facet nie odzywa się cały tydzień ://

ja tak pisalam jak bylam mlodsza, a teraz nie czuje jakos potrzeby. moze faktycznie jestem zbyt zimna i oschla. antybluszczowa do potegi.

..a myślisz ,ze ja mam życie gwiazdy rocka ? my po pracy w zasadzie to chcieliśmy się spotkac ze soba i spędzic czas razem w jakimś zaciszu żeby się móc soba nacieszyć jak dwa wariaty...wiec chodziliśmy głównie na spacery ..czasem gdzieś przycupnąć wypić kawę , czasem do kina ..galerii ,ale głównie to gdzieś w spokojnym miejscu żeby być blisko razem...

Dla mnie logicznym jest, ze zycze mu milego dnia, podejrzewam ze on mnie takze. wiec po co takie duperele pisac? :(:O

No my dotad moglismy byc blisko w weekendy. W tygodniu odpada. Bo ja mam z pracy daleko do domu. On ze swojej pracy do swojego domu ma jeszcze daLEj niz ja. a z mojej pracy do jego pracy tez jest daleko :D Poza tym on po pracy czesto pracuje tez gdzie indziej, a ja nie raz wracam pozniej niz mialam wrocic. W tygodniu u nas ciezka sprawa.

po prostu taki banalny sms sprawia radośc i tyle...więc dlaczego by sobie to odmawiać

facet, a kazde z was mieszka z rodzicami jeszcze? chyba nie.

Ano jesli Wam sprawia, to prosze bardzo. Chcialam wiedziec po prostu co to ludzie tak pisza co dzien.

drugi czlowiek po to wchodzi w zwiazek, zeby dzielic z nim mile chwile, jakies pierdoly i inne, a nie same powazne sprawy ... musisz troche wyluzowac :o i zabawiac sie w "Glupia idiotke", ktora ktora pyta misia jak mu minal dzien ..

matko boska--> nie wykluczam, ze masz racje. dzieki za ten wpis :)

Jedankze w tej sytuacji nie moge mu nawet jutro rano takiego banalu wyslac, bo bedzie to czystym natrectwem i bedzie zle odebrane z jego strony, po tym co zaszlo.(cisza)

ostatecznie sie w koncu przekonasz ze nie on Ci pisany

tak każde z nas mieszka z rodzicami no niestety nie stać nas osobno na kredyt ..ale razem to już coś innego być może w tym roku coś wykombinujemy żeby zamieszkać razem

Jak nie odpisze- nie pisany, jak odpisze- pisany? :D Oj to chyba nie tak dziala. Ja wiem, ze jakby napisala chocby teraz, to on mi odpisze. Ale nie bede sie narzucac. A on mi odpisze dlatego, ze ma do mnie dziwna slabosc i jasno i definitywne nie chce skonczyc tej znajomosci. jak i ja.

swoja drogą to ja nie wiem kogo w moim wieku było by stać samemu wziąć kredyt na mieszkanie i sobie fajnie żyć ;/ może 1 % ludzi w moim wieku.

facet, 28 to Twoj wiek? Jesli tak, to ja w Twoim wieku tez mieszkalam z rodzicami.

tak to mój wiek.

No ja i moj znajomy (tak go nazwijmy) mamy swoje mieszkania, ale jestem sporo starsi od Ciebie, facet.

a Ty jak dlugo jestes z ta swoja dziewczyna?

tak z ciekawości to skąd masz mieszkanie ? sama wzięłaś kredyt ? czy w spadku ?

krótko w zasadzie bo 3 miechy ,ale czuję się z nią jak nigdy dotąd z inna ..dobrze nam się ze soba przebywa , rozmawia , komunikuje ,seks też ok ..z byłymi zawsze coś zgrzytało na jakiejś z tych płaszczyzn

Mialam czesc swojej kasy, a troche dolozyla mi rodzina. Obylo sie bez kredytu.

ze nadal bedziesz w watpliwosciach, ale widac nawet te do Ciebie nie docieraja ..:o prozna tu moja misja, ide zasiac madrosc na jakas zyzna glebe ;)

Nam tez sie wszystko dobrze, przynajmniej tak sadze. Chyba nie chcialby spedzac kazdej sob czy niedz ze mna po 6godz np.? gdyby mu zle bylo. Mimo ze seksu nie bylo dotad ;):O:(

Odpisanie na smsa ma swiadczyc o czyms wielkim? No prosze Cie. Ale widze, ze niektoryz traca cierpliwosc do mnie ;)

jezu :D koles ma ja gdzies a do niej nie dociera, wymysla coraz to nowe wytlumaczenia :D dobrze, ze koles zmadrzal i znalzal inne towarzystwo

No, ale przeciez ja od poczatku mowie, ze mu nie zalezy, o co ci chodzi ? :D

No nie dociera i szybko nie dotrze - to juz jej kolejny temat o tym samym :) Wszyscy jej pisali ze z tego nic nie bedzie i zeby dala sobie spokoj i jak widze mieli racje.

Niczego odkrywczego ojej nie napisal. Patrz moj pierwszy post w temacie :D

To moj pierwszy temat :)

Odpowiedz jest prosta- nie zalezy mu. Nie chce tej znajomosci ,albo traktuje Cie jako kolo zapasowe ,w kazdym razie lepiej daj sobie z nim spokoj