Szczupłe do lata- Zapraszam :)

Aniese- to ze slodyczami do Ciebie min bylo ;) A tak naprawde, to wage masz spoko, pozostaje cwiczyc i zdrowo sie odzywiac i bedzie super :) Ja chcialabym miec choc ta 6 z przodu, o 5 nie mysle juz nawet ;) Wlasciwie 7 bym sie zadowolila na poczatek :) x Karolinko- Odp Ci na tamtym topie :) Ale widze, ze Agha tutaj juz tez :) Jak twoj zoladek? Mam nadzieje, ze juz Ci nie doskwiera.

Martuska i wlasnie- gratulacje z tych 400gr :) :) :) Zawsze cos ;) Agula- Tobie rowniez gratuluje :) Ja sie nie wazylam dzis, poniewaz mam na sobie od rana moja pizamke- ta do ktorej linka wklejalam. Taka jednoczesciowa, no i nie chcialo mi sie zdejmowac...

Moja noga daje rade, prawie mnie nie boli! :) Jestem milo zaskoczona i z tej okazji zabieram sie za male sprzatanie. ;) Spadlo troche sniegu u nas- w KONCUUU- i wybieramy sie do parku. Milego dnia dziewczyny!

czesc! :] x no i witam nowe kolezanki! x nooooooo ja w ten weekend zero alkoholu. chociaz teeeez czasem lubie piwko wypic, hehe. nawet mamy w lodowce 3 Lomze, ale nie kusza nas. ja ma tak, ze musi mnie najsc ochota, smaczek :D oprocz tego mamy zasade, ze od ndz do czw nie pijemy. x gratuluje spadku wag! :)) ja wazyc sie bede co tydzien, w kazdy poniedzialek. w ten zblizajacy sie bedzie moje drugie wazenie dopiero, wiec nie spodziewam sie czegos super na liczniku, bo dopiero wdrazam sie w zdrowsze odzywanie... x niedawno wstalam, wiec sniadanie przede mna. poki co wypilam szklanke wody z wcisnieta cytryna. oooj pokutny weekend sie szykuje! :)

push :/

Karolina83. - weź na luz.Ja mam taki sposób na pmarańcze - wyobrażam sobie jaka to musi być zakompleksiona,niezadowolona z życia, wredna z charakteru osoba i mnie od razu wszystkie te wpisy bawią. :D xxxx Duża_Mi - aaaa, to takie buty cwaniaku. 8-P Ja spałam do 7.50, dziecko dłuzej nie pozwoliło, ale generalnie mimo niewyspania (poszłąm spać po drugiej) czuję się super. :) Właśnie wróciliśmy z zakupów w markecie - śnieg sypie, ale ten trudny spacer mi się przydał.Mam takiego pałera jakiegoś... :) xxxx Agula - w 10 dni kilogram to nie jest źle. W każdym razie na pewno zdrowo.Poza tym pomyśl sobie, ze ja w podobnym czasie mam spadek 400gram a i tak zadowolona jestem, bo już myślałam, że się przystopowałam na amen. xxxx ***plus tego, że jest zimno, więcej kalorii spalę*** no ja pchałam wózek w głębokim śniegu, dodam, ze wózek obciążony 13kilogramowym szczęsciem w grubych ubraniach i furą zakupów (najcieższe zawsze pchamy pod wózek do kosza).Kalorii na pewno spaliłam sporo, wróciłam do domu - mimo mrozu - spocona. :P xxxx Szczupła - własnie ciągle myslę o tym, ze są takie okresy bezspadkowe i tylko to mnie trzyma, choć już przyznam zacyznałam wątpić.A co do słodyczy, powiedz ty mi kobieto jakże można chęć na czekoladę zastąpić suszonymi owocami? :/ nierealne xxxx aaaa jeszcze co do tego mojego spadku - pisałam kiedyś na dawnym topiku że waże się w pizamie, więc i dziś w piżamie poszło i wyszło 400ram mniej, ale z ciekawości zdjęłam piżamę - bez niej 800gram mniej.Hahaha przynajmniej wiem ile wązy moja piżama. :P Dobra, spadam robic obiadek - dziw warzywa na patelnię podsmażone na oliwie z oliwek extra virgin - zaszalałam. :P

Martuśka- chętki na czekoladę owocami może i trudno oszukać, ale ciastkiem czekoladowym ( dukanowskim)? chyba można... jeżeli chce Ci się eksperymentować i nie koliduje to z Twoją dietka, mogę podać Ci przepis...

