Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana25

Moje małżeństwo to pomyłka

Polecane posty

Gość Azytromycyna
Ludzie, przecież napisałam, że w tej chwili nie pracuje ponieważ się UCZĘ DZIENNIE...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
Wszyscy jesteście jacyś zryci - piszemy tutaj o swoich zmartwieniach ponieważ zależy nam na dobrej radzie lub wsparciu słownym, a wy jedyne co potraficie to jechać po nas. Sami pewnie macie gówniane życie i rozładowujecie swoje frustracje na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliwi
Azytromycyna To może jak skończysz naukę znajdziesz pracę to będziesz mogła odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mi jest fajnieee dzis
HAHHAHAAA - dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mi jest fajnieee dzis
oj nie denerwuj się tak, masz hoojowo na swoje życzenie i co mamy Ci napisac? Bedzie lepiej? A co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mi jest fajnieee dzis
a nie mozesz wrócic do rodziców? albo nei masz babci, siostry żeby u neij pomieszkac, moze separacja dąła by do myslenia Twojemu facetowi (albo tobie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorko dla mnie to cipa cie swędzi, zachciało ci sie kolegi z pracy i teraz szukasz tutaj utwierdzenia w tym ze twój maz jest zły. Jest zły to sie z nim rozwiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozaczasem
Rozmawiaj z mężem o problemach. Wiem, robiłaś to już ale może tym razem będzie lepsze porozumienie. Może powiedz że myslisz o rozstaniu, może wtedy zacznie działać, otworzy się i zrozumie powagę sytuacji. Możesz porozmawiać z niezaleznym madrym przyjacielem który was zna. To lepsze niż to forum czy psycholog. Trudno udzielać rad nie znając kogoś, mając tylko część informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
Nie mogę wrócić do rodziców - nie ma tam dla mnie miejsca. Mój ojciec ma wręcz nazistowski charakter i chyba skoczyłabym z okna mieszkając z nim znowu pod jednym dachem. Mam tylko brata, który mieszka z rodzicami więc on też mi nie pomoże. Poza tym od rodziny tj. rodziców, brata nie mam wsparcia nawet duchowego. Ojciec obwinia mnie za wszystkie porażki w moim małżeństwie, brat nie interesuje się w ogóle moją osobą, a mama popełniła ten sam błąd w życiu, który ja popełniam teraz. Poza tym ona woli żebym była z nim niż sama, nie ważne co za tym idzie... Przede mną jeszcze 2 lata nauki - nie wiem jak dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjmhgfdsadfghmj
a ten twoj mąż to naprawde taki zly tyran?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
Ps. Nie mam dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antałkaaaaa
Też tak miałam, tylko mamy dziecko. Rozwiodłam się. Po ślubie się zmienił o 180 st. przy mnie był inny. Ale cóż... Nie mogłam dłużej w tym trwać. Małżenśtwo trwało rok i 8 miesięcy. Po roku go wyrzuciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliwi
TO I TAK MASZ LEPIEJ NIŻ JA. JA W TYM CHYBA BĘDĘ TKWIŁA NIE WIADOMO ILE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
Antałkaaaaa - jak sobie poradziłaś? On się wyprowadził? Gdzie teraz mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcweqrcfqe
azytromycyna. Jesteś trochę hipokrytką bo źle ci z nim, ale za jego kasę zyjesz. Moze jemu tez z toba zle? Moglabys sie wyniesc od razu, a nie najpierw ciagnac kase na utrzymanie od mezulka, a potem kopnac go w dupe. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
Dodam jeszcze, że ja chciałabym mieć dzieci, a mój mąż nie chce, powiedział mi to po ślubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
Nie ciągnę z niego pieniędzy - prowadzimy swój interes, w który mam taki sam wkład finansowy jak on. Tylko, że działalność zarejestrowana jest na niego. Nie daje mi na kosmetyki, bieliznę, buty czy zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjmhgfdsadfghmj
czy wy w ogole rozmawiacie? Kobieto? PRzed ślubem nie rozmawialiście o dzieciach? Pojebało cię? Dlatego wam źle - wy sie w ogole nie znacie! I na co wam był ten ślub - masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghgjh
azytromycyna. Jesteś trochę hipokrytką bo źle ci z nim, ale za jego kasę zyjesz. Moze jemu tez z toba zle? Moglabys sie wyniesc od razu, a nie najpierw ciagnac kase na utrzymanie od mezulka, a potem kopnac go w d**e xxx zaraz napisze że nie tak do końca - bo przecież dupy mu daje :) czyli to jest taki związek na zasadzie wymiany. No jeszcze mu skarpetki pierze przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijąca popołudniową kawę
Ja jestem mężatką od kilku lat i nasze małżeństwo to też kompletne nieporozumienie.To prawda że po ślubie wszystko zmienia się o 180 stopni.Mój mąż coraz częściej zagląda do kieliszka i na dodatek ten nieudacznik nie może znaleźć stałej pracy.Dobrze że ja pracuję bo byśmy zdechli z głodu.Na dodatek niedawno kumpela robiła 30te urodziny w pubie gdzie bawiło się jakieś 20 osób i poznałam mega przystojnego faceta w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia.Jest uosobieniem męskości,romantyzmu i seksapilu.Na dodatek ma urodę południowca a ja zawsze preferowałam taki typ urody u facetów.Na razie spotkaliśmy się kilka razy i nie ukrywam że bardzo zależy mi na tym związku bo nie chcę się przez całe życie męczyć z obecnym mężem niedorajdą życiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pani wasza
zaklopotana czyli w skrocie cipka cie swedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghgjh
Nie ciągnę z niego pieniędzy - prowadzimy swój interes, w który mam taki sam wkład finansowy jak on. Tylko, że działalność zarejestrowana jest na niego. Nie daje mi na kosmetyki, bieliznę, buty czy zachcianki. xxx że co słucham? prowadzicie biznes w który razem włożyliście kasę a on nie daje ci pieniędzy na twoje potrzeby? koń by się uśmiał. dziewczyno jak ty jestes beznadziejna dając sobą tak pomiatać. ps. ciekawe skąd miałas kase na założenie własnej działanlności skoro nie masz dochodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcweqrcfqe
raz piszesz ze pracujesz, raz ze nie A poza tym skoro masz w tej dzialalnosci swoj wklad finasowy, to niech on ci go odda i od razu sie kasa znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pani wasza
pijąca popołudniową kawę KOLEJNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcweqrcfqe
kasa oczywiście na wyprowadzkę. Jak się chce to się może. Ale po co skoro można się poużalać nad sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pijaca kawe rozwiedz sie, na cholere ci pijak, jeszcze długów narobi i bedziesz płaciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcweqrcfqe
ale co Ty laska tu o dzieciach piszesz? Zle ci z nim, a dzieci chcesz sobie z nim robic? No wez mnie nie oslabiaj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
hghghgjh - nie mam dochodów od niedawna, odkąd zaczęłam się znowu uczyć. Pieniądze z biznesu idą na bieżące potrzeby, dopiero się rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azytromycyna
fcweqrcfqe - musiałby sprzedać biznes żeby oddać mi moją część, a tego dobrowolnie nie zrobi. Gówno wiecie i nawet nie staracie się tego zrozumieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Azytromycyna
to może napisz wreszcie coś z sensem bo jak mamy ci doradzic/pomoc? 1. pracujesz czy nie? 2. skoro ci zle z mezem czemu dałas kase na firme ktora jest tylko na niego? 3. skad macie mieszkanie? wynajem czy kredyt? 4. dlaczego twoj facet jest taki zly? 5. uprawiacie seks? rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×