Jaki waszym zdaniem był największy błąd Hitlera?

60 i 16 to wcale nie jest taka rzadka sprawa. W druga strone juz raczej nie ale panowie w tym wieku bardzo czesto zasponsoruja zeby tylko dostac taka mloda dupe. Jesli obu stronom to odpowiada to czemu nie ? Tylko ja bym podwyzszyla granice do 18.

Ciekawy temat, szkoda że zaczeliscie typową polską pyskówkę. Pepesza : prawdopowodnie najlepszy pm II wojny światowej, niezawodna, prosta w obsłudze, celniejsza od większości innych pm'ów, bardzo dużo amunicji w bębnie.Znacznie lepsza od MP40 (zacinał się) topornego Thompsona i ultratopornego Stena. Dlaczego Hitler przegrał .... pobiła go ekonomia, brak zasobów, walka na paru frontach, błędne decyzje co do produkowanego sprzętu .... bo zamiast stukać dobre Panzer4 to produkowali strasznie drogie i skomplikowane Tygrysy, Pantery i kilkanaście innych pojazdów, co powodowało totalny chaos w logistyce i większość sprzętu non stop stała popsuta bo nie było części, a części od jednego wozu nie pasowały do innego. Ruscy prodkuwali dobre T34 i bardzo dobre T34/85 oraz parę typów bardzo silnych niszczycieli czołgów któe były mocno kompatybilne i naprawić je można było znacznie szybciej niż sprzęty niemieckie. Fakt powinien najpierw jednak podbić Anglię bo wtedy USA nie miałyby bazy wypadowej na Europę. A dlaczego nie podbił Anglii ... głównie przez pomyłkę jednego bombowca niemieckiego, który przez pomyłkę zbombardował Londyn po czym anglicy zbombardowali Berlin. To tak rozwscieczylo Szwabów że zaczęli bombardować miasta. Działo się to w momencie, kiedy RAF praktycznie klęczał na kolanach bo lotniska miał obrócone w perzynę. Więc ta pomyłka pozwoliła RAFowi odetchnąc i się pozbierać. To temat rzeka .... Ale głowne błędy - przedwczesne zaatakowanie Rosji która byłą w dodatku kolosem na glinianych nogach i prawdopodobnie nie miałąby szans pobić Niemców w wojnie ofensywnej, znacznie bardziej kosztownej. Gdyby Hitler skupił się jednak na Anglii, wygrałby. A wtedy mógłby zająć się Rosją. Tylko czy Rosję faktycznie można było w ogóle pokonać ...... gdybanie. Może gdyby zdobyli Moskwę. Może gdyby zdobyli Stalingrad ... Może gdyby utrzymali pola naftowe na południu .... Za dużo tych może.

A taki normalny temat się zaczynał, baby przyszły i znów piszą o pierdołach, bez składu i łady :O

pierwsze wrażenie bywa przeważnie mylne. Ale żeby nie nie utwierdzać was w przekonaniu, że jednak to było trafione to się pożegnam i róbcie co chcecie:)

No nie wiem. Dla mnie to odpychające, jak sobie wyobrażę takiego dziadka brrrr.

mamwielkikarabin Rosję mógł pokonać jakby wykorzystał sprzyjającą mu ludność jak wkraczał do Rosji.

zwiad: sam zacząłeś temat o 60 latku i nastolatce.

zwiad - i nie narzekaj na baby. To cale szczescie ze baby istnieja. Czym by bylo wasze nedzne zycie bez bab?

Wiesz, samą "ludnośćią " wojny nie wygrasz. Trzeba ją wyszkolić a przede wszystkim uzbroić w porządną broń. Niemiaszkom już w 1943 poważnie brakowało sprzętu nawet dla własnych wojsk. I było coraz gorzej bo bombardowania Niemiec coraz bardziej się rozpędzały, a straty na froncie wschodnim były kolosalne.1944 to już była katastrofa dla szwabów, ruscy nie nadążali ich gonić - dosłownie.

irracjonalna nieChenć do GMO ...to był jego najwienkszu blond

Rosja to duzy kraj. Juz Napoleon probowal go zdobyc. Nie dal rady. Hitler popelnil ten sam blad. Za duzo chcial . Megalomania go zgubila. A teraz spadam. Dyskutujcie dalej. Kolorowych tym co ida spac.

mamwielkikarabin Owszem nie wygra samą ludnością, ale to już dużo by dało jakby Stalin miał dodatkowo na głowie wewnętrzny bunt.

