Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Pisałam i pisałam ale mama zadzwoniła i wszystko się skasowało :-( Trudno, napiszę później. Witam nowe dziewczyny i życzę wszystkim pogodnego dnia mimo tej ciągłej niepogody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstępów mam mnóstwo na pośladkach.Wszystkie kg poszły mi w pupę niestety. Mówią,że na dziewczynkę idzie w pupę a na chłopca w brzuch. Teraz znów będzie córcia więc aż się boję,hehe Nianię mam z Motoroli i jestem bardzo zadowolona.Video+dźwięk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny.dawno mnie nie było i aż zastanawiam się czy mnie pamiętacie?ja od początku ciazy przytylam 5 kg a jestem w 22 tc. Pozdrawiam was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milakulus - naprawdę ten płyn jest aż tak ohydny i słodki? Kurde, a ja nie lubię słodkiego... Chyba skończę jak Ty i też zwymiotuję... Mam do Was pytanie. Czy macie może skurcze w podbrzuszu, troszkę ponad spojeniem łonowym? Mnie chwyciło od ostatnich 2 tyg. 3 razy, takie bolesne i długotrwałe, że nie mogłam aż oddychać. Wmawiam sobie, ze się mi macica rozrasta, ale maluszek kopie. Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malbikk ja tez słodkiego nie lubię a jak dla mnie do przeżycia - rozrobilam w minimalnej ilosci wody i duszkiem, popilam woda i po sprawie ;) takich bolesnych skurczy ani w pierwszej ( pomijajac oczywiście porod) ani w tej jak dotąd nie mialam czasem jednie bezbolesne twardnienia powiedz lekarzow koniecznie o tym, a jak beda sie powtarzać to nospe bierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malbikk mnie od 3 dni bolała macica i pobiegłam do lekarza...dostałam d*phaston pomimo że nic się nie dzieje...ten tek to czysty progesteron na podtrzymanie ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka19770615
Witam... mój termin 30 październik 2013 r. Mam już dwie wspaniałe córki...teraz kolejny dzidziuś-dla każdego wielkie zaskoczenie po tylu latach...18 czerwca dowiem się czy to synuś czy córcia.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malbikk płyn jest słodki, ale do wypicia, z tym nie miałam problemu, natomiast jak już wypiłam, to czułam jak mi się wszystko dźwiga no i końcu nie wytrzymałam i zwymiotowałam. Tam gdzie ja byłam na badaniach oni sami rozdrabniają glukozę, a te 75 g w takim małym kubeczku to jednak chyba za dużo cukru jak dla mnie. Jeśli chodzi o skurcze, to na początku ciąży miałam i to też bardzo bolesne, brałam luteine i d*phaston, ale teraz już nie, zapytaj lekarza, jeśli masz taką możliwość, ja do swojej mam tel i sama mi powiedziala, że gdybym miała jakieś pytania to mogę dzwonić. Dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie śliczną sukienkę ciążową, czeka nas w najbliższym czasie parę imprez, więc bedzie jak znalazł:) trzymajcie się i miłego wieczoru życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wspaniale świeci z rana słoneczko! :-) Ja ważę się tylko u lekarza, na ostatniej wizycie cieszyłam się, że nic nie przytyłam a potem w kilka dni wywaliło mi olbrzymi brzuch. Startowałam z nadwagą i wg mądrych książek powinnam przytyć tylk 7kg, ale wydaje mi się to mało realne. Trzeba będzie zrzucać po porodzie. Smaruję się kremem przeciw rozstępom bo mam trochę z okresu dojrzewania i wiem że mi grożą, ale czy to pomoże dowiem się po porodzie albo wcale - bez kremu mogłoby być gorzej. Na l4 jestem od kwietnia, w pracy dużo stresu i ryzyko infekcji. Bałam się zwłaszcza że długo o te ciążę długo walczyłam. Teraz cieszę się z porannego wylegiwania, na co mogę już nigdy nie mieć okazji. Chociaż trochę tęsknię. Tym z Was które maja czas i nie mają medycznych przeciwskazań polecam aerobik w basenie dla ciężarnych- można się potaplać z korzyścią dla mięśni i odciążeniem kręgosłupa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malbik, czasami twardnieje mi