OLEJ RYCYNOWY

Olivko skąd przekonanie, że to co napisałaś odnośnie trzech króli to bzdury? Bo czytam Biblię, nie tak jak ty, co idzie na łatwiznę i szuka cytatów z necie i je wkleja. Bo to co widzi ta pożal się boże mistyczka, nie zgadza się nie tylko z Biblią, ale i też ze zwykłymi historycznymi faktami. Bo każdy może wejść w stan autohipnozy i mieć wizje. W jej przypadku wychodzi w wizjach to, co miała wpojone od dziecka. Właściwie wszystkie kraje hiszpańskojęzyczne plus Brazylia są baaardzo katolickie i wierzą we wszystko co ksiądz powie, więc nawet nie wierzę w to, że jej poprzednie wcielenie żyło w czasie początku naszej ery, ani w to, że miała w tym miejscu i czasie przodka. Pomyśl logicznie jakim cudem gwiazda weszła do jaskini, czy stajenki, jak święta rodzina mieszkała wtedy w domu, bo Jezus miał ponad roczek? Wystarczy ten jeden fakt by zdyskwalifikować tą kobietę jako proroka itp. - Okultyzm. Nie zrozumiałaś! Chodziło mi o to, że w przypadku trzech króli jakoś się kościół okultyzmu nie czepia! Mało tego, magowie właśnie poprzez swoje umiejętności okultystyczne, czyli posiadaną wiedzę tajemną zobaczyli gwiazdę Jezusa. Gdyby nie ich wiedza tajemna to guzik (powinnam napisać dosadniej) by zobaczyli na niebie, a nie gwiazdę. Aniołom się nie chciało do nich zejść? Za dużo chyba roboty, bo 9 miesięcy wcześniej anioł zwiastował poczęcie, a potem trzeba było do pasterzy iść. Tak, tak, ten okultyzm jest w pełni akceptowalny przez kościół. w przypadku Hildegardy holistyka w leczeniu, która zajeżdża wschodem, podejście do żywiołów, też jakoś są akceptowane. Bo mniszka to była. Tiaaa te proroctwa przyjścia mesjasza. A przez cały ten długi czas prorokowania hulaj dusza, piekła nie ma, bo po co się starać, jak przyjdzie zbawiciel i weźmie moje czynione zło na siebie, więc i tak w raju wyląduję? - Zabawne, bo stuła parzyła? A owszem. Przecież ja już pod tym względem wcześniej z ciebie kpiłam. Stuła parzy, a woda święcona i krucyfiks już nie? Wyrzuca cię z kościoła, dusi, ale palona żywica w kadzidle, czyli dym pełen chemicznych związków, nie tylko cię nie dusi, ty wręcz odżywasz. To może Biblia też cię parzy, a monitor komputera działa okrąg z soli i dlatego tylko to co w necie jest dla ciebie dostępne? Masz kupę wymówek dla swojej nieudolności w leczeniu i lenistwa. Siedzieć na necie, oglądać i czytać bzdury to masz siłę i chęci, a samodzielne wzięcie do ręki Biblii, przeczytanie i zrozumienie cię przerasta. A może boisz się, że to w co uwierzyłaś runie ci jak domek z kart? Powtarzam jeszcze raz, tutaj się leczymy nie nawracamy.

Gość 11:07 Biblia to nie tak do końca mitologia. To też jest historia. Więc powinieneś napisać księga historyczno-mitologiczna. Herod. No właśnie ta rzeź niewiniątek nie jest taka oczywista. Historia również ma wątpliwości. W mojej Biblii jest napisane coś, co w całości obala wizje Marii z Hiszpanii. Fragment Ewangelii św. Mateusza opowiadający o trzech królach czyli (2,1-12) jest w przypisach wyjaśniony tak: "Opowiadanie ma charakter katechezy, której przewodnią myśl stanowi przyjęcie nowo narodzonego Króla przez pogan i odrzucenie Go przez Żydów". Czyli inaczej mówiąc magowie podobnie jak Adam i Ewa, to symbol. Symbol późniejszego przejścia pogaństwa na chrześcijaństwo, które ewangelista obserwował po śmierci mistrza. Więc nawet nie trzeba było robić interpretacji, analizy i porównania obu tekstów, jak to poczyniłam we wpisie do Olivki. To, że Herod umarł 4 lata przed naszą erą, to potwierdza to co piszesz. Możliwe, też że datowanie roku przyjścia Jezusa na świat jest błędne o kilka lat.

pająk dobrze kombinujesz. te mistyczki liznęły trochę światów astralnych, a owieczki są w "siódmym niebie"...a raczej w piekle :-P Nauki krk i temu podobnych kosciołów to tak , jakby ślepy prowadził kulawych :-o

gość dziś Nawet nie światów astralnych. Pisałam wcześniej podświadomość ma wielką moc. Pamięta nawet życie płodowe. Nie wspomnę już o wspomnieniach przodków, które ponoć my pamiętamy, ponieważ podobno istnieje pamięć, która dziedziczymy wraz z genami. One się hipnotyzują i wkręcają sobie co chcą. Jeśli jest wychowana w głębokiej wierze, to w hipnozie wychodzą wspomnienia. Po mojemu to medytują, ups kontemplują (fachowe określenie medytacji w KK) i tak podczas medytacji, czyli wyciszenia organizmu łatwo wchodzą w autohipnozę. Kontemplacja jest prowadzona z myślą o Bogu, bo jakby modlitwa, więc w stanie autohipnozy ona od razu widzi Jezusa i jego otoczenie, ponieważ z taką myślą weszła w stan pomiędzy jawą, a snem. Obraz już ma, a to co się z tym obrazem dzieje to odzwierciedlenie jej wychowania w wierze, tego co pamięta i tego co ją uczono. I ma wielkie, spektakularne wizje, bo Chrystusa widziała, który mówi ustami jej proboszcza i rodziców, którzy uważają słowo księdza za święte.

Wiecie co dobre duszyczki ? Przyznam sie do czegoś... ;-) Tak się tylko droczę z Wami... szczególnie z tą "naszą" Olivką Tak naprawdę Wszyscy jestesmy Jedną Istotą Wyobraźcie sobie... stoi świeca pośrodku ogromnej komnaty wypełnionej nieskończoną ilością luster Ta świeca to Absolut,który odbija się w tych lustrach Tworząc wrażenie wielości :-) Ta sama Istota jest w Tobie..i w Tobie... i w Tobie dziewczynko i w Tobie też chłopczyku ;-) Ta Istota mówi w nas - JA JESTEM każdy tak mówi każdy tak myśli i każdemu sie wydaje,że jest jednym z wielu co nas różni ? nasze przekonania na temat tego kim jesteśmy są one łagodnie mówiąc mocno nieprecyzyjne i dalekie od Prawdy :-) Dobranoc Aniołki

Zrobiłam wczoraj powtórkę z rozrywki, tzn. olej , 30 ml jak ostatnim razem. Nawet nie było tak źle. To znaczy czyściło mnie cały dzień, ale bez boleści, nie szarpało mi nic, jest mi słabo. Nie wiem czy lepiej jak by mnie szarpało, bo to znaczy że coś się dzieje czy nie. Także nie wiem czy za pierwszym razem czy za drugim zeszło ze mnie więcej toksyn. Nic nie śmierdziało, nie widziałam podejrzanych obiektów lub źle patrzę. Pozdrawiam Aniołów <3

Słoniara za drugim razem powinno być 40ml. Dodajemy po 10, aż dojdziemy do 60. Jeśli jesteś drobniutka, to 50 powinno wystarczyć, osoby duże ważące bardzo dużo dokładają jeszcze z 10-20.

