Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Judys002

28 Tydzień Ciąży Poród na Kwiecień 2013r. Wejdźcie i popiszmy :)

Polecane posty

rozstępy mam masakryczne- te ze zdjęć to teraz 1/4 tego co mam- okropne ciemne rowy na brzuchu.... załamana jestem.... ja dzisiaj gulasz robiłam na obiadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judys ja mam 6,5 kg na plusie, rozstepow brak zasluga genow zapewnie. Ale juz tak cholernie tęsknię za normalnymi ciuszkami, ze szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini 6, 5 kg ZAZDROSZCZĘ ja 15 kg :-( tez mam rozstepy najgorsze na udach i te biodra bo na brzuchu cienkie ale hujostwo musialo wyjsc bo za pięknie by było. .. :-( tez chce juz mojego synka na rączki wziąść przytulić pocałować marze o tym ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dwie godziny temu po oddaniu moczu zauważyłam krew na papierze.. nie było jej jakos mega duzo, ale jednak, lekko zaróżowiona.. Zadzwonie do lekarza ok 9-10. do tego co jakis czas nieregularnie stawia mi się brzuszek.. na poczatku przeraziłam sie krwia, ale chyba nie ma powodów do paniki? może czop pomału bedzie odchodził.. Jejku, co to będzie! :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
Mini to chyba ten czop Ci odchodzi tak wiec wielka chwila coraz blizej :-) Ja jestem w 35tyg mam niestety problemy z ciśnieniem (za wysokie :-(), dziecko juz baaardzo nisko ułożone i lekarze boją sie,ze znowu bedzie wcześniak jak pierwsze. Czuje caly czas takie parcie na dole i czasem taki lekki ból w podbrzuszu oby tylko jakoś wytrzymać jeszcze tydzień lub 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mini
tak to może być czop. ale muszę niestety ostudzić Twój zapał: mnie odszedł ponad 2 tygodnie przed porodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini kochanie to ten czop ale tez jak lezalam w szpitalu to jak dziewczyny tak mialy to rozwarcie im sie dobilo np na 5cm i zaraz rodzily ale straszyc Cię nie chce i trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi! Powiem Wam, że będąc przed chwilą w toalecie już takiego plamienia nie było, ale brzuch jak bolał tak boli od tej 4 w nocy, wszyscy mi doradzają żeby się mimo wszystko skontaktować z lekarzem. Właśnie wiem też, że czop może odchodzić nawet 2 tyg przed porodem, więc nie nastawiam się od razu, że zaraz urodzę :) a ja natomiast - Miałam też takie parcie i bóle w podbrzuszu w 35tc i chyba większość dziewczyn tutaj też, dlatego mam nadzieje, ze wytrzymasz jeszcze chociaż 2 tyg. i urodzisz w terminie :) Judys zobaczymy jak się sytuacja rozwinie! Zaraz dzwonię do doktorka, gdyby działo się coś więcej po prostu pojadę do szpitala :) A Ty kochana wybierasz się tam już za 2 dni, prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, widze ze cos sie ruszylo :) Judys ja mam 13 kg na plusie, jak dotad zero rozstepow nie liczac kilku na udach sprzed ciazy. Ale to sie jeszcze moze zmienic, rozstepy lubia sie pojawiac takze na koncowce ciazy... Jak sytuacja u Ciebie? Pewnie probowalas juz wszystkich domowych sposobow na wywolanie porodu? Jutro idziesz do szpitala czy w piatek? Tak na same swieta Ci wypadnie, ale prezent :) mini93 oby jednak malenstwo posiedzialo jeszcze w brzuszku... Dzwonilas do lekarza? A co z tym paciorkowcem? Ja bede wiedziala w piatek dopiero bo mam wizyte a przez internet nie podaja tego wyniku :( Mam nadzieje ze nie wykryja u mnie tego paskudztwa ale juz jestem nastawiona na to ze je mam :( Do nas maja dzis przyjechac meble, szafa i komoda. Pomyje je sobie i poukladam rzeczy to moze i przy okazji torbe wreszcie spakuje ;) Malowanie pewnie zrobimy dopiero po swietach bo maz nie ma teraz czasu a i ja farby nie wybralam bo kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisia25 dzwoniłam do lekarza, na szczescie ma dyżur w szpitalu wiec gdyby coś sie dzialo bede go miała "na miejscu". nakazał mi brać magnez, mam cały czas leżeć i nic nie robić do jutra, o 16 jutro przyjść na wizyte do niego i zobaczymy jak sytuacja. gdyby cos sie dzialo dzwonic, lub jechac do szpitala. co do paciorkowca to mi go nie leczą teraz, w naszym szpitalu podają leki na to cholerstwo przed samym porodem no i później. Tez chce, zeby Malenstwo troszke jeszcze wytrzymalo. Jezeli wykryja u Ciebie paciorkowca, moze beda leczyc od razu, nie tak jak u mnie.. Podobno paciorkowca ma 30% kobiet. Teraz nie spędza mi on już snu z powiek, ale na poczatku troche sie stresowałam, więc domyslam sie, ze tez masz obawy. Obyś tego uniknela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackeyed - uczucie nie do opisania naprawde... czasem odciagam tem mam reczna a odciagam temu zeby mała umiała tez z butli jesc... co do stopni to powiem Ci ze eksperymentowałam i ja jest zbyt ciepło to mała budzi sie co 2 godziy a jak jest chłodno to spi długo tyle ze jest upatulona dobrze lepiej sie jej oddycha widocznie i lepiej spi... xx Mini - ja miałam z czwatrku na piatek z nocy lekkie skurcze tzn brzuszek sie stawiał i jak na okres rano zauwazyłam krew (jednorazowo) potem cały czas brzuch bolał coraz bardziej pozniej zaczełam liczyc skurcze w piatek wieczorem na porodówce odesłali do domu w sobote znowu noi 15 po północy urodziła sie niunia wiec trzymam kciuki hehe;) xx mnie nadal meczy ból w kregosłupie tzn jak po dłuzszym siedzieniu z mała przy cycu sie kłade to nie do wytrzymania jest ... na rozstepy mi pomaga dobre wymasowanie gąbką przy kapieli a później nasparowanie sie bardzo tłustym kremem lub oliwka... coraz bladsze sa... a co do kilogramów to boje sie ze ciezko mi bedzie zrzucic bo juz półtora tygonia po porodzie a ja dopiero zeszłam 1 kg;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini93 moj maz odebral mi wyniki w laboratorium i tak jak przypuszczalam, mam to swinstwo :( Pytal pania w przychodni i ona mu powiedziala ze doktor musi od razu przepisac antybiotyk a nie czekac na porod. Jutro ide do lekarza, nie bede czekac do piatku choc to tylko jeden dzien - nie wytrzymam z nerwow i obiecuje ze nie wyjde poki mi antybiotyku nie wypisze. A Ty uwazaj na siebie, duzo lez i odpoczywaj. Ja na skurcze bralam tez nospe oprocz magnezu. PaOlcia.94 te kg szybko zrzucisz bo karmienie piersia pomaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś była m ulekarza- mała sie obróciła i jest głową u góry- bardzo źle bo od dłuuugiego czasu była do doły o ma wysokie tętno..... jutro do szpitala i zobaczymy.... nie wiem co się robi w takich syt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisia ja znam sporo dziewczyn, których nie leczono na to wczesniej jak i te, którym podawano w trakcie ciazy antybiotyki. różnie to bywa. podobno zazwyczaj nawet po 7dniowej kuracji antybiotykiem to cholerstwo i tak od razu wraca, dlatego często nie praktykuje sie leczenia przed. Ale Ty jak najbardziej poproś o antybiotyk :) może akurat zadziała prawidłowo. Zobaczymy, moze moj lekarz jutro skłoni się ku temu, żeby coś mi przepisać, ale nie wiem jak to będzie. Jeżeli poród to kwestia paru dni to raczej juz nic nie poradzimy. blackeyed - skoro jest główką do góry, to chyba czeka Cię cesarka? czekamy na wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja idę w sobotę do szpitala :) hihi i mam nadzieje że kroplówkę dostanę 31 i urodzę w święta a taki prezencik chce zrobić dla rodzinki :D:D:D:D hihihih fajnie co nie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! :) dawno nie pisalam, bo po prostu nie mam