Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oxygen

OLEJ RYCYNOWY

Polecane posty

Gość gość
zamknij się już kretynko i nie pisz nic więcej; zatrzymaj już te swoje mądrości dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivko, chociaż Cię nie znam osobiście (tylko przez forum i to co tu pisałaś...) to mnie spokojnie możesz się tu żalić... w każdym temacie i bez najmniejszego problemu pozdrawiam i przytulam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwko jesteś Wielka i dzielna , bardzo dobrze zrobiłaś dla swojego bliskiego , losu nie jesteśmy w stanie przewidzieć , Przytulam Cię ciepło a złośliwców nigdy nie brakuje Jedni swoją rozpacz tłumią w sobie i to jest żle złe emocje trzeba z siebie wyrzucić i to jest dobry objaw , to tak jakbyś się pozbyła swojego ciężkiego balastu , ja też nie ukrywam swoich problemów i lżej to znoszę w swoim życiu pozdrowionka i nie zamartwiaj się bo to Ci w niczym nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Kochane kobiety: - pajak bez nogi - slonisko - gość ... od robali - Kirstie - Lee__ - danke - papaja303 Dziękuję Wam za ciepłe słowa i wsparcie. 🌻 Wczoraj minął mój 40-sty dzień postu na warzywkach. Czuję się fatalnie. Chyba najgorzej ze wszystkich z tych wszystkich dni. Bo wcześniej dawałam sobie z objawami kryzysów ozdrowieńczych radę a ten ostatni mnie przerósł. Mam wrażenie, że z alergią doszłam do puntu wyjścia :( Dostaje takich samych objawów w kontakcie z zapachami jak na samym początku alergii. Wczoraj myślałam, że zejdę w kościele. Dochodziłam do siebie potem w domu kilka godzin. I praktycznie pół niedzieli przeleżałam. Kręcił mi się w głowie bardzo i huśtało mną jakbym miała uszkodzony błędnik. Rodzicielka jak tylko mnie zobaczyła chciała wzywać pogotowie. W sumie to ja ją wezwałam do domu bo myślałam, że to moje ostatnie chwile i jak się przewrócę w wstrząsie alergicznym to nie zdążę zadzwonić na pogotowie. Bo chodziłam tylko siłą woli. Nie spodziewałam się tak silnego kryzysu i to w ostatnim dniu postu. Tzn. spodziewałam się nasilenia alergii na zapachy ale nie aż tak mocnej. Na szczęście kilka silnych melis uspokoiło ten stan i leżakowanie z termoforem. Nie wiem co to było. Może jakieś cysty z lambliami organizm unieszkodliwiał czy inne pasożyty i dostały się toksyny do krwi bo miałam wrażenie, że mnie rozerwie od środka i eksploduje. Albo układ odpornościowy naprawiał uszkodzony układ nerwowy - nie wiem. W dodatku nawet sok wielowarzywny z sokowirówki momentami mi nie chciał mi wchodzić jak na początku alergii pokarmowej i się nim dławiłam i mnie przyduszał. Dlatego wczoraj wieczorem pozwoliłam sobie na 3 jabłka - w tym jedno pieczone z malinami i cynamonem aby zatrzymać ten proces. I również wczoraj wieczorem zaczęłam jeść 2 kąseczki pomarańcza. Nie bardzo mi wchodził i musiałam go jeść na raty ale na szczęście dziś już zjadłam chyba z 3 całe pomarańcze w ciągu całego dnia. W sumie po pomarańczach boli mnie trzustka ale chciałam zatrzymać ten proces oczyszczania na 40 dniu by nie zejść. Po za tym rano dziś nadal miałam surówkę taką samą jak codziennie przez ostatnie 40 dni - pomidory, ogórki kiszone, cebula i cebulka zielona + pieprz ziołowy tylko już dziś zieleniny nie miałam za to dorzuciłam 3 duże łyżki kaszy jaglanej. O dziwo w ogóle mi nie smakowała i nie chciała mi wchodzić więc zjadłam pół porcji. W ciągu dnia udało mi się zjeść kila suszonych fig - one są super energetyczne i odżywcze. Poza tym zrobiłam kompot z jabłek z cynamonem, goździkami i świeżym imbirem co by mi życie wróciło w sensie krążenie na tych rozgrzewających przyprawach. Ale póki co fizycznie nie nadaje się do niczego. Fakt faktem w sobotę pośmigałam ze sprzątaniem do późna w nocy i być może dlatego w niedzielę miałam takie straszne akcje bo przemęczenie fizyczne uaktywnia alergię. Na obiad najpierw sok wielowarzywny a potem miałam gotowane jabłka z kompotu z kaszą jaglaną, którą dosmaczyłam łyżeczką prawdziwego masła - mm... poezja smaku i aromatu. Nie to co ta poranna - jak papier... Na kolację również kasza jaglana z troszkę więcej niż łyżeczką masła z sałatką z pomidorów i ogórka kiszonego. W między czasie - kompot jabłkowy i melisy. Dziś w owocach zjadłam sporo cukru by to wewnętrzne odżywianie zmienić już na zewnętrzne. Myślicie, że migały jutro to dobry pomysł? Chodziły za mną cały post ale nie odważyłam się na nie dziś w pierwszym dniu po poście. 🌻 PS: gość niezadowolony - jak dla mnie religijne wywody to nie jest żenada ponieważ ponad 2 lata temu się nawróciłam - owszem kiedyś miałam takie samo podejście jak Ty - ale życie pokazało mi jak bardzo się myliłam a wcześniej duchowości szukałam w wielu ścieżkach "oświeceniowych" również w New Age, bioenergoterapii, czakroterapii, medytacji jodze, filozofie buddyjskie itd. więc te tematy nie są mi obce i na szczęście dziś wiem jak bardzo człowieka zwodzą na manowce bo są ze złego ducha - ale po moich doświadczeniach powiem Ci, że prawdziwy sens życia i spokój serca i radość życia otrzymałam w K/ościele K/atolickim - czego każdemu i również Tobie życzę - wiara w cierpieniu pomaga bo nadaje mu sens - właściwy sens w perspektywie wieczności - ale ból po ludzku nadal pozostaje bólem - dlatego ciepłe słowa i wparcie innych pomaga - i takich słów z serca i wparcia Tobie również życzę