Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabell345566

Dobra żona, kobieta - czyli jaka? Jaka być powinna , a od jakiej trzeba uciekac?

Polecane posty

Gość Izabell345566

no i odwrotnie.. jaki powinien byc mezczyzna / mąż ? Tak sie zastanawiam nad swoim malzenstwem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra żona, to kobieta w pełni kochająca, bezgranicznie ufająca, zakładająca dobrą wolę swojego męża, nieprzewrażliwiona na swoim punkcie, mająca dystans do siebie, poczucie humoru, no i żeby w czasie okresu nie odbierało jej rozumu i nie robiła ze swego faceta swojego prywatnego kozła ofiarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zacznę od cech wspólnych : -wierni -troskliwi -oddani -samodzielni -dojrzali -potrafią sobie samodzielnie poradzić bez partnera (np gdy ten jest chory) -ambitni Maż: -zaradny -wzroryw ojciec -silny psychicznie -stawia żonę na 1 miejscu -potrafi wszystko naprawić załatwić itd -wie że ma zarabiać i się starać Żona: -powinna dbać o ciepłą atmosferę w domu -powinna być wsparciem psychicznym dla męża -stawiać męża na 1 miejscu -być wzorową oddaną matką Możliwe że czegoś nie napsiałem bo to tak z marszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z waszych opisow wylania sie
kobieta bez charakteru i bez potrzeb, robot-sluzaca, podtrzymujaca ego faceta, takie lustro w ktorym sie przejrzy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adadjnjwg
żona tez powinna byc silna psychicznie a nie placzliwa i histeryczna, powinna rowniez zarabiać a nie tylko byczyć sie w domu. Z resztą sie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka.polka,,
z opisu wynika ze ma byc tzw.matką polką, ma siedziec cicho, zawsze zadowolona nawet jesli dostanie po pysku, RODZIĆ to przede wszystkim i spełniac obowiązek małzenski SEKS. Tylko po co komu taka 'żona' ? Zycie bez emocji, szare, nudne, konserwatywne, polaczkowe. Nic tylko sie powiesic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są cechy tylko. Oczywiście oboje powinni być też rozrywkowi żeby się nie nudzili ze sobą, mieć jakieś pasje itd. Kobieta nie musi zarabiać, mężczyzna musi bo jest głową rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaltMEdt
a jesli powstalo malzenstwo z takich skladnikow:" 20 latka, konczaca licemum zaoczne, rok przed matura pojawilo sie dziecko. wiec gdzie do pracy !? 24 latek , po studiach, pracuje na stanowisku gdzie zarabia...normalnie, zadnych "kokosow". Stalo sie, ze zaszlam w ciaze. wzielismy slub, bo bardzo kocham tego czlowieka. nie widzialam zadnych przeszkod, nie zrobilam tego tylko dlatego ze pojawi sie dziecko. wazne bylo dla mnie zeby byc razem, zeby miec go obok. mieszkamy z moimi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaltMEdt
sytuacja wyglada tak ze : ciagle slysze wyrzuty, ze pozwolilam wychowac dziecko rodzicom, ze olalam meza. a ja nie zauwazylam zeby tak bylo. przysiegam ze nie. kocham meza, szanuje, staram sie o niego, o nas, dbam o dziecko. jestem normalna kochajaca mama i zona. Ja mam potrzebe przytulania dziecka, tez ciesze sie ze ktos inny przy niej jest (rodzice), ciesze sie ze ktos ja ponosi, zabawia, ze coreczka jest szczesliwym dzieckiem. wspolna radoscia. bo skoro juz mieszamy z rodzicami to przeciez nie zakaze im noszenia dziecka? a moj maz uwazal, ze naucza ja ze ciagle trzeba nosic, ze wszytsko jest nie tak.. pewnych granic nie pozwalalam rodzicom przekraczac. zwracalam uwage ./ fakt ze na poczatku jak tylko dziecko plakalo rodzice od razu przybiegali. dziecko nie moze plakac wg nich i koniec, od razu przybiegali nam pomagac chodzbysmy bez nich mieli sobie nie poradzic;/ kilka razy zwracalam im uwage,ale nie dzialalo. w koncu sytuacja sie rozwiazala, udalo mi sie, ale moj maz uwaza ze za pozno.. obwinia mnie o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy.
Żona? Posłuszna, pracowita (w domu), bez ambicji zawodowych, kochająca dzieci, zapatrzona w męża, z własnymi zainteresowaniami i hobby (ale bez kolizji z potrzebami męża), inteligenta ale głupsza od męża, oszczędna, wyrozumiała, zawsze chętna do seksu z mężem i tym seksem zachwycona, wierna, nie marudzaca, nie awanturujaca się, zgrabna, wysportowana, uwielbiają a seks oralny z połykiem, zadbana, uśmiechnięta, wybaczają a mężowi, potrafiąca dobrze gotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczeruś trafiłeś w sedno, dotyczy to obu stron ;) myśląca żona czy mąż - skarb największy :) wtedy wszytsko się układa, nawet seks :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_brzuszkiem