Martuśka, niezły trening siłowy miałaś. Codziennie jakbyś takie spacery robiła, to dwa kg by Ci w tydzień pewnie zleciało:P Agula, ja poproszę o przepis na ciastka. Chcicy na czekoladowe rzeczy nie mam, ale lepiej się zabezpieczyć zawczasu, a i mojemu jak zrobiłabym zdrowe ciasteczka też by nie zaszkodziło.

Znów o nartach mówią. Jakiegoś pecha mam. A w tym roku mimo planów raczej na narty nie pojadę:/ Właśnie wcięłam moją sałatkę i dalej jestem głodna. Pewnie dlatego, że ją w rekordowym tempie zjadłam. Odczekam pół godziny popijając herbatę i powinnam poczuć sytość. Więcej do kolacji nie jem, bo tam pewnie będą mnie pyszności kusiły.

Agula, dawaj przepis, przyda się na bank. :) A masz jakieś dukanowskie przepisy na jakieś placki czy coś? Nawet skrobię kupiłam, bo chyba się zamiast mąki sypie. Musże w sieci poszperać. Ja zjadłam własnie porcję mojego obiadu.Wprawdzie dodałam sos meksykański do tych warzyw meksykańskich, sos ze słoika, nie za zdrowy, ale bez przesady. W kazdym razie jest mega pyszne, mega sycące (sporo kurczaka mam) i niewielką miseczką się naprawdę najadłam. A co do spacerów - zimową porą to już samo ubieranie dzieciaka w kurtki, kombinezony etc.sprawia, ze się pocę, zwłaszcza ze dziecko nie należy do najuleglejszych. ;)

Ciasto czekoladowe z mikrofali: składniki na 1 porcję: -1 jajko -1 łyżka slodziku w pudrze -2 łyżki otrąb owsianych (zmielonych) -1 łyżka otrąb pszennych (zmielonych) -1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia -1 łyżka odtłuszczonego kakao mieszam to wszystko i przekładam do np.szklanej salaterki i do mikrofali na ok 4 minuty(zależnie od mocy waszych kuchenek). Do tego ciasta zrobiłam ala polewę: 1/2 małego jogurtu naturalnego+ 1 łyżeczka słodziku + kilka kropel aromatu waniliowego.

Dzięki za przepis:) Jak macie jeszcze jakieś na dietetyczne słodkości, to wrzucajcie.

miałam kiedyś taki przepis na murzynka z mikrofali, ale tam z cukrem i bez takich dodatków jak otręby.Ten na pewno wykorzystam. :) Dzięki :)

ciasto z mikrofali? tego to nie slyszalam :] generalnie obiecalam sobie, ze w moim domu nigdy nie bedzie mikrofalowki... dla mnie jest to zbedne urzadzenie w kuchni :) jak sie tu sprowadzilam, moj chlopak pytal, czy kupujemy mikrofale, na co ja ze nie, bo to bedzie prowodyr do niezdrowego zarcia (popcorn, gotowe szybkie dania, ktorych tu na wyspach jest multum, itp). wole nie ryzykowac :) x jak wam mija sobota? zrobilam na obiad dorsza na szpinaku i pieczarkach, do tego ryz. a teraz w ramach relaksu zabieram sie za moje ozdabianki x do uslyszenia :)

Goooood MOOOORNING! :) Mnie wczoraj nie bylo od poludnia. Po zabawie na sniegu zostalismy zaproszeni do znajomych i pozno wrocilismy stamtad. Tak jak obiecalam sobie nic nie pilam, zadnego alko. Skusilam sie na 1 kawalek sernika i to wszystko. :) Ide sie kapac, pozniej zalukam co pisalyscie. ;)