w przyszłości będziesz ich potrzebował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka czy Ty się odrobaczałaś troche ? że tak ciężko przechodzisz to oczyszczanie , może jesteś baaaardzo zawalona i dlatego organizm nie daje rady i jest za dużo obciązony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga olivka kaznodzieja powrociła. Musi byc niezwykle "FAJNA" ze nie ma nikogo oprocz mamusi do wsparcia. Ale za to jest nawrócona. Dziewczyno a ty pomysłałaś może żeby się na głowę leczyć. Tak w zaparte idziesz z tymi pseudoalergimami i duszeniem sie w kościele (no z tym akurat mozna się zgodzić, nie ma to jak smród dweocji), a to bardziej wygląda na głebokie zaburzenie psychiczne. Uchroń boze od znajomości z takimi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również mam zjazdy po kościele to fakt myślę że to dlatego że jest tam zimno od tych murów naciągniętych zimnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali... olivko .... GRATULUJE :) za wytrwanie. Powinnas byc dumna z siebie :) Opisz czy masz jakies pozytywne rezultaty. Ja na takowej diecie juz w 8 dniu czolgalam sie na gore. Nie moglam ustac w pionie. Mdlosci, karuzela, trzesienie i ogolne oslabienie. Bylo to przed odrobaczaniem. Pytam tak jak danke, odrobaczalas sie przed dieta? I wiesz co oliwko, pije cytryny, z Twojego przepisu, z biala skorka i ze sokowirowki. Dzis 3 razy po 5 cytryn. To samo jutro. Trzesie mnie na sama mysl wypicia na raz okolo pol litra soku cytrynowego. Ale pojutrze juz bedzie tylko 3 razy 4 cytryny. Tak duzych cytryn jeszcze nie widzialam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosuję olej rycynowy od 1,5-2 miesięcy i widzę efekty. Miałam rzęsy w kiepskim stanie, nie wiem od czego - przerzedzone, powykręcane w różne strony. Efekt jaki obserwuję - jest ich więcej niż w chwili kiedy zaczynałam kurację, lepiej poddają się malowaniu, delikatnie dłuższe. Ale ja nakładam go codziennie na noc - przeczesuję rzęsy i kładę się spać. Myślę, że nie wszystkim by taki sposób odpowiadał, bo pewnie może uczulać albo powodować opuchliznę, u mnie na szczęście nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lejek rycynowy zmiękczy twardą skórę pięt, łokci i kolan Twarda skóra pięt, kolan czy łokci zostanie zmiękczona, jeśli będziemy regularnie wcierać w nią kilka kropli olejku rycynowego. W celu regeneracji popękanych pięt, można zrobić okład z oleju rycynowego i gęstego kremu nawilżającego. Następnie należy owinąć je w folię, założyć bawełniane skarpetki i położyć się spać. Olejek rycynowy do pielęgnacji twarzy OCM, czyli Oil Cleansing Method, polega na oczyszczaniu twarzy naturalnymi olejkami. Metodę tę można sprowadzić do stwierdzenia klin klinem, czyli usuwanie tłuszczów za pomocą tłuszczów zawartych w naturalnych olejkach. Mieszanka oczyszczająca twarz składa się z 1/10 olejku rycynowego i 9/10 części olejku z pestek winogron (skóra sucha) oleju jojoba (cera tłusta) lub oleju ze słodkich migdałów (cera normalna). Wystarczy, że na twarz pokrytą olejkami nałożysz ciepły, mokry ręcznik, odczekasz 2-3 minuty i zetrzesz nim nadmiar oliwy. Olejek rycynowy - właściwości lecznicze Działanie przeczyszczające W jaki sposób olej rycynowy wywołuje efekt przeczyszczający? Na olej oddziałują enzymy z trzustki, pod wpływem których olej przemienia się w mydła sodowe i potasowe. Mydła te podrażniają błony śluzowe jelita i wzmagają ich perystaltykę. W wyniku tego procesu następuje przenikanie wody do ściany jelita, zwiększenie ich objętości i efekt przeczyszczający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
🌻 danke - stosowałam pyrantelum w zawiesinie dla dzieci - obliczone wg wagi ciała w grudniu przed świętami i miałam mega bóle stawów i mięśni - czułam się jak bym miała grypę i potem dochodziłam do siebie przez ponad tydzień - a działanie na wątrobę tego specyfiku odczuwałam jeszcze wiele tygodni i ogólne osłabienie - wg zaleceń lekarki miałam drugą turę pyratnelum zastosować po 14 dniach - ale z uwagi na te silne skutki zastosowałam go drugi raz ok. lutego - i o dziwo nie miałam żadnych silnych skutków ubocznych ani bólowych stawów ani nawet mulenia w żołądku - czułam się super - z tym, że za pierwszym razem nieco zwiększyłam dawkę - miałam wypić 12 ml a wypiłam całą buteleczkę 15ml zawiesiny i zażyłam go rano i potem cały dzień zdychałam - drugi raz gdy go brałam to już trzymałam się sztywno zaleceń i odmierzyłam12 ml i dopiero na drugi dzień rano wypiłam tą resztkę 3 ml - i przy tym drugim razie stosowałam go na wieczór - przed spaniem - wg tego co mówiła mi siostra odrobaczając swoje dzieci też pyrantelum - siostrze ta sama lekarka dała takie właśnie zalecenia aby wziąć ten lek na wieczór - mnie nic o tym nie wspomniała - ale gdzieś tam w literaturze spotkałam się z taką praktyką aby leki na odrobaczanie brać na noc bo dłużej one zalegają w jelitach i robaki dłużej mają się nimi szansę nacieszyć 🌻 slonisko - ja bym się bardzo ucieszyła gdyby nie ogrzewali kościoła bo te moje akcje są również silną reakcją na kurz, który jest wydmuchiwany w dmuchawach, które u nas są zainstalowane przy podłodze w bocznych nawach - w domu na kaloryferach mam od góry założony materiał, który go wyłapuje - pomysł dr Jadwigi Kempisty - na początku nie bardzo chciało mi się w to wierzyć, że cokolwiek