Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady_IB

Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Polecane posty

co do diety trzymam sie planowo od kilku dni i nie podjadam dziś jestem nawet bez kolacji bo po prostu przespałam godzinę o której ją jem :) dostałam okres, czuje się jak balon:( Miłych walentynek dziewczyny ;) Ja swoje najzwyczajniej przespałam:( wstałam godzinę temu troche posprzątałam i niedługo się położe dalej nawet nie mam sił na rowerek dzisiejszy, ale to było do przewidzenia. Wiecie co dziewczyny od jakiś 4 dni pije wieczorem 3 zielone herbaty :) I powiem wam że mój ostatni posiłek jak jem o 18 ( dziś o 15 był to obiad) później nie czuje głodu i nie mam ochoty buszować w lodówce z tego jestem ogromnie dumna, ponieważ to był mój słaby punkt. Potrafiłam cały dzień trzymać diete przychodził wieczór a ja z kanapkami wedrowałam. : ( Mam nadzieję że się to zmieni. zamówiłam sobie afrafkę(motylek). nie wiem czy orientujecie się co to takiego;) Podobno rewelacyjny przyrząd na gubienie cm w udach. Koleżanka zachwalała że w 3 tygodnie zgubiła 2 cm w udach więc rewelacja ! Niedługo przyjdzie to i ja zacznę ćwiczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie slyszałam co to :) ja zjadłam na sniadanie 200ml jogurtu z otrebami pozniej pomarancze koło 16 kubek zurku a teraz idzie do mnie kolezanka i wypijemy wino :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam się jutro ważyć, ale nie mam odwagi... Włoskie żarcie, alkohol i jeszcze tiramisu, a potem w domu czarny las... Walentynki słodkie, tylko czuję jak to wszystko idzie z pominięciem jelit prosto w sadło i tyłek :P Na szczęście jutro siłka :D Ale w czwartek "najostatniejszy" egzamin i najbardziej pieroński, obym nie zaczęła zajadać stresu (to mój największy problem z jedzeniem - nie kontroluję się w nerwach... :/). Trudno, nie można się poddać jeśli już były jakieś postępy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wypilam z kolezanka dwa wina :-P i wcinalysmy mace :) a dzisiaj moje kochanie wraca i pewnie kolejne wino mnie czeka :) wczoraj nie mialam jak cwiczyc, dzisiaj musze sie napocic troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ;) tak się zastanawiałam gdzie sie podziałą autorka topiku wydaje mi się że poddała się w walce z kilogramami :( a u mnie dziś dobrze na sniadanie kromka razowego z chuda szynka później szklanka mleka cieplego łyzeczka cukru i mała łyzeczka niesłodzonego kakao. miałam ochote na coś takiego ze wzgledu ze mam @ . a na obiad mniej niż pół roladki z piersi z kurczaka z kapusta kiszona i pieczarkami(jako farsz) mizeria i fasolka zielona gotowana ;p i mała łyzka sosu. nałozyłam sobie normalna porcje a i tak wszystkiego nie zdołałam zjeść. :)) o 18 cos na kolacyjke i koniec na dzis ;) postaram sie pocwiczyc dzis troche ;) A jak wam idzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam już problemu z trzymaniem diety, wręcz przeciwnie czuję się w niej jak ryba. Czy są wagowe efekty nie wiem, ale w oczach chudnę, mówią mi to wszyscy. Coraz bliżej celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miejmy nadzieje ze moze nie ma dostepu do internetu ;) ja zjadłam o 12 zupe warzywna a o 15 rybke na parze z gotowanymi ziemn i marchewka ;) wiec jest ok :) ja tez dzisiaj musze pocwiczyc bo wczoraj nie mialam jak, a jutro tez pewnie jacys znajomi beda wiec znowu nie bede miala czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam dziewczyn u Was ? :) Ja wstałam dziś kolo 10 zjadłam kromke razowego z makrelą i plastrem żółtego sera ;p później banana. Na obiad mam gołąbki robiłam wczoraj a na kolacje zjem otręby na mleku ;p po południu