Październikówki 2013, termin na październik 2013.

bla ble blu: ja miałam ost.@ 10 stycznia - będziemy miały podobny termin ;-)

postów mi nie pokazuje :o

no name123 - fajnie :) oby u mnie w pon wyszło, że wszystko OK.

Witajcie dziewczyny, trochę mnie tu nie było. Trochę się wydarzyło. Ale od początku. Byłam na 3cim pobraniu krwi na poziom beta hcg i progesteronu, wyszło że progesteron mi wzrósł z 16 i 17 aż do 46! ale hcg nie podwoiło wartości. Zadzwoniłam do położnej w czwartek 14go i podałam wyniki, kazała mi przyjść wcześniej na wizyte, czyli nie 21go tylko 18go. Byłam tego 18go na wizycie, lekarz zrobił mi usg dopochwowo i mówi do mnie że nie słychać bicia serca dziecka, pęcherzyk urósł chyba z 10krotnie jak nie wiecej od ostatniego usg. Mimo to lekarz do mnie że dziecko jest zagrożone i że POWINNO już mu bić serce, popłakałam sie po tym co mi powiedział, i zaczełam mu gadać że natychmiast ma mi powiedzieć co to znaczy, czy mam mieć nadzieje czy nie. Powiedział że rzadko zdarza się w takiej sytuacji że dziecko jednak sie urodzi. Postraszył mnie że jeśli w piątek hcg nie podwoi wartości parokrotnie i jak serca nie bedzie mógł zobaczyć to w poniedziałek położy mnie w szpitali i na skrobanie. Nie mogłam powstrzymać łez. tym bardziej że widziałam już wielki pęcherzyk a nie malutki prawie nie widoczny przecinek. A tu że dziecko martwe. Jednak po rozmowie z moją mamą uznałam że nie będe sie opierać na opinii jednego lekarza. Zapisałąm się do poradni "k" w moim mieście. Tam lekarz jak zobaczył moje wyniki z hcg i progesteronu spytał gdzie reszta badań, czyli morfologia, grupa krwi itd. Jak pokazałam mu zdjęcia usg to stwierdził że ciąża sie rozwija bo pęcherzyk rośnie bardzo szybko, trochę sie zaśmiał i powiedział: "a gdzie pani chce w 6-7 tygodniu widzieć bicie serca?!" , powiedział że te 21 dni to nie jest reguła, że taka jak cykl u kobiety ma 28 dni. Powiedział że lekarze nie potrzebnie robią usg tak wcześnie i tylko straszą pacjentki później że serce nie bije. Ulżyło mi:) Ten lekarz jest trochę starszy i sam powiedział że on nie praktykuje usg szybciej niż w 3 miesiącu bo po wynikach widać czy dziecko sie rozwija. Odrazu zrobił mi cytologię, dał skierowanie na badanie, sama krew to jakies 11 różnych punktów, plus badanie na hiv, wymaz z pochwy i mocz. Tego wszystkiego nie robił lekarz do którego chodziłam prywatnie. A, a w poczekalni pytałam babeczek o tego lekarza do którego chodziłąm prywanie to jednak z nich powiedziała że zna tego doktora, że kiedyś był bardzo dobrym lekarzem, ale później kasa mu do głowy odbiła. Nie wiem co myśleć. Lekarz z poradni "k" dał mi nadzieje że będzie wszystko dobrze, a ten prywatnie odrazu nastraszył szpitalem i czyszczeniem macicy. Przepraszam dziewczyny że tak chaotycznie :-) Poza tym widzę że wiele nas to przybyło:) Oby tylko nie ubywało :*

Witajcie:) U nas dobrze,apetyt coraz większy,piersi eksplodują i senność to dominujące objawy:) Już w niedzielę mam wizytę u lekarza,nie mogę się doczekać,a jednocześnie panicznie się boję,ale nie będę się zamartwiać co ma być to będzie:) Karola-cieszę się ogromnie razem z Tobą za to malutkie bijące serduszko,oszczędzaj się teraz na maksa,bo dzidzia najważniejsza. Annuśka-bardzo mi przykro z powodu Twojej straty,trzymam kciuki za następne II kreseczki ,a to dla aniołka Bede mamą-brązowym śluzem bym się nie przejmowała,gorzej jak jest żywa krew,także głowa do góry będzie wszystko dobrze,musi być:) Moniqell-beta trochę niska,ale cuda się zdarzają,już dużo razy pisały dzieczyny,które miały nieprawidłowy przyrost beta ,a jednak przetrwały 9 miesięcy i są szczęśliwymi mamami,czego Tobie również życzę:):) Wszystkim nowym mamą gratuluję:)

Tedidipaczka - dobrze ze zmienilas tego lekarza,bóg wie co by jeszcze wymyslil ;/ Ja mam co raz wiekszego stresa ,denerwuje sie ta piatkowa wizyta. Chce juz wiedziec ze wszystko dobrze z dzidzia...