to wyłapuje kurz ale piorąc widziałam na własne oczy ile syfu tam jest czyli wszystko to co fruwa poprzez naturalną cyrkulację powietrza wzmagane kaloryferami - plusem więc jest to, że się we własnym domu nie duszę - a minusem to, że mam wyższe rachunki za ogrzewanie :( - ponad to kiedy stanę w grupie ludzi, gdzie są wyperfumowani czy stosujący dezodoranty to nie wydziergam - z reguły podpieram tylne ściany w kościele, gdzie nie ma tych dmuchaw - albo mam luksus siedzenia w ławce gdy nie ma ludzi np. na porannej Mszy św. - z tym, że nawet na porannej zdarzają się też osoby intensywnie pachnące osiby i wtedy zdycham no i wystarczy tylko jeden chemiczny zapach by mi się ta alergia odzywała 🌻 gość ... od robali... - dzięki :) - miałam silną motywację aby wytrwać bo wszystko inne zawiodło - od października 2013 będąc na leczeniu żywieniem wg Kempisty zelżały mi te najsilniejsze objawy alergii ale nadal jeszcze nie mogę funkcjonować w różnych zapachach, kurzu i pyłkach i to mnie wyłącza z życia - Dąbrowska w swoich wykładach mówi, że naturalne żywienie leczy z tym, że powoli a post przyspiesza to leczenie bo regenerują się komórki i uaktywniają się wszystkie enzymy i mechanizmy obronne - póki co jestem w trzecim dniu po poście - wg Dąbrowskiej bo wychodzi się z postu tyle ile się było i to jest czas odbudowy organizmu - takich silnych objawów spodziewałam się na samym początku ale nie na końcu - tu mnie organizm zaskoczył - w 2013 jeszcze przed zatruciem kwasem alfa liponowym w Wielkim Tygodniu planowałam 5 dniowy post o chlebie i wodzie - chleb sama piekłam z mąki orkiszowej - wytrwałam tylko trzy dni bo w 4 dniu dostałam właśnie takich silnych hardkorowych objawów jak w 40-dniu na warzywach - wówczas nie wiedziałam co to w ogóle są kryzysy ozdrowieńcze i zarzuciłam tamten post myśląc, że mi zaszkodził - teraz po moich objawach widzę jak silnie oczyszcza post na chlebie na wodzie - 4 dni daje tyle co 40 dni na warzywkach - odrobaczałam się tak jak pisałam 🌻 danke tym pyrantelum, który jest na owsicę, glistnicę, tęgoryjca dwunastnicy i tęgoryjca amerykańskiego - przepisała mi go lekarka w grudniu jako wstęp do leczenia lamblii, które mam potwierdzone badaniami z krwi jako przeciwciała IgG i IgM - czyli jako zakażenie aktualne i kontakt z lambliami w przeszłości - ucieszyłam się, że ta lekarka stosuje starą szkołę tak jak dr Irena Wartołowska, że aby wytępić komórkowce czyli lamblie to najpierw konieczne wybicie obłych - bo w przeciwnym wypadku nie ma efektu leczniczego albo jest jeszcze pogorszenie - po cichu liczyłam, że właśnie post pomoże mi te lamblie dobić - skoro nie podaje się białka to organizm zużywa biało z wew. organizmu - to jest z wykładów dr Dąbrowskiej - i również dr Dąbrowska mówi, że na tym poście znikają wszelkie guzy i cysty a właśnie w cystach bytują lamblie - ponad to odnawia się śluzówka żołądka i jelit a stary się złuszcza i wydala w postaci biegunki - więc motywację miałam silną ;) - równolegle dostałam również Vermox od lekarki by go zastosować w 3 tygodnie po ostatnim pyrantelum by wątroba odpoczęła bo to jednak nie jest obojętne dla organizmu - i teraz po poście jak dojdę do siebie to go zastosuję - jest na takie same pasożyty jak pyrantelum i jeszcze plus na włosogłówkę - więc zobaczę jaki będzie efekt po nim - także odrobaczałam się częściowo z tym, że na to co nie mam potwierdzone badaniami - więc post robiłam z lambliami, które prywatnie zbadałam, że są - wiem, że lamblie mogą sporo namieszać szczególnie jeśli chodzi o alergie - i być może właśnie te ostatnie hardkorowe akcje wiążą się z nimi - oby sobie poszły :) - jeśli chodzi o pozytywne skutki to póki co dostrzegam je wizualnie - z wagi 61,8 kg schudłam do 55,5 kg i póki co waga stoi :) - wcześniej obcisłe bluzeczki teraz są luźniutkie i pięknie się dopinają w miejscach gdzie wcześniej były opięte - pasek w spodniach noszę na ostatnią dziurkę co cieszy - ku mojemu zaskoczeniu w spodnie rurki wchodzę, które 6,3 kg temu nie wchodziłam - zauważyłam, że włosy mi mniej wypadają i są bardziej lśniące - lekko zszedł mi cellulit - nie do końca bo po ściśnięciu uda go widać ale wydaje mi się, przez to, że spadły mi obwody ud to i ów cellulit jest mniej widoczny - jednej dziewczynie na wątku o tej diecie zszedł zupełnie - szczęściara :) - z tym, że u mnie jest sporo innego do naprawienia - ogólnie stan skóry mi się poprawił, jest jakby bardziej zawarta i wystarczy minimalnej ilości oleju kokosowego aby ją po umyciu natłuścić i jest gładka jak dupcia niemowlaczka i co jest super - nie świeci mi się nos i broda :) - mimo, że używam do twarzy mydła naturalnego z 70% złożonego z oliwy z oliwek - przestała mi się przetłuszczać twarz - a kiedyś ile ja się na wydawałam na kremy matujące...ehh - a tu natura wszystko ładnie normuje i nos mi się nie świeci i to cały dzień :) a i na twarz również olej kokosowy daję - i mam wrażenie jakby mi się pory na nosie zmniejszyły bo niestety mam tendencje do zaskórników - mam wrażenie, że wyraźniej widzę - a rano nie budzę się z opuchniętymi powiekami - i wiem, że jest problem z nerkami - i oczy mam, że tak powiem większe :) - ten efekt uwielbiam po poście - na chlebie i wodzie oczy miałam większe już na 3 dzień a na warzywkach dopiero po 30 dniu postu - policzki mi się wysmukliły i