Ktos nam tytul topiku po czesci zajumal ;) Ja juz po prysznicu, Odnosnie sniadania- Wlasnie jem banana i popijam mlekiem ;) Ja mam tak, ze jak nie zjem czegos szybko to pozniej nie jestem juz glodna, wrecz niedobrze mi jak pomysle o jedzeniu. A, ze nie zjadlam tak od razu, nie mam apetytu i tylko banan mi wchodzi jako tako :) A wy co macie dzis na sniadnie? Czujecie rano gloda?;)

"bo to bedzie prowodyr do niezdrowego zarcia (popcorn, gotowe szybkie dania, ktorych tu na wyspach jest multum, itp). wole nie ryzykowac" Eee tam ;) Ja mam mikrofalowke, a nie jadamy tego typu dan niemal wcale. Uzywamy jej sporadycznie. A popcorn nie jest az taki niezdrowy, jesli bedzie zrobiony tradycyjnie i nie uzyjemy masla/ soli ;) Ja sie bardziej martwie, ze uzywanie mickrofali moze miec wplyw na zdrowie.

Odnosnie slodzikow, jak ktos nie wie--> sa szkodliwe dla zdrowia. Te zawierajace aspartam. http://zdrowie-diety.pl/grozne-slodziki

Pozniej napisze co ja slodkiego przyrzadzam, ale najpierw musze moich pupili wyprowadzic. Wlasnie wstaly :D A reszta rodzinki nadal chrapie. Musze im zrobic pobudke ;) Milej niedzieli laseczki!

Hej dziewczyny ja wczoraj zaliczylam mega biegunke i cały wieczór spędziłam w WC ...dzięki Ci technologo za TV w ipadzie :))))))) Na wagę wejdę jutro do raportu choć ten tydzień dietowo był powiedzmy u mnie na zero. Moja rodzina pojechała myć samochód więc sie raduje cisza :)))) Szczupła nie miałam siły pisać meila wczoraj ale nadrobie obiecuje tylko mi wyślij pustego proszę :)

no wiesz, z mikrofalowka to ja bym sie o siebie w ogole nie martwila. gorzej o mojego chlopaka!! bo on to potraaaaaaaafi sobie zoladek zasmiecac. a przynajmniej potrafil , wiec napewno pamieta jeszcze jak to sie robi i wole nie ryzykowac glownie ze wzgledu na niego.... x moje dzisiejsze sniadanie srednie, jesli chodzi o fakt odchudzania. 3 ziarniste ciemne kromki z zoltym serem, pomidorem i cebula. do tego 3 parowki na cieplo :) czasem sobie na nie pozwalam, tak raz na pare tygodni. no ale.. No i zielona herba, a wczesniej woda z cytryna. x kombinuje co na obiad... wczoraj wieczorem ugotowalam zupe z pora, pychaaaa! no ale cos do tego by sie przydalo. mam cukinie w lodowce, to moze placki??

up

dziwne, pokazalo sie "up", a wczesniejsza wiadomosc nie? :/

Ja dziś też ze sniadaniem zaszalałam - dwie kromeczki chrupkiego pieczywa ala wasa, ale nie była to wasa.Kupiłam wczoraj w kauflandzie, 3,50 za paczkę, ale przy mojej częstotliwosci na długo wystarczy. Z razowej mąki, z otrębami owsianymi i jakimiś drugimi oraz z ziarnami siemienia lnianego, sezamu i jakimiś jeszcze.Normalnie obrzydlistwo, ale ponieważ od 1,5 miesiaca nie jadłam żadnego pieczywa to mi smakowało bosko, z chudą wędliną i pomidorem. :) No a potem spałam, do teraz. :P Odsypiałam upojną noc. :P xxxx jeśli chodzi o sniadanie to mam tak samo, jak nie zjem nic dośc szybko to juz mi sie nie chce i do obiadu chodzę z pustym żołądkiem, za to nadrabiam wieczorem.Najbardziej lubię kłaść się spać jak lekko zasysa, wtedy śpi się dobrze i rano śniadanie ładnie wchodzi. :)

Hej:) |Wczoraj na imprezie rodzinnej udało mi się zjeść tylko galaretkę z kurczakiem, dwa ciastka i ogórki:) Za to dziś lekko zaszalałam z obiadem, bo był kotlet z kurczaka w panierce, ale zjadłam tylko pół z surówką, bez ziemniaków. Niedobrze mi coś, więc już dziś raczej nic w siebie wciskać nie będę. Co najwyżej zielone herbaty i wodę. Martuśka, też tak lubię iść spać. Nie ma nic gorszego niż kłaść się nażarta. U mnie wtedy problemy ze snem gwarantowane.

