Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem w rozsypce:(

Zdradził... Znowu zdradził:(

Polecane posty

Gość Jestem w rozsypce:(

Znów to zrobił... Jesteśmy razem 5 lat, mamy 5miesięczne dziecko. Dawniej zanim jeszcze zaszłam w ciążę też mnie zdradził - wybaczyłam... Było jak w bajce, ani cienia podejrzeń żeby cokolwiek się działo. Pod koniec ciąży wyjechał zagranicę aby tam zarobić większe pieniądze... Od jakiegoś miesiąca zaczął się inaczej zachowywać, kiedy rozmawialiśmy był arogancki, niemiły, bardzo nerwowy... Czułam , że jest nie tak. Aż dziś napisała do mnie na portalu społecznościowym kobieta, napisała mi że mój facet mnie z nią zdradzał, że chodził po burdelach, że umawiał się z kim popadnie... Ona też była w tym czasie w związku i dlatego mi to pisze , bo jej facet jej wybaczył i chce do niego wrócić takie tam.. Bylam w szoku, zaczęłam się trzęść, zadzwoniłam do niego odrazu naubliżałam mu od najgorszych, że jest największym dupkiem jakiego mogłam spotkać w swoim życiu, że żałuje że jest ojcem mojego dziecka, że nie chce go więcej widzieć itd... Darł się "ale o czym Ty mówisz?! O co Ci chodzi?!" Powiedziałam mu, że o M. (jej imię) zapytałam "Już wiesz szmaciarzu o co mi chodzi?! " Wypierał się, powiedział że to jest chora psychicznie osoba, że ona się psychiatrycznie leczyła, że każdy mi może to potwierdzić... Jestem w takiej rozsypce:( Wyłączyłam telefon, nie chce mieć z nim nic do czynienia:( Leże i ryczę jak bóbr, nie wiem czy to wszystko jest prawda, po co ta kobieta do mnie pisała...:( Jest mi tak ciężko, brzydzę się tym dupkiem, jak pomyślę że on kiedykolwiek mnie dotykał... Może by mnie to tak nie zabolało gdyby nie fakt, że było na świecie nasze dziecko, że byłam już wtedy matką jego dziecka... Że po narodzinach dostałam przepiękny wielki bukiet róż, że tak płakał ze szczęścia jak nase dziecko się urodziło.. :( PIEPRZONY DWULICOWY PALANT!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi123321
Dupek. Wychodze z zalozenia ze jak facet zdradzi raz to bedzie sie to niestety powtarzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi123321
Rozumiem ze fatalnie sie teraz czujesz i na dobra sprawe zadne slowa pocieszenia ulgi natychmiastowo nie przyniosa...musisz wiedziec ze to nie Ty zrobilas cos zlego. To nie Ty zaslugujesz na nieprzespane noce i zaplakane oczy. Teraz najwaznejsze powinno byc dziecko. Bo ono jest przede wszystkim Twoje i przede wszystkim potrzebuje mamy. Moze ono bedzie dla Ciebie teraz zrodlem sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Nie wiem, niekoniecznie.. Mąż koleżanki zdradził ją, ale zrozumiał jak bardzo ją kocha i tak strasznie widać jak o nią sięstara... Ale mniejsza w tym. Czuje się tak beznadziejnie, boli mnie już głowa od tego płaczu, włączyłam tel dobijał się ponad 20 razy... Kurwa, jak to boli;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bronię faceta, jednak czy jesteś pewna na 100% że Cię zdradził? Bo zaatakowałaś go bardzo ostro. Smutno by było, jakby to okazała się nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Siedziałam wiernie wychowując nasze dziecko, dając z siebie 120% ,bo nikogo do pomocy nie miałam, dałam mu całą siebie, odeszłam na macierzyński, planowałam zostać w domu dopóki corka nie skonczy 1,5-2 lat , ale wrócę araz po macierzyńskim chyba do pracy, tymbardziej, że ja mam wykształcenie i pracę dosyć dobrą, ale wiadomo chcieliśmy swój dom itd. dlatego wyjechał za tąpieprzoną granicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i proszę...
wszystko przez te portale społecznościowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Pewności nie mam, ale po cholerę ta kobieta by mi to pisała, no po cholerę?;( Tak zaatakowałam go ostro, ale jestem strasznie impulsywna i innej reakcji sobie nie wyobrażałam. Jest dla mnie już nikim, zwykłym przebrzydłym padalcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaxxx
przykro mi że cię to spotkało, twój facet to zwykły świnia, tylko nie mogę zrozumieć dlaczego dziewczyny wybaczacie zdradę facetowi? ja bym nigdy nie wybaczyła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Z drugiej strony ona też niezła szmata ( bo inaczej tego nazwać nie moge) skoro wiedziała, że ma kobietę i dopiero co narodzone dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że są kobiety które prowokują takie intrygi aby rozwalić cudze małeństwo. Ty potrzebujesz dowodu, pewności. Nawet jakbyś chciała się rozwieść, to przydaje się dowód aby nie było problemów z orzekaniem o winie. Jak już sobie popłaczesz i minie wkurzenie, to może przygotuj jakiś plan ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i proszę...
