duzo starszy partner??? jakies plusy?

szczególnie witam jednak zosieńkę, nie przeinaczam twoich słów, co najwyżej wykorzystuję je jako pretekst do przedstawienia innego spojrzenia niż twoje na tę samą sprawę :)

Dziewczyny nie rozumiem czemu taj jezdzice po innych co sa w zwiazkach ze starszymi. Ja mam 25 lat i przez 7 bylam w zwiazku z chlopakiem 5 lat starszym, ale nam sie nie ukladalo,tylko kolerzy, imprezy i zero perspektyw na przyszlosc.Nie powiem pracowal ciezko ale ma 30 lat na karku a nie mysli ze moze trzeba by bylo zaczac zbierac na dom i moze wkoncu mi sie oswiadczyc i sie chajtnac,ale on uwazal caly czas ze jest za mlody do zeniaczki :/ sex uprawialam tylko z nim i myslalam ze ma tak wygladac: 10 minutowki, sero zosgrania mnie, tak mechanicznie, a czesto sie konczyl i nawet nie pomyslal ze moze ja tez bym chciala :/ wdalam sie w romans z 19 lat starszym facetem z pracy, ktory rok temu sie rozstal z kobieta z ktora ma syna i z ktora byl 15 lat, ale slubu nie mieli. Jest wspanialy i przy nim czuje sie bezpieczna, zabiera mnie do restauracji i kina, kupuje kwiaty,sam czesto gotuje cos dla mnie, on wprost powiedzial,ze chce byc ze mna i ulozyc zycie. Jest poukladany a nie tylko mysl jak tu sie napic browara z kolegami :/ a przy nim odkrylam co to jest prawdziwy sex, dba o mnie w lozku. Nie powiem zarabia duzo, ale ja koncze studia i mam zamiar nadal uczyc sie zeby nigdy zaden facet nie musial mnie utrzymywac. Ale martwie sie jak nasz zwiazek beda dostrzegac inni i komentowac :( ze mloda polka( bo mnieszkam w uk) zakrecila sie kolo bogatego, starego brytyjczyka :( a wcale tak nie jest.

nie stary to on nie jest bo a 43 a wyglada na mniej

"chyba mam do czynienia z kimś, kto nigdy seksu nie uprawiał" a po czym to poznałaś? "Czy ja gdzieś napisałam, że każdy jeden stosunek jaki z nim miałam był długi, bo koleś nie mógł dojść szybciej?" Kolejny raz zaczynasz polemikę od tych samych słów "Czy ja gdzieś napisałam.....". A czy ja gdzieś się wypowiadałem na temat TWOICH stosunków z panem X, Y czy też Zet? Nie znam ani ciebie, ani tym bardziej panów, z którymi odbywałaś stosunki i powiem więcej, zupełnie mnie to nie interesuje. Nie rozmawiamy o żadnych konkretnych osobach. Rozmawiamy o tym co potencjalnie może spotkać dziewczynę w związku z DUŻO STARSZYM facetem. Równie dobrze moglibyśmy POCHYLIĆ SIĘ nad tym co może ją spotkać w związku z WZIĘTYM LEKARZEM czy też PARAOLIMPIJCZYKIEM. "traktujesz moje słowa tak dosłownie i drążysz je niemiłosiernie dochodząc do jakichś wydumanych wniosków, że aż w szoku jestem" Nie drążę twojego przypadku, wniosków staram się unikać, nie szokują mnie szczegóły twoich relacji łóżkowych, nie rozumiem więc co jest szokującego dla ciebie w słowach czy sytuacjach, które opisuję ja. Czy naruszam jakieś granice? Wskaż to co cię szokuje (nie mów, że wszystko) a ja postaram się zmienić słowa i dopasować przykłady do twojej wrażliwości. pozdrawiam cieplutko :)

sally2013, "martwie sie jak nasz zwiazek beda dostrzegac inni i komentowac ze mloda polka( bo mnieszkam w uk) zakrecila sie kolo bogatego, starego brytyjczyka" tak tytułem lepszego zrozumienia zapytam: O czyje komentarze się martwisz? Polaków mieszkających w "zapyziałej polsce"?; zawistnych polaczków-sąsiadów, podobnie jak ty skazanych na banicję przez jakiegoś tuska?; czy może przez "naturalne OTOCZENIE w aktualnym miejscu twojego życia"? Zaintrygował mnie pewien fragment twojej wypowiedzi: "sex uprawialam tylko z nim i myslalam ze ma tak wygladac: 10 minutowki, sero zosgrania mnie, tak mechanicznie" czy zanim zaczęłas uprawiać seks, nic o nim nie wiedziałaś?