Hey :) Pisze z komputera meza, maz na moim nadal pracuje.. Biedaczek... A ja mialam gosci caly dzien, pozniej wieczorny spacer z psami, kapiele etc i dopiero mam chwile wolnego :O Sorry, ze nie napisze dzis o tych moich przysmakach, ale sil mi brak :) Jutro sie poprawie! x Agha- wyslalam wczoraj, lub przedwczoraj ;)

push!

pych pych

Witam poniedzialkowo. Podsumowujac tydzien---> Dietkowo nie bylo zle, ale dobrze tez nie do konca. Cwiczeniowo tez gorzej niz zwykle, bo noga.. Ale brzuszki, no i na gorne partie z ciezarkami robilam. Spadek w sumie w tym tyg 1,2kg a wiec nie narzekam. A w tym tygodniu zamierzam- jak Agha- bardziej pilnowac diety i wiecej cwiczyc. U nas sniegu pelno, a cieplo jest w miare i wiatru brak. Tak sie ciesze, ze moge juz chodzic :) Zaraz po sniadaniu ( jak tylko sie obudzilam tu zajrzalam) ubieramy sie cieplo i w teren! Milego dnia!

Odosnie slodkosci, ja bardzo czesto robie milk shake-i. -Mixuje w blenderze jogurt naturalny, banana i truskawki/ maliny/ czy jakiekolwiek owoce najlepiej zamrozone ;) W smaku rewelacja, a banan dodaje slodyczy na tyle, ze nie wymaga to dodatkowego slodzenia. Jesli nie ma banana najczesciej dodaje troche syropu klonowego. -Jogurty naturalne rowniez podaje ze swiezymi lub rozmrozonymi owocami i syropem lub odrobina mi -Deser czekoladowy- jogurt+ miod+ciemne kakao= pycha ;) -cisteczka owsiane- platki owsiane mieszam z bakaliami do wyboru, dodaje jajko, troche miodu i pieke na zloty kolor- ok 20- minut. ( teraz tego nie robie bo piekarnik mi nawala...) - ciasteczka z patelni- podobnie jak na gorze, ale na patelni teflonowej robione. - slodki i zdrowy placek owocowy ;)- jedno zoltko i 3-4 bialka jaj+ platki owsiane lub musli poprostu ;)+ starte duze jablko+ pokrojony drobno banan+ rodzynki. Smaze na patelni w postaci placka- duzego na cala patelke. W smaku rewelacja, na cieplo i zimno. No i zdrowie- idealny na sniadanie :) - Z jogurtu robie tez lody jogurtowe ;) Tak samo jak prawie jak shake, ale po zmiksowanbiu wkladam to na krotko do zamrazarki. Chyba, ze jest duzo tego, wtedy w zamykane male pojemniki plastikowe pakuje i mamy domowe lody kiedy chcemy. ( trzeba chwile zaczekac zeby zmiekklo po wyjeciu z zamrazarki) -nalesniki z wieloziarnistej maki- przyrzadzane jak normale, z wkladem owocowym, lub z serka wiejskiego i syropu klonowego. Omlet na slodko- ubiamy jajka, osdobno bialka i zoltka, laczymy delikatnie i na patelke, wychodzi puchaty jak biszkopt i swietnie smakuje zarowno z serem bialym/ wiejskim i owocami- my najczesciej dodajemy truskawki, maliny i banany- jak z odrobina konfitury czy domowego soku z jagod np. To chyba wszystko co przypomina mi sie teraz- z tego co robie tak na slodko. Sa tez np serniki zdrowe- te dukanowskie, a na stronie fitappy tez jest fajny przepis na zdrowy sernik- wiec jak ktos bardzo ma ochote na slodycze moze zjesc cos i slodkiego i zdrowego ;) Moje dzieci kupowane slodycze jedza raz na miesiac? ( mniej wiecej) ale nie narzekaja na brak slodkich produktow w ich diecie ;)