Cześć dziewczyny.Chciałam się tylko przywitać .Jestem w około 5 tyg:)mega happy:)dopiero ogarniam to forum,,, będę zerkała:)papap

Tedidipaczka - musisz wierzyć,absolutnie się nie poddawaj..ja na twoim miejscu poszłabym jeszcze do 5 innych lekarzy,,,bedzie dobrze!!!!

A tak przy okazji...czy to normalne ze oprócz senności nic ,ale kompletnie nic mi nie jest?:)

mon12 witaj wsrod nas i gratuluje :) ciesz sie ze nie masz narazie zadnych innych objawow :) ja w 5 tyg tez nie mialam jako takich objawow a teraz jestem w 9 tyg i z kazdym dniem sie one nasilaja..ale kazda ciaza jest inna wiec zycze Tobie zeby bylo ich jak najmniej :)

Wy tez macie problemy z zasnieciem?moja najwczesniejsza godzina na sen to 1 w nocy :/ wczesniej nie da rady zebym zasnela...

czarnulka oj ja bym ciagle spała . dzisiaj jestem od 3 godziny na nogach a od 3:20 za kierownicą . jechałam na giełdę. Tedidipaczka głowa do gory moim zdaniem jak bobas rośnie to i bedzie serduszko.

czarnulka oj ja bym ciagle spała . dzisiaj jestem od 3 godziny na nogach a od 3:20 za kierownicą . jechałam na giełdę. Tedidipaczka głowa do gory moim zdaniem jak bobas rośnie to i bedzie serduszko.

Witajcie dziewczyny:-) Dziękuje za miłe słowa. Mam nadzieje że serducho będzie biło, nie dopuszczam innej myśli:) Miłego dnia dziewczyny:*

Tedidipaczka to teraz kiedy idziesz na USG ?

Ja mam dzisiaj wizyte u gina . Pewnie usg mi jeszcze nie zrobi bo to 5 miesiac. Dolegliwosci narazie rowniez nie mam oprocz pobolewania brzucha. U mnie zaczynaja sie mdlosci w okolicach 7 tc.

Malika moze nie zrobić ale to moze dobrze bo serduszka by jeszcze nie było widać i byś sie denerwowała. u mnie mdłości najbardziej mnie meczą wieczorem w domu jak jestem zazwyczaj po 20 godz. odbija mi sie śniadankiem jeszcze

Dodatkową jedynie rzeczą to powiększony brzuch .Pani doktor mówi ze to hormony...mam jeść espumisan:) wolałabym jednak zostać bez żadnych dolegliwości,bo za 4 tyg lecimy w bardzo długą podróż(oczywiście wszystko załatwiane było przed naszą kropką:).Na szczęście ale doktor pozwoliła lecieć. Dostanę zastrzyk przeciw krzepnięciu , jakieś tabletki.A jak z pracą dziewczyny?Kiedy zamierzacie przestać pracować?Pewnie to indywidualna sprawa każdej z nas.I jeszcze jedno,wierzycie w objawy typu ze na słodkie to dziewczynka ,na kwaśne to chlopak?Czujcie w tych początkowych tygodniach co wam się urodzi?:)

Staram sie teraz oszczedzac jak moge. Do wiosny nie pracuje. Zajmuje sie dziecmi i psem. Pies najbardziej wymagajacy. Maz wyjechal wiec caly ten majdan tylko na mojej glowie. Ale najwazniejsze zeby dobrze bylo to sobie poradze. Wiecie co to forum to jak jakas psychoterapia.Mozesz pisac o wszystkim.

Mon ja bym chciała pracować dopóki mi ciąża pozwoli poprzednią ciąże spędziłam na L4 od samego początku . a teraz zobaczymy Malika ja mam meża blisko ale tez mam cały dom na głowie psa , kota , rybki ........ . i jeszcze troszke tego jest . i do tego 3 latka :)

do : no name 123 tak lekarz niemiec :( ale juz znalazłam w sąsiedniej miejscowości polaka ginekologa, musze zmienic. mam nadzieje ze uda sie ... wogole mam mdlosci od rana do wieczora :( jej jeszcze tydzien temu bylo wszytsko super a teraz .... wszytsko mnie boli a w sobote znow do pracy a koleżankom tak zimno zawsze i poodkręcaja ogrzewanie to ja sie rozplywam ... oj ale ponarzekam pozdrawiam wszytkie mamusie

Tedipaczka ja przez moja poprzednia ginekolog malo dziecka nie stracilam - wyliczyla mi zle termin - roznica 11 dni miedzy prawdziwy ale nei dala sobie przetlumaczyc. W szpitalu w ktorym chcialam rodzic tez patrzyli tylko na ten termin ktory ona wyznaczyla, nie zauwazyla ze z ciaza dzieje sie cos nie tak, zbagatelizowala moje wyniki morfologi ktore byly bardzo zle ( mialam anemie i niska krzepliwosc krwi). Urodzilam córke 5 dni po temrinie ( porod wywolywany) w innym szpitalu i juz byly oznaki przenoszenia. Nie wiem co by bylo gdybym tamtej ufala ( ona caly czas mowila ze ja i tak urodze po termienie, gdzies na poczatku stycznia ( to by bylo 3 tyg po terminie faktycznym) Jak masz jakies obawy to zmien lekarza albo zrob tak jak robi wiele osob - jesli mqsz mozliwosc chodz do dwoch np jeden prywantie a drugi na NFZ

Usg mam na kwiecień, dokładną date poznam w piątek na wizycie u gina. Ale myślę że pójdę sobie w marcu prywatnie bo z ciekawości umre:) Lecę do pracy:) Odezwę się wieczorkiem:*

Tedidipaczka do kwietnia nie wytrzymała bym . ja mam wizytę i USG umówione na 7.03 i nie wiem jak dam rade wytrzymać .