A generalnie pobicie niemców zawdzięczamy ... przeciętnemu Rosjaninowi. Bo przeciętny Rosjanin okazał się bardzo odważnym żołnierzem, zdolnym do nieprawdopodobnych poświęceń. Nieprawdą jest, co często się u nas powtarza, że oni walczyli tak dzielnie bo za plecami stało NKWD. Oni walczyli tak dzielnie bo nie mieli alternatywy, Hitler by ich zniszczył do ostatniego, zagazował, wymordował. Więc walczyli bo przynajmniej mieli jakąś szansę. Front wschodni okazał się dla Niemców istną maszynką do mielenia mięsa, walczyło tam 80% wszystkich armii niemieckich a i tak nie starczało. Amerykanie lubią robić filmy i seriale "jak to ratowali Europe", a to bujda na resorach. Walki na froncie zachodnim to w porónaniu do walk w Rosji dziecięca zabawa, zupełnie nie ta skala. Gdy człowiek popatrzy na liczby, zniszczonych miast, zabitych żołnierzy, zniszczonych czołgów itp ... to aż trudno uwierzyć jaka masakra odbywałą się na wschodzie i to nie tylko dla Rosjan. Niemcy również ponosili tam kolosalne straty, niknęły całe dywizje.Niemcy dostawali na przykład dostawę najlepszych czołgów a po 3 tygodniach nie było już ani jednego.

Zuzanna Amelia & 22- Mnie baby nie są potrzebne, skończyłem z kobietami, w sumie to nawet z nimi nie zaczynałem :o

Zuzanna: dobranoc :)

mamwielkikarabin Oczywiście, że to im zawdzięczamy taki a nie inny obrót sprawy. Co do walki, to wiesz rosyjski żołnierz nie mógł się cofnąć, bo kula w łeb od swoich. Musisz przyznać, że to doskonała motywacja, do walki.

Owszem, postawienie po swojej stronie Ukrainców byłoby ewidentnym plusem dla Niemców, ale ... na krótką metę. Przecież nawet bez tego po stronie Niemców służyło około 300 tysięcy "hiwisów" czyli Rosjan wcielonych do armii niemieckiej jako pomoc. Czasem na ochotnika, czasem na siłę. No i byli przecież Własowcy czyli cała armia pod wodzą gen Własowa który przeszedł po prostu na stronę Hitlera. Nie pomogło. To była kropla w morzu potrzeb. Tak mi się przypomniało ... Niemcy w 1941 chełpili się, że posuwają się wgłąb Rosji nawet 40 km dziennie. Zabawne, bo armia czerwona pod koniec 1944 i przez 1945 goniła za Niemcami dziennie nawet i 80 km a i tak często nie udawało się Niemców dogonić, tak szybko spieprzali :) To musiał być niezły szok dla tych nadludzi...

mamwielkikarabin- Weź pod uwagę to, że tam zwyczajnie logistyka zawiodła a także pogoda wyjątkowo paskudna była. Natomiast Stalin nie miał podstawy, czyli dowódźtwa, bo wybił swoich oficerów i miał samych szeregowców, oni militarnie nie byli tacy słabi, bo w 1935 roku mieli najnowocześniejszą armię i sprzęt, dlatego też zachód nie sprzeciwiał się temu, aby Hitler się zbroił, bo Hitler miał być zaporą dla potężnej armii Stalina, ale Stalin w 1937 roku zaczął masowe czystki, to był jego największy błąd, bo armia w 1941 roku nie wiedziała co ma zwyczajnie robić, nie miał tam kto dowodzić, nawet ich logistyka na tyle szwankowała, że w rezultacie jeden karabin była na trzech żołnierzy radzieckich, wiec stosowano taktykę, że pierwzy idzie a za nim drugi i trzeci bez karabinu, jak jeden z karabinem dostanie, to drugi go podnosi i idzie naprzód. Ale jesteś w błędzie, że to determinacja rosjan pokonała Hitlera, ta sama determinacja była w 1941 roku a Wehrmacht łamał każdą obronę. Stalina uratowały USA i Anglicy, to oni mu dostarczali takiej ilości broni i surowców, oraz maszyn że zbudował istny walec, walec który dosłownie przejechał po Niemcach. Niemcy po prostu nie zdawali sobie sprawę z wielkości Rosji. Bardzo podobny błąd, który popełnił Napoleon, on też nie zdawał sobie sprawę z tego, jak ogromny jest to kraj.

