Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alka85

piesek

Polecane posty

mój piesek ma dzis byc uspiony, nie moge sie uspokoic;( jak to przezyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi z tą
Nie usypiaj go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze,jest bardzo chory,meczy sie starsznie, pozatym ma juz 14 lat ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka.
ja swojego tez musialam uspac, plakalam jak dziecko, musialam go trzymac jak weterynarz wbijała mu igłe w serduszko.. tuliłam go takiego martwego. Byl moim najlepszym przyjacielem, nie moge sie z tym pogodzic :( ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi z tą
Gdybym ja miała uspic swojego pieska to bym chyba umarła z rozpaczy. Na sama myśl ze kiedys umrze łzy cisną mi sie do oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka.
to jest bardzo przykre naprawdę. Niestety jeśli nie ma wyjścia to nie ma, nic sie nie poradzi na to. Trzeba zacisnąć zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mnie tam nie ma a ja juz rycze, była z nami 14 lat, kochana psinka, ale cierpi i to widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia.Dobra.Rada
jesli sie piesek meczy to jest to naepszym wyjsciem ale mi tez by chyba serce peklo... Ja oddalam wczoraj swojego kota i psa do sterylizacji i caly wieczor przeplakalam bo pies popiskiwal co chwile po wybudzeniu a kot caly czas byl wpol przytomny, szedl i sie przewracal... :( ale dzisiaj juz jest lepiej. Trzymaj sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka,ś
co to znaczy męczy się-to chyba nie jest jakaś sprawa nagła.Sa środki przeciwbólowe Może warto pozwolić mu odejść.Sama nie wiem-łatwo coś radzić jeżeli to nie dotyczy mnie.Człowiek jest bezradny.Lekarz powie Ci- uśpić.Za nie długo to i na cierpienie ludzi jedynym lekarstwem będzie eutanazja.NO ale zastanówmy sie do czego to prowadzi.Współczuję Ci -byłam w takiej sytuacji-zgodzilam sioe na uśpienie mojego przyjaciela.Wiem co sie wtedy czuje-no ale może to lepiej dla NIEGO.Mój piesek mial 13-tat i też był bardzo chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka.
mój złapał kleszcza. za pozno sie zorientowalismy bo wszedl mu do ucha.. wysiadly mu wewnetrzne organy, nerki juz nie pracowaly, weterynarz odrazu powiedziala zeby uspac bo sie okropnie meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi z tą
A moze warto sie jeszcze zastanowic? Pies to co ma najcenniejsze to życie i zawsze go broni. Bo nie ma nic innego najwazniejszego. Ze śmiercią naturalna łatwiej jest sie pogodzić. Przecież ludzie tez są nieuleczalnie chorzy, cierpią ale przecież nikt ich nie zabija. Zastanów sie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×