lekki drugi podbródek mi się ładnie wchłonął ;) - schudnąć już więcej nie chcę bo dupka mi tak spadła, że siedząc na taborecie z gąbką odczuwam uwierające kości kulszowe - co nie jest komfortowe raczej - i zauważyłam, że zarysowały mi się lekko kości obojczykowe - co do jakiegoś przyjemnego widoku jak dla mnie nie należy - brzuszek ładnie mi spadł - z tym, że muszę jeszcze ćwiczeniami popracować na jego mięśniami bo w zimę nic nie ćwiczyłam - kości żebrowych nie widać więc trochę roboty jeszcze jest ;) - rano wstaję z lekkością i wcześniej i wypoczęta niż wcześniej i nie trzeba mnie wołami z łóżka wyciągać - na pewno do postu wrócę - min. 1-2 dni w tygodniu albo na warzywkach albo chlebie i wodzie jak już będę mogła go jeść - kontrolnego pomiaru obwodów nie robiłam jeszcze ale wszystkie rzeczy są luźne i płaszczyk zimowy w którym na zimę przeszywałam guziki w biuście - teraz na mnie luźno wisi ;) - no i ciszę się, że biust mi nie znikł - skóra trzyma swoją jędrność - stan z 18.02.2015r / 01.04.2015 : - waga: 61,8 kg / 55,5 kg - ubyło: 6,3 kg - tłuszcz: 32,1 % / 27,7 % - ubyło: 4,4 % - woda: 49,9 % / 53,1 % - przybyło: 3,2 % - stąd chyba ten lepszy stan skóry :) - mięśnie: 31,6 % / 33,6 % - przybyło aż 2 % i zero ćwiczeń ;) - kości: 2,8 kg / 2,7 kg - ubyło: 0,1 kg - mam nadzieję, że to poszły złogi w stawach a nie jest to początek osteoporozy... - BMI: 24,1 / 21,6 - ubyło: 2,5 - Kcal: 1163 / 1097 - ubyło: 66 kcal - jeśli chodzi o alergię to daję sobie czas na powrót do normalnego jedzenia jak sprzed postu - jak tak silna alergia na zapachy mi po kilku dniach nie minie tak jak poprzednie kryzysy ozdrowieńcze to zacznę walić głową w mur - no i gość niezadowolony będzie miał w końcu z czego się ucieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
🌻 gość ... od robali... - jeśli chodzi o cytryny z białą skórką z sokowirówki to piłam z nich sok na czczo 20-30min przed śniadaniem - najpierw mniejsze ilości a potem po całej 1 szklance codziennie od października 2013r do połowy lutego 2014 i musiałam zaprzestać bo miałam tak silne rąbanki stawów, że nie funkcjonowałam - wiem, że od połowy lutego wątroba zaczyna oczyszczać i to jest najlepszy czas na robienie postu wg medycyny chińskiej - i akurat zastanawiającym zbiegiem okoliczności k/ościół k/atolicki w tym samym czasie rozpoczyna Wielki Post :) - i to samo jest z dietą pszeniczną przed zimą w med. chińskiej czyli u nas na B/oże Narodzenie - kiedyś ludzie na serio pościli i zdrowi byli jedząc wszystko - a teraz w sumie zarzuciliśmy posty a pościmy na dietach oczyszczających bo organizm zawalony toksynami nie funkcjonuje - a wracając do tematu dzwoniąc do Kempisty dowiedziałam się, że mam mało kwasu hialuronowego w stawach - dlatego mnie tak bolą i mam go uzupełnić jako suplement - nie zrobiłam tego wtedy - ale zaczęłam wg jej wskazówek jeść po 1/4 - 1/3 kostki masła prawdziwego i rzeczywiście ból ustał w trzy dni :) - z tym, że wtedy piłam ten uszczelniacz komórek przez prawie 5 miesięcy codziennie po 1 szklance - a kilkanaście lat temu zrobiłam sobie kurację leczniczą na stawy z cytryn wg Tombaka i doszłam do połowy kuracji bo głupia ja dałam się namówić na pieczonego kurczaka w KFC - i dostałam mocnych bólów żołądka i biegunki - więc zarzuciłam tą kurację ale po tym przez 3 miesiące rzeczywiście mnie stawy nie bolały - minusem było to, że dorobiłam się nadwrażliwości zębów z takiej ilości kwasów i to bez tej białej skórki - także przestrzegam przed pieczonym i ciężko strawnym jedzeniem przy piciu tak dużej ilości soku z cytryn - wówczas olałam zalecenia z książki Tombaka by jeść tylko lekkostrawne rzeczy - teraz przez te 40 dni starałam się pić rano codziennie sok z białą skórką z cytryn z sokowirówki - a kiedy po 30 dniu stawy bolały mnie nie do zniesienia to na drugi dzień zmniejszałam ilość soku do 2/3 albo 1/2 szklanki i objawy miały - teraz kiedy wychodzę z tego postu też rano popijam sok cytrynowy tyle, że 2/3 szklanki albo 1/2 szklanki żeby organizm stopniowo schodził z tego oczyszczania ale stawy mnie już nie bolą tak jak wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pełna podziwu Oliwko dla Ciebie, ale jak się jest przypartym do muru to tak się robi. Nie pamiętam już dokładnie jak to było u mnie ale ja różnosci stosowałam na robale wiem że miałam różne dziwne rzeczy od bólgotania w brzuchu skrecania swędzenia łaskotania jakby coś pod skórą łaziło , kaszel w nocy coś mi się podpychało do gardła , nie pamiętam wszystkiego, teraz jestem na etapie enzymu z glistnika według Bołotowa mam się oczyscić a najbardziej jelita bo mam zaparcia i na dodatek coś z końcówką jelita nie tak a jak wypiję ten enzym to czuję boleśc w jelicie wiec cos tam jest nie fajnie, ale też na początku były cuda na kiju teraz mam drugą turę od niedzieli i jest dobrze . Facet pisze że jak byśmy mieli dobry kwas żołądkowy to robale by nie miały szas u nas mieszkać zaleca ssanie po posiłku soli morskiej albo himalajskiej , żeby nie mieć zgagi bo wtedy brakuje kwasu pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olejek Rycynowy naturalny środek roślinny dla urody . Olejek ma wszechstronne zastosowanie w celach kosmetycznych . Osobiście stosuję do osłabionych rzęs po sztucznych rzęsach olejek nakładam za pomocą szczoteczki po zużytym tuszu do rzęs