sily... od kilku dni wymiotuje i strasznie cisnie mnie zoladek, prawdopodobnie to moj synek tak sie ulozyl ze mnie cisnie w zoladek :(. Ciagle mi nie dobrze, odija mi sie i czuje jak bym miala kamien na zoladku :(. Do lekarza ide dopiero 12 masakra... mam nadzieje ze dojde tam wogole. xxxx Ktoras z was pytala o rozstepy no to jednym slowem : TRAGEDIA. mam na udach (wew.,zew.) na tylku, na plecach, dzieki bogu nie mam na brzuchu. a i przytylam 30kg... ZALAMKA :( xxx powiedzcie mi czy wasze maluchy kopia ? czy raczej sie wypinaja i rozciagaja ? bo kopa rzadko dostaje czesciej sie wlasnie wypycha. mam nadzieje ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HinskiTurysta wspolczuje, ze sie tak męczysz! Jak widać koncówka ciąży to naprawde ciezke chwile.. Moja Mała i kopie i wypina się, czasami jest to baardzo bolesne :) A ja jestem po wizycie, orientacyjna waga Liwki to ok 3200 gram :) plamienie wystąpiło prawdopodobnie dlatego, ze szyjka szykuje sie do porodu, jest juz bardzo miękka, rozwarcie na palec, do konca swiat mam brac no-spe i magnez, żeby nie było skurczy, po świętach odstawiam zupełnie leki i mam już nie leżeć nie wiadomo ile, tylko normalnie funkcjonować jak człowiek :) wreszcie!!!!!!!!!! Ciesze sie, mówiłam Wam, że nie chcę rodzić ani przed ani na święta.. :) oczywiście wszystko moze sie zdarzyc, ale póki biorę leki to akcja na razie się raczej nie rozkręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala tez szaleje w brzuszku jednak zauwazylam ze ruchy odczuwam tak jak przed 30tc czyli W POPRZEK 8| Mala najpierw lezala caly czas w poprzek, potem w 30tc byla ulozona posladkowo a w 33 miala glowke na dole jednak lezala po skosie... W sobote bede miala pelne 36tc tak jak Ty HiskiTurysta i porownujac ruchy te ktore czuje teraz a ktore czulam przy innym ulozeniu dziecka to wydaje mi sie ze mala nie jest glowka w dol :/ Przypuszczam ze jest ulozona posladkowo bo czesto czuje a to z lewej a to z prawej strony "cos twardego" przypuszczam ze to plecki malej, bo jesli np. czuje to wypiecie z prawej strony to z lewej strony na wysokosci pepka i ponizej czuje i WIDZE silne ruchy (kopniaki)... xx Jutro podejde do osrodka moze moj gin jeszcze jutro bedzie przyjmowal... Martwia mnie a raczej denerwuja te dzisiejsze bole brzucha, spojenia lonowego i krzyza :/ A do tego te klocia w pochwie :/ Oby jutro gin byl i zechchcial mnie przyjac 8| xx Ja przytylam 12kg od poczatku ciazy ale rozstepny na brzuchu pokazaly sie jakos w 7mc i do dzis rosna - cale szczescie sa nisko na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
Mini Dziekuje za odpowiedź. Ja 2x w tygodniu chodzę do szpitala na kontrole bo mam za wysokie ciśnienie i jestem na,lekach. Przez to ciśnienie moja pierwsza córka urodziła sie w 36tc i lekarze sie obawiają,ze moze byc tak samo tym razem. Duzo leżę i oszczędzam sie ale caly czas czuje to parcie i od czasu do czasu bole podbrzusza. Oh zeby tak jeszcze wytrzymać troche :-) Dobrze,ze dają Wam jakies leki typu no-spa itp. ja mieszkam za granicą i niestety nic nie dają jedynie każą leżeć i oszczędzać sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ja juz spac nie moge zaraz wstaje i biore sie za sprzątanie domu bo to za dwa dni Święta fakt faktem spedze je w szpitalu ale czysto musi byc :-) bo jsk urodze to moj pewnie z kolegami sie upije to lepiej w domku niz ma gdzieś latać :-) Hihihi tyle pysznosci sna stolsch a ja dupa nic nie zjem :-( hmmm dzisiaj cos dobrego na bank zjem i napije się gazowanego bo zaraz co najmiej ba 3-4 miesiace bede musiala odpuścić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja natomiast - nieciekawa sytuacja. :( a czy przez to wysokie ciśnienie nie będziesz czasem mieć cesarki? tak mi się obiło kiedys o uszy, ze chyba jest to wskazane? ale nie wiem w jakich przypadkach dokładnie. :) To parcie na krocze jest najgorsze!! Mi naprawdę utrudnia to normalne funkcjonowanie.. Judys - widze, ze jestes ranny ptaszek, jak ja :) wstałam o 7 :O coś spać nie mogę. OBJEDZ SIE KONKRETNIE Kochana masz rację! Ja w te Święta mam zamiar zaszaleć z jedzeniem, dodatkowe kg mi nie straszne, potem trzeba będzie troszkę ograniczyć dietkę, więc korzystajmy.