Co Was Zaskoczylo Podczas 1-ego Razu?

mnie zasoczyło, że mój partner miał krzywego penisa ;p Poważnie, jak miał wzwód to jego penis nie był taki prosty i wyprężony tylko był jak banan, czubkiem skierowanym z dół :D w dodatku cały jakoś tak na lewo schodził. A oprócz tego był dość gruby, grubszy niż przeciętny penis a ja niestety bardzo ciasna dziewica ;p Miał problem, żeby go tam wogóle włożyć, ostatecznie pękły mi wewnętrzne wargi sromowe przez co tak zalałam się krwią, że zrobiłam okropną plamę na pościeli a byliśmy wtedy u jego babci :/ Cóż, kołdrę się zaścieliło a na drugi dzień z tamtąd pojechalismy. Babcia pewnie pomyślała, że okres dostałam :D Ogólnie potem obolała chodziłam jeszcze parę dni i długo zwlekałam z kolejna próbą.

i finał był taki że kolejny raz znowu będzie jakby pierwszym ;)

Nie ma to jak zostawic komuś zakrwawione prześcieradło, porażka. Było rano zaprac prześcieradło i przeprosić babcię, że dostałaś okres czy coś. Ja bym chyba pawia puściła, gdyby u mnie nocowała jakaś kobieta, a rano na prześcieradle plama krwi. Poza tym jak ci mogły pęknąć wargi sromowe??

Mnie najpierw zdziwiło to że jest bardziej dobrze niż boli :) a potem że aż tyle krwi na łóżku :o

Jak teraz przypominam sobie mój facet (wtedy) poszedł do łazienki założyć gumke , bo chyba wstydził się mnie. Okropnie bolało, ale krwi nie było. Trwało to 3 minuty , a jak powiedział do mnie "ja już padlem" nie nie bardzo wiedziałam o co chodzi. Zbiera mi się na śmiech :)

Że aż tak bolą płuca kiedy wciąga się dym.

Jeszcze nie miałem pierwszego razu :D

byłam przygotowana na wszystko a tu żadnego bólu, żadnej krwi i bardzo gładko wszedł... było super

bejca- coz, bylo mi tak wstyd tej plamy, ze wolelismy sie poprostu z tamtad zmyc... a wargo normalnie pekły. Sa 2 pary warg sromowych, te zewnwtrzne i te bardziej w środku, tuz przy wejsciu pochwy, i one mi sie dosłownie rozerwały, tak jakby ci usta rozerwało gdybys próbowała wepchnac w nie całego arbuza... ;p

Porownanie hehe. Ja mialam 1raz jak mialam 22 lata,bylo u niego w akademiku,mialam problem,a raczej on z przebiciem.balam sie,wypilam 2 kieliszki na odwage,potem weszlam na niego.nie krwawilam:( ale bolalo przy chodzeniu nastepny dzien.

To ze pennis jest tak niesamowicie twardy i mily w dotyku hihi :)

Mnie zaskoczyło to, że to nie był mój pierwszy raz, ale o tym dowiedziałem się później...

Padał deszcz, stukal w dach, był lipiec. On stremowany bardziej niż ja, przystojniak mmm. Było szybko, trochę bolało i w łazience juz duuużo później poszła krewka. Pewnie nie wierzył, że to mój pierwszy raz. Teraz widzimy się na weselach i pogrzebach, jest nadal niesamowity... Cóż, miałam 20 lat i szukałam czegoś innego. Zostawiłam go i jedyny nasz kontakt to ciche" cześć" i ukradkowe spojrzenia.

Ale nie dotykałam, nie wiem, czy był aksmitny :-P

Amancik, bo pupa jest w szczególności do kupkania :-)

Amancik, czemu zazdrościsz jakiemuś kolesiowi, którego w ogóle nie znasz powodzenia u lasek? Po prostu zrób coś z sobą, dorośnij i miej coś do zaproponowania...

facet zamiast szybko wejsc to upychal jak ogora, bolalo jak cholera. Rozranial mnie, lzy mi lecialy po policzkach.

i co siurki?

to że tak łatwo mi dała - było to na imprezie na której za dużo wypiłem i padłem - obudziłem się w środku nocy obok Doroty - spała w ubraniu - nie wiele namyślając się zdjąłem jej spodnie i po prostu ją wyruchałem - obudziła się w trakcie - ale wcale nie protestowała - dala mi tej nocy dwa razy.

Jak gówno mi do szklanki poszło, i to lizałam, ale potem OK. 2girls1cup.nl

a

Mnie zaskoczylo to, ze dobieram sie do podnieconej partnerki, nacelowuje czlonka i nie moge wsadzic! Pomyslalem sobie "HOHO JAKI DURZY TEN MOJ SPRZET". No i gniote jej cycki bo czytalem ze szybciej sie podnieci, napieram dalej i nic. Mysle sobie, JAKA CIASNA A JA DURZY. No i w koncu tak napieralem pare razy ze sie podjaralem i spuscilem. Puzniej ona mi mowi, OJ BIEDAKU, JUZ? I mi muwi ze nacieralem w pempek xD

Że to tak szybko trwało: raz i już po mojej cnocie. Myślałam wcześniej, że będę się skręcać z bólu, że samo "wejście smoka" będzie trwało długo i męcząco, a tu łatwo i prosto.

Jego czas... I tak nikt nie uwierzy, więc nie będę pisać ile.