na całą noc . Smaruje nim również rzęsy . Olejek trzeba nakładać codziennie przez conajmniej miesiąc żeby zauważyć efekty , moje rzęsy stały się mocniejsze i przyciemnione . Olejek z powodzeniem można stosować jako maseczkę do włosów wystarczy pół godziny przed umyciem wymieszać kilka łyżek olejku z cytryną do włosów jasnych przykryć folią i ręcznikiem .Włosy są miękkie , łatwiej się rozczesują , są zadbane . Olejek jest również dobry dla skóry rąk i stóp , na noc można posmarować ręce lub stopy założyć rękawiczki , aby rano skóra była nawilżona . Olejek stosowany jest wewnętrznie jako środek przeczyszczający . Olejek pozyskiwany jest z nasion Rącznika pospolitego często spotykanego w naszych ogródkach jako roślina ozdobna ale również trująca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olejek Rycynowy naturalny środek roślinny dla urody . Olejek ma wszechstronne zastosowanie w celach kosmetycznych . Osobiście stosuję do osłabionych rzęs po sztucznych rzęsach olejek nakładam za pomocą szczoteczki po zużytym tuszu do rzęs na całą noc . Smaruje nim również rzęsy . Olejek trzeba nakładać codziennie przez conajmniej miesiąc żeby zauważyć efekty , moje rzęsy stały się mocniejsze i przyciemnione . Olejek z powodzeniem można stosować jako maseczkę do włosów wystarczy pół godziny przed umyciem wymieszać kilka łyżek olejku z cytryną do włosów jasnych przykryć folią i ręcznikiem .Włosy są miękkie , łatwiej się rozczesują , są zadbane . Olejek jest również dobry dla skóry rąk i stóp , na noc można posmarować ręce lub stopy założyć rękawiczki , aby rano skóra była nawilżona . Olejek stosowany jest wewnętrznie jako środek przeczyszczający . Olejek pozyskiwany jest z nasion Rącznika pospolitego często spotykanego w naszych ogródkach jako roślina ozdobna ale również trująca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej rycynowy (łac. Oleum Ricini, Oleum Palmae Christi- czyli Olej Dłoni Chrystusowej) jest olejem tłoczonym z nasion rycyny. Jest to jedna z najbardziej trujących substancji pochodzenia roślinnego. Olej wyciska się na zimno i wygotowuje z wodą. Takie postępowanie pozwala na rozkład toksycznej toksoalbuminy, której obecność w nasionach sprawia, że ich zażycie może wywołać śmiertelne zatrucie. Olej rycynowy jest substancją nie dość, że nieszkodliwą dla ludzi, to jeszcze na dodatek mającą wiele cennych zalet leczniczych. Jest on obecnie niedoceniany jako lek mający różne możliwości zastosowania. Przyjmowany jest najczęściej doustnie jako środek na przeczyszczenie. Za takie jego działanie odpowiedzialny jest zawarty w nim pewien składnik. Ponadto stosowany jest w kosmetyce jako odżywka do suchych włosów, łamliwych i wypadających rzęs, paznokci i naskórka wokół nich. Medycyna ludowa stosuje go na każdą część ciała, nawet na rany, również do masażu piersi w celu zwiększenia napływu mleka, do leczenia trudno gojącego się pępka u noworodków. Można ulżyć bolącym i zmęczonym stopom jeśli przed snem nasmaruje się je tym olejem i włoży bawełniane bądź wełniane skarpety. Można też używać oleju rycynowego do regeneracji skóry, usuwania brodawek, przebarwień, znamion, jednak jest to długotrwała kuracja, co należy mieć na uwadze jak się ją zaczyna. Współcześnie ludzie oczekują rozwiązań typu: instant, czyli: dziś posmarujesz, jutro jesteś zdrów. Jeśli chodzi o środki naturalne, do których zalicza się olej rycynowy, należy wykazać się cnotą cierpliwości, bądź zacząć ją rozwijać. Leczenie olejem rycynowym częściej wzbudzało niedowierzanie niż obawy. Edgar Cayce odkrył większe możliwości jego stosowania, zwłaszcza w leczeniu narządów wewnętrznych. Polecał raczej stosowanie okładów niż przyjmowanie oleju doustnie, gdyż okłady pobudzają mechanizmy obronne organizmu, poprawiają krążenie i pomagają odbudować homeostazę w organizmie (równowagę między komórkami). Zauważył też bardzo ważną rzecz, że okłady pomagają w chorobach, w których z powodu zaburzenia obiegu limfatycznego następuje niewystarczające usuwanie toksyn z całego organizmu bądź z chorych miejsc. Najczęściej stosuje się okłady w następujących chorobach: Wrzody trawienne, zaparcia, samoistne nadciśnienie, zapalenie wyrostka robaczkowego, nieżyt żołądka, zapalenie pęcherzyka żółciowego, odmiedniczkowe zapalenie nerek, zapalenie okrężnicy, infekcyjne zapalenie wątroby, niedrożność jelit, zapalenie kości i stawów, ból głowy, pęknięcie o***tu, bóle brzucha z trudnością odnalezienia przyczyny, krwiak otrzewnej, hemoroidy, zapalenie pochewki ścięgna, zapalenie kaletki maziowej, w chorobach "kobiecych", można zastosować gorący okład z rycyny aby rozpuścić piasek w przewodach żółciowych, w chorobach skórnych, urazach szyi, kręgosłupa, bicepsów, ból krzyża (polecam, działa naprawdę "cuda"), okłady można stosować, kiedy występuje gorączka. Są już dowody na obserwacje kliniczne stosowania oleju z rycyny, potwierdzające jego działanie, które znacznie wzmacnia system immunologiczny. Jak zrobić okład z oleju rycynowego: Należy złożyć trzy bądź cztery warstwy flaneli, którą mamy zamiar pokryć pewien obszar skóry. Nasączyć olejem rycynowym flanelę i przyłożyć do ciała, nie trzeba nasączać jej całej, wystarczy nałożyć warstewkę oleju i równo rozprowadzić palcem. Do następnego okładu można używać tego samego kawałka flaneli, a olej nałożyć z innej