Zwiad człowieku zmiłuj się nademną AK 47(stala drewniana kolba 47 to data wprowadzenia do uzbrojenia czyli 1947 rok) to pierwszy model kałasznikowa wprowadzony do uzbrojenia !!!! To jest jego poprawna nazwa ,i TY CZŁOWIEKU TAKICH RZECZY NIE WIESZ ?????? mamwielkikarabin - ZROZUM NIEMCY NIE MOGLI PRODUKOWAĆ PRZECIĘTNEJ BRONI,a dlaczego nie ? Bo liczbowo by i tak nie produkowali tyle broni co alianci,to było niemożliwe ,dodatkowo mieli male zasoby ludzkie ,więc nie mogli tracić wyszkolone załogi w słabym sprzęcie,bo byłyby to staty nie do zaakceptowania.Wiesz ile alianckich czołgów potrzeba było do pokonania Tygrysa(w otwartym polu) kilka Shermanów i kilka z nich jeszcze przed walką można było spisć ze stanu!! Niemcy musieli produkować bardzo dobrą broń ,przykład Panzer IV jest chybiony on już w 44 roku miał duże problemy ,1945 rok to pojawienie się amerykańskich ciężkich Pershingów,angielskich Centurionów i ZSRR miał na tylach T 44 z tymi czołgami Panzer iV nie miał żadnych szans. Piszesz że T34 był bardzo dobry ,pisałem już o testach PanzerIII przez Rosjan ,sami przyznali że w wielu punktach ich własny T34 ustępuje konstrukcji niemieckiej,tak ustępował że zastanwiali się nad wstrzymaniem produkcji T34.Piszecie panowie często bzdury ,sorry nie chcę nikogo urazić ,ale to co pan zwiad napisał o AK 47 zwala mnie z nóg:O

znowu się zacina

mamwielkikarabin- W armii Niemieckiej służyli nie tylko Aryjczycy, ale także pół żydzi a nawet hindusy z koloni Niemieckich. To oni uciekali, prawdziwi niebieskoocy nie uciekali przed mongołami. Nordycy to nie są tchórzliwi polacy, którzy spieprzali od razu na Węgry i Rumunię, bo ich paru Niemców i Ślonzaków z mauzerami pogoniło.

zwiad - wszystko co piszesz to prawda. No może tylko powiem że pogoda to była taka sama dla ruskich i dla niemców :) A to że ruscy sobie z tym poradzili lepiej to tylko ich zasługa. Ten 1 karabin na 3 ... to troche takie "urban legend" bo oczywiście zdarzały się takie sytuacje i to nie raz ale jednak nie była to jakaś norma, tylko wyjątkowe sytuacje na kryzysowych odcinkach. No i tu też wielka odwaga Rosjan bo co by w takiej sytuacji zrobili żołnierze niemieccy ? Poddaliby się albo uciekli, to pewne. A Rosjanie walczyli. Co do lat sprzed wojny. Jasne, Stalin wytłukł kilkadziesiąt procent swojej kadry, idiota. I to była jedna z dwóch przyczyn wielkich sukcesó Niemcó w 1941/2. Drugą przyczyną była oczywiście taktyka blitzkrieg'u przeciwko któej nikt wtedy nie potrafił jeszcze walczyć. Nikt na świecie nie miał na to recepty i liczba czołgów ani szeregowców nie miałą tu znaczenia, tak jak we Francji gdzie Niemcy dokopali Francuzom i Anglikom w 40 dni, a przecież Francja miała również potężną armię. Na pewnych polach znacznie potężniejszą od Niemców. Stalin był więc głupi przed wojną, bo nie przewidział jak fatalnie pogorszy stan swojej armii. Ale .... w 1942 roku podjął bardzo mądre decyzje bo założył na gwałt szereg szkół oficerskich, pozwalniał dobrych dowódców z łagrów by szkolili młodych, co zaowocowało bardzo szybko. Pierwsze 2 lata wojny to był po stronie Rosjan kolosalny chaos i marnotrawienie tysięcy czołgó i milionó żołnierzy, nikt nie umiał ich wykorzystać. Ale szacunek dla nich za to, jak szybko ruscy zmienili te sytuację. W dwa lata, tocząc gigantyczną wojnę wyszkolili nową kadrę i zaczęli używać swojego sprzętu jak należy. Efekt jest taki, że w 1945 w Niemczech i potem podczas walk w Mandżurii przeciw Japończykom - blitzkrieg wychodził im lepiej niż Niemcom.

