Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...zainteresowana...

który etap porodu boli najbardziej?

Polecane posty

Gość ...zainteresowana...

Rozwieranie się szyjki, czy już bóle parte? jestem przed i okropnie się boję. Tak sobie myślę, że nasze mamy, które nie wiedziały czego się spodziewać nie mając internetu do szpitala szły spokojniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsfhhrhw
siódmy cm rozwarcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myśl o porodzie,będzie dobrze. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia rodzisz :) jasne boli,ale da sie przeżyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruska31
ostatni etap wtedy kiedy musisz przeć, ale przeżyjesz to nie trwa długo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpka wina
weż zzo wtedy nic nie boli. Kobieto mamy 21 wiek, masz do tego prawo!! Moje 2 porody byly cudowne i zupełnie bezbolesne. nie rozumiem Polek, które nie decyduja sie na znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci zezwłok Alika
jak już po ptokach mało że sie ledwo skóry trzymasz to jeszcze obok ci miałczy niemowle głodne i zasikane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie był najgorszy czas jak lekarz przebił pęcherz i wody pooooszły.... myślałam,że zejde. Parte luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etap każdy inaczej, męczył i bolał znośnie, najbardziej bolesne samo wyjście dziecka, a jednocześnie największa ulga ;-) przy pierwszym porodzie parłam, parłam i córa wystrzeliła ;-) przy drugim wyszła główka i jeszcze musiałam wyprzeć tułów - ból na jakieś dwa parcia. Jakby ktoś mnie na tę chwile nadział na coś.... I zaś zajebiste uczucie ulgi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko to nie problem
Najbardziej potrafi boleć pierwszy etap (jest najdłuższy) a potem chwila ulgi (przy 10 cm rozwarcia) i czekanie na skurcz macicy by móc przeć. Każdy się boi ale nie możesz dopuścić do tego by strach tobą owładnoł bo nie ma powodu. Poród będzie boleć ale będzie to bół który da się wytrzymać i będą przerwy na zebranie sił. Nic się nie przejmuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta sierpien
zgadzam sie ze 7cm boli jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Nie rozumiem dlaczego dziewczyny boją się pierwszego porodu. Ja mam rodzic za miesiąc i jedyne czego się boję to to czy nie dostanę ataku-choruje na epi-i że będzie z tego lub innego powodu cc. porodu sn się nie boję. Czy naprawdę nie macie czego się bać? Ja siedzę w domu bo nie mam warunków by pracować w ciąży i jakoś o tym nie myślę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Ja przy 4 skamlałam o znieczulenie :) ale to kwestia odpornosci na ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta sierpien
ja tez sie nie balam, czekalam bardzo na spotkanie mojej coreczki i cieszylam sie ze juz sie skonczy ciaza bo bylo mi ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emotolineczka
Widzisz każdy boi się czegoś innego ty cc inne sn i nie wiem co tu jest dla CB nie do pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emotolineczka
Do badz soba to bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasia86uk
hejka rodze w kwietniu i mysle o zewnatrzoponowym ale naogldalam sie ze czesto kleszczowym sie konczy .. ma ktos dowiadczenie poradzcie cos z serca. musze dodac jestem wielka panikara a jak cos boli placze... zalezy jaki bol..ale marnie z tym. jak mialam jakies zabiegi to zawsze phytalam lekarzy co mi robia no ale nie mialam wielkich booi nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emotolineczka
Już bym wolała od od razu dać się pociąć niż ryzykować upadek czy coś podczas porodu chyba że będziesz do łóżka przywiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatakaaaa
u mnie zaczelo najbardziej bolec. od 8 cm rozwarcie. a wczesniej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Nie tyle że się boję samego cc tylko tego że będzie przez jakieś powikłanie. A chyba powikłań przy porodzie nikt nie chce? Po za tym dla mnie cc to wyjecie dziecka z brzucha a ja chce urodzić... Mi chodzi o to dlaczego dziewczyny boją się PIERWSZEGO porodu. Może ktoś im coś naopowiadał itp. Dlatego pytam dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Nie tyle że się boję samego cc tylko tego że będzie przez jakieś powikłanie. A chyba powikłań przy porodzie nikt nie chce? Po za tym dla mnie cc to wyjecie dziecka z brzucha a ja chce urodzić... Mi chodzi o to dlaczego dziewczyny boją się PIERWSZEGO porodu. Może ktoś im coś naopowiadał itp. Dlatego pytam dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Jaki upadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bądź sobą
Słuchaj , urodzisz i ty zostaniesz Indianinem :D i przekonasz się czego tak naprawdę boją się inni. Jak szłam rodzić pierwsze dziecko to byłam pewna że wystarczy moja odwaga, podniesiona głowa i że będzie dobrze :)...za drugim razem jak szłam rodzić to bałam się niemiłosiernie ...tyle że już wiedziałam czego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałam cc bo tak wyszło
i nawet nie zdążyłam złapać stracha czy zastanowić się jakie to straszne to cc i czy będą komplikacje bo córka już była obok mnie , ja zaszyta i właściwie nie wiem kiedy co i jak :D. Dziś córka ma 3 latka a dwa tygodnie temu urodziłam pod znieczuleniem zoo swojego synka. Znieczulenie podali mi pomiędzy skurczami pod koniec pierwszego etapu (bujda że podają tylko do 7 cm bo ja dostałam je przy pełnym rozwarciu) co wogóle nie bolało (tyle co ukłucie zwykłej igły) i potem już tylko poczułam że brzuch mi się napina i mogę przeć więc parłam ile tylko mogłam (z całej siły) i urodziłam dzięki własnym skurczom partym (bez kleszczy, próżnociągu itp) swojego synka. Nie umęczyłam się bo nie czułam wielkiego bólu, jedynie nieprzyjemne rozpieranie w pochwie i pod koniec zaszczypało mocno i tyle :). Znieczulili mnie tak że mogłam trochę poruszać nogami i czułam je a po godzinie od porodu normalnie już funkcjonowałam i wstałam na nogi. Po zastrzyku jedynie trochę bolało miejsce wkłucia ale to trwało może tydzień za to bólu głowy wogóle nie miałam i żadnych innych atrakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....mamcia.......
Mnie bolało najbardziej jak położna masowala mi szyjkę żeby sie bardziej rozwarla. Płakałam , łzy lały sie ciurkiem. Parte nie bolą, masz uczucie, jakbys chciała kupę zrobić. Męczące ale nie boli. Mi parte odeszły i zmęczona wyczerpana bez sił rozkroczona bo bałam sie ze dziecku główkę zgniote, stałam oparta o łóżko. Nie robili ze mną NIC!!! Mąż zadzwonił po mojego lekarza, dostałam kroplówkę, skurcze wróciły a lekarz mi dziecko pomógł wypchnąć. Oparł sie na moim brzuchu. Jak Circus wychodziła skora jest tak rozciągnięta, że nie czułam jak mnie nożyczkami nacinaja. O całym bólu momentalnie zapominasz jak ci dzieciątko na brzuchu położą. Najcudowniejsze uczucie w życiu. Płaczesz ze szczęścia. Moja miała 62cm4440g. 15 mies później rodzilam syna, całkiem inaczej, urodziłam go w40min po przyjeździe do szpitala. Syn 60cm4100g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Dlatego się pytam dlaczego kobiety boją się PIERWSZEGO porodu chociaż nie wiedzą co to jest jak jest itp. Poprostu pytam skąd ten strach. A wy na mnie naskakujecie. Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi-tak mi zawsze w szkole powtarzali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój kuzyn po 12 dniach
Nie ma głupich pytań ale są naiwne pytania. Wiadomo że poród to nie wyprawa na grzyby i czego można się spodziewać a że boli to oczywiste więc tego się wszyscy boją zapewne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....mamcia.......
Moja jedna koleżanka rodziła przedemna pol roku wcześniej, opisywała straszny ból jej dziecko ważyło ok2kg. Jak ja wiedziałam, ze moje pod koniec ciąży szacowana waga ok 4kg to pomyślałam ze ona zmyslala, bo ja to chyba takiego dużego rodzić nie przeżyje z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×