strony, w ten sposób jeden kawałek posłuży na parę okładów. Można przed nasączeniem flaneli podgrzać olej w naczyniu, które później używa się tylko do tego celu. Okład należy umieścić na ciele w odpowiednim miejscu (zazwyczaj na początek najlepiej w okolicy wątroby) i przykryć go folią plastikową w celu utrzymania odpowiedniej, podwyższonej temperatury. Można na warstwę folii założyć obcisły podkoszulek, aby się to nie zsunęło. Okład powinien znajdować się na skórze parę godzin, najlepiej zastosować go przed snem. Należy stosować przez 3 dni, potem zrobić przerwę aby organizm mógł się zregenerować, gdyż układ limfatyczny będzie w tym czasie wydalał toksyny. Rano po zdjęciu okładu trzeba od razu przemyć skórę wodnym roztworem sody oczyszczonej (pół łyżeczki sody na pół szklanki ciepłej wody), następnie umyć mydłem i wodą. Na skórze znajdują się toksyny i trzeba się ich w ten sposób pozbyć. Przeciwwskazania do stosowania tego rodzaju okładów: miesiączka, diety przeczyszczające, ciąża. Badania naukowe dowiodły, że olej rycynowy ma ogromne oraz wszechstronne możliwości lecznicze, a jego dodatkową zaletą jest niska cena i dostępność (na razie). Łatwość stosowania stawia go ponad inne leki. Z moich własnych obserwacji mogę dodać, że masaż olejem rycynowym tzw. wdowiego garbu, czyli zwyrodnienia szyjnego kręgosłupa, jednak wykonywany długo i cierpliwie przynosi duże terapeutyczne efekty, kręgi z czasem wracają na swoje miejsce, poprawia się przepływ energii i ciało się prostuje. Także długotrwały i cierpliwy masaż tym olejem tak zwanych "halluksów" potrafi zmniejszyć ich wielkość, znam osoby, które "zawzięły" się na tę przypadłość i za pomocą tego oleju ją zlikwidowały, jednak muszę powiedzieć, że najważniejszą cechą jest tu cierpliwe stosowanie. Okłady na szyję robione w przypadku nawracających angin powodują oczyszczenie tego obszaru i regenerację działając profilaktycznie, a w czasie anginy przyspieszają wyleczenie, jest to zalecane przez naturoterapeutów. Japonki stosują olej rycynowy na skórę jako kosmetyk, zarówno na twarz jak i na całe ciało. On regeneruje skórę, co po jakimś czasie stosowania, daje efekty w postaci zdrowszej, żywszej skóry i cery. Źródło: internet / Przygotowała Bogusława Maria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej rycynowy (łac. Oleum Ricini, Oleum Palmae Christi- czyli Olej Dłoni Chrystusowej) jest olejem tłoczonym z nasion rycyny. Jest to jedna z najbardziej trujących substancji pochodzenia roślinnego. Olej wyciska się na zimno i wygotowuje z wodą. Takie postępowanie pozwala na rozkład toksycznej toksoalbuminy, której obecność w nasionach sprawia, że ich zażycie może wywołać śmiertelne zatrucie. Olej rycynowy jest substancją nie dość, że nieszkodliwą dla ludzi, to jeszcze na dodatek mającą wiele cennych zalet leczniczych. Jest on obecnie niedoceniany jako lek mający różne możliwości zastosowania. Przyjmowany jest najczęściej doustnie jako środek na przeczyszczenie. Za takie jego działanie odpowiedzialny jest zawarty w nim pewien składnik. Ponadto stosowany jest w kosmetyce jako odżywka do suchych włosów, łamliwych i wypadających rzęs, paznokci i naskórka wokół nich. Medycyna ludowa stosuje go na każdą część ciała, nawet na rany, również do masażu piersi w celu zwiększenia napływu mleka, do leczenia trudno gojącego się pępka u noworodków. Można ulżyć bolącym i zmęczonym stopom jeśli przed snem nasmaruje się je tym olejem i włoży bawełniane bądź wełniane skarpety. Można też używać oleju rycynowego do regeneracji skóry, usuwania brodawek, przebarwień, znamion, jednak jest to długotrwała kuracja, co należy mieć na uwadze jak się ją zaczyna. Współcześnie ludzie oczekują rozwiązań typu: instant, czyli: dziś posmarujesz, jutro jesteś zdrów. Jeśli chodzi o środki naturalne, do których zalicza się olej rycynowy, należy wykazać się cnotą cierpliwości, bądź zacząć ją rozwijać. Leczenie olejem rycynowym częściej wzbudzało niedowierzanie niż obawy. Edgar Cayce odkrył większe możliwości jego stosowania, zwłaszcza w leczeniu narządów wewnętrznych. Polecał raczej stosowanie okładów niż przyjmowanie oleju doustnie, gdyż okłady pobudzają mechanizmy obronne organizmu, poprawiają krążenie i pomagają odbudować homeostazę w organizmie (równowagę między komórkami). Zauważył też bardzo ważną rzecz, że okłady pomagają w chorobach, w których z powodu zaburzenia obiegu limfatycznego następuje niewystarczające usuwanie toksyn z całego organizmu bądź z chorych miejsc. Najczęściej stosuje się okłady w następujących chorobach: Wrzody trawienne, zaparcia, samoistne nadciśnienie, zapalenie wyrostka robaczkowego, nieżyt żołądka, zapalenie pęcherzyka żółciowego, odmiedniczkowe zapalenie nerek, zapalenie okrężnicy, infekcyjne zapalenie wątroby, niedrożność jelit, zapalenie kości i stawów, ból głowy, pęknięcie o***tu, bóle brzucha z trudnością odnalezienia przyczyny, krwiak otrzewnej, hemoroidy, zapalenie pochewki ścięgna, zapalenie kaletki maziowej, w chorobach "kobiecych", można zastosować gorący okład z rycyny aby rozpuścić piasek w przewodach żółciowych, w chorobach skórnych, urazach szyi, kręgosłupa, bicepsów, ból krzyża (polecam, działa naprawdę "cuda"), okłady można stosować, kiedy występuje gorączka. Są już dowody na obserwacje kliniczne stosowania oleju z rycyny, potwierdzające