cd... pajak bez nogi 2015.05.29 Piszesz: Cyt: "Możliwe, że robili to z każdym królewskim dzieckiem tzn przynosili królewskiemu dziecięciu powszechny u siebie podarek w postaci złota, mirry i kadzidła." Odp: - J/ezus nie był królem w sensie - królem ziemskim - urodził się w stajence a Jego Rodzice byli ubodzy nie będąc z jakiegoś rodu królewskiego znanego na ziemi i jego ziemski ojciec był cieślą... - więc wg naszych ziemskich standardów królem nie był - nie miał poddanych ani posiadłości ziemskich itd. - wg Katarzyny E/mmerich "Rodowód Królów" - przeczytaj: h t t p : / / pasja.wg.emmerich.fm.interiowo.pl/zycie_jezusa 18.htm Cyt: "Jaki luźno idący osiołek wskazujący drogę? J/ózef szedł do B/etlejem, bo to było jego rodzinne miasto, a H/erod nakazał w tym czasie sporządzenie spisu powszechnego." Odp: - zgadza się - J/ózef z M/aryją szli do Betlejm, do jego rodzinnego miasta na spis powszechny - tak jest napisane w B/iblii i opisuje to też w szczegółach E/mmerich - spis treści do jej dzieła: h t t p : / /pasja.wg.emmerich.fm.interiowo.pl/zycie_jezusa.htm - w rozdziale: N/ajświętsze wcielenie. h t t p : / / pasja.wg.emmerich.fm.interiowo.pl/menu_zycie_jezusa 003.htm - a jaki osiołek wskazujący drogę ? - wg fragmentów z w/w działów: (...) Biegnący z nimi i wskazujący im drogę osioł, również tutaj przystanął. Kiedy indziej rozmaicie około nich biegał; gdzie droga była prosta i nie można było zbłądzić, np. między górami, to pozostawał w tyle, to wybiegał naprzód; gdzie się zaś droga dzieliła, zjawiał się zawsze i wybierał właściwą drogę; gdzie się zaś mieli zatrzymać, tam stawał. J/ózef mówił tutaj M/aryi o dobrym umieszczeniu, jakie pragnął znaleźć w B/etlejem. Mówił, że zna gospodę u pewnych dobrych ludzi, gdzie za tanie pieniądze wygodne miejsce mieć będą. Lepiej zapłacić kilka groszy, aniżeli za darmo mieszkać. W ogóle zachwalał jej B/etlejem i pocieszał ją. Widziałam potem ś/więtą rodzinę przybywającą przed wielką zagrodę chłopską. (...) Postępowali za oślicą w poprzek krainy pomiędzy J/erozolimą a J/ordanem położonej, a około południa widziałam ich przybywających przed wielki dom pasterski, oddalony mniej więcej 2 godziny od miejsca, na którym święty Jan c/hrzcił nad Jordanem, i gdzie J/ezus także raz po c/hrzcie nocował. (...) Oślica nie idzie tu razem z nimi, lecz chodzi samopas. Biega na południe naokoło miasta. Droga jest tam nieco równa, a prowadzi przez dolinę. (...) Widziałam, iż płakał, i ze smutku, iż żadnej nie znalazł gospody, nie śmiał się zbliżyć. Mówił, że z młodych lat zna jeszcze jedno miejsce na przedmieściu, własność pasterzy, którzy tutaj odpoczywają, ilekroć bydlęta do miasta prowadzą, i że on sam często tam na modlitwę się uchylał i przed braćmi swoimi się ukrywa.(...) Gdy tutaj stanęli, przybliżyła się do nich oślica, która zaraz przy domu rodzinnym J/ózefa od nich była odbiegła i aż dotąd poza miastem dokoła biegła. Bawiła się i skakała wesoło naokoło nich, a M/aryja rzekła jeszcze: “patrz! zapewne jest wolą B/oga, byśmy tutaj pozostali." J/ózef zaś bardzo był zasmucony i nieco zawstydzony w sercu, ponieważ tak często o dobrym przyjęciu w B/etlejem mówił.

