Znowu płaczę...czy to jakaś choroba?

Od dziecka byłam płaczliwa. Bardzo łatwo było doprowadzić mnie do płaczu, płakałam przez sen. W okresie dojrzewania też często się wzruszałam i płakałam :( Teraz płaczę prawie zawsze gdy jest mi smutno, a jak jestem wśród ludzi bardzo się powstrzymuję, jednak nieraz po prostu nie mogę i płaczę w miejscach publicznych. Od czasu gdy biore pigułki anty płaczę totalnie z byle powodu :O np. teraz, poszłam wstawić mleko na gaz i się rozpłakałam :(

niech poplyna strumieniami twoje łzy za te wszystkie lata, za te wszystkie dni...

Ja tak mam od pewnego czasu, ale przez problemy osobiste. Jestem tym tak zgnębiona, że potrafię rozpłakać się w każdym momencie, jedząc obiad albo jadąc do pracy, nie myślę nawet o tym, po prostu byle co wystarczy

najgorzej jest tak wypiję, wtedy potrafię uroić sobie problemy i wyję jak opętana

kafezawiecha:O

no dobre dobre