Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziiieeeecccccciiiiiiii

jak wy to robicie e jestescie pewne ze chcecie byc w ciazy??????

Polecane posty

Gość dziiieeeecccccciiiiiiii

ja bym chciala miec dzieci ale chyba nigdy sie swiadomie nie zdecyduje,wiecej mamobaw..o ciaze o porod o to zeby bylo zdrowe o utrzymanie bo moze sie os zmieni itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena86
spokojnie, ja mam identyczne obawy jak Ty i poki co sie narazie nie staram, czekam na lepsze czasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
my planując dziecko nie braliśmy pod uwagę, że może się coś stać podczas ciąży, ja do tej pory nie myślę o porodzie(35tc) . Zależy jak do czego podchodzisz, ale musisz być pewna decyzji, żeby potem nie trafić do grupy kobiet, które się zdecydowały i żałują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziiieeeecccccciiiiiiii
mysle ze bym nie zalowala ale bym sie bala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddswqw
ja też nie miałam żadnych obaw przy pierwszym dziecku, nawet nie pomyślałam że moze być chore albo że coś sie może stać. wtedy nie miałam neta i nie wiedziałam wogóle o istnieniu kafeteri. teraz czytajac kafeteria boje sie mieć drugie dziecko, bo boje sie ze urodzi sie chore. że coś bedzie nie tak albo cos stanie sie podczas porodu. masakra jakaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddswqw
ja też nie miałam żadnych obaw przy pierwszym dziecku, nawet nie pomyślałam że moze być chore albo że coś sie może stać. wtedy nie miałam neta i nie wiedziałam wogóle o istnieniu kafeteri. teraz czytajac kafeteria boje sie mieć drugie dziecko, bo boje sie ze urodzi sie chore. że coś bedzie nie tak albo cos stanie sie podczas porodu. masakra jakaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat?
bo ja też ciągle nie byłam, ale gdy zaczęłam dobijać 30-ki zrozumiałam, że gotowa nie będę nigdy i jeśli nie teraz to kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja miałam chwile kiedy płakałam z obaw, w sumie to jedną, wyszło mi za wysokie tsh, lekarka kazała idać się do endokrynologa na konsultację, akurat mój m był w pracy wyczytał na internecie :/ że może się coś stać z płucami, ale nie wiedział czy moimi czy dziecka... To wtedy wyłam, bo mi by nie przyszło do głowy sprawdzać na necie, generalnie nie czytam i nie szukam na necie(chyba że normy bo na większości badań są normy podane dla "normalnego" człowieka a dla ciężarnej są inne) i może dzięki temu wszystko przebiega okey??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziiieeeecccccciiiiiii
wlasnie wszystko przez ten net :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
tak jak tu dziewczyny piszą, najgorzej to się naczytać w necie. ja nie czytałam nic na forach. jak zaszłam w ciążę znalazłam sobie fajną stronkę informującą jak się płód rozwija i jakie badania kiedy zrobić i to wszystko. musisz sobie uświadomić, ze jednak większość ciąż kończy się urodzeniem zdrowego dziecka które da ci więcej szczęścia niż możesz sobie wyobrazić. ja jak bym tak brała sobie do serca wszystko to co tu piszą to bym za nic się nie starała o drugie dziecko (a staramy się) i na dodatek poważnie bym rozważała wybudowanie jakiejś złotej klatki na synka bo to o jakich problemach z dziećmi tu piszą stawia włosy dęba na głowie i o zawał może przyprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Co do stronki to ja też od początku ciąży korzystam:) mi podpasował kalendarz na stronie mama zone:) Jeszcze na jednej stronie teraz nie pamiętam jakiej było fajnie opisane co robi i jak wygląda dzidzia w danym tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pewna nie byłam :P Chciałam - nie chciałam (bałam się) i tak w kółko, los chciał, że po odstawieniu zabezpieczenia zaszłam w pierwszym cyklu to nie musiałam długo się zastanawiać "ale czy na pewno?"... jak zobaczyłam dwie kreski to się poryczałam i opierdzieliłam mojego "NO I CO TY MI ZROBIŁEŚ!!!" :D :D :D Z tym, że u nas to już drugie dziecko i były obawy jak to będzie, czy damy radę z dwójką itp... pierwsze samo zadecydowało nie pytając nas czy gotowi jesteśmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×