cd.. pajak bez nogi 2015.05.29 Piszesz: Cyt: "Gwiazda wchodząca do jaskini i rozświetlająca ją? Gdyby tak było to magowie nie zapytaliby H/eroda o dziecię, które jest nowym królem ż/ydowskim." Odp: - zgadza się - ów gwiazda nad B/etlejem zniknęła - dlatego właśnie zdezorientowani Trzej K/rólowie poszli zapytać o drogę H/eroda - E/mmerich z rozdziału "Królowie Przybywają do B/etlejem" - przeczytaj w szczególach: h t t p : / / pasja.wg.emmerich.fm.interiowo.pl/zycie_jezusa 19.htm Cyt: "Magowie nie widzieli gwiazdy w samym B/etlejem." - dokładnie tak było - cytuję fragment z w/w rozdziału: (...) Gwiazda, która w nocy wyglądała jak ognista kula, podobną była teraz mniej więcej do księżyca wśród dnia; lecz nie wydawała się całkiem okrągła, lecz jakby ząbkowata. Widziałam, że się często kryła za chmury. Na prostej drodze z B/etlejem do J/erozolimy roiło się od ludzi i podróżujących z pakunkami i osłami; może byli to ludzie, którzy od spisu z innych miast i z B/etlejem do domu wracali, albo którzy do J/erozolimy do Ś/wiątyni lub na targ przychodzili. Na tej drodze królowie szli, było zupełnie spokojnie. Może gwiazda dlatego tak ich prowadziła, by na nich nie zwracano uwagi i ażeby dopiero wieczorem do B/etlejem przybyli. O zmierzchu przybyli przed B/etlejem do bramy, gdzie J/ózef z M/aryją był się zatrzymał. Ponieważ im tutaj gwiazda zniknęła, udali się przed dom, gdzie dawniej rodzice J/ózefa mieszkali, i gdzie J/ózef z M/aryją kazał się zapisać; spodziewali się, że tutaj znajdą nowonarodzonego. (...) Widziałam, że tutaj długo wahając się, pozostawali i że jeszcze zawsze byli niespokojni, aż ujrzałam światło po drugiej stronie B/etlejem ponad okolicą, gdzie się ż/łóbek znajdował, na niebie wschodzące. Świeciło, jakby księżyc wschodził, Widziałam, że dosiadłszy znowu zwierząt, naokoło południowej strony B/etlejem ku stronie wschodniej pojechali, tak że po boku mieli pole, na którym pastuszkom narodzenie C/hrystusowe z/wiastowanym zostało. (...) Cyt:"Ups zapomniałam, schowała się w jaskiniusmiech.gif" Odp: - z w/w rozdziału fragment: Cyt: "Gdy orszak zeszedł w dolinę groty z żłóbkiem, zsiedli i zaczęli rozbijać namiot; ludzie zaś, którzy z B/etlejem za nimi byli pobiegli, powrócili znowu do miasta. Już rozbili część namiotu, gdy znowu ujrzeli ponad grotą gwiazdę, a w niej zupełnie wyraźnie Dzieciątko. Stała tuż nad żłóbkiem, swą wstęgą lśniącą prosto nań wskazując. Odkryli głowy i widzieli, iż gwiazda się powiększała, jakoby się zbliżała i na dół spuszczała. Zdaje mi się, iż widziałam ją wzrastająca do wielkości prześcieradła. Z początku byli bardzo zdziwieni. Było już ciemno, nie było widać żadnego domu, tylko pagórek żłóbka podobny do wału. Lecz wnet niezmiernie byli uradowani i szukali wejścia do groty. Menzor, otworzywszy drzwi, spostrzegł grotę pełną blasku i M/aryję z Dzieciątkiem w głębi siedzącą, zupełnie podobną do owej dziewicy, którą zawsze w gwieździe widzieli.(...)"

