Mieszkam w akademiku i mam 15 stopni w pokoju, co zrobic?

zglaszalam zarzadcy domu to przyszedl,dotknal kaloryfera i stwierdzil,ze ten jest wystarczajaco cieply, pomruczal,ze jest zima i trza sie wiecej ubierac i nie otwierac okien, i tyle mieszkam na parterze,budynek ma 10 pieter, otwieram okno na 30 min co dzien zeby wywietrzyc w nocy budze sie z zimna, w nocy w ogole chamstwo robia i wylaczaja kaloryfery tak po polnocy i wlaczaja rano.. generalnie oszczedzaja na wszystkim laze w kilku warstwach po pokoju nie wspomne, ze w lazience na korytarzu w ogole nie ma ogrzewania

dodam,ze mieszkam w Niemczech, niby jednym z najbardziej rozwinietych krajow swiata. za oknem jest -9.

kup cos takiego http://allegro.pl/grzejnik-termowentylator-farelka-fh-105-ravanson-i2949010959.html

Czy masz na sobie ciepłe majtki i podkoszulek ?

kiedyś wykańczali nas gazem, a dzisiaj mrozem

mam, w ogole mam kilka warstw i siedze pod kocem

Nie masz jakiegoś gniazdka kontaktu tam żeby mała farelke za grosze kupić i podłączyć?

przy 15 st w nocy budzisz sie z zimna? to ty śpisz bez kołdry. ja na noc wyłączam kaloryfer to mam 16 stopni ale jest mi gorąco bo mam ciepłą kołdrę, na dniu mam 19 st i jest ok, nawet chodze w podkoszulku i jest mi ciepło

u mnie w akademiku tak grzeją, że trzeba otwierać okna żeby się schłodzić :D

nie mam zbyt grubej koldry

kup sobie uszczelki do okien; ja na swojej stancji montowałam bo właścicielka nie rozumiała tego jak może być zimno.

Idz kup kołdrę i falerkę. Nie bedzie Niemiec mrozić nam rodaczki. Kup falerke, grzej i nie narzekaj. I zadnych cieci nie sprowadzaj do pokoju, wstydu nie rób rodakom.haha

farelke uff i niech ten ciec nie dotyka

postaw konia lub krowe w pokoju, zwierzeta daja cieplo

siedzicie w cieplych pomieszczeniach. Latwo mowic. Poza tym rozne sa organizmy. A 15 stopni to nawet w pracy jest niedopuszczalne!

To macie tam lipe. Jak mieszkałem W Krakowie w akademiku to mieliśmy zakrecony kaloryfer w pokoju i przy mrozie za oknem w seodku było 24 stopnie i trzeba bylo caly czas okno miec uchylone. Ale to dlatego, ze inni w pokojach grzali, a sciany zewnetrzne tego akademika byla jak bunkier przeciwlotniczy, bo mialy chyba prawie metr grubosci.

wstaw farelkę, szybko nagrzewa. Chyba, że masz odrębny licznik prądu, wtedy tylko uszczelki do okna i ciepłe gacie na doope.

Robisz błąd, ze otwierasz okno na aż 30 minut. Zamiast tego rob, krótkie a intensywne wietrzenie, tak na 2-3 minuty okno szeroko otworzyc ze 2 razy dziennie. Pokoj pewnie malutki wiec się szybko wywietrzy.

zobacze na te farelki w kauflandzie jutro, mam nadzieje,ze to nie jest zbyt ciezkie i duze i drogie ;)

nie mam odrebnego liczniak pradu no moze racja,za bardoz otwieram okno.. ale pokoj duzy, 18 m2, dosc pustawy, wiec moze temu zimno.. csciany pewnie cienszy,poza tym mam kitowe drzwi,cienkie,ze szparami na okolo przez ktore wszystko z korytarza slychac i wiatr halasuje ,doslownie

kup pierzyne

miasteczko agh kraków czyż zgadłam ?

u mnie w domu też 15stopni i nie mogę włączyć kaloryfera o mój facet obliczył jakiś czas temu, że z tego co nagrzaliśmy w grudniu to będziemy mieli dopłatę ok 2,5tysiąca.

Podziwiam Twoje poświęcenie dla nauki, dla edukacji. Moje wyrazy uznania. Ile to człowiek jest w stanie znieść, by zdobyć upragnioną wiedzę. :)

nie krakow,jestem we wschodnich niemczech.