ateisci dlaczego nie wierzycie w boga

" sa więc do Niego podobni z Ducha" czyli bog jest takim sukinsynem jak ludzie?

no i postąpił samodzielnie - tylko konsekwencji nie wziął , albo nie chciał wziąć pod uwagę . Ale to nie świadczy o jego zniewoleniu a przeciwnie o wolności - bo tylko wolny ma prawo wyboru .

kocham kafeterie :p

hallo mam 16cm jezeli bede sie gorliwie modlil to bede mial fiuta 20cm?

tak, bog jest podobny do ludzi, ma te same przywary i zalety plus to wszystko, czego ludzie nie maja, a chcieliby miec (np. niesmiertelnosc, doskonalosc, wszechwiedze, moc robienia rzeczy po ludzku niemoszliwych). (to w odpowiedzi na pytanie o sukinsynie, swoja droga zbyt agresywnie sformulowane, zebym liczyc na dyskusje ;) )

tomek, musze cie zasmucic. odpowiedz brzmi NIE. dobranoc

dlaczego sama pisalas o samowyleczeniu wiec to moze i dziala w te strone ;) jak nie to chuj z tym bogiem

Jezus jako człowiek i Bóg w jednym nie miał grzechu, to tym bardziej Bóg Ojciec. To my jesteśmy podobni do Boga, kiedy jesteśmy w stanie łaski przez wiarę w Jezusa. Sam Bóg nie wydaje mi się żeby był do nas tak podobny.

czy jezus ziemski mial duzego fiuta?

Bóg stworzył na na swoje podobieństwo - ale na podobieństwo z Ducha Św - nie z wyglądu ;) czy z boskich możliwości . Stworzył na zdolnymi do miłości , przebaczenia i wolności . Zdolnych do wiary , do czynienia dobrych uczynków ,do radości , do powściągliwości , do czystości ... do wszystkich owoców Ducha Św :) W taki sposób jesteśmy podobni do Boga :)

podobienstwo dziala w obie strony :) jedni mowia, ze bog stworzyl czlowieka na swoje podobienstwo. inni, ze czlowiek wymyslil boga na podobienstwo swoje wlasne ;) do mnie przemawia ta druga wersja, do wierzacych pierwsze. (o ile wo ogle sie nad tym warto zastanawiac, sadze, ze niekoniecznie, ale napisalam, jako ,ze temat zostal akurat poruszony).

No tak, my w dobru jesteśmy podobni do niego, nie On do nas, przywar żadnych Bog nie ma, ale pech polega na tym(nasz pech:)) że możemy się o ty

że możemy się o tym doiwedzieć dopiero gdy wejdziemy z Nim w relację. A bez niej, to możemy sobie rożnie Go wyobrażać, właśnie jako kogoś kto ma przywary.. Też witam Alium :) I Innych :)

przywary tez ma, stary testament sie od nich sciele. nowy przywary gasi, bo ludzie juz nie mogli zniesc okrutnika, wiec postac jezusa z nazaretu wykorzystali jako swoisty "reset".

Ha-calkiem zgrabne wytłumaczenie :)

to nie jest wytlumaczenie niczego.

cześć :) Oczywiście ,ze w ST Bóg jest postrzegany jako okrutnik - ale tylko do momentu do którego zaczynamy rozumieć dlaczego podejmował takie a nie inne decyzje .

ale przeciez bog ze starego testamentu to bardzo nieprzyjemny gosc, namawia do zabijania, jest zazdrosny, okrutny, pochwala mordowanie calych narodow, niewolnictwo, zsyla choroby to gdzie to dobro i doskonalosc allium przeczysz sama sobie - bog stworzyl doskonalego czlowieka ktory okazal sie niedoskonaly a paskudny raczej, no w nailepszym razie tyle w nim dobra ile zla dlaczego Jezus czy ktokolwiek inny mialby ginąć za grzechy ludzi - dlaczego, jaki doskonaly byt rządałby tak okrutnej ofiary? to ludzie są okrutni i dlatego takie bajki sobie wymyslają, jeśli istnieje bóg, to mam nadzieję że nie jest taki jakim opisują go w biblii i w kościele. Jezus zginąl bo zabili go Rzymianie przy aprobacie jego wspołplemieńcow, był zagrożeniem i tyle

pani wluczykij, logika tego nie wytlumaczysz. temat schodzi na interpretacje (mowiac neutralnie), albo naginanie do swoich potrzeb tekstow biblijnych. umysl ludzki jest elastyczny i ciagle sie rozwija :) nie musi czlowiek palic dawnych wierzen na stosie i skreslac brzydkich slow o bogu, wystarczy to odpowiednio uskierunkowac i przypasowac do swojego tematu :)