sporo kobiet to kłamczuchy, to że jakaś jedna baba pisze to jeszcze nie dowód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Dlaczego? Sama nie wiem dlaczego, żałowałam że go wtedy nie zostawiłam, bo cały czas mi to chodziło po głowie, ale nadrabiał naprawdę nadrabiał. Było super, po roku od zdrady zaszłam w ciążę, dodam że planowaną i wszystko było ok, aż do dziś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Ale jaki plan mam przygotować? Tu jest słowo przeciwko słowu, nie mam jak tego sprawdzić. On twierdzi że to ona za nim latała, a on ją olewał, że ona chciała po nocach do niego przychodzić na kawę, a on jej gadał że idzie spać... Kurde, nie jestem w stanie tego sprawdzić, trochę mi przeszła złość, ale nie dociera do mnie jeszcze to wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od zdrady się nie umiera
wybaczyłaś raz, wybaczysz drugi (i trzeci, i czwarty) trochę się porzucasz dziś, ale za miesiąc znów będzie miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeśli opierdoliłaś go i tyle, to nie masz planu. Jak nie masz planu jak naprawić wasz związek, to nic się nie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada nie od parady
oko za oko, ząb za ząb dorób mu rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój też
Mój facet też mnie zdradził, zerwał nie podając przyczyny. Potem wrócił przyznał się do zdrady, ja wybaczyłam, minęło 12 lat, jesteśmy małżeństwem i zastanawiam się czy byłby mnie w stanie jeszcze zdradzić..... Niestety ostatnio dość często nie jestem jego pewna, jestem wręcz chorobliwie zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby zapamiętał
lepiej go ukarał tak by zapamiętał - też go zdradź, a potem zaraź kiłą, albo hivem - zapamięta na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaxxx
upewnij się czy cię zdradził oszukaj go że ta kobieta wysłała ci zdjęcia jak byli razem i że masz dowody jeśli miał z nią romans to pewnie się przyzna a jeśli nie to nadal będzie się wypierał, jeśli miał z nią romans to powiem ci tak kopnij go w tyłek dla mnie facet jeśli raz zdradzi to później będzie 2, 3...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Ja nie zdradziłam i nie zdradzę - mam jakieś zasady. Nie wybaczę, już nie potrafię. Będzie mi ciężko, ale może z waszym wsparciem dam radę :( Napisałam mu , że jeszcze jeden tel i zmienię nr. Kurwa, to jest jakieś piekło !!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjd
Trochę jesteś sobie sama winna. Ja jeszcze rozumiem, jak zdrada pojawia się w małżeństwie z wieloletnim stażem, dzieci, własność, wspólna przeszłość - że racjonalnie podejmuje się decyzję o nierozwalaniu sobie życia, jak skruszony małżonek porzuca kochankę. Ale tak? Niestety, masz czego można było się spodziewać. I jeszcze zachodzić od razu w ciążę po czymś takim. Nie mogłaś trochę poczekać, co ci się tak spieszyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkdk
dziwkarz to charakter, niestety. A tu jeszcze pewnie przerosły go ojcowskie obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi123321
Yhy, ale samipopatrzcie na te jego wymowki - biedaczek trafil na jakas kobiete psychicznie chora ktora latala za nim jak za bradem pitem. A on tak dzielnie sie jej stawial... sorrry ale to jakies bzdury. Poza tym, gdyby tak bylo to by Ci najzwyczajniej o niej powiedzial - ze go przesladuje , ze ma jej dosyc itd. Moim zdaniem sprawa jest oczywista, mial kogos na boku. Pusc go w skarpetkach, Ty masz cudowne dziecko, widze ze tez perspektywe pracy, wniosek o alimenty i niech cierpi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opamiętajcie się
po chrześcijańsku jest wybaczać skąd w katolickim kraju taka zapiekłość i mściwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi123321
po pierwsze nie wiesz czy autorka i osoby tu sie wypowiadajace sa chrzescijanami a po 2 wiekszej bredni nie slyszałam - chyba ze miał byc to zart z twojej strony. Wowczas wielkie Hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzysz obcej babie?
jakaś baba cie chciała sprowokowac wkurzyc zniszczyc zwiazek i sie jej udało, a tobie gratuluje zachowania narwanej nastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi123321
bardziej prawdopodobne jest to ze sie z nia przespał i nie chciał niczego wiecej od nniej i sie wkurzyła i dlatwgo sie kontaktowala z autorka. sorry ale nikt by nie robil takich akcji bez powodu. a on juz raz sobie w zyciorysie nasmrodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkdk
Wybaczyć - po chrześcijańsku, owszem. Ale poza tym kopnąć w dupę jako partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w rozsypce:(
Tak przemyslalam i faktycznie tak jak ktos pisze mogło być tak, że się z nią przespał ona narobiła sobie nadziei i teraz się mści... Nie wiem sama , czuje sie tak beznadziejnie, nic nie warta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×