macica, ale raczej nie boli wtedy. Może każda odczuwa to inaczej. A może to więzadła się naciągają. Jeżeli ta sporadyczne i krótkotrwałe to chyba nie musisz się martwić- w końcu dokonuje się nam w brzuchu wielka przebudowa. Ale jeśli to utrzymuje się dłużej i często powtarza lepiej zapytaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie każdy utrzymujący się ból trzeba skontrolować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodna ja mam trochę rozstępów nisko na plecach z okresu dojrzewania - w krótkim okresie sporo urosłam, więc też myślałam ze mam predyspozycje a tymczasem pierwsza ciąża bez rozstępów ;) jeszcze co do wagi - ja po powrocie ze szpitala od razu miałam 8kg mniej, po tygodniu od porodu było to już -10kg corka 3300 wiec trochę te wody, łożysko itd waży :) u nas z rana super pogoda, słoneczko a teraz burza :( pozdrawiam weekendowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina1988_20
Wczoraj mialam usg I widzialam jak moj maly harcowal w brzuszku. Ciesze sie ze bedzie synek lekarz mowi ze duzy I zdrowy wiec juz sie nie martwie I zaczynam kupowac;) Mama kupila dzis body z napisem kocham tate... a tata kocha mnie slodkie... Pozdrawiam PS wanienke chce kupic taka skladana siostra miala I poleca w uk w argosie kosztuje okolo 24£ troche drogo ale ufam siostrze. Rozstepy mam na udach ale to od przytycia z 42 na 55 w krotkim czasie oby nie bylo wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina1988_20
ciazowych kilogramow przybylo 6 ale tylko w brzuszek idzie a jestem osoba szczupla wiec czasami slysze ze to chyba juz szosty miesiac conajmniej... ale ciesze sie ze rosnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat zamiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum nie działa czy dziewczyny sie wyruszyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas po burzy popaduje Byłam dziś u dentysty i boli mnie dziąsło od znieczulenia A tak ogólnie dobrze się czuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia22
Hej dziewczyny :) w sumie jak sie siedzi na zwolnieniu to sie nie odczuwa kiedy ten weekend jest ;) ale pogoda w Szczecinie dopisuje w weekend bylo goraco a dzis troche chlodniej ale nie ma na co narzekac :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Odebrałam dzisiaj wyniki morfologii i wygląda na to, że chce się do mnie przypałętać jakaś paskudna anemia. Podaję Wam wyniki: WBC 10.9 (norma 4.5-10.8) RBC 3.89 (norma 4-5.4) HGB 11.9 (norma 12-16). Niby nie ma dużej rozbieżności, ale jednak jakaś jest. A wiadomo, że wszystkie wszystkim się odrazu martwimy. Napiszcie, proszę, czy któraś z Was miała podobne wyniki. Pozdrawiam i czekam na odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Ja też miałam lekką rozbieżność w morfologii, gin mnie uspokoiła, anemii nie mam, po prostu trzeba jeść więcej produktów które zawierają dużo żelaza( wołowina, wątróbka, kaszanka, ryby, natka z pietruszki, papryka :) dodatkowo zażywam tabletki zawierające żelazo. Lepiej się odżywiać i wszystko wróci do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki! beata3974 - ja mam taką samą morfologię, moja dr powiedziała że normy są podawane dla kobiet nie w ciąży, a taki wynik jest ok dla naszego stanu. U nas znów pada, bez sensu, nic się nie chce człowiekowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata3974 nie martw się tymi wynikami ja mam znacznie gorsze a mój gin mnie uspokaja i na razie mam niedobory regulować dietą aby na daremnie nie łykać tabletek. U mnie pogoda paskudna wczoraj przeszła tak straszna nawałnica że o wyrządzonych stratach wole nie myśleć!!!Grunt to pozytywnie myśleć, tylko jak się patrzy na te zniszczenia to płakać się chce i tyle;-( Nie moge się już doczekać kolejnej wizyty może wtedy już moja kruszynka się ujawni, no ale jeszcze sobie poczekam bo gdzie tam 19.06 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata3974 