jego działanie, które znacznie wzmacnia system immunologiczny. Jak zrobić okład z oleju rycynowego: Należy złożyć trzy bądź cztery warstwy flaneli, którą mamy zamiar pokryć pewien obszar skóry. Nasączyć olejem rycynowym flanelę i przyłożyć do ciała, nie trzeba nasączać jej całej, wystarczy nałożyć warstewkę oleju i równo rozprowadzić palcem. Do następnego okładu można używać tego samego kawałka flaneli, a olej nałożyć z innej strony, w ten sposób jeden kawałek posłuży na parę okładów. Można przed nasączeniem flaneli podgrzać olej w naczyniu, które później używa się tylko do tego celu. Okład należy umieścić na ciele w odpowiednim miejscu (zazwyczaj na początek najlepiej w okolicy wątroby) i przykryć go folią plastikową w celu utrzymania odpowiedniej, podwyższonej temperatury. Można na warstwę folii założyć obcisły podkoszulek, aby się to nie zsunęło. Okład powinien znajdować się na skórze parę godzin, najlepiej zastosować go przed snem. Należy stosować przez 3 dni, potem zrobić przerwę aby organizm mógł się zregenerować, gdyż układ limfatyczny będzie w tym czasie wydalał toksyny. Rano po zdjęciu okładu trzeba od razu przemyć skórę wodnym roztworem sody oczyszczonej (pół łyżeczki sody na pół szklanki ciepłej wody), następnie umyć mydłem i wodą. Na skórze znajdują się toksyny i trzeba się ich w ten sposób pozbyć. Przeciwwskazania do stosowania tego rodzaju okładów: miesiączka, diety przeczyszczające, ciąża. Badania naukowe dowiodły, że olej rycynowy ma ogromne oraz wszechstronne możliwości lecznicze, a jego dodatkową zaletą jest niska cena i dostępność (na razie). Łatwość stosowania stawia go ponad inne leki. Z moich własnych obserwacji mogę dodać, że masaż olejem rycynowym tzw. wdowiego garbu, czyli zwyrodnienia szyjnego kręgosłupa, jednak wykonywany długo i cierpliwie przynosi duże terapeutyczne efekty, kręgi z czasem wracają na swoje miejsce, poprawia się przepływ energii i ciało się prostuje. Także długotrwały i cierpliwy masaż tym olejem tak zwanych "halluksów" potrafi zmniejszyć ich wielkość, znam osoby, które "zawzięły" się na tę przypadłość i za pomocą tego oleju ją zlikwidowały, jednak muszę powiedzieć, że najważniejszą cechą jest tu cierpliwe stosowanie. Okłady na szyję robione w przypadku nawracających angin powodują oczyszczenie tego obszaru i regenerację działając profilaktycznie, a w czasie anginy przyspieszają wyleczenie, jest to zalecane przez naturoterapeutów. Japonki stosują olej rycynowy na skórę jako kosmetyk, zarówno na twarz jak i na całe ciało. On regeneruje skórę, co po jakimś czasie stosowania, daje efekty w postaci zdrowszej, żywszej skóry i cery. Źródło: internet / Przygotowała Bogusława Maria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zagłuszyć olivke bo to jest dramat i nie ma nic wspolnego z tematem. Pisze te androny tylko z żałosnej samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali gosc od zasmiecania!!! Ile ty masz lat? Z twojej dzialalosci wynika ze fizycznych problemow to ty nie masz. Te inne problemy sa czasami powazniejsze od fizycznych i najgorsze jest to ze sa plaga dla otoczenia. To co wklejasz wszyscy co tu sa wiedza o tym dokladnie. Nie wnosisz NIC nowego, tylko zasmiecasz nam strony. Do tego umiemy pisac, czytac i wiemy gdzie szukac TYCH wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...od robali olivko dziekuj***ardzo za info :). olivko z tym poszczeniem zgadzam sie z Toba calkowicie. Problemem naszych czasow to nie jest brak jedzenia, ale to ze my sie obzeramy. Do tego jedzenie jest niepelnowartosciowe, z masa "paskudztw". Jestem na kuracji cytrynowej - 90 sztuk i na szczescie lece juz z gorki. Wczoraj zauwazylam ze najmiejsza cytryna zaczyna gnic (sa rozlozone na polce w piwnicy). Pierwsza mysl jaka mi przyszla do glowy, to "szkoda ze nie zaczela psuc sie duza cytryna" ha ha ;) Po kazdym spozyciu soku z cytryn ssie olej slonecznikowy przez 20 min. Trzeba go brac troche mniej do ust, bo bardzo zwieksza objetosc i sie pieni w buzi. W 4. dniu kuracji bolaly mnie bardzo miesnie, nie stawy a miesnie. Od wczoraj wieczora zaczelo schodzic mi z gardla duzo flegmy. Przeziebiona nie jestem i w 2015 nie bylam. Juz 3 noce spie do samego rana, bez budzenia sie i bez picia melisy. Pozdrawiam :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
gość 2015.03.31 xx Może byś się tak cofnęła 2 lata wstecz na tym wątku, kiedy Olivka wylądowała w szpitalu, po wizycie u pewnej homeopatki, u której Olivka leczyła swój stan zdrowia wywołany miejscem pracy, a która na samo słowo Je/zus się jeżyłam jak na widok demona? Wtedy Olivka jeszcze do kościoła nie latała. Widocznie to wydarzenie miało wpływ na to, że jak Olivka weszła jednego pięknego dnia do kościoła to spłynął na nią spokój. Czyli wróciło to, w czym była od maleńkości wychowywana. Wiara. Oczyściła umysł od szukania różnych alternatywnych metod leczenia, na rzecz poczucia "bezpieczeństwa z góry". Każdy człowiek potrzebuje jakiegoś rozwoju duchowego, nieważne jakiego. Olivka wróciła do wiary, skupiła się na jednym, pomaga jej to w walce z chorobą i jest szczęśliwa. Oczywiście leczy się dalej naturą, ale umysł ma zwrócony w jedną stronę. Smród dewocji, no cóż, jak się zlejesz perfumami to śmierdzisz dokładnie tak jak ta dewocja. Mnie od tego jest niedobrze nie tylko w kościele, ale w pracy w szatni jak się któraś obsika jakąś chemią to też się duszę. To się nazywa wrażliwość na zapachy, która się ma od dziecka, a nasila w czasie różnych chorób. x gość wczoraj Trzeba zagłuszyć olivke bo to jest dramat i nie ma nic wspolnego z tematem. Pisze te androny tylko z żałosnej samotności. gość wczoraj Olej rycynowy (łac. Oleum Ricini, Oleum Palmae Christi- czyli OLEJ DŁONI CHRYSTUSOWEJ --- No cóż chyba wpadłaś we własny dołek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
