Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka-1

duzo starszy partner??? jakies plusy?

Polecane posty

Gość psiaki psiaki psiaki
ja mam 33,on 52. poznalismy sie jak miałam 23,a on 42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaki psiaki psiaki
ja bym chciała jeszcze mieć dziecko--on juz nie:O w łózku się rozmijamy---ja bym się chciała kochac częsciej,jemu wystarczy raz na 2 tyg długo by wymieniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To juz pare lat jestescie wspolnie... Trzeba bylo myslec troche wczesniej o dziecku wiedzac ze masz starszego faceta. Osobiscie taka roznica wieku jest dla mnie za duza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez starszy o 15
ja 36, on 51, rok razem. jak sie poznalismy, szybko, szalenie, milosc od pierwszego spotkania :) przez pierwszy tydzien nie pytalam ile ma lat, wychodzilam z zalozenia, ze ok 40+, bo super wyglada, jest szczuply, zadbany do tego z poczuciem humoru wiekszym od mojego. Jak mi powiedzial (cale szczescie przez tel, to przezylam maly szok) dalo jmi troche do myslenia, ale wtedy juz bylam zauroczona po uszy. I z czasem jest coraz lepiej, Ale to nie zalezy od wieku, tylko od charakteru czlowieka: super sie uzupelniamy: jest super zorganizowany, wszystko (prawie) ma pod kontrola, przypomina mi o waznych terminach, zajmuje sie domem lepiej niz ja, gotuje lepiej ode mnie (ja piore :) ), sprzata nasze samochody :) itd itp do tego jest super romantyczny i bardzo go kocham - jak narazie minusow brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez starszy o 15
ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijąca poranną kawę
A czemu się dziwić? Jakiemu 50 latkowi chciałoby się pakować w pieluchy ? Tak jak ktoś napisał wyżej 20 i 40 lat to już różnica pokoleń co innego 20-30 lat bo takich związków jest dużo a dzisiejsze 20 latki wyglądają na więcej niż mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kasa
nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największy +
to taki zw szybko dziadek umrze i może cos ci skapnie po jego śmierci.Żałosne są dzisiejsze studentki, tfuj......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na obecna chwile
moze jest plus bo bardziej doswiadczony itd. Al związać sie na stałe? Nigdy. Ty masz 20 on 40. Za 20 lat ty bedziesz 40 on 60 bedziesz mu podcierac tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijąca poranną kawę A czemu się dziwić? Jakiemu 50 latkowi chciałoby się pakować w pieluchy ? Tak jak ktoś napisał wyżej 20 i 40 lat to już różnica pokoleń co innego 20-30 lat bo takich związków jest dużo a dzisiejsze 20 latki wyglądają na więcej niż mają. Dokladnie. To nie tylko roznica pokolen ale i przede wszystkim celow w zyciu, dojrzalosci zyciowo-emocjonalnej , spojrzenia i oczekiwan od zycia. Owszem uczucia sa wazne ale szara codziennosc buduje sie wlasnie na tym oprocz uczuc. 36 i 15 lat roznicy jest ok tego nie mozna porownywac z wiekiem 20 latki. Choc nie twierdze ze takie zwiazki sie nie udaja, bron Boze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
e tam podcierać, będzie eutanazja sprawdź czy dziadek nie ma HIVa czy coś jak on taki podrywacz niech odda krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego gdy kobieta poznaje starszego i sie w nim zakochuje, przecież są takei szczęśliwe związki, co innego gdy kobeita z wyrachowaniem szuka starszego bo jest ustawiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja, tylko desperatki
i lecace na sponsoring biora sie za straych partnerow:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie widzę zadnych plusow..ja raczej widze minusy..wiem bo ja sama byłam z takim 30+...minusy to sa takie: -obrazał sie na mnie za byle jaka pie*dołe -zdradzał mnie -oszukał mnie -kręcil z innymi -byłam dla niego zabawką,pocieszeniem -za bardzo ode mnie wymagał...oczywisciie "dowód miłosci" a plusy?? jakie tam plusy?? chyba ze naprawde we mnie sie zakochał,starał sie,zabiegał sie o moje wzgledy i byl fajnym,ladnym,przystojnym facetem..ale te jego wymagania naprawde mnie wk*urwiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love is among us