Minty Man 41- Kiedy przyszliśmy do wojska, to każdy mówił AK 47 i każdy żołnierz by cię poprawił, a jak być dalej używał tego określenia, to byś dostał po mordzie, bo żaden żołnierz nie powtórzy błędnej nazwy AK47. Nie ma takiego karabinu, jest AK a w latach 70 wszedł AK-74. Jak byś służył w wojsku, to byś miał całe przeszkolenie na temat broni, której używa WP. Prawidłowa nazwa to AK. Natomiast najprawdopodobnie słowo AK-47 pochodzi z USA, gdzie szpiedzy amerykańscy zdobyli dokumenty karabinu AK, a było to w 1947 roku, stąd ta nazwa. Bo AK wszedł do produkcji w 1948 roku, bo w 1947 był jeszcze w fazie testowej i nikt o nim jeszcze nie wiedział oficjalnie. Więc uwierz mi, że nigdzie nie znajdziesz nazwy AK-47, chyba że po zimniej wojnie zaczęli klepać takie coś na amerykański rynek, bo wcześniej ZSRR nie miał broni o takiej nazwie, wiec jak już to powinno sie to nazywać AK- 48 , bo wtedy wszedł do produkcji.

mamwielkikarabin-Tylko że tam było mało rusków, a dużo mongołów i innego bydła, po za tym to byli komuniści, wiec chyba logiczne że wiekszość to banda tchórzy i tyle. Ruscy to gwałciciele i dzicz. Gdyby Hitler umiał czekać i nie gnał tak tych armii, to Stalin by się posrał, ale niestety nie umiał czekać....

"prawdziwi niebieskoocy nie uciekali przed mongołami" Chyba żartujesz :) Wiali aż się kurzyło. Poczytaj wspomnienia niemieckich żołnierzy, ja czytałem parę takich książek. Niemiec jest dobry jak ma porządny sprzęt, świetnego dowódcę, artylerię za sobą i swoje samoloty nad głową. Zabierz mu to, a nagle odkrywa że nie jest nieśmiertelny. A to o ślązakach z paroma Mauzrami pominę milczeniem. Bo to kolego jakaś kompletna bzdura. Jak rozumiem jesteś ze śląska .....

Aha - komunista to tchórz tak ? Zawsze ? Ciekawe teorie :) Popytaj na jakimś zjezdzie niemieckich weteranów, oni ci powiedzą jak kolosalna to bzdura. Rosjanie to gwałciciele i dzicz .... to skomplikowane. Gwałciciele - owszem, najwięcej gwałtów było w armii czerwonej. Dlaczego tak się działo ? Trzy powody : 1- żołnierz rosyjski prawie nie miał przepustek 2- gwał na ziemiach niemieckich traktowano jako KARĘ, bo kobiety przecież również były winne, czyż nie ? KTo podnosił łapkę w górę na wiecach ? Kto przyjmował niewolników z całej Europy ? Kto przyjmował dobytek zagrabiony całej Europie ? One też. 3- żołnierz radziecki był wściekły. Bo najprawdopodobniej miał za sobą zniszczoną własną wieś, wymordowaną rodzinę. Mścił się. Gdyby Hitler "nie gnał tak tych armii" to by przegrał jeszcze szybciej. Jedyną jego nadzieją było pobicie Rosjan jak najszybciej, zanim się ogarną i przestawią produkcję na produkcję wojenną. Dał w tym dupy i przegrał.

Ludzie AK 47 to jest nazwa powszechnie obowiązująca na świecie ,to pierwszy model wprowadzony do uzbrojenia!! Panie zwiad akurat jak nazywa broń zwykły żołnierz to mnie nie interesuje ,poprawna nazwa to AK47 ,do cholery nie wiecie co to nawet gogle? :O AK74 to model z 1974 roku AK 47 to model z 1947 ,był model ze składaną kolbą AK MS itd .Nie poprawiajcie mnie nie sprawdzając swoich informacji bo się ośmieszacie:O Zwykły szeregowy będzie decydował ja się model broni poprawnie nazywa he he bez jaj panowie.Panie zwiad cyfry to moment wprowadzenia broni do uzbrojenia,czasem na papierze (np.końcówka roku i nie zdąrzono wyprodukować.SZnajdź pan nazwę AK 48 to panu pogratuluję,ja nazwę AK47 bez trudu znajdę ,tyle w temacie .Korzystajcie z gogle jeśli z fachowych książek nie chcecie ,lub nie macie do nich dostępu.

Co do sprzętu. Niemcy swoją Pantherę wzorowali na T34/85. