sobie laptopa podłączyłam :D :D jaka ironia kobieto a Ty pod jakim nikiem właśnie piszesz? yyy, podpowiem: pomarańczowym! co za idiotka :D a, czarnego niku używam bardzo rzadko i jeszcze nikomu nie lukrowałam, i słodko-pierdząco nie pisałam także znowu dziewczyny kulą w płot...

mnie nie wkurwiasz tylko śmieszysz no i troszkę mi ciebie żal to tyle :D nie wkręcaj sobie, że mnie wkurwiasz już ci to kiedyś pisałam :) także spokojnie :):) czemu ci tak ciężko uwierzyć, że mam tak jak napisałam łącznie z cudownym synem?? nie realane dla ciebie mieć tak w życiu? no cóż, tak też można uwierz mi.

No i się załamiemy.....załatwisz psychiatrę???:)Bo masz takie znajomości....:P)Miłej nocki dziewczynki...z mężami, sąsiadami wsio ryba....ja idę spać:)

dbam o siebie ( o chocazby cafe śmiech to zdrowie) także nie sądzę, żeby kupy wnuczka za 20/30 lat musiała szukać z okularami :D

no z trumny ciężko będzie znaleźć i w szklach...:)papapa:)wpadnij jutro znów się pośmiejemy...

no leć spać z mężem, sąsiadem. też lecę bo rano trzeba wczesnie wstać. dobranoc.

Bardzo się cieszę że widać serduszko i oby wszystko szło od tej pory dobrze. Serduszko zazwyczaj widać dopiero pod koniec 6 tygodnia :-)

Paulinko, dzięki wielkie. My również się cieszymy:) właśnie niedługo jadę odwiedzić siostrę. zostaje do jutra. dostała duphaston i coś tam jeszcze. Pzdrawiam serdecznie oraz mamemłodegoD i niektóre normalne pomarańczowe nicki bez szyderczych uwag i mądrości życiowych zupełnie mnie nie interesujących:) każdy żyje jak uważa, a wiek matki nie świadczy o tym jak jej się życie ułoży i dalej potoczy, tyle w temacie:)

urzekla mnie ta histiria. nie wiem czy jeszcze zajrzy ktos na to forum ale mam podobny problem, miesiaczke mialam 13 grudnia zrobilam 14 stycznia dwa testy- ujemne ale co jest dziwne ze zachowalam je i i po 15 minutach eyszla i na jednym i na drugim druga kreseczka. wiec poszlam na bete 16 stycznia to byl 34 dc (cykle mam 31 dniowe). test wykazal 0,1 czyli ujemny!!! dzis jest 42 dc i nadal brak @ i brak objawow na nia. co robic???

Wybierz się do gina na kontrolę. Jeśli beta jest tak niska to ciąży nie ma -może to jakieś zaburzenia hormonalne.

wizyta dopiero w przyszlym tygodniu... cholera sama nie wiem co myslec

Szym- ciaza na pewno nie, beta pokazała. Raczej zaburzenia hormonalne.

chcialam dodac ze przy pierwszej ciazy robilam 6 testow w tym jeden z krwi, kazdy negatywny i poszlam do gina ktory stwierdzil pecherzyk ciazowy... byla to wtedy wczesna ciaza. a bylam u niego w 45 dc. jak spytalam czemu te testy sie mylily to odp ze widocznie mam za niski hormon , ze czasem choc bardzo rzadko kobiety maja za niski poziom w poczatkowej fazie ciazy i testy wychodza negatywne!!! co o tym sadzicie??

BYLAM U LEKARZA. WIDZIAL JAKAS "KROPKE" ALE STWIERDZIL ZE JESZCZE ZA WCZESNIE ZEBY STWIERDZIC CIAZE:)