Infekcje, czy uczulenie ? Pomóżcie

Mam dość nie przyjemny problem. Zaczął się jakieś 2 miesiące temu.. Miałam ból krocza, strasznie mnie swędziało i piekło, czasem zdarzały mi się podrażnienia po stosunku, więc myślałam że to kolejne.. Tak mnie swędziało zwłaszcza w nocy, że zdarzało się że się podrapałam, a to tylko pogarszało sprawę.. Myślałam że to infekcja i stosowałam Gynalgin przez jakieś 8 dni, potem dostałam okres, w tym czasie była przerwa od seksu ponad 2 tygodniowa, wszystko wróciło do normy.. Do następnego razu.. Myślałam że infekcja wróciła objawy te same, i na nowo stosowałam lek.. Teraz uprawialiśmy sex bez prezerwatyw i nic takiego nie miało miejsca, do niedzieli, użyliśmy gumki i znowu to samo. Co o tym myślicie ? Miewałąm już kiedyś infekcje, dziwny zapach wydzieliny, który temu towarzyszył, ale teraz nic takiego nie ma tylko swędzenie i pieczenie, bardziej z zewnątrz niż w środku. Myślicie że to przez prezerwatywy, wcześniej też używaliśmy, bywało że byłam czasem obolała, ale nie było tak źle jak teraz, poradźcie mi coś.. Męczy mnie to już ;/

Dodam że partner od 3 lat ten sam..

?

Kup Vagikal ( cena oko 16,50) sa to globułki dopochwowe, powinno przejść. Bo infekcje dzielą się jak ja to 'mówie' na dwie kategorie: -łagodne ( wystarczy Vagikal, żele zapobiegajace rozwojowi tych bakterii i odpowiednim ph, odstawienie seksu na pare dni) i wszytko wraca do normy. - ostre(grzybica typowa)- swędzi strasznie i piecze, białe upławy, nieprzyjemny zapach, dyskomfort- wtedy jedynie ginekolog i 'jego magiczne tabletki' P.S. trzeba uważać na to by siebie nawzajem z partnerem nie zarażać, bo on może mieć infekcje i przekazuje to tobie, i przechodzi to on bezobjawowo lub na odwrót. Idz najlepiej do ginekologa, niech przepisze Tobie tabletki i kuracje dla partnera. I pogadaj z partnerem. ** by dostać infekcji u kobiet to chwila, zła bielizna, nieodpowiednia higiena, za duzo kawy lub herbaty( zakwaszanie organizmu), stosowanie kuracji lekowej w czasie grypy osłabia organizm, gorące kąpiele w wannie (sprzyjaja rozwojowi złych bakterii i namnażaniu ich) **grzybica typowe sprawy na basenie, ręczniki zawilgocone i nie częste ich zmienianie, higiena deski z WC. pozdrawiam

Powiem szczerze, że już dawno nie byłam chora, nie stosowałam żadnych leków, o higienę też dbam, używam płynu do higieny intymnej, na basen nie chodzę.. W moim trybie życia nic się nie zmieniło, dlatego nie rozumiem tej nagłej zmiany, i tych dolegliwości które tak ostatnio mnie męczą

nie uczulenie a skoro gynalgin Ci nie pomógł to powinnaś stosować inne leki. Ja osobiście na infekcję grzybiczną nigdy tego nie dostałam a leków wiele przyjmowałam już. Kup sobie maść clotrimazolum jest bez recpty, oczywiście sama maść nie wiele Ci pomoże.

też obstawiam grzybicę. bez recepty kupisz clotrimazol, ale musisz się smarować i Ty, i partner, bo ktoś słusznie zauważył, że możecie się na wzajem zarażać. nie trzeba chodzić na basen, żeby się jej nabawić, wystarczy korzystanie ze wspólnej toalety w pracy czy na uczelni.