Mam starszego o 19 lat .Narazie razem od 8 lat : Zalety: odpowiedzialny, troskiliwy, kochany, myslacy powaznie o zyciu , Wady: Wczesniej chodzi spac(ale duzo pracuje) wiec wybaczam czasami mnie stopuje('to nie wypada") zazwyczaj to ja inicjuje sprawy lozkowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JFDNDSK
A co sądzicie o różnicy 13 lat, da się ja pokonać? Ja - 29; on - 42 Właśnie zaczęliśmy się spotykać - świetnie się dogadujemy i czujemy w swoim towarzystwie, mamy o czy pogadać, podobne poglądy, zainteresowania; ogólnie dobrze się z nim czuję i jedyne co mnie martwi, to ten wiek... czy da się stworzyć trwały, szczęśliwy związek przy różnicy wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjofojfokfko
Jako 58-letni facet wiem dobrze, ze w chwili obecnej nie bylbym w stanie zaspokoic (a nie tylko przeleciec) seksualnie duzo mlodszej kobiety, np. przed 40-stka. Z moja partnerka tego problemu nie ma, bo oboje jestesmy rowniez i wiekowo w tym samym miejscu zycia. To tyle do mlodych i glupich, ktore szukaja napalonego faceta z pokolenia ich ojcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JFDNDSK
_Biest_ a ile czasu jesteście razem? Jak udało Wam się przekonać rodzinę, jak rozwiązaliście niebezpieczeństwo wcześniejszego pogorszenia stanu zdrowia strony starszej, możliwego spadku kondycji w łóżku, mniejszego doświadczenia życiowego strony młodszej? Czy uczucie (póki co silne) jest w stanie sprostać tym przeciwnościom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JFDNDSK
_Biest_ a jak długo jesteście razem? Jak udało Wam sie przekonać rodzinę, co z tematem ewentualnego późniejszego rozminięcia się potrzeb i możliwości seksualnych, pogorszeniem stanu zdrowia "starszej połówki" Czy uczucie jest w stanie przezwyciężyć te wszystkie trudności wynikłe z różnicy wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 lat jestesmy razem z tego prawie lata po slubie. Nie bylo problemow z akceptacja ze strony obojga rodzin i przyjaciol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy uczucie jest w stanie przezwyciężyć te wszystkie trudności wynikłe z różnicy wieku? U nas w sumie nie bylo takowych problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nazeczonego starszego o 10 lat mam 21 on 31 w dodaku niemca i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JFDNDSK
U nas też jeszcze nie ma problemów, nie wiemy jak rodzina zareaguje, ale trochę na zapas już się martwimy :) Nigdy nie byłam w związku z jakąś znaczna różnicą wieku. Wszystko mi w nim odpowiada, jedyne co mnie martwi, to właśnie ten wiek - a to wynika właśnie z tej niewiedzy ;) On tez się martwi, czy np kiedyś mu nie powiem, że to koniec, bo się zakochałam w kimś młodszym, albo że rodzina może tego nie zaakceptować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni to bies ni to pies
Plusy są takie, że KTOŚ pociaga za sznurki i MARIONETKA nie musi o niczym myśleć. Minusy takie, że kiedyś może ZACZĄĆ myśleć, ale wtedy już może być ZA PÓŹNO!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skad jestes z De? Moj ex byl o 5 starszy to ze moj maz jest o 13 lat starszy jest przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE GŁUPIE TE CIPY
albo dorabiają ideologię do swojej sprzedajności.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni to bies ni to pies
Plusy są takie, że KTOŚ pociaga za sznurki i MARIONETKA nie musi o niczym myśleć. Minusy takie, że kiedyś może ZACZĄĆ myśleć, ale wtedy już może być ZA PÓŹNO!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni to bies ni to pies
Plusy są takie, że KTOŚ pociaga za sznurki i MARIONETKA nie musi o niczym myśleć. Minusy takie, że kiedyś może ZACZĄĆ myśleć, ale wtedy już może być ZA PÓŹNO!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×