Przecież napisał jaka być powinna dobra żona. Nie napisał że taką ma czy że łatwo taką spotkać. Ale opisał prawie ideał. Niestety, musimy się borykać z życiem bez ideałów. Dodałbym jeszcze do tych cech brak okresu, a więc niedostępności seksualnej i humorów z tym związanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_brzuszkiem
typowy - popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjfjfkjfkf
Przede wszystkim powinni byc oboje dla siebie nawzajem cholernie atrakcyjni seksualnie, musza to pielegnowac i rozwijac przez cale zycie. Warto wziac sobie na to troche czasu, co przy dzisiejszym poziomie antykoncepcji nie jest trudne. To podstawa zadowolenia z siebie, wiernosci z potrzeby a nie ze strachu, harmonii i dobrego zrozumienia na codzien. Powinni byc mniej wiecej na takim samym poziomie intelektualnym (nie mowie o swiadectwie szkolnym/uczelnianym tylko o poziomie i inteligencji. Ponadto uczciwosc, obowiazkowosc w zyciu codziennym, respekt do siebie nawzajem i do dzieci - wszystko to dotyczy obojga. Kto lpiej gotuje a kto sprzata, kto ma jakie slabe i mocne strony - na to nie ma recepty, to kwestia dobrania sie dwojga (akceptuje jego/ja tak/taka jak jest):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż powinien być szczery, umieć okazać uczucia kiedy trzeba i odstawić je na bok jak sytuacja tego wymaga. Powinien mieć swoje zdanie i umieć ja argumentować, ale nie narzucać i wiedzieć jak przyjąć krytykę. Dobry mąż, moim zdaniem, potrafi rozmawiać o problemach i nie trzeba mu palcem pokazywać kiedy należy coś zrobić w domu. Oczywiście ludzie powinni się dobrze dogadywać, mieć podobne poczucie humoru i podobne podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkihihihoih
a ty z_brzuszkiem : nie miales jeszcze seksu z kobieta podczas okresu ? Co to za problem - tylko kawalek recznika podlozyc. Kobieta szczesliwa i rozbudzona nie ma hamulcow, tak sie oddac. Mezczyzna napalony i zakochany wezmie ja tak tez bardzo chetnie. Przy odpowiedniej pozycji brzuszek tez nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damian Radosław
SaltMEdt, przeczytaj jakie potrzeby ma facet - typowy to napisał. Pewnie ci sporo brakuje, stąd mąż ma prawo okazywać zniecierpliwienie i dezaprobatę. Jak się podciągniesz i wypełnisz wszystkie punkty, pewnie nie będzie żałował pochwał. Izabell345566 - wkuj to co napisał typowy, a unikniesz problemów w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wysoka blondi
"bez ambicji zawodowych, kochająca dzieci" x taaaa, uzależniona od faceta finansowo :o a potem wygarniacie nam każdy wydany na nas grosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, że w tym sens, że żona musi być zadowolona i spełniona w seksie, bo inaczej klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co w tym złego?
blondi, to przecież oczywiste, uzależniona finansowo kobieta jest grzeczniejsza, potulniejsza, milsza, bardziej chętna do seksu i ogólnie łatwiejsza w obyciu, a i łatwiejsza później do wymiany gdyby trafiła się kiedyś jakaś ciekawsza, młodsza czy ładniejsza ale przecież marzy się wam, drogie panie, dobrze zarabiający mężczyna feminizm feminizmem, ale skrycie każda marzy o tym by być na utrzymaniu faceta mimo że na dłuższą metę to nieco ryzykowne, ale kto myśli co będzie za 10 czy 15 lat Każdy woli mieć łatwiej i przyjemniej, niż trudniej i mniej przyjemnie. Kobiety chcą się ustawić finansowo przy pomocy faceta, a faceci wolą mieć posłuszną niewolnicę niż problemową niezależną partnerkę. Po co mają sobie utrudniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopaki wy tak na poważnie o tej idealnej uległej kobiecie? Bo jeśli tak, to ja widzę dwa rozwiązania sytuacji - albo zmajstrujecie sobie żony jak ze Stepford albo zrobimy składkę na drabinę i zejdziecie na ziemię. "inteligenta ale głupsza od męża". No od takich jak wy ( nie uogólniam ) to nietrudne, na pewno znajdziecie swój śliniący się ideał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapustny waldek
zona ma gotowac tak jak matka,cerowac skarpety jak babcia i łowic ryby jak ojciec.I ma meza utrzymywac a po pracy kapcie i piwo podac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×