przelatuję szybciutko (niezbyt uważnie) po topiku i bawię się w "kopiuj wklej" 1. "ja mam nazeczonego starszego o 10 lat mam 21 on 31 w dodaku niemca i jest super" 2. "ja 30, On 50. jest obłędnie atrakcyjnym, wysportowanym Szkotem" 3. "Ja mam 25, on 37 /...../ jest cudzoziemcem" 4. "mam 25 lat /....../ stary to on nie jest bo a 43" (bogaty brytyjczyk) Powiecie, że cytaty dobrałem TENDENCYJNIE. Macie oczywiście rację. Czy na podstawie tego mogę wysnuć jakieś wnioski? Ja nie mogę; byłyby zbyt pochopne. Ale czytam też: "ja 22 on 30 /....../Wiadomo ma dom,samochod dobra prace". SKĄD to ma być wiadomo jeżeli nie ma ŻADNYCH innych informacji? .....ciężko się zastanawiam...... w międzyczasie czytam "Nie rozumiem ludzi, którzy dokładnie nie znając sytuacji piszą, że takie związki o sponsoring. Żyjecie stereotypami.." - ja też nie rozumiem takich ludzi. Ale zastanawiam się czy to przypadkiem nie DUŻO STARSZY a do tego jeszcze CUDZOZIEMIEC nie jest właśnie STEREOTYPEM? Oczywiście dla tych, które uważają, że tylko " dorosły mężczyzna może poprowadzić dużo młodszą kobietę przez życie i podpowiadać jej co jest dobre a co nie" czyli dla KOBIET NIEDOROSŁYCH. :(

Cudzoziemcy są fajni, szarpałabym jak Reksio szynkę:D:P

dla meza straszego jest duzo plusow, 1.... opiekunka na stare lata!! 2..mloda wszystko robi ,bo jest mlodsza usluguje starszemu!!!! 3..mlodsza mniej przezyla i mniej jest doswiadczona to mozna ja latwo robic w balona..!!! 4...z mloda wyglada sie jak z corka, niepodpadnie ze juz sie czlowiek zestarzal odmlodzi sie troche ,a ja sie postarzy!! 5...mloda trzeba zaniedbac by pasowlala do strego meza!!! 6.. przy mlodej wyglada sie na bogacza ,bo mlode leca tylko na faceta strego z kasa!!! MOZNA MILIONERA POGRAC :-PP 7..Mozna,a nawet trzeba, mlodej zonie zostawic w spadku po sobie dlugi ,bo logiczne ze strego meza zona mloda przezyje:-P a spadek napewno bedzie po mezu chcial ,a dlug to tez spadek o ktorym mloda glupia zona nie bedzie wiedziala :-P 8..mloda zona glupia zona cos wspanialego dla faceta strego!! 9... zona nie moze byc madrzejsza od meza, czyli mlodka sie nadaje idealnie!!! 10..dzieci z poprzedniego zwiazkuz ,beda tatusia odwiedzac,a mloda nowa zona musi je z szacunkie obsluzyc, inaczej stary maz sie zdenerwuje i wydziedziczy ja z Majatku!!poswiecac sie bedzie dla spadku , ktory odziedzicza tez jego dzieci ,noo chyba ze wiedza ze tatko bawi sie na koszt hipoteki ktora splaci nowa -mloda -glupia zonka: A DZIECI SIE ZRZEKNA SPADKU.:-P 11... szczesliwe zycie struszka, z mloda pielegniarka ,ktora jeszcze na stare lata buja dzidkowi pomarszczone jajka, bo on ma na to ochote!!! 12.. i tak zarnowlal struszek 30 latce zycie, dziadek zyl do 90 lat szczesliwy przy mlodej -glupiej zonie!!! 13--czy warto marnowac sobie czas przy starych zbuczych jaja,??? NA TO SOBIE ODPOWIEDZ saMa!!! JAK MASZ JESZCZE TROCHE OLEJU W GLOWIE !!!!!

wiadomo że mają zwłaszcza ci z Afryki ;)

A może teraz troche o największym minusie dla żonki starego chłopa? Znacznie starszego, przynajmniej o te 20 lat, całe pokolenie. Bo wiecie, starszy facet nieuchronnie wchodzi w smugę cienia, z wiekiem mięknie mu faja, nieodwracalnie, ale mu chęci zwykle pozostają. I tym sposobem stary facet usiłuje posługiwać sie zmiękczona fają....no masakra dla młodszej kobiety, ona paskudnie odczuwa jak jej się w pochwie faja ugina na boki we wszystkie strony, taki półmiękki penis sztywny nie jest. A staruch lezie i chce i usiłuje, musi długo i coraz dłużej , usiłuje wytrysnąć ale mu ta wiotkość wydłuża czas trwania i uniemozliwia A młoda żonka?....cierpi pół godziny, godzinę i modli sie o jak najszybszy koniec, brak sztywności jest przykro odczuwany, taki wiotki flak...masakra. O jakim więc plusie można mówić dla kobiety? No chyba że dla faceta, podobno półimpotentom bardziej staje przy młodej nowej duupci, podobno...dopóki jest nowa i obca...mniej wiotki penis , tylko trochę wiotki i tylko trochę się ugina w trakcie.ha ,....viagra się kłania No tak, powiecie że skoro to zjawisko jest nieuniknione, to każda to spotka jeśli ma męża Tak spotka....ale w zależności od różnicy wieku spotka wcześniej lub póżniej, a to istotne czy spotka to 35 latkę ze starym mężem , czy 60-latkę z mężem w podobnym wieku jak ona. Więc młode baby, jak chcecie tak mieć to bierzcie się za starych chłopów z dużą różnica wieku.............staruchowie otrzymają trochę plusów a ich młodsze naiwniary otrzymają cały plik minusów....po latach gdy wiek krytyczny się pojawi (bliżej emerytury tego starszego).