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze zadac to glupie pytanie :D Nie smiejcie sie prosze... xx Gin dzis powiedzial ze mam MIEKKA SZYJKE, od dwoch dni mam bole brzucha i krzyza noi klocia w pochwie ale w brzuszku wszystko ok (ilosc wod OK, mala OK, lozysko OK). Miekka szyjka i co dalej? Gin nie mowil ze mam sie oszczedzac ani nic , powiedzial tylko ze jak bedzie sie cos dziac to do szpitala. To samo powiedziala polozna i dodala ze moge spokojnie rodzic bo dziecku w tym tygodniu juz nic nie bedzie... Mam miekka szyjke , wiec co? Mam czekac na rozwarcie, jakies skurcze? Czy przy NORMALNYM funkcjonowaniu grozi mi wczesniejszy porod? (przed terminem) Miekka szyjka to chyba nie oznaka szybkiego porodu? xx Zdana jestem teraz sama na siebie bo gin wyznaczyl mi kolejna wizyte za 3 tygodnie wiec 8dni przed terminem porodu z OM a 3 dni przed terminem z USG i sadze ze raczej juz nie zdaze sie z nim zobaczyc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja natomiast....
Mini póki co jestem na lekach i ciśnienie w normie ale mogą wywoływać poród wczesniej. Nie mam przeciwwskazań do naturalnego porodu. Tym,bardziej,ze z pierwszym dzieckiem tez miałam takie same problemy i mala urodziła sie naturalnie, spontanicznie. Miałam umówioną wizytę na wywołanie ale ona urodziła sie jeszcze wczesniej niż wyznaczony byl termin. Teraz tez beda trzymać mnie na lekach jak długo sie da i zobaczymy co dalej ale mam jakies przeczucie ze tym razem tez bedzie poród wczesniej oby tylko jeszcze tak ze 2tyg wytrzymać. Najgorsze,ze staram sie duzo leżeć ale jak tylko chwile pochodzę to okropnie bolą mnie krzyże i strasznie ciągnie mi brzuch do dołu. Okropieństwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to dobrze ze masz miekka szyjke :-) czekaj tylko na rozwarcie ja miekka mialam dlugo a rozwarcia niii widu niii slychu nie wiem jak teraz ale w piatek nic nie bylo :-) Ale jestem padnieta tyle sie nasprzatalam ale jeszcze podlogi popastuje i ide sie kapac i lenie sie do jutra :-) Juz sie doczekac nie moge az zobacze synka mego :-) mam nadzieje ze nie beda trzymac miec z porodem az po swietach bo tez tak moze Byc bo beda chvieli miec sspokój na oddziale na swieta ale chyba tak nie moga co??? Ja dzisiaj to chyba nie zasne chciala bym zeby skurcze same się pokazaly sprzatam kocham sie z moim dwa trzy razy na dzien i nic boje sie troche tej kroplowki aaa maly tak kopie wygina sie ze brzuch mi faluje jak szalony ale boli mnie bardzo dol brzucha i cala pochwa brzuch sie stawia taki twardy jak glaz i puszcza zobaczymy co to bedzie bede wam pisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to dobrze ze masz miekka szyjke :-) czekaj tylko na rozwarcie ja miekka mialam dlugo a rozwarcia niii widu niii slychu nie wiem jak teraz ale w piatek nic nie bylo :-) Ale jestem padnieta tyle sie nasprzatalam ale jeszcze podlogi popastuje i ide sie kapac i lenie sie do jutra :-) Juz sie doczekac nie moge az zobacze synka mego :-) mam nadzieje ze nie beda trzymac miec z porodem az po swietach bo tez tak moze Byc bo beda chvieli miec sspokój na oddziale na swieta ale chyba tak nie moga co??? Ja dzisiaj to chyba nie zasne chciala bym zeby skurcze same się pokazaly sprzatam kocham sie z moim dwa trzy