w powodzi pytań odpowiem tylko na jedno :) xxxx dlaczego Jezus czy ktokolwiek inny mialby ginąć za grzechy ludzi - dlaczego, jaki doskonaly byt rządałby tak okrutnej ofiary? xxxxx już to wyjaśniałam - tylko Jezus - Bóg i człowiek w jednej osobie , mimo że żył na Ziemi w ziemskim ciele - jest bez grzechu . Doskonały . Bez zmazy Bez żadnego przewinienia I tylko Ktoś doskonały był dostatecznie dobry ,żeby nas odkupić od śmierci wiecznej . I ofiara ta jest wyrazem miłości Ojca , który nie che żebyś była skazana na śmierć . Dlatego pozwolił , żeby ludzie zabili Jezusa ,żeby Jego życie i śmierć stała sie Ofiarą przebłagalna za ciebie . Jezus umarł , żebyś ty mogła żyć .

a co do samego Jezusa w ewangelii napisano o Herodzie - a ten zmarł w 4 roku pne, o rzezi niewiniątek - tak - Herod zabil 3 swoich wlasnych dzieci, o spisie Kwiryniusza - 6 rok pne wiec kiedy Jezus sie urodzil i czy naprawde w Betlejem? tak głosila przepowiednia ze starego testamentu wiec powiedziano ze w Betlejem, ale dlaczego Jozeł mialby iśc do Betlejem z ciężarną Marią, mieszkal i placił podatki w Nazarecie. jesli juz na poczatku jest tyle niescislosci to nie bardzo chce mi sie wierzyc w to co pisali ewngelisci - tworzyli przecież 50 - 100 lat po smierci Jezusa

6 rok ne mialo byc - o Kwiryniuszu

dlatego ,ze spis nakazywał " spisać sie " w miejscu urodzenia - nie zamieszkania czy płacenia podatków :)

" tworzyli " i po śmierci Jezusa - ale byli Jemu współcześni . Z pewnością więc nie przeżyli Jezusa o ponad 100 lat :)

allium ale to jest straszne co ty piszesz kwintesencja sadyzmu to takie slogany po prostu, powtarzasz co slyszysz w kosciele jaki bog i syn w jednej osobie Jezus cierpial, bal się, umarl - jako czlowiek wiesz kiedy biskupi ustalili ze Jezus jest bogiem - kilkaset lat po jego smierci i nie byly to pokojowe dyskusje, ale bardzo burzliwe

Jezus cierpiał ,bał siei umarł jako człowiek , ale i jako Bóg . I jeśli wydaje ci sie , ze wiedza o Bogu jest zarezerwowana tylko dla kościoła w rozumieniu - dla księdza to jestes większą ignorantka niz myślisz . Otwórz Biblię a wszystko stanie sie jasne , dla ciebie też :)

Jozef nie urodzil sie w Betlejem a w Nazarecie - tam mial swoj warsztat i tam placil podatki Rzymowi z Betlejem pochodzil Dawid - kilkadziesiąt pokoleń przed Jozefem, naprawdę myslisz, że kazano iść się zapisać w miescie z ktorego pochodzil tak daleki przodek. co by sie stało gdyby cały krolewski rod Dawida nagle zebralby sie w Betlejem? Rzymianie byliby zachwyceni Naprawde nie wiesz z ktorych lat pochodzą ewangelie, myslisz ze pisali je ludzie znający Jezusa?

przyjazna ateistka - fajnie piszesz

a sobór w Nicei w 325 roku potwierdził tylko to co i tak juz bylo wiadome :)

Powiem tak... Nie neguję istnienia Jezusa bo być może ktoś taki istniał. Ludzie w owych czasach, nie ukrywajmy, byli prości i głupi, wiele dzisiejszych racjonalnych rzeczy uważali za cud. Potrzebowali przywódcy, trochę innego od tych których znali i znaleźli - Jezusa. A ten opowiadał im o lepszym życiu po śmierci. I właściwie tyle. Resztę rzeczy na jego temat zostało źle zinterpretowane, z powodu niewiedzy a nie boskiej interwencji. Ja miałam okazję przebywać wśród ludzi chorych psychicznie, tam, co 2 był kimś na miare Jezusa. Gdyby ten pan urodził się dziś, zostałby zamknięty w szpitalu psychiatrycznym a nie uznany za syna boga.