Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ymmatommson

facet nie odzywa się cały tydzień ://

Polecane posty

Gość taki jeden facet 28
jak na moje oko te też uważam ,że ten kolega po prostu sie angażować nie chce już więcej ,ale pogrywa na zasadzie " a może porucham bez odpowiedzialności" ..szkoda tylko ,że jest tchórzem i nie zagra w otwarte karty bo przecież w sekse bez zobowiązań niema nic złego pod warunkiem ,że obie osoby się na niego dobrowolnie godzą bo mają taką akurat ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
On nie jest jakims przystojniakiem, bynajmniej. Ja choc mam dluze zwiazki na koncie, to tez mam problem z zaufaniem i angazowaniem sie. Moze nawet celowo wybieram takie nienormalne osoby, zeby wlasnie sama ostatecznie tez nie musiec sie opowiedziec konkretnie. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. On czesto mnie pytal jak nie odbieralam tel, i potem oddzwanialam ze gdzie bylam,, ze pewnie na randce itd. Nie wiem po co to robil,bo zazdrosny raczej nie byl:( smutne to. Czuje sie naprawde jakas zmanipulowana, albo kazde z nas tak kryguje sie jakos dziwnie. NIe wiem. Ale to on to krecil z ta stopa koleznska, potem, ze juz nie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Wymyslic problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Dzisiaj opuscila mnie wszelka kreatywnosc :( Mysle jednak, ze szybko znajdzie rozwiazanie, napisze mi to w smsie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pomyslalam, ze
z kolei sama tez wybierasz takich dziwnych .. bo masz jakis swoj problem :( po co masz byc krzywdzona, badz swiadoma i jesli nawet ciagnie do tych nieodpowiednich to MUSISZ sie odciac..dla swojego dobra i zebys nie cierpiala .. i jak zrozumiesz co to zaufanie milosc wtedy znajdzie sie odpowiedni ..ale to potrawa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynasz naświetlać sytuację,czyli ty go miałaś w d...,on się interesował itd,a ty go zlewałaś,a teraz szukasz pomocy ,bo on robi to co ty?.Będziesz mocno okazywała to wykorzysta to,jak pisałem ,znajdź jakiś problem z czymś,po kobiecemu go trochę wyolbrzymi i poproś o pomoc,patrz czy się zmusi ,czy chętnie pomoże,tak się zbliżysz i...nie olewaj faceta,bo odda,a myslisz że facetów nie boli jak kobieta robi zlewkę?cholernie boli -też mają uczucia,a że z zasady chowają je w sobie ,to boli wielokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Okreslilam swoj problem. Wiem, ze tez mam cos nie tak. W zasadzie nasza relacja mi odpowiadala, gdyby tylko miala pewnosc, ze on powaznie podchodzi do tego... Ale on kreci. Chyba facet ktoremu zalezy nie bedzie krecil> Bedzie chcial miec pewnosc, ze kobieta ma pewnosc, zeby mu sie nie wymknela, zeby nie szualal gdzie indziej, innego... prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Nie olewalam go. Po prostu np, bralam prysznic, on dzwonil. Oddzwanialam i slyszalam takie teksty. Moze nie jestem zbyt wylewna, nie mowie, ze mi sie podoba, ze go lubie. Juz bardziej wlasnie przez dotyk wyrazam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
nie olewalam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
nigdy nie bylo tak, zeby on sie staral bardzo. nigdy. raz. kiedy odmowilam mu spotkania, bo faktycznie mialam wtedy wielka rodzinna impreze. to potem do mnie wydzwanial jak najety i w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
znowu autorka odpowiedziałą sobie sama na swoje pytanie. Może dziewczyno zrób pierw porządek ze sobą , zadaj sobie pytanie czego w życiu chcesz od facetów i wtedy szukaj...tak żebyś czuła się dobrze bo jak widać i sama się przyznałaś ,że lawirujesz to w lewo to w prawo bez odpowiedzialności bo też się boisz. pierw musisz sobie poradzić z demonami przeszłości jak chcesz zbudować zdrowy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Nie ma zadnych demonow przeszlosci, ale lubie miec troche przestrzeni w zwiazku dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
