Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość Milka1988
Ja też zauważyłam dzisiaj ze ruchy sa rzadsze. Bez problemu je wyczuwam bo sa mocne - ale się tym nie sugeruje bo miałam juz dni kiedy młody był spokojniejszy a potem znowu dyskoteka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Ale ze mnie zakrez zamiast napisac ze waga 4400 nie kwalifikuje sie do cc, to napisałam ze sie kwalifikuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
dziewczyny,jestem 5 dni po terminie.Dziś u gin byłam,nic nie zapowiada się na poród,zero skurczy..rozwarcia nie ma,po prostu masakra jakaś.W piątek mam iść do szpitala i już mnie skręca na samą myśl,bo martwię się,że przez weekend nic mi nie zrobią tylko będą czekać do poniedziałku.Albo do pełnych 2 tyg.po terminie.Umrę chyba jak przyjdzie mi tam leżeć bezczynnie..Pomocy!!Już myślę aby zapłacić za cc i mieć z głowy-ja jestem słaba chyba psychicznie i jak pomyślę ze sama mam tam być(w sensie bez męża)to chora jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
oj radmon chyba spełnia sie u Ciebie to czego ja też bym bardzo nie chciała - ale jaki my mamy wybor. Musimy czekać i tyle. Ja cos czuje ze tez jutro to samo usłyszę - dlatego staram sie nastawić na wywoływanie porodu, żeby w razie czego nie przeżywać tego. Jak uda się wcześniej to bosko. Bo o tym, ze cos wydarzy sie przed terminem juz zapomnialam i nawet nie marze. Radmon pocieszajce jest jednak to ze w internecie sporo jest historii gdzie kobiety na wizycie słyszały to co ty a w nocy poród sie zaczynal. Kazda kobieta jest inna i jedne będą tydzien chodzić z małym rozwarciem a u innych będzie to szlo szybko. Trzymam kciuki zeby do piątku zaczęło sie samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radmon spokojnie zaczynaj wprowadzać w życie sex, chodzenie po schodach, mycie podłóg na kolanach i spacery. Będzie dobrze maleństwo samo wyjdzie nie trzeba będzie CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
Radmon mam to samo, dzisiaj jakiś kryzys normalnie, też jak pomyślę o leżeniu przez tydzień w szpitalu to mi słabo. A jeszcze słabiej jak sobie pomyślę o rodzeniu bez znieczulenia 4,5 kg dziecka ;-) Dalyah to kiepsko, że słaba lekarka w czwartek, ja nic nie słyszałam o niej... Mimo wszystko myślę, że masz duże szanse na cc skoro poprzednio tak się skończyło -powinni ci zrobić bez gadania. No nic, próbuję się dobrze nastawić, odstresowuję się dziś historiami z forum gazeta pl -poród na wesoło (nie chce się tu wkleić link, ale po wpisaniu w google "poród na wesoło gazeta " pierwszy adres -polecam , uśmiałam się do łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dziewczyny dzisiaj chyba każda miała mini kryzys bo u mnie to samo. Telefony dzwonią jak szalone a ja z każdym kolejnym miałam coraz większy wkórw... Oby tylko przespać te noc spokojnie - chociaż wydaje mi sie, ze dzisiaj sie wyspałam za kolejne 2 nocki bezsenności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam doła już nawet nie odbieram telefonu mam dosyć ! W ogóle jestem nie wyspana mam brak apetytu i w ogóle jestem dzisiaj na nie :( Mam nadzieję że dzisiaj się wyspie bo jutro chyba bym kogoś pogryzła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Dzięki dziewczyny!!postanowiłam dziś oksytocynę od męża dostać,ciepła kąpiel,jutro chodzenie po schodach.Nie wiem,ale do piątku muszę coś poruszyć te dziecko moje,bo inaczej oszaleje...tragedia dla mnie,mało tego że masakrycznie boję się porodu to jeszcze te czekanie,szpital itd..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam zostało 14 dni ... a też ciągle słyszę... jeszcze nie urodziłaś... a dasz znać...a masz jakieś objawy zbliżającego porodu...Gabrysi się chyba nie spieszy... nie powiem bo mam bóle szczególnie po przytulankach ostatnio, jak mnie złapało to wdrożyłam chwilową abstynencję... tak diabelsko bolały plecy i brzuch, byłam niemal pewna że się zaczęło. Niby jutro zaczynamy 39 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! :) Na wstępie bardzo serdecznie dziękuję za gratulacje i trzymanie za nas kciuków. A więc u mnie było tak: o 2 obudziłam się, bo myślałam, że popuściłam w majtki - takie dziwne uczucie - ale patrzę na wkładkę sucho, no to śpię dalej. 2 minuty później znowu to samo, ale tym razem cała wkładka mokra i majtki też, więc w te pędy poleciałam do ubikacji, żeby sprawdzić w ogóle o co chodzi i w razie czego nie zalać łóżka. W ubikacji nic. To stwierdziłam jednak, że chyba się posikałam :D Później na podłogę poleciała mi większa kałuża. Powiem Wam, że wody płodowe są bardzo śliskie. Jak zobaczycie na wkładce coś śliskiego i się wahacie, czy to siku czy wody, to te druge się megaślizgają. Później się umyłam, ogoliłam i do szpitala o 4. Fajnie brzmi, ale z wylatującymi co 5 minut wodami było to trudne. Z pomocą przyszły mi 2 pary darmowych próbek pieluchomajtek z Teny (akurat miałam w domu), które uratowały sytuację i na miejsce dotarłam w suchych spodniach. W szpitalu wpisali mnie w system, później podłączyli pod ktg, później lekarz przyszedł porobił odczyty, do szpitala jechalam bez skurczy, rozwarcie miałam na 1 palec. Później Pani zaprosiła mnie na lewatywę. Nie bójcie się tego! Jakbym rodziła jeszcze raz, to sama bym błagała o zrobienie. Później jak przesz, to przesz na maksa i nie zaciskasz zwieraczy, co bardzo pomaga. Masz pewność, że jesteś czysta i żadna niespodzianka nie ujrzy światła dziennego. O 8 przyszedł mój lekarz, który pozwolił mi chodzić. Najlepiej było mi siedzieć na wc z nogami uniesionymi do góry w rozkroku i tłowiem odchylonym do tyłu. Jak już miałam rozwarcie na 8 cm i jak pojawiło się już lekkie naciskanie na kupkę, to dostałam oxy, bo skurcze miałam za słabe, w południe Synuś był na świecie. Na szczęście jesteśmy już w domku :) A teraz moje objawy: - 2 tygodnie przed zaczął mi odchodzić czop w kawałkach; - 1 tydzień przed miałam taki ból w kroczu, że myślałam, że rozchodzi mi się spojenie łonowe i musiałam leżeć w łóżku; - kilka dni przed w nocy pobolewał mnie brzuch jak na okres, ale to nie były jakieś straszne bóle, więc je zignorowałam; - kilka dni przed przestałam chodzić na siku w nocy i ogólnie bardzo dobrze mi się spało; - 2 dni przed stwierdziłam, że już dalej nie pociągnę fizycznie i muszę już urodzić - tak byłam wyczerpana; - dzień przed wyszłam do sklepu na maleńkie zakupy codziennego użytku. Wróciłam tak zmęczona, jakbym przebiegła maraton; - na kilka godzin przed odejściem wód wyprasowałam pościel i pościeliłam łóżeczko, które stało puste kilka tygodni :D Gratuluję nowym Mamusiom, a Dziewczynom czekającym szczęśliwego rozwiązania i zdrowia dla Was i Waszych Maluszków. Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez jakiś czas temu zaczal chyba odchodzić czop.chyba to było to,takie kawałeczki galaretki(przepraszam za doslownosc) a dziś ok.18 taki już duzy kawal czopa zauwazylam na wkladce.brzuch jak na okres pobolewa mnie już od dawna i nie wiem czy to objaw zbliżającego się porodu.takze nadal czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Aj dziewczyny - Wam przynajmniej czop odchodzi a u mnie nic. Nawet jak większość pisze ze przed porodem jest zwiększona ilość wydzieliny tak u mnie nic takiego nie zaobserwowalam. Dzisiaj tez sie wyspalam - to juz drugi dzień pod rząd :) Moze to mój objaw porodu :) Odezwę sie po wizycie u lekarza - miejmy nadzieje ze mnie zaskoczy jakas miła wiadomością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Hej od wczoraj wieczora boli mnie brzuch jak na miesiaczke i plecy, w nocy wcale nie spałam, Wczoraj tez mialam rozwarcie na 2 ale wiem ze z takim to mozna jeszcze sporo przechodzic, no nic jak dzis nic sie nie zacznie dziac to jutro IP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Cos sie chyba zaczyna jednak dziać bo własnie odszedł mi czop, a przynajmniej tak sądze ze to było to.... Ajc boje sie coraz bardziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
dalyah - oby to był początek - jaka piękna nagroda na Ciebie czeka na końcu :) Pomysl - jeżeli sie zacznie - kilkanaście godzin i będzie po wszystkim. Powodzenia i dawaj znać jak sprawy sie mają! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Ja sie cały czas boje o przebieg tego mojego porodu, ze jakis lekarz sie uprze ze dam rade sn a z własnej wczesniejszej autopsji wiem ze nie urodze normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
dalyah - nie możesz sie tak nastawiac - dużo rzeczy tkwi w naszej głowie. Jezeli beda jakiekolwiek problemy z naturalnym porodem zrobia Ci w ciągu paru minut cc. Nic sie nie martw. Wszystko będzie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Trzymajcie kciuki zeby było wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny ale się boję porodu :( Mój ostatni.to 30 godzin i teraz wolałabym tego uniknąć.Choć mówią.że 2 idzie sprawniej?Zobaczymy! Żeby tylko nasze maluszki zdrowe były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1123
***MAMUSIE ROZPAKOWANE*** ☆Danusia01986........ Kacperek........24.09.........(SN )...........2.800/53cm ★malbikk................. .Tomasz...........25.09..... ...(CC)............3.400 54cm ★1123.......................Laura...............01.10..........(SN)............2830 \49 ★Cyan_10..................Dominika........01.10...... ..(CC) ...........3.400/52cm ★mamamagda...........Ewa................02.10.......... (CC)2.20046cm Ola.................02.10.........(CC)... .........2.300/4 7 cm ★Przyszla mama........Kaja...............03.10.........(CC).......... 3.650/56cm ☆Tulippanna...............Lili..................03.10 .. .....(SN)............3.350/xxcm ☆pazdziernikowa........Weronika.......04.10.........( SN) ...........3.360/54cm ★Larrwa......................Helenka.........04.10... .....(CC)........... 3.170/56 cm ☆Knw 1986.................Wiktoria.........05.10..........(SN). ......... 2.940/52cm ★Michellinka.......... .. .Aleksander.....06.10........(CC) ............3.200/54cm ☆malinka321...............Krzysiu..........06.10..... ...(SN).............3.800/57cm ★milakulus.................Jakub..............07.10.... ....(CC).............4.140/60 cm ★MamaMatyldy..........Matylda. ........08.10.........(CC ).............2880/55cm ☆Wodna2....................Błażej............09.10. .......(SN).............3.500/53cm ☆Aam..........................Krzyś.............09.10. . .....(SN).............3.470/53cm ★nika8307..................Jakub.............10.10... .....(CC).............2.880/55cm ☆Gigi82.......................Kacper..........11.10. ........(SN).............3.680/56 cm ☆ madziulkao7...........Maja...............12.10..........(SN) ............3.346/52cm ☆Fasolka2013. ..........Gabrysia. .......12.10..........(SN ). ..........3.500/54cm ☆babelek2013.............Lena..............13.10....... ... .(SN)............3.080/50cm ★Delicja21a.................Blanka...........14.10..... ... (CC )...............3.300/56cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalyah kochana a czego sie tak konkretnie boisz bólu?? czy czego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, cos mi mówi, ze na dniach urodzę! Oczywiscie mogę sie mylic, ale mam takie wewnętrzne przeczucie. Moj organizm zaczyna sie oczyszczać, od wczoraj jestem częstym gościem w toalecie. W nocy zaczal mnie bolec brzuch jak na okres i boli do teraz, do tego w nocy mialam bol u domu pleców, teraz juz nie tak intensywny, ale dalej boli. Od kilku dni zauwazylam więcej budyniowatej wydzielina na wkladkach. I znowu zaczyna mi cieknac siara z obu piersi. Przypominam, ze wcześniej prucz boli pleców od niewyspania, nie mialam żadnych objawów. Moze będzie tak jak w przypadku Milki, ze teraz mnie straszy., a za chcile sie wszystko wyciszy? Nie wiem, narazie staram sie nie nakręcać. Od weekendu jakoś cicho na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Bólu nie, boje sie ze o małego, bo jest ponoc duzy (tydzien temu miał 4400)a juz raz miałam cc z powodu ze dziecko było duze i poród nie postępował, teraz dziecko jest podobno wieksze juz nawet niz to które urodziłam wiec sie boje o komplikacje, bo ja jestem bardzo drobnej budowy, mój lekarz powiedział ze nie dam rady urodzic sn ale nie wiem na kogo trafie na IP. wiem jakie mogą byc komplikacje przy takim porodzie, mojej kuzynce kazali rodzic naturalnie ( na usg wychodziło dziecko z wagą 4800g) i mała urodziła sie niedotleniona co ma skutki do dzis. Tego sie obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Sporo mamus juz rozpakowanych a i dziewczyny które miały termin na 10.10 moze sa juz w szpitalu po albo czekaja na wywołanie i na dniach sie odezwa. Czekamy na - życzę aby u Ciebie nie był to fałszywy alarm. Ja właśnie wtedy kiedy czułam sie tak słabo byłam przekonana ze urodze moze nie na dniach ale na pewno wcześniej - a tu iutro termin i cisza :) Jade na Ktg - zobaczymy co sie tam dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez Wam zazdroszcze ze macie objawy chociaz:) Ja to wczoraj mialam bolący brzuch ale od przejedzenia ewidentnie:) Dzieczyny co do bólu to jest odczuwalny to fakt, ale w trakcie I i II fazy porodu zrobicie kilka trickow ktore wam je zlagodza, a mianowicie robcie przysiady przy skorczu, prysznicujcie sie gorącym po brzuszku, ogolnie duzo chodzcie. Da sie zniesc. A jaka ulga jak sie zaczyna przec;) ja wtedy czulam niesamowity komfort gdy moglam przec, 3 razy tzw zrobienie kupki i mlody juz na swiecie. Ale malybyl bo 4100 a SN bylo a ja mam 162wzrostu wiec dacie rade z porodem duzego tez . Moje kolezanki urodzily jedna 4300 druga 4600. Lekarz tez nie da Wam krzywdy zrobic przeciez. Powodzeniaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daylah aha nie doczytałam że Twoje dziecię jest takie duże. w takim bądz razie obyś trafiła na dobrego lekarza na IP a nie na rzeznika. powodzenia oby wszystko poszło gładko i maluszek urodził sie bez komplikacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daylah i usg co do wagi moze się mylic jak było w przypadku innych dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×