Zdradził... Znowu zdradził:(

Ojciec dziecka a ty go tak traktujesz z powodu jakiś plotek?

topik nudne prowo, wczoraj sie nie udalo dzisiaj zaczynasz z podobnej beczki:D:D:D

Powiedz tylko że ta kobieta M ma na imię Marta to jebne normalnie!!!

Nie, nie Marta. a dlaczego pytasz? znasz kogos w podobnej sytuacji? Tak czy inaczej znikad ta baba do mnie nie napisala, cos musialo byc na rzeczy...

A jeśli ta kobieta rzeczywiście kłamie?

Mozliwe jest,że prawdą jest co mówi Twój partner-duma urażonej kobiety.czasem kobiety są mściwe.ja bym nie wybaczyła już 1 zdrady.ty wybaczyłaś-zanim więc w kolejną uwierzysz dobrze sprawdź informacje..

Tylko, że jak ja mam to sprawdzić? No jak ? Nie pojjade tam i nie bede sasiadow pytac. Tu jest slowo przeciwko slowu i chyba juz mnie nie interesuje jaka jest prawda... Skoro ona chce sie mscic to chyba jakies powody musi miec? Nie wybiera sie przypadkowego czlowieka i nie rujnuje mu sie zycia ot tak sobie...

ochłoń-działasz pod wpływem silnych emocji..To nie są dobrzy doradcy.Uspokój się,przemyśl i daj facetowi powiedzieć to,co ma do powiedzenia...Masz ograniczone zaufanie w wyniku 1 zdrady ale znasz tylko jakieś plotki.Zrób tak z tymi fotkami jak Ci radzili tutaj-zobaczysz jak z tego wybrnie.Porozmawiajcie.

Pytasz jak sprawdzić. Powiem Ci. Siadasz z nim w pokoju sama (dziecka nie ma, jesteście sami). Siadasz naprzeciw niego, zblizasz się na ok 1-1.5m, patrzysz mu w oczy i pytasz (patrząc w oczy). "Proszę powiedz mi SZCZERZE, bo chce znać prawdę. Czy mnie zdradzasz?" Mówisz to dosyć dobitnie, ale powoli wyraźnie. Jesteś poważna i bardzo skupiona. Mówisz to i patrzysz mu w oczy. Nie spuszczasz z niego wzroku. Jestem pewny, że jeśli tak zrobisz to zdobędziesz pewność jak jest.

jacek moze zartuje,ale ma racje. Autorko,nie ufasz mu bo juz zdradzil.Tetaz kolejna akcja,nie wiesz czy to prawda czy nie.czyli nie ufasz.Piszesz ze masz dobra prace,ze dziecie odroslo od podlogi.Wiem ze ciezko,tak mysle,nie bylam w takiej sytuacji.Moze jednak waro od uzaleznic sie od jego uczuc,moze watpliwych uczuc.Sprobowac samej,pewnie ciezko,ale masz dziecko,ktore potrzebuje mamy.Po jakims czasie sie okarze czy ona klamala czy on.Teraz mysl o sobie,badz egositaka.Latwo pisac,trudniej wykonac....jednak badz.

@Kochanka Nie, ja nie żartuje. Tylko bardzo nieliczni ludzie umieją skłamać patrząc Ci w oczy. Po drugie - to jest kobieta która go trochę zna. Powinna poznać się czy kręci czy jest szczery.

Bobry potrafią ryczeć ?? w sensie płakać. Padło takie stwierdzenie.