chciałabym już nie żyć....

słuchajcie....a może ludzie wcale się nie zastanawiają nad takimi pierdołami jak ja sie zastanawiam, tylko żyją i już...i nie zadają sobie skomplikowanych pytań....co wy na to?

Młoda Polka z głębokiej prowincji pojechała do Paryża, do pracy, jako pomoc domowa. Pewnego dnia sprzątając sypialnie znalazła prezerwatywę, wzieła w dłonie i zaczęła uważnie się jej przypatrywać. W tym momencie weszła do sypialni właścicielka domu. - Cóż to moja droga, nigdy tego nie widziałaś? - Nie widziałam. - No to jak, w twojej miejscowości seksem się nie zajmujecie? - No zajmujemy się, no ale nie aż tak żeby skóra zeszła...

jak będziesz się zabijać to zabierz mnie ze sobą

Warto zyc

elektronik- ale ty mnie nie lubisz przecież... dlaczego warto żyć

bo mnie olewasz, na maile nie odpisujesz to jak mam się czuć

Bo nikt nie wie co moze byc za jakis czas. Moze zjawic sie ktos kto odmieni nasze zycie

ojeje, elektronik, nie sprawdziłam maila od kilku dni...sprawdzę i odpiszę, ok? ale jutro

kill bill- zjawi się i odejdzie....odejdzie dosłownie, bądź też pojawi się dziecko i wtedy kolo i tak odejdzie, choć metaforycznie

A jakie to skomplikowane pytania sobie zadajesz? What is life? Jest Bóg, czy go nie ma? Jak Ci weltshmertz dolega, to wypij sobie piwo, a najlepiej dwa. Umrzeć zawsze zdążysz;)

nie zapomnij o zdjęciu

zawsze się może coś zmienić zawsze zdążysz się zabić póki co się znieczulaj, szukaj zajęcia, żeby nie myśleć. a co powiesz o czymś takim - kobieta ma zagrożoną ciążę. przyszły tatuś się przejmuje. czym się bardziej przejmuje? jej zdrowiem czy dziecka i jak rozwiązać ten konflikt, kotek :-P

sdsafdsacdfsdfscsdfadadfaf NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE PYTAJ SIĘ JEJ O CO SIĘ ONA PYTA :d coś Ty narobił. teraz się zacznie :D:D:D

sfdsoafdokdakdsadl;

sensu i bardzo chcieć umrzeć też raczej nie,chociaż kto nie tęskni za takim odpoczynkiem,żeby się coś fajnego się przyśniło i żeby się już nie budzć

nie skupiaj się li tylko na własnych odczuciach, spojrz wokół , i dostrzeż drugiego człowieka , jego potrzeby i szanse , które możesz mu stworzyć gdy zemrzesz

whedif- czyś Ty OSZALAŁA???????????????????????????????????????????????????? ten ojciec powinien j z miłości na aborcję skierować, jasna mać....nie...bez kitu....najgorsza rzecz na świecie

nie chodzi o to że sytuacja jest beznadziejna;) tylko kim on się bardziej przjmuje tu gdzieś laska pisała że ją mąż zmusza do dziecka, a ona się boi bo poroniła i ma jazdy z tym związane, a on ją zmusza. żeby się starsze dziecko miało z kim bawić:D serio to jego argument

KURWA POSTY NIE WCHODZĄ

sdfafsafsafafsafsfsaf

snuję w glowie piękne marzenia, ale one zawsze nie dotyczą mnie...wymyslam sobie ludzi, wiecie? wymyslam sobie jak są szczęśliwi. ale nie potrafię np. siebie wyobrazić sobie wsrod nich... wymyślilam tak 4 pary, roznych ludzi. w jednej z tych par żyję ja, dorosła już, bardziej niż teraz....ale jakoś tej parze układa się najgorzej....nie widze tego szczęścia, scenariusza, który potrafie ułożyć dla moich innych bohaterów wyimaginowanych.....lubię leżeć, sluchac muzyki i ukladać im historie w głowach. lubię spać, bo wtedy o nich myslę. a za dnia rozpraszam się myśląc o nich

kolo jest trzepnięty, a jeśli ona się na to zgadza to jest jeszcze bardziej trzepnieta. a więc dobrali się

to jest wlasnie przyklad kolegi, ktory kocha tylko dzieci, a żonę ma w d...a jakby jego zięć traktowal tak jego córkę, jak inkubator...to by pewnie do akcji wkroczyl....hipokryta....żone należy tak kochać jakby się chcialo, by zięć potem corkę kochal. to samo dotyczy kobiet.

jjfdjfdjjdfcd

to chyba było prowo bo napisała że jest wojskowym (jako wtrącenie?) o co chodzi? jak nie wiadomo o co chodzi chodzi o prowo;) pewnie chciała żeby bluzgali na wojskowych ja też sobie różne rzeczy wyobrażam:D najróżniejsze. ale ja jestem zawsze bohaterką tych ... wyobrażeń;)

oglądałyście "chichot losu"?

ale ja siebie nie potrafię wyobrazić w życiu....i wolno mi studiowanie idzie, bo dekoncentrują mnie marzenia, o rzeczach, które mnie nie dotyczą. ale kocham marzyć, bo tak możliwe jest dokladnie wszystko....mogę wyobrazić sobie ludzi takimi jakimi chciałabym, by byli

odejsc z tego swiata w momencie gdy wszystko jest na NIE to tchorzostwo... kazdy chcialby miec lekkie i przyjemne zycie, ale tak juz jest ze raz z gorki a raz pod gorke.... skoro tak ci zle to musisz wierzyc, ze najlepsze i najpiekniejsze rzeczy sa jeszcze przed Toba... na kazdego zna przypada jakas odrobina szczescia ;-)

­

Elektronikełe - ja kojarzę ten serial ale nic mi nie mówi więcej ja sobie siebie wyobrażam w alternatywnej rzeczywistości albo w jakiejś fajnej przyszłości;) nie mówię że mi to pomaga ale to przyjemne;)