razy na dzien i nic boje sie troche tej kroplowki aaa maly tak kopie wygina sie ze brzuch mi faluje jak szalony ale boli mnie bardzo dol brzucha i cala pochwa brzuch sie stawia taki twardy jak glaz i puszcza zobaczymy co to bedzie bede wam pisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miekka szyjka to bardzo dobrze znaczy sie ze przygotowywuje sie do porodu teraz zacznie sie skracac az wogóle jej nie bedzie;) xx Judys trzymam kciuki a kroplówki sie nie bój bo jest bezbolesna i fajne uczucie jest zaraz skurcze sie pojawiaja i szybciej wszystko idzie ;) xx Ja to dzisaj na zmiane karmie mała przebieram kłade spac i do kuchni trzeba cos porobic na swieta (niby post a ja jem heh trzeba przystopowac;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowiczka - ja też od dłuższego czasu mam miękką szyjke, teraz już baardzo miękką, po prostu przygotowuje sie do porodu. :) Mysle, ze przy normalnym funkcjonowaniu kobiety w 9msc ciazy, czyli po prostu nie przemęczeniu się zbytnim nie powinien grozić Ci wcześniejszy poród. :) Oznaką szybkiego porodu jak już byłoby miękka szyjka + znaczące rozwarcie. Ja tez kolejna wizyte mam 8 dni przed terminem z OM i coś czuję, że tej wizyty nie doczekam!!! :P a ja natomiast - Rozumiem w takim razie. Obyś wytrzymała te dwa tygodnie, a później dzidziuś może się spokojnie rodzić. Mam taki sam problem, jak za dużo leżę, to potem ciężko mi wstać, rozchodzić się i normalnie funkcjonowac. A jak porobię coś 15minut, to też wszystko w dole "ciagnie", brzuszek twardnieje.. Judys - ciekawe czy przetrzymają Cię na święta, obyś jak najszybciej mogła urodzić :) Najfajniej byłoby gdyby samo się ruszyło no ale zobaczymy, jestesmy z Toba "w kontakcie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja się wykąpałam i siedzę sobie teraz i odpoczywam i myślę jak to będzie hmm może pójdę dzisiaj z moim do kina żeby szybciej czas poleciał hmm ciekawe czy będę mogła zasnąć dzisiaj hehe Napisze wam co do porodu jutro jak będę w szpitalu ale wydaje mi się że nie powinni mnie odesłać żebym wróciła po świętach jak mam skierowanie powiem że mnie boli i będą działać ;p hehe PaOlcia super masz 1 święta z córeczką :) masakra ! ja miałam dzisiaj sen że urodziłam córkę i nie umiałam się nią zająć heh jakiś taki głupi sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ufff wczoraj od rana do późnego wieczora byłam w szpitalu- mała obrócona;/;/;/ przyszedł lekarz kazał mi kucać na pieska- 30 minut- przyszedł po tym czasie znowy i masując brzuch obracał mała- powiem Wam że w miarę znosne to było- położono mnie- podłączono pod KTG?? to coś co tętno dziecka bada- wieczorem kolejne usg aby sprawdzić czy została na miejscu i na moja prosbę do domu- bo nie było sensu leżeć skoro żadnych oznak porodu- znów czuję sie bardzo dobrze:) Dzisiaj doo 13 pogniłam- wstałam- zrobiła żurek z kiełbasą białą.... babę wielkanocną, pisanki w koniczyny farbowane, baranka, posprzątałam sobie, teraz odpoczywam. Katarek przechodzi a leki na cholestazę pomagają- swędzi ale znośnie:) Jutro święconka:D Ale wczoraj na tych 2 usg nie powiedzieli mi ani płci dziecka a ni rozmiarów/ wagi- uzasadniajac że nie ma > uprawnień do podawania mi takich danych- byście widziały jak się mój facet darł w gabinecie na nią- ze co to do diabła jaja-szpital czy cyrk?? angielski ma w paluszku więc wiecie- wyprosili go z gabinetu bo nerwowy był... zwłaszcza wieczorem rzy 2 razie.... więc nie dziwcie sie, że wolę być w domu niż z tymi baranami- nigdy więcej porodu w uk... Judyś Kino w Wielki Piątek???? heheheh to graja coś w kinach... a to w ogóle można?.... Kochane- miękka szyjka to chyba dobrze- zbliża się wielki dzień!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×