🌻 Olivko nie pisz, że KK coś ci daje, bo to nie ksiądz, tylko jak już to Bóg, Chry/stus, albo twoja wiara. Gdybyś trafiła wtedy do innej świątyni chrześcijańskiej poczułabyś dokładnie to samo. Tak samo zdanie o medytacjach, jodze itp. To nie pochodzi od złego. To po prostu nie pasuje naszym duchownym. Bo istnieje ryzyko, że człowiek ucieknie w inne wyznanie. My chrześcijanie (o zgrozo 80% katolików:) ) wcale nie musimy traktować jogi, czy wschodnich medytacji na poziomie duchowym, tylko na poziomie fizycznym, jako ćwiczenia właśnie fizyczne, czy oddechowe. KK również stosuje medytacje. Wracając do Dąbrowskiej. Na 40sty dzień tak cię wzięło? Kurcze dziwne, może twój organizm jest za bardzo wyczerpany? 🌻 Co do postu. Posty stosowane były bardzo dawno temu. W samej Biblii są przepisy na oczyszczanie organizmu, tylko, by trzeba było siąść i przeczytać całą księgę. Akurat wczesnowiosenny czas, kiedy poganie oczyszczali swoje domy i ciała, bardzo ładnie Kościołowi spasowało do Wielkiej Nocy i postu Chry/stusa na pustyni. Kościół robił wszystko, aby przykryć swoimi świętami święta pogańskie, stąd takie zbieżności. 🌻 Robalko myślę o tej cytrynie, ale na razie mam inne dziady do spożycia i chciałabym sprawdzić, czy coś na coś działa. Jak zrobię wszystko na raz, to nie będę wiedziała czy to co teraz mam jest coś warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloss
pajak masz rację, kościół katolicki to byznes rzymski oparty z jednej strony na hebrajskiej mitologii,a z drugiej na pogańskich zwyczajach ludów z pólnocy europy. żeby nie było,że ten kościół jest bee,a inny jest dobry...tak samo jest z prawosławiem...o innym zborach,oborach nie wspominając pieprzona fikcja do kontroli umysłów i dojarnia energii Bóg tam jest jako -bóstwo do czczenia ale nie Źródło wszelkiego Istnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy mądrale tak mają ale jak trwoga to do Boga, całe życie plują a potem to dobrze żeby ksiądz pochował . Jak się nie chodzi do kościoła to po co opluwać nie twój biznes nie twój interes zostaw wierzących w spokoju gdybyście byli w państwie muzułmańskim to dawno za krytykę byście byli skróceni o glowę . Niby sami ateiści to po co ta szopka z Świętami was to nie dotyczy. to jest forum o oleju rycynowym a nie o religii,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie olej rycynowy uratował przed wyłysieniem, bo strasznie zniszczyłam włosy ściągając kolor (z czarnego ) włosy wypadały mi garściami jak po chemio terapii :( fryzjerka musiała mi ściąć 20 cm z długości włosa i ostro wystopniować by ściąć spalone końcówki . w połączeniu z kuracją keratynową po 3 miesięcy włosy maxymalnie się zagęściły zupełnie przestały wypadać i odzyskały 100% zdrowie , ale używałam go regularnie co dwa dni , na całą noc pod folię i owijałam ręcznikiem głowę . polecam wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu ksiądz się wziął z tego,ze taki matoł jak ty , sam nie umie myslec za siebie a jakbyś znał historie,to moze byś doczytał,ze ten twój kościół stworzył cesarz rzymski konstantyn jakbys jeszcze umiał mysleć,to bys sie zastanowił czemu wyznawcy twojej ideologii zamordowali miliony ludzi walnij se dawke rycyny i zacznij uzywać mózgu ten wasz bóg ,to hebrajski demon wojny ,który niszczył,zabijał i topił ludzi,bo miał taki kaprys i był bogiem izraelitów kapujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanca
gościu 19.52 jaka szopka ze świętami ?? Już Ci tłumaczę... to jest święto wiosny, odrodzenia... starosłowiańskie.. a nazywało się wówczas Jare-gody... KK je sobie przywłaszczył, jak i większość innych... dlatego nikt mi nie zabroni świętować... np. malujemy z dziećmi jajka... poczytaj skąd ten zwyczaj... lany poniedziałek - też się dokształć... dowiesz się ile te tradycje i zwyczaje mają wspólnego z KK... od razu Ci podpowiem - NIC a NIC !! :p To zwyczaje pogańskie ;) Święto jest cudowne, i niekoniecznie trzeba chodzić do kościoła by je obchodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tyle spowodowała ta dewotka olivka ze wszyscy teraz kłócą się. Kolejny interesujący wątek zmarnowany. Już lepiej, żeby się tam na tych ławkach tego swojego jedynego durnego kościoła podduszała niż wszystkich tu oświecała. To tylko właśnie tacy dewoci mają, ze KONIECZNIE przed światem musza obnosić swoje teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumie dlaczego wogole zajmujecie sie zbaczaniem z temati. Jakis znudzony gosc nie majacy co robic w zyciu chce zamacic!-taka jego rola ,napewno nie tylko tutaj chce przeszkadzac Mysle ze takich ludzi nalezy ignorowac i wogole nie reagowac na takie wpis tylko Oliwko i inni kontynuujcie temat bo jest cikawy -temat oczyszczania i pomijamy tych macicieli ,niech gdzie indziej filozofuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×