Co do tematu i do tego faceta z którym masz "problem" to uważam ,żę nic z tego nie będzie bo to takie jest popaprane z poplątanym jeszcze w związku ze sobą nie jesteście ,a już jakieś toksyczne manipulacyjne akcje są między wami , gierki itp to do niczego konstruktywnego nie prowadzi ..wy sobie nie ufacie i nie zaufacie już raczej w najbliższym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
Co do tematu i do tego faceta z którym masz "problem" to uważam ,żę nic z tego nie będzie bo to takie jest popaprane z poplątanym jeszcze w związku ze sobą nie jesteście ,a już jakieś toksyczne manipulacyjne akcje są między wami , gierki itp to do niczego konstruktywnego nie prowadzi ..wy sobie nie ufacie i nie zaufacie już raczej w najbliższym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Nie lawiruje w zadne lewo i prawo. Bylam w 2dlugich zwiazkach. I nie mam na koncie zadnych milosnych czy seksuanych przygod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Z tym zaufaniem to racja. Ale nie wiem czemu on mialby mi nie ufac?? :(:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
lawirujesz sama ze sobą , przecież pisałaś ,że ty chyba specjalnie sobie szukasz takich cytuję " Moze nawet celowo wybieram takie nienormalne osoby, zeby wlasnie sama ostatecznie tez nie musiec sie opowiedziec konkretnie. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi." o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Nie byloby problemu, gdyby on mial inne nastawienie do mnie i tej znajomosci. Ale widac mam byc kolezanka, albo co lepsze ff. Nic z tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
a to tak.. nie lubie jak ktos mnie osacza, jestem typem samotnika, jak i on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
fakt, ze to pierwszy weekend ktory spedzamy bez siebie bez oficjalnie podanego powodu, w ciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Mysle, ze poznal kogos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
A moze mu sie nie chcialo auta odsniezac i brnac km po sliskach drogach:D :O:( Oooo naiwnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa panienkaa
Autorko, jaki masz teraz plan? Bo ja jestem w podobnej sytuacji jak ty. Napiszesz do niego pierwsza? Bo ja nie wiem, czy się odzywać... Tęsknię, ale nie chce wychodzić na desperatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa panienkaa
Co zamierzasz z tym wszystkim zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubimy czytac
ale ty jestes dziwna i taka zdesperowana. i mowie to jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Ja nie wiem czy tesknie, raczej jestem przede wszystkim ciekawa co sie stalo po drugiej stronie. Wiem, ze on jest dziwny i scenariuszy moze byc wiele, ale nie chce byc naiwna. Nie wiem co zrobie. Raczej mi blizej do tego, by nie napisac. Joe sugerowal wymyslic jakis problem i uderzyc z nim do niego. Jesli w ogole, to w tygodniu, nie dzis. Bo to od razu by smierdzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
Jestem dziwna, a czy zdesperowana? A z czego to wnosisz konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa panienkaa
Czyli od tygodnia W OGOLE zadne z was sie nie odzywa? Od tyg. całkowita cisza? Podziwiam cie, ze jeszcze nie napisałeś, bo mnie ręka świerzbi po o wiele krotszym czasie... Nie jestes zdesperowana. Zaangazowalas sie emocjonalnie i nie dziwie sie. A że trafiłaś na jakiegoś buraka to nie twoja wina. Głowa do góry, trzeba się wspierac i niedługo zapomnimy o tych burakach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDDSDDFFSDDFFDDF
noo i super masz go z glowy ,miejsce na innego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymmatommson
smutna, nie czytalas wszystkiego widac. ja napisalam do niego w tym tyg, smsa, odpisal od razu pytal co u mnie bla bla bla i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×