pocwicze na rowerku + agrafka + brzuszki. Wczoraj przyszła ta agrafka zrobiłam 500 powtózeń na uda i mam troche zakwasy ;p zobaczyymy jak dziś bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny !: ) Mam nadzieję, że się dziś coś odezwiecie ;) Ja niedawno wstałam i było poranne ważenie 0.4 kg mniej bardzo sie ciesze no i dziś koniec @ więc czuje się leciutko :) Wlasnie siadam do śniadanka otreby na mleku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilku dni jem prawie normalnie... Na siłowni miałam być w piątek, ale na gwałt przygotowywałam zgłoszenie na konferencję i idę dopiero dziś... Do wagi się nie zbliżam :/ Od poniedziałku (dziś rodzinna niedziela, wiadomo jak to jest) wracam do trubu Mniej Żreć. Echh... A przede mną jeszcze kilka stresujących rzeczy do zrobienia, bylebym tego nie zaczęła zajadać bardziej niż robiłam to przez ostatnie dni :/ A było już poniżej 62kg :/ (nie wiem ile teraz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja dziś zrobiłam sobie wolne jakoś nie najlepiej sie czuje psychiczne bo fizycznie wrecz wspaniale kh ubywają jak nigdy i oby tak pozostało. Obawiam się troche o nasz topik mam nadzieję że to tylko kwestia braku wolnego czasu ze sie na nim nie udzielacie ;) Powodzenia wszystkim życze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi oczywiscie dzieki M gorzej idzie dieta :) to co schudne przez tydz to połowe nadrobie przez weekend, pozniej za nim zrzuce to co nadrobilam to znowu jest weekend... ehh i takie koło robie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak M przyjezdza to jestem tak szczesliwa ze nie przejmuje sie jedzeniem :/ :) oczywiscie jestem 200g ciezsza niz w pt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje :) dzisiaj zjadłam kromke z szynka wypiłam cały kefir i po corce zjadłam troszke makaronu z kurczakiem :) a no i oczywsiscie flipsy podjadałam :/ cholerne flipsy :/ :) juz chce wiosne to bedziemy biegac wieczorkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa - a pamiętasz jak tobie leciały kilogramy jak szalone ? a moja waga ani drgneła. :( to jest najgorsze co moze byc odmawiasz sobie wszystkiego a waga nie leci. ale czytalam gdzies ze tak sie wlasnie dzieje ze jest okres gdzie waga stoi pozniej nasz organizm przyspiesza i kilogramy leca i tak w kółko. i wiem ze mnie niedlugo tez pewnie dopadnie zastój na wadze : O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
167 mam. no teraz tobie ładnie leci :) kurde ale wczesniej tez bylam bardziej zdeterminowana a teraz czasem sobie odpuszczam ,troszke zaczynam rezygnowac... cos zjem a za chwile znowu mysli ze musze sie wziac za sb i tak w kołko ;) masakra. jutro ma przyjsc Therm line forte mam nadzieje ze cos ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wgl cos mi sie ubzdurało ze w pt wazylam 62.2 a nie 63.2 :o i jak weszłam na wage i zobaczylam 63.4 to juz wgl sie załamałam :-P ze tak szybko ponad kilo przybrałam a wcale sie nie obzerałam ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chwilowo odpuszczam dietę. Masakra, po co ja się pchałam na kurs po angielsku dla doktorantów (jako zwykła studentka)? :/ W czwartek mam egzamin ustny, grupowy (wszyscy uczestnicy, 9 osób, będzie maglowanych na raz), właśnie dostałam maila od prowadzącego, że zaczynamy o 9:00 i że na pewno potrwa to do południa o_O Malaga, Tiki i Kasztanki pochłonięte... :/ Plus @ idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sunda trzymaj sie :) pomysl ze nie warto odpuszczac teraz zeby stracic to nad czym sie tyle meczylas.. mnie takie myslenie motywuje jak tez mam mysli zeby odpuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×