Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość radmon
Witajcie.My w szpitalu od wczoraj.dzis dostalam oksytocyne i czekam.Skurcze sa silne czeste ale nie bola..czkam i wariuje bo juz chciala bym urodzic a tu dupa!Gratulacje dla rozpakowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Radmon - myślałam o Tobie dzisiaj, czy Ty już po, czy jeszcze czekasz. Powodzenia i daj znać jak będziesz po! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon powodzenia! Też myslałam, że już jesteś po a Ty biedna dalej czekasz. Tyle miesięcy czekałyśmy a teraz jeszcze nie wiadomo kiedy sie to skończy. Też już łapie depresje przez to oczekiwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Właśnie była u nas pomoc laktacyjna :) dowiedziałam się tylu rzeczy że szok. Otóż okazało się, że karmienie NIGDY nie powinno boleć, żadnych igieł w sutkach, jedyne co ma się czuć to ruch usteczek maleństwa. Moje pokrwawione sutki dzisiaj tak nakarmiły synka, że aż usnął, bez bólu, a dziecko z uśmiechem na twarzy :) Ja również uśmiechnięta :) Zanim zaczeliśmy naukę karmienia piersią całe piersi były twarde i obolałe, a po - mięciutkie jak kaczuszka :) Wszystkie zabiegi, które mają pomóc w opróźnieniu piersi mają być DELIKATNE i BEZBOLESNE - czyli masaż i ściąganie mleka delikatnie i nie dłużej jak 15 min, potem przerwa. Poza tym pani pokazała nam wiele technik trzymania malucha, chwytów do kąpieli i innych :) aż musieliśmy notować. Wszystko bylo dla nas nowe i na bank wykorzystamy. Jedno co mnie bardzo zdziwiło, to to, że przez pierwsze 3 miesiące karmienia jest totalny ban na produkty pochodzące od krowy, nawet przetworzone, jak ktoś lubi mleko to jedynie sojowe, migdalowe lub inne, poza krowim. Bo to mleko krowie jest odpowiedzialne za kolki. _jeśli któraś z Was chciałaby to mogę dać namiary na kobitkę (jest z Wrocławia) - miła, rzeczowa, koszt to 220 zł z dojazdem do domu - uważam, że to bardzo dobrze wydane pieniądze, bo skoro raz Piotrusia nakarmilam bez bólu to mogę to powtórzyć, może nie tak sprawnie, ale nauczę się :) _jestem taka uszczęśliwiona, że aż mam ochotę poskakać z radości, ale szwy mnie bolą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
2plus1 - super!!! Bardzo cenne uwagi! Muszę w takim razie awaryjnie znaleźć pomoc laktacyjną w mojej okolicy. Niech sobie namiary będą - potem mogę nie mieć czasu na szukanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwunia1011
Hej dziewczyny, dawno nie zagldalam i zaraz nadrobie czytanie 15.10 o 16.35 urodzilam coreczke sn 3410g i 55ccm zosia miala byc ines :-) niestety musimy zostac w szpitalu poniewaz moja mala ma zoltaczke i pewnie ok 5 -7 dni czeka nas tu pobyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze karmienie po naukach udane :) Więc jak macie problem z karmieniem to szukajcie pomocy zamiast się męczyć i cierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2plus1 ah super ze jeste na biezaco bo napewmo i ja skorzystam dla przypomnienia. Pamietam zd moim wsparciem byly kumpelki z foum rowniez w.tamtym okresie narodzin dzieci. A z.tym mlekiem to tak dziwnie troche. Rozne sa szkoly i czasami wartomwyeliminowac dla wygody maluszka ale on wcale.nie musi cierpiec a czlowiek sie katuje. Mi pozwolila 1szklanke maxymalnie dzienjie wypic. Oproc tego zaraz po.nakarmieniu moge slabiutka kawke mleczkiem zeby strawic jak mlody by spal. Kolki sa w gruncie rzeczy od laktozy. A oprocz meka typowego twoje matczyne rowniez ja zawiera jako pierwsza warstwe i rowniez moze je miec. Trzebaby tak naprawde zbadac maluszka przez usg zeby stwierdzic skad ma.bolace brzuszki a.nie na łatwiznę eliminowac mleko. Jejq ja uwielbiam i bede musiala po.prostu ograniczyc to wiadomo. A mowila cos o warzywach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolii
Cześć wszystkim, Nie było nas parę dni :) 16.10.2013 o 11:30 na świat przyszła Ewa. Poród SN, waga 3220, wzrost 53 cm. Jest śliczna i kochana i już daje popalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolii
W ogromnym skrócie wyglądało to takk że o 4 nad ranem obudziły mnie skurcze, ale nie były silne, za to dość częste ok6-7 minut. Poszłam pod prysznic zeby sprawdzić czy to zwykłe czy porodowe, no i nie przeszły. Popakowaliśmy resztę rzeczy i pojechaliśmy do szpitala. Cały czas wydawało min się że to fałszywy alarm bo byłam pewna że urodze po terminie... Okazało się że jest rozwarcie na 3 cm i coraz częstrze skurcze. Po wszystkich formalnościach zrobili mi KTG, potem tak do 8 rano niewiele się zmieniało więc w sumie luzik, żartowaliśmy z mężem i sprawdzałam wszystkie przyrządy na sali zeby sprawdzić co mi pasuje a co nie, około 8 zaczęły się silniejsze skurcze i coraz dłuższe. Nie będę was straszyć ale przyznam że następnym razem na pewno wezmę zzo, ostatnia faza porodu trwała jakieś 1,5h i tam były skurcze parte. Miałam bardzo silne pęcerze płodowe i położna mi je przebiła, dopiero wtedy wody odeszly, a próbowała aż 3 razy bo nie mogła przebić. W ogóle dziwne to było bo już około 2h od przyjęcia miałam 9cm rozwarcia, a główka dziecka była caly czas wysoko. No ale w końcu się udało, cięcie nie boli, szycie też nie, tak samo rodzenie łożyska. Nie jest to nic przyjemnego, ale prawie się tego nie zauważa. A jak położą dzidziusia na brzuchu i taki maluch od razu szuka piersi i uspokaja się przy Tobie to jest przepiękne uczucie, poryczałam się tam i mąż też się wzruszył, z naszego punktu widzenia poród rodzinny to super sprawa :) Zmykam, bo się jeszcze nie napatrzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
lalolii - piękna opowieść i meeega gratulacje :) Ty byłaś przekonana ze urodzisz po terminie - i urodziłas przed - ja odwrotnie i czekam :))) Najważniejsze ze masz już dziecko przy sobie :) Ach jakie to piękne :) Gratulacje :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JuLkOwA powiedziała, że można jeść wszystkie nawet groch i kapustę (w sensownych ilościach) bo one nie powodują wzdęć i gazów u maluszka, jedynie u mamy :) W zasadzie nie powinno się jeść nic krowiego, cytrusów, kakao, czekolady, orzechów (najbardziej trzeba uważać na pistacje i ziemne). i była jeszcze jeedna rzecz ale zapomniałam (dowiem się w poniedziałek). Aaa i w sumie to jest dla naszego przypadku (ja i mąż jesteśmy alergikami) a każde z rodziców daje 30% szans na alergię wiec u nas mały ma 60%. Dlatego eliminujemy alergeny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super dziewczyny gratuluje!!! I zazdroszczę ze już sie rozpakowalyscie. Mam nadzieje ze samo sie zacznie przed 28.10 bo obawiam sie wywołania i już czuje stresik a co dopiero będzie na noc przed szpitalem? Mam sie zgłosić na 8:30 wiec dobrze ze z rana. Tak sie zastanawiam czy przed wywołaniem można normalnie zjeść śniadanie czy może tylko coś lekkostrawnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Wiesz co Ewelina mi się wydaje ze można jeść normalnie - wiadomo nie jakiś bigos czy gołąbki ale kanapkę czy zupę spokojnie. W koncu jak zaczyna sie naturalnie to nie wybiera momentu jak jesteśmy naczczo. A poza tym jak podłącza.pod kroplowke to "chwile" sie zejdzie i organizm raczej zdąży sie oczyścić. Znowu podam przykład siostry. Poród wywoływany - 3 kroplowki - 17 godzin. Nie wiedziała czego bardziej chce - zjeść czy urodzic. Jako oszukanca dawali jej chyba kroplowki z glukoza - oczywiście nic nie dawały. Wiec od niej usłyszałam ze jak sie zacznie powinnam sie najeść - oczywiście mądrze ale zjeść tak żeby mieć siłę na kilkanaście godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak myślałam ale lepiej zawsze zapytać kogoś. Jak będę musiała jechać do szpitala to jeszcze do torby coś spakuje do jedzonka dla siebie i męża. Mój maz ogólnie nienawidzi widoku krwi nawet na filmach odwraca wzrok wiec tez mam dodatkowy stres o niego jak zniesie poród rodzinny:/ najwyżej będzie musiał wyjść na koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolii
Co do jedzenia to prawda że porod bardzo męczy i trzeba mieć siłę. Ja ostatni posiłek jadlam we wtorek koło 18stej i rano byłam juz bardzo głodna ale nie można było już jeść. Przyznam że te ostatnie skurcze robiłam już resztką sił, ale z drugiej strony jeśli się za dużo zje to potem na sali porodowej można zwyczajnie zwymiotować... Plus rodzenia siłami natury jest taki, że po tych 2h od porodu można normalnie jeść, a przy cesarce żyje się o sucharkach i gorzkiej herbacie a to nie pomaga się regenerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) milakulus................30.09...............Jakub.......... .............07.10 2) Danusia01986........02.10...............Kacperek............ . ...24.09 3) malbikk...................02.10...............Tomasz........ ..........25.09 4) Delicja21a.............. 02.10...............Blanka.....................14.10 5) Knw1986................03.10...............Wiktoria......... .........05.10 6) Michellinka.............07.10................Aleksander..... . ......06.10 7) cyan_10..................07.10................Dominika...... .........01.10 8) Larrwa....................08.10................Helenka...... ...........04.10 9) Przyszła mama.......08.10................Kaja.......................0 3.10 10) 2plus1...................08.10................Piotruś...... ............15.10 11) undo......................10.10................Franciszek... ..........17.10 12) Aam......................10.10................Krzyś........ .............09.10 13) madziulkao7.........10.10................Maja............... .......12.10 14) Tullippanna...........10.10................Lili............. .............03.10 15) radmon.................10.10.................Alan 16) dalyah...................10.10................Nataniel...... .............16.10 17) pazdziernikowa....10.10.................Weronika............ . ..04.10 18) Fasolka2013.........10.10................Gabrysia........... ......12.10 19) lunaa88.................10.10................Maja 20) karolinalilly............10.10................Lilly 21) Gigi82……........... 13.10….…........Kacperek................11.10 22) karola2812............13.10............... Klaudia 23) Ana_86.................16.10.................Kaja 24) Milka1988.............17.10................Janek 25) myoosis91............17.10.................Ksawery 26) malinka321...........17.10.................Krzysiu.......... ........06.10 27)mamaMatyldy.......18.10.................Matylda....... ............08.10 28) lalolii.....................19.10.................Ewa........................16.10 29) Mimi1987..............20.10.................Alan 30) nika8307...............21.10.................Jakub.......... ..........10.10 31) Wodna2................22.10..................Błażej....... ............09.10 32) JuLKoWa..............22.10.................Julian 33) babelek2013.........22.10.................Lena.............. .........13.10 34) Martusia1985........23.10.................Amelia............ .........14.10 35) emileczka007........23.10.................Klaudia 36) michasiowa76.......23.10.................córeczka 37) pattip.....................24.10.................Mikołaj... ................17.10 38) sylwunia1011........24.10.................Zosia.........................15.10 39) CzekamyNaVa......24.10.................Vanessa 40) Kroliczatko............25.10.................Julian 41) Tamarark ............ 25.10................. Lenka 42) Malika27 ..............25.10 ................Anna Maria 43) Ewelina1988.........26.10.................Alan 44) Ctr + Alt + .............28.10.................Julian 45) mamamagdal…....30.10.................Ewa i Ola..............02.10 46) JulkaZ...................30.10.................Gabrysia 47) kura samograj.......30.10.................Laura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***MAMUSIE ROZPAKOWANE*** ☆Danusia01986........ Kacperek........24.09.........(SN )...........2.800/53cm ★malbikk................. .Tomasz...........25.09..... ...(CC)............3.400/54cm ★1123.......................Laura...............01.10.. ........(SN)...........2.830/49cm ★Cyan_10..................Dominika........01.10...... ..(CC) ...........3.400/52cm ★mamamagda...........Ewa................02.10.......... (CC)..........2.20046cm ................................... Ola.................02.10.........(CC)... ........2.300/47 cm ★Przyszla mama........Kaja...............03.10.........(CC)........... 3.650/56cm ☆Tulippanna...............Lili..................03.10 .. .....(SN)............3.350/xxcm ☆pazdziernikowa........Weronika.......04.10.........( SN) ...........3.360/54cm ★Larrwa......................Helenka.........04.10... .....(CC)........... 3.170/56 cm ☆Knw 1986.................Wiktoria.........05.10..........(SN). ......... 2.940/52cm ★Michellinka.......... .. .Aleksander.....06.10........(CC) ............3.200/54cm ☆malinka321...............Krzysiu..........06.10..... ...(SN).............3.800/57cm ★milakulus.................Jakub..............07.10.... ....(CC)............4.140/60 cm ★MamaMatyldy..........Matylda. ........08.10.........(CC )............2880/55cm ☆Wodna2....................Błażej............09.10. .......(SN).............3.500/53cm ☆Aam..........................Krzyś.............09.10. . .....(SN).............3.470/53cm ★nika8307..................Jakub.............10.10... .....(CC).............2.880/55cm ☆Gigi82.......................Kacper..........11.10. ........(SN).............3.680/56 cm ☆ madziulkao7...........Maja...............12.10..........(SN) ............3.346/52cm ☆Fasolka2013. ..........Gabrysia. .......12.10..........(SN ). ..........3.500/54cm ☆babelek2013.............Lena..............13.10....... . .(SN).............3.080/50cm ★Delicja21a.................Blanka...........14.10..... ... (CC )...........3.300/56cm ★Martusia1985...........Amelia.............14.10.......... (CC).............2.720/56cm ☆2plus1.......................Piotruś............15.10 ...... ....(SN)........3.800/55cm ☆sylwunia1011.............Zosia..............15.10..........(SN)...........3.410/55cm ☆lalolii.........................Ewa................16.10..........(SN)...........3220/53cm ★ dalyah......................Nataniel..........16.10......... ..(CC).........4.400/59cm ☆Undo.........................Franek............17.10.. ....... ..(SN)........4.700/65cm ★pattip.........................Mikołaj...........17.10.. ..........(CC)..........3.350/51cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ale niektóre dziewczyny wyprzedziły tabelke :))) Super :) Tylko pozazdrościć :) A my przeterminowane czekamy na godzinę "zero" :)))) Dziewczyny chciałam dowiedzieć się więcej o skurcach które pojawiają sie na początku porodu - czy sa podobne do mocnego wypiecia sie dziecka w brzuchu + ból ala miesiaczkowy. Bo mnie nachodzi wieczorami właśnie bol miesiaczkowy i przy tym twardnieje mi brzuch tym ze nie wiem czy to kwestia ruchów dziecka czy właśnie skurczy (nawet tych przepowiadajacych). Wcześniej myślałam ze to ruchy dziecka i jego wypinanie sprawia mi ból a teraz nie jestem pewna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka takie bóle miesiączkowe to ja też mam już ja wiem od 36 tygodnia a termin mam dopiero za 10 dni... Kilka razy nawet tak mnie przez całą noc trzymało mocno że myślałam że to już. Nawet dziś w necie poszperałam to często się zdarza że poród zaczyna się właśnie skurczami braxtona-hicksa niby te co mamy, i one później przechodzą w te porodowe właściwe a jak to było u was mamy rozpakowane ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Właśnie ja też probowalam cos na ten temat znaleźć i w skrócie jest napisane "ze skurczy porodowych nie da soe pomylić z niczym innyn a tym bardziej przegapić i jak sie zaczną to będziesz wiedziała ze to to" No jak sie skończą porodem to bede wiedziala :) Ale jestem ciekawa jak wyglądają te pierwsze pojawiające sie przed rozpetaniem akcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka ja pamietam z poprzedniego porodu ze jam odeszly mi wody. To po ogarnieciu zaskoczenia i strachu dopakowujac sie poczulam meeega ciagniecie i uklucie wyrazne macicy z twardniem..bylo.inne niz dotychczasowe twardnie ie i te mdlace bole miesiaczkowe. Potem dlugo nic u mnie nie bylo i po 40min 3skurcze sredniej bolesnosci.inpartenktore byly.dla.mnie ulga raczej ze moglam juz wypychac malego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Oj ja też bo u mnie standardowo cisza. Chociaż sobie pospalam :) I ostatni wspólny weekend tylko we dwojke. Za tydzień najprawdopodobniej będzie nas trojka a jak nawet jeszcze nie to bede lezala w szpitalu. Postaram sie dzisiejszy dzień wykorzystać na pełen relaks z mężem. Ciakwe czy Mimi jest już po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatosijanka
Powiem tak, pierwszy poród miałam wywołany, po zastrzykach zaczęła się bardzo powoli akcja porodowa, dlatego bardzo się obawiałam czy tym razem będę wiedziała czy to jest TO:-) ale jak zaczęły się bóle (nie odszedł mi ani czop.ani wody) cały brzuch zaczął robić się twardy,, trochę jakby mała się wpychala, ale do tego taki ból że aż zwijalam się lub musiałam kucnac, owszem jak na miesiączkę ale dużo ,DUŻO mocniejszy, do tego zapisywalam sobie co ile się powtarzają (od początku były co 5 minut), po prysznicu, nic się nie zmieniło więc po 3 godzinach już było wiadomo że to jest to:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatosijanka
Moja położna powiedziała że bardzo długo czekałam z przyjazdem do szpitala (miałam już skurcze co 3 min) więc myślę że jak coś zaczyna się dziać to nawet dla swojego spokoju warto jechać do szpitala wcześniej.moja znajoma trzy razy myślała że to już, za każdym razem wracała do domu:-) i nikt nie miał jej tego za złe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
No nic - jedno jest pewne - jak sie zacznie to sie nie przegapi się tego. Prędzej czy później się zorientuje ze to to :) Niby zaczyna mnie bolec brzuch i twardniec (nadal nie wiem czy to napięta macica czy wypiecie dziecka) ale przechodzi. Mam nadzieje ze we wtorek jak do tego czasu nie urodze usłyszę ze jest jakiś progres w szyjce. Jak będzie mnie bolal dalej ten brzuch to podjadę sobie na Ktg - ostatnie maialm w piatek a nastepne we wtorek jest zaplanowane. A dzisiaj 3 dzień po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gwarantuję , że będziecie wiedziały , że to skurcze. Ja też się tego bałam że nie rozpoznam .... ja miałam takie ciągnięcie w dole podbrzusza trwa to jakieś 15 -30 sekund i przestaje boleć. Na początku tak bardzo nie boli , a potem się ból nasila. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
A czy któraś miała cos takiego jak ciągły ból w podbrzuszu? Póki leżałam było ok ale jak tylko wstałam nie mogę zrobić kroku tak mnie boli brzuch. Jak leżę jest w porządku jak tylko próbuje sie podnieść czy nawet podnieść nogę boli mnie w podbrzuszu. Do tego momentami czuje mega paralizujace parcie na o***t - az promieniuje. Myślicie ze to może być efekt wstawiania sie dziecka w kanal bo nie chce panikowac i jechac do szpitala na ktg - i tak mi nic nie wykarze bo brzuch nie twardnieje. Dziecko rusza się bez żadnych zmian. Ale kurcze boli strasznie bo jest to ciągły ból, nie falowy... Prysznic nie pomógł. .. Tylko leczenie bez ruszania sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka może zadzwoń do szpitala i zapytaj co to może być a jak nie to pojedź tam będziesz spokojniejsza. Ja tez mam taki ciągły ból jakby okresowy plus co jakiś czas czuje jakby mi ktoś igły "tam" wbijal wtedy mnie paraliżuje i tez nie mogę sie ruszyć ale tylko przez chwile gdy te kłucie czuje. Oby ci przeszło szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×