wydaje mi sie ze nie masz powodow do zmartwien, ja tez mam wyniki troszke ponizej normy (od 2 mcy), ale mam tylko pilnowac diety (duzo wolowiny, cieleciny, warzyw straczkowych, do tego produkty z duza iloscia wit C-bo ulatwia wchlanianie ze zelaza, i ograniczenie kofeiny w kazdej postaci-herbata, kakao, czekolada-bo utrudnia przyswajanie) . Dr mowi (tak jak Martusia1985), ze dopoki wyniki sie nie pogarszaja to nie ma sensu faszerowac sie chemia, dlatego nie biore zadnych suplementow. Mi to podejscie pasuje bo tez nielubie zazywac lekow, jesli mozna dostosowac diete, zwlaszcza w ciazy. Zwlaszcza ze suplementy zelaza nasilaja zaparcia, a i tak sie mecze z tym problemem :(( A teraz z innej bajki. Czy Wasze malenstwa tez maja takie smieszne fazy aktywnosci?? I nie chodzi mi o dobowe cykle (bo to jest chyba akurat norma ze kazdy maluch ma ulubiona pore na wygibasy), ale moj dzieciaczek np. wczoraj nie ruszal sie prawie wcale, a jak juz to to tak baaaaardzo delikatnie i pod wieczor zaczelam sie nawet martwic (zwlaszcza ze od rana dokuczalo mi takie dziwne klucie w pochwie), za to dzis od 4 rano tak szaleje w brzuchu jakby chcialo wczorajsze lenistwo nadrobic... Smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia1985 doskonale Cie rozumiem, ja mam usg 18.06 i tez juz nie moge sie doczekac! Ciekawosc nas zżera. Oczywiscie najwazniejsze, zeby Malenstwo bylo zdrowe, ale chcialabym juz wiedziec do kogo sie zwracam, a nie tak caly czas bezosobowo... :/ Masz jakies przeczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamagdalena
Czesc dziewczyny może się dołącze jestem w 20 tyg i wychodzi na to że będę mieć dwie dziewczynki :-) jestem na zwolnieniu stawia mi się macica bardzo chce już październik marze o szczęśliwym rozwiązaniu i o moich kruszynkach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, że mnie uspokoiłyście! 14.06 mam wizytę, zobaczymy jeszcze, co powie lekarz. Mam nadzieję, że wystarczy dieta bogatsza w żelazo i żadna anemia się do mnie nie przyczepi.Oj, te zmartwienia już chyba cały czas będą nam towarzyszyć :) Też nie mogę doczekać się wizyty, w pt mam usg połówkowe. Chcę usłyszeć, że wszystko jest w porządku! I też bardzo ciekawi mnie płeć dziecka. Ostatnio bobas miał zaciśnięte nóżki i nic nie można było powiedzieć. Anula co do kopniaczków to u mnie jest identycznie. Też czasami maleństwo jest bardzo spokojne, a są chwile, że bardzo intensywnie bryka. Śmieszą mnie te kopniaczki! Ale mój mąż, jak przyłoży rękę do brzucha, to jeszcze nic nie czuje. Martusia1985 właśnie wypatrzyłam, że mamy termin na ten sam dzień :) Ciekawe, jak to u nas będzie. Witaj mamamagdalena! Gratuluję dwóch dziewczynek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamagdalena
Dzięki :)Wy już czujecie kopniaki? ja nawet nie wiem czy to co ostatnio czułam można nazwać r****mi zresztą było to jakiś czas temu teraz nic ale lekarz twierdzi że teraz się zacznie bo wizytę miałam w 19 tyg. Widzę że nie tylko ja żyję z wizyty do wizyty na szczęście przy bliźniakach mam częstsze wizyty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj mamamagdalena :) do wolowinki dorzuccie buraki i kasze i hemo się podniesie Beata ale tak jak dziewczyny piszą - to są niewielkie odchylenia, dieta można je poprawić ja czekam na usg po 28tc, to za miesiąc- szkoda ze nie mam usg na każdej wizycie... dobrze ze Mała tak szaleje ;) u nas w weekend nawalnice, wczoraj i dziś już lepiej ale do czerwcowej pogody dużo brakuje ja chcę słoneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamagdalena, moj mąż tez do niedawna zupelnie nic nie czul, co bylo bardzo flustrujace, bo ja przezywam kazde musniecie, a on przyklada co chwile rece i nic.... Za to dzis dostal nawet kopniaka w policzek jak nasluchiwal co Male w srodku robi ;)))) podobno slychac pluskanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×