... od robali olivka, zajmij sie oczyszczaniem organizmu i ..... glowy. Historie o czasach przed i po Chrystusie zostaw tym co znaja dobrze historie. To co piszesz mija sie z prawda

... od robali olivka...... historyczna prawda

Jak to było na prawdę tego nie wie nikt, wiele prawd i pół prawd przez lata jest dorobione, Prędzej przelejesz muszelką wode z morza niż to zrozumiesz i widzę że nakręcacie się zupełnie niepotrzebnie lepiej wykorzystajcie ten czas na coś pożytecznego bo to pisanie do niczego nie prowadzi tylko Was osmiesza co jedna to "mądrzejsza " zniszczyłyście porządne forum założyć sobie swój wątek i po sprawie

Chyba trochę nie na temat.... może jakieś forum religijne ?..

Pająk ja orkiszu nie używam głównie ze względu na cenę, bo za drogie to, a żeby były efekty to by trzeba codziennie używać, a dostępne są płatki orkiszowe które nie wiadomo jak technologicznie są modyfikowane i czy to ma jeszcze jakieś właściwości.

Olivko nie mogę, nie po to prostuje te bzdury w które wierzysz, żebyś się jeszcze bardziej pogrązala, tylko po to, abyś przestała zaśmiecać sobie głowę jakaś kretynka, która uważa się za proroka, tylko zaczęła się prawidłowo leczyć. Wyraźnie napisałam, iż 3 króli to symbol, więc ich po prostu nie było. A ty znowu wypisujesz głupoty. Nawet gdyby istnieli to nie mogli przyjść do żłóbka. Masz tak zadyfiony mózg ze popadasz w jakieś paranoje i jeszcze sobie go bardziej zasmiecasz. Nie dajesz sobie pomóc. Gosc ostatni powiem Ci, że w sumie nawet dobrze ze jest tutaj ktoś taki jak Olivka, bo będzie przestroga dla innych się może z mózgiem stać jak się organizmu oczyszczać nie będzie.

Słoniara właśnie dlatego to takie drogie bo niby zdrowe. Racja, takie płatki to już przetworzone byle co, więc zdrowe niekoniecznie.

szli,szli osiołek sie zesrał potem szli,szli osiołek sie zesrał potem szli,szli osiołek sie zesrał jak sie zesrał po raz trzeci stanęli potem znów szli,szli .. osiołek sie zejszczał zdumieni tym zaskakującym zachowaniem osiołka stanęli na dłużej zaczęli sie kiwać na boki potem znów szli,szli i z tego szwendania sie powstała szajba która z ludzi robi osłów

Weszłam ostatnio na forum opinii o biosłone i trochę mnie to dobiło, bo myślałam że oni tam dobrze leczą ludzi, a tu się okazuje że kit Olivka nie pisz już więcej , jeśli ktos jest zainteresowany to sobie znajdzie w necie, dla mnie Emmerich była interesująca, bo były opisane wynalazki techniczne w starożytności i nawet jeśli to fabuła to otwiera umysł

... od robali Wpis z 2. czerwca o godz. 17:07 i 17:08 nie jest moj. Nie ma to specjalego znaczenia bo moje poglady sa podobne do tego wpisu. Olivko, zgadzam sie z innnymi zebys skonczyla pisac swoje "wywody" religijnne. To nie jest religijne forum i jezeli masz silna potrzebe pisania o religii to zaloz swoje forum gdzie spotkasz osoby o podobnych zainteresowaniach do Twoich. Olivko, zycze Tobie powodzenia na religijnym forum. Wracam do tematu: w sobote oczyszczalam watrobe Clarkowa, a w niedziele byl OR. Specjalnych rewelacji nie bylo oprocz tego ze cos jakoby wylazi mi skora (to nie ma nic wspolneg z sobotnio-niedzielnym oczyszczaniem). Dalej lykam lisc oliwny, czarny orzech i oregano. Do tego zjadam 3 zabki swiezego czosnku na kolacje (juz ponad 2 tygodnie). Od ubieglego czwartku (to juz tydzien) swedzi mnie punktowo skora na ramionach i piersiach. Dzis doszla wewn. strona ud. Jak sie podrapie to wydrapuje cos bialego. Przed swedzeniem czuje jakby soc lazilo mi pod skora. Moze to tylko jakies uczulenie, ale czegos takiego co wydrapuje to jeszcze nie mialam. Pajak wiesz cos na ten temat? osoby o poreligijne wywody tutaj. To nie jest f