Witam dziewczyny:) Co tam u was?jak się czujecie? U mnie powoli zaczynają się mdłości:( narazie delikatne rano i wieczorem.no ale cóż dla synusia-hihi-zniose wszystko.ale to już 6 tc.

Dodatkową jedynie rzeczą to powiększony brzuch .Pani doktor mówi ze to hormony...mam jeść espumisan:) wolałabym jednak zostać bez żadnych dolegliwości,bo za 4 tyg lecimy w bardzo długą podróż(oczywiście wszystko załatwiane było przed naszą kropką:).Na szczęście ale doktor pozwoliła lecieć. Dostanę zastrzyk przeciw krzepnięciu , jakieś tabletki.A jak z pracą dziewczyny?Kiedy zamierzacie przestać pracować?Pewnie to indywidualna sprawa każdej z nas.I jeszcze jedno,wierzycie w objawy typu ze na słodkie to dziewczynka ,na kwaśne to chlopak?Czujcie w tych początkowych tygodniach co wam się urodzi?:)

Hej wszystkim:)U mnie stresowka przed jutrzejszym usg.jak ja sie boje.Wczoraj wyłam caly wieczor bez powodu.maz sie patrzyl na mnie i tylko sie pytal czy mnie cos boli a ja nie moglam sie powstrzymac.Nie przypominam sobie zebym miala takie nastroje w pierwszej ciazy ale tak jak mowilyscie kazda ciaza jest inna.Mdli mnie nadal z checia to bym sobie zygnela tak pozadnie ale nie da rady hehehehe do tego senna jestem:)Ja to juz jestem tak jakos przewrazliwiona nie wiem czy wy tak macie ale tez boje sie tego usg co jest na wykluczenie wad genetycznych wszytsko mnie jakos przeraza.Wiem ze trzeba myslec pozytywnie zawsze bylam osoba optymistycznie podchodzaca do zycia kazdy mi zawsze mowil ze ja to tak na luzaka podchodze do zycia a teraz po prostu nie radze sobie mam nadzieje ze mi to przejdzie i sie uspokoje.To by bylo na tyle jutro albo w sobote napisze jak po usg bo jutro mam pozno dopiero na 19 zanim wroce to bedzie juz noc:)Milego dnia:)

Witam dziewczynki ;)) u mnie mdlości nasilają sie, ale akurat ja się z tego bardzo cieszę, poranne plamienie ustało jak narazie. Pije jak wariatka i tak się zastanawiam jakie rodzaje herbat powinnam pić - jeśli czarna odpada. Wode w siebie wmuszam, ale wolałabym napić sie normalnej herbaty bo ja jestem okropny zmarźluch. Dziewczyny, które jesteście mamusiami podpowiedzcie mi ... Jeśli chodzi o moje niepokoje, związane to jest z tym, iż ja jestem poza Polska i tu nie można iść sobie zrobić bety tak na żądanie. Wszystko jest na skierowanie od położnej - dlatego też powoduje to takie niepokoje u młodych przyszłych matek. Dlatego też to że mam okropne mdlości mnie cieszy, bo wiem ze skoro tak się dzieje to dzidzia się rozwija. miłego dnia dziewczynki Wam życzę

mon12 a zdradzisz gdzie się wybieracie? Pytam, bo zastanawiam się nad wakacjami, o ile wsyzstko będzie dobrze oczywiscie. Raczej preferujemy wakacje w ciepłych miejscach, bo ja jestem straszny zmarzluch i choć Bałtyk piękny, to nie mogę się przekonać do kąpania w 18 st ;) Jak byłam w I ciąży, to wybraliśmy się również na wakacje, lot trwał 5,5h, gin mówił, ze już trochę długi lot, ale jeszcze nie ma tragedi wiec mogę lecieć, byłam wtedy w 24tc. I nie miałam żadnych komplikacji z tego tytułu. Choć teraz po doświadczeniach z pustym jajem to wszystkiego sie boję... ;)

zaniepokojona, a dlaczego nie możesz pić czarnej herbaty? Ja piję, tak samo jak w I ciąży. Nie mogłam za to jej pić jak karmiłam, ale w ciąży nie widzę problemu. Oczywiscie nie piję jej duzo, bo ok 1 kubka na dzień (wieczorem piję albo owocową albo zieloną bo b.lubię). Generalnie dużo nie wolno podczas karmienia , ale w ciąży to nie ma jakiś wielkich ograniczeń. A jak nie chcesz czarnej, to polecam jakieś dobre owocowe, też przyjemnie rozgrzewają :)