Przyjaźń damsko męska istnieje !!

Mówi się ,że przyjaźń kobiety i mężczyzny nie istnieje ,a jednak :). Sama mam takiego przyjaciela. Poznaliśmy się w LO wtedy łączyła nas nauka on zawsze pomagał mi w przedmiotach ścisłych bo ja byłam z tego noga bardzo się lubiliśmy spędzaliśmy ze sobą dużo czasu . Mogliśmy rozmawiać o dosłownie wszystkim On zawsze mnie wysłuchał , umiał pocieszyć , poradzić w dodatku szanował mnie jak nikt inny. Nieraz było tak ,że został u mnie na noc bo już nie było autobusu do niego i nawet nie próbował mnie dotknąć. Raz tylko jak wyszłam świeżo z kąpieli to próbował mnie tak jakoś dziwnie złapać ,ale powiedziałam mu żeby nawet o tym nie myślał . On przeprosił i potem już było wszystko OK. Zawsze mogłam na niego liczyć no i żeby nie było on na mnie tez ;P. Np gdy miałam swoje ciężkie przeźycia z chłopakiem to on potrafił przyjechać w środku nocy mnie pocieszyć:) ja np odwdzięczałam mu się tym ,że dawała mu rady jak poderwać np jakąś dziewczynę ..czasem nawet go próbowałam swatać ze swoimi koleżankami:P które też jak on były cały czas same. Więc jak widzicie da się ? .a czy wy też macie takich kochanych męskich przyjaciół na których możecie zawsze liczyć ?

a czy wy też takich kochanych męskich przyjaciół na których możecie zawsze liczyć ? O Tacy dobrzy mężczyźni Zawsze kończą jako przyjaciele i zawsze są sami

Tak, mam przyjaciela, ale to zdrowy układ, bo on się we mnie nie kocha i spotyka się z kobietami :) Podejrzewałabym Twojego, że coś do Ciebie czuje skoro jest cały czas sam.

ciekawe jakie jest jego zdanie

ale ty jesteś naiwna... "Raz tylko jak wyszłam świeżo z kąpieli to próbował mnie tak jakoś dziwnie złapać" ty NAPRAWDĘ myślisz że nie ma żadnego elementu erotycznego w waszych stosunkach? :D

Woman dziś dobry facet jest zwykle sam nie zauważyłaś tego?

widzisz, jaki fajny wątek ktoś zapodał? :P

Moim zdaniem istnieję. Teraz mam taki przypadek, gdzie mój przyjaciel na prawdę jest tylko przyjacielem i nie widzę żadnych innych relacji przynajmniej z mojej strony żadnych takich nie było. Oczywiście dyskusja będzie się toczyła bo to różnie bywa sama doświadczyłam kilkakrotnie głupawej przyjaźni, która zakończyła się wyznaniem miłości, albo jakimiś dziwnymi zachowaniami ze strony mężczyzny jednakże wtedy kończyłam znajomość by nie zranić tamtej osoby, i nie dawać nadziei.

rebus: zauważyłam, tak samo jak dobre kobiety.

Mnie się też wydaje, że ten przyjaciel nie do końca jest taki całkiem na nie... Może czai się nadal, ale wkrótce się ujawni? i będziemy czytać z przejęciem na kafe: "O matko, był moim przyjacielem, a wczoraj powiedział mi, że mnie kocha!"

O

ja nie zauważyłem by dobrzy faceci byli sami, sami są natomiast przeważnie brzydcy, nudni, biedni i ci ze zjeebanym charakterem

popych

Satyr to mało w życiu widziałeś.

popych

tak mam przyjaciela jest dla mnie jak brat

ufjde widziałem naprawdę dużo, w tym wielu neurotyków i nieudaczników swoje niepowodzenia tłumaczący tym że oni są "dobrzy" a świat ich nie docenia

sama mam przyjaciela i jest właśnie dobrym facetem a zawsze był sam więc takie tęczy się zdarzają.

;;

:)

:)

masz racje istnieje.ja mialam kochanka musielismy to skonczyc zostalismy przyjaciolmi :)

jeśli się sobie podobają, to prędzej czy później jednak skończy sie to rozwojem uczucia, tak myślę

[]