...od robali "osoby o poreligijne wywody tutaj. To nie jest f " tego tez nie napisalam. Zaczynam mi sie mniej podobac dopisywanie do mojego tekstu :(

Robaczku to może być włosogłówka. Takie białe nitki, tak to ludzie opisują. Pozbywają się tego poprzez przeglodzenie, a potem urządzenie na swoim ciele stołu szwedzkiego.

Czyli, kilka dni je się bezweglowodanowo a potem przyrządza się papkę z miodu i białej mąki, nie kojarzę czy jeszcze coś było w składzie. I ta papka smaruje się ciało. Siedzi w wannie i czeka aż włosogłówka zacznie przebijać się na ucztę i się goli. Wydaje mi się ze ona ucieka z jelit, bo tam jest jej niefajnie. Ręki sobie uciąć nie dam, że to na 100 %, ta włosogłówka, ale to mi przyszło do głowy. Z tym dopisywaniem to dziwna sprawa. To nie jest osobny post, to jest dopisane do twojego postu. Ktoś się brzydko bawi. Sloniatko ja od tego mistrza to tez z daleka. Z tego co się zorientowałam to on myli pojęcia zrzyna od innych i przypisuje to sobie.

Robalio znalazłam ten przepis: "PASOŻYTY Przeprowadzenie zabiegu: 24 godziny przed zabiegiem dieta bezcukrowa,Zaparzamy porcją ziół o nazwie „Mieszanka ziołowa do kąpieli" /oczyszczająca iw 5 litrach wrzącej wody, pozostawiamy do naciągnięcia przez pół godziny wlewamy do wanny lub wanienki, uzupełniając niewielką ilością wody. Temperatura kąpieli dość ciepła. Wsadzamy pacjenta do wanny, dobrze jest aby przez kilka minut leżeć w ziołowej kąpieli z równoczesnym polewaniem całego ciała. Do oddzielnych spodków dajemy sztuczny miód i mąkę pszenną bierzemy na dłoń troszkę miodu i mąki rozcieramy między dłońmi, smarujemy /wcieramy / w strefę pleców a następnie spłukujemy ziołami z wanny, czynność tą powtarzamy kilkakrotnie. Po kilkunastu *****ch na skórze pojawią się w porach pasożyty, które jak igiełki pokrywają strefą oczyszczaną, wówczas maszynką do golenia lub nożem z ząbkami / taki z zestawu stołowego / ścinamy, golimy je i spłukujemy ziołami. Czynność wykonujemy tak długo aż pasożyty przestaną wychodzić. Dalsze oczyszczanie przeprowadzamy w identyczny sposób w strefach; szyi ale tylko strony boczne, szczególnie okolice węzłów i ślinianek, twarzy i kończyn górnych od barku do łokcia. Na strefie twarzy, szyi szczególnie kobietom i dzieciom nie używamy maszynki do golenia. Podczas zabiegu utrzymywać dość ciepłą temperaturę wody w wannie uzupełniając co jakiś czas wrzątkiem. Po zakończeniu czynnośc***acjenta kąpiemy, podajemy do wypicia herbatkę z mięty i pokrzywy z dodatkiem soku z czarnej porzeczki. Co jeden - dwa tygodnie zabieg powtarzamy aż do skutku.Jak wykazuje dotychczasowa praktyka po przeprowadzeniu kuracji oczyszczającej pacjenci uzyskali poprawę stanu zdrowia, szereg dolegliwości ustąpiło samoistnie." KĄPIEL OCZYSZCZAJĄCA SKÓRĘ Z PASOŻYTÓW MIESZANKA ZIOŁOWA: naowocnia fasoli - 23g/7 łyżek stołowych żywokost - 16g/2 łyzki stołowe