"półmiękki penis sztywny nie jest" czy dopasowanie nie jest najważniejsze? czy półmiękki nie dopasowuje się lepiej od sztywnego?

sprobuj miec taka miekka faje w srodku, ktora wyslizguje sie jak na wpol martwy robal :D a ile taki stary pryk sam sie nameczy i mloda partnerke wymeczy podczas wprowadzania go do pochwy :D

"ile taki stary pryk sam sie nameczy" a dlaczego ma się męczyć sam jak ma pielegniarkę? kaczuszka, dwa paluszki pielegniarki i siusiaczek w środku, to takie męczące dla staruszka?

FACETOWI OKOLO 60 lat staje ciulik z rana do sikanai okolo godz 5 i w tedy ,,dawaj zonko doopci bo mi opadnie,, a ona do niego odwaj sie , ja che spac, i klotnia na caly gdzien starego z mloda, bo on ma potrzeby a ona nie:-P

"staje ciulik z rana do sikanai okolo godz 5 i w tedy" chwali się mediom superseksem już od rana?

tę on wyciska ostatnie krople moczu z pęcherza ona dojeżdża do pracy

hehhe uśmiałam sie ze zwiotczałego Wacka :))

Ja od pół roku spotykam sie z 25 lat starszym od siebie. Plusy? Jest lekarzem :-D zrobił doktorat i ma kasy jak lodu :-D, kawaler. Minusy? Wiek i zazdrośnik.

ParasolkąWNiego - a Ty też masz wysoki status materialny? Jak go wyrwałaś? Na co poleciał?:D

lecą na inteligencję

"Ja od pół roku spotykam sie z 25 lat starszym od siebie. Plusy? Jest lekarzem " pediatrą? a może psychiatrą?

dobry jest? ile bierze za wizytę?

witam zaglądam tak tylko na chwilę aby sprawdzić czy nie odezwała się sally2013. Chciałbym się dowiedzieć czyich komentarzy się obawia?

Witam Franki :) Nie wiem dokladnie na czym stanela dyskusja, ale jak to ostatecznie wyglada? Z Twojego punktu widzenia? Plusy czy minusy? Ja przy roznicy 12 lat widze same plusy (moje malzenstwo), teraz on sie mna opiekuje, za jakies 15 lat je bede nim :D

witam królowo, temat rzeka, więc i niekończąca się dyskusja.... Mój punkt widzenia brzmi dosyć jednoznacznie. Nie ma żadnych plusów dla związku, wynikających z samego faktu WCZŚNIEJSZEGO urodzenia się jednego z PARTNERÓW. Jeżeli założymy, że chodzi o związek jakiegoś innego rodzaju, to zmienia to oczywiście opcję. Nawet nie przyjdzie mi do głowy myśl, że związek przedszkolaka z panią pszedszkolanką mogłyby tworzyć osoby bedące rówieśnikami czy też z niewielką tylko różnicą wieku. "Ja przy roznicy 12 lat widze same plusy (moje malzenstwo)" - cieszę sie twoim szczęściem. Czy miałabyś jakiś powód do zmartwienia gdyby twój mąż obchodził inne JUBILEUSZE? Czy martwiłoby cię gdyby zamiast 40 świeczek na torcie dmuchał 30 bądź 50? "teraz on sie mna opiekuje, za jakies 15 lat je bede nim" - pięknie powiedziane, ale to niewiele ma wspólnego z tym o czym mówimy. TO tak nie działa. Możesz liczyć na swojego faceta, ale i on może liczyć na ciebie. We WSZYSTKICH sprawach i o KAŻDYM czasie. Przecież chyba nie uważasz, że on wybrał właśnie ciebie ze wzgledu na twój wiek, który stanie się dla niego GIGANTYCZNYM PLUSEM kiedy zniedołężnieje? Czyż nie?

oczywiscie ze nie :D

Boona, a ile Ty masz lat?:>

34

Witaj Franki i Boona .

Witam :)