glistnik - 13g/4 łyzki stołowe macierzanka - 7g/3 łyżki stołowe przywrotnik - 5g/2 łyzki stołowe słoma owsiana - 4g/ 3 łyżki stołowe 48 godzin przed zabiegiem nie wolno spożywac cukrów MIKSTURA DO SMAROWANIA: -słoik miodu sztucznego - 400g -mąka pszenna - 4 łyżki stołowe ZIOŁA DO PICIA PO KĄPIELI: miętę, pokrzywę zaparzyć, dodać soku z czarnej porzeczki, oraz miodu.wypić jedna szklankę. -ZIÓŁ: do 3 litrów wrzącej wody wsypać porcję ziół i zaparzyć. Przed kąpielą zioła podgrzać i przecedzić do wanny. Kąpiel musi być bardzo ciepła. Zioła w wannie uzupełniamy wodą do około 1/2 wanny do zanurzenia ciała. Kładziemy sie w wannie na ok 10-15 min, polewając i pocierając ciało w celu rozgrzania skóry. Wstajemy i smarujemy całe ciało(łącznie z głową)miksturą miodową. Siadamy do wanny, obmywamy ciało gąbką i spłukujemy ziołami z wanny. Powtarzamy te same czynności kilka razy(5-10)do wyczyszczenia pasożytów z ciała, podczas jednej kąpieli. Dolewamy gorącej wody, żeby utrzymać temperaturę . Wychodzące ze skóry pasożyty, białe nitki lub czarne punkty ściągamy gąbką. Na koniec obmywamy ciało mydłem ze naturalnym ze srebrem i spłukujemy czystą wodą. Kuracje stosujemy co tydzień aż do całkowitego oczyszczenia skóry."

Olej rycynowy do doskonały eliksir wzmacniający wzmacniający i pobudzający wzrost brwi i rzęs. Wystarczy (po wieczornym demakijażu) czystą szczoteczkę do mascary zanurzyć w oleju i przeczesać rzęsy oraz brwi. Nadmiar usunąć wacikiem, resztę zostawić na noc. Rano resztki oleju usunąć płynem do demakijażu.

Dobra, dobra to już wiemy o cudownym wpływie olejku na rzęsy:)

Gratuluję jak ktoś ma jedyny problem że ma rzadkie brwi.

Olejek rycynowy działa też na inne włoski,nawet na włoskie włoski dlatego włoszki mają włoski,a włosi włosy.

...od robali Pajak, tez ta wlosoglowke podejrzewam, ale to JESZCZE musi byc cos wiecej oprocz wlosoglowki. Moim zdaniem to ta podwojna dawka liscia laurowego poruszyla TOTO. Zaczelo sie to jakby parciem, gryzieniem w o******cy. Potem cos jakby sie wgryzalo w okolicach pochwy i pachwin. Zbadalam sie na oble robale i NIC nie wyszlo. Wiec sama "przepisalam" sobie 3 zabki swiezego czosnku co wieczor. Objawy gryzienia i wgryzania powiekszyly sie po czosnku. Do tego doszlo punktowe swedzenie i wydrapywanie CZEGOS. Zadnej diety nie mialam i nie mam. Pije lisc oliwny, czarny orzech, oregano i staram sie jesc duzo kiszonych ogorkow. Moja kapuste kiszona juz wzarlam cala. Energie mam na topie, wiec sie za bardzo nie przejmuje. Moze to COS wylazi naturalna droga, tylko ze jak sie wgryza z powrotem to juz nie milo. To musi byc cos co ma mikrometrowa wielkosc, albo tylko jakies uczulenie. Poczekam do polowy czerwca, jak nie minie to sie wezme za to. Od wtorku jade znowu podwojna dawke Liscia laurowego. Pajak, a moze to helico wylazi po lisciu oliwnym ;) ;)? he he he Pozdrawiam :)

Robalio włosogłówka jest podobno bardzo cienka, więc może być tak że ucieka z jelita (żyje w wyrostku) pod skórę. Liść jest toksyczny i przyspiesza krążenie, a włosogłówka żywi się głównie krwią. Jak tak piszesz o dolnym odcinku, to fakt może być coś więcej, a w badaniach nie zawsze wychodzi. Tak się zastanawiam, czy w okolicach pachwin i pochwy to nie będą złogi i toksyny ruszone liściem. W okolicy o******cy to pewnie faktycznie robale. Ale z drugiej strony to wszystko może być też włosogłówka, bo ona jak spierdziela, to jakoś się musi wydostać, więc jakby nie było przechodząc przez tkanki kaleczy je. He he nie helico nieee, helico to przeca bakteria :) prędzej zdechnie w żołądku, niż ucieknie żeby zdechnąć pod skórą:)

gość ...od robali - znalazłam o wymiarach włosogłówki: http://www.medycynatropikalna.pl/chorobazakazna/29/wlosoglowczyca-%28trichurioza%29 - gdzie pisze: Cyt: "Dorosły osobnik włosogłówki ma długość 30-45 mm (samiec) i 35-50 mm (samica) z charakterystyczną nitkowatą przednią częścią ciała stanowiącą 3/5 długośc***asożyta. Samica składa 1000-6000 jaj na dobę (o wymiarach 22 x 50 μm i charakterystycznym beczułkowatym kształcie), które są wydalane z kałem." - na w/w stronie można zobaczyć jak ona wygląda - i w sumie jest ona widoczna gołym okiem to gdyby była ona to widziałabyś ją - tak więc z Twojego opisu nie wygląda aby to była włosogłówka - swego czasu na wizycie dr Kempisty mówiła, że dobrze jest sobie przez 2 tygodnie przemywać narządy rodne codziennie jogurtem zawierający kwas mlekowy - i w tym czasie zaleca kobietom używanie na noc nasączonych tamponów jogurtem - co wg niej zapobiega infekcji i leczy dolegliwości gdzie w tych miejscach flora bakteryjna ma kluczowe znaczenie jako bariera ochronna przed intruzami - potem kiedy już piłam sporo tych jogurtów i jadłam kopiaste talerze białej surowej poszatkowanej kapusty przed obiadem to wówczas intensywnie swędziała mnie skóra na brzuchu - kiedy zadzwoniłam do niej usłyszałam, że to normalne w ten sposób organizm się oczyszcza przez skórę i poleciła mi po myciu szarym mydłem smarować skórę całego ciała tym jogurtem L + - jak również robić maseczki na twarz i na włosy z jogurtu - a nawet w jej książce pisze aby smarować paszki po umyciu jogurtem zamiast dezodorantem - siostra sobie ten sposób chwaliła, że rzeczywiście - mnie to takiej zabawy brakowało cierpliwości - ale stosowanie jogurtu do wzmocnienia bariery ochronnej skóry i śluzówki myślę, że jest dobrym pomysłem - a i polecała również pić i płukać jogurtem usta po umyciu zębów aby namnożyć dobrych bakterii - i stosować też okłady z jogurtu na oczy - na płatki od demakijażu i poleżeć z nimi pół godz. jako nawilżenie oczu - oczywiście jogurtu bez mleka w proszku w składzie i na silnych bakteriach a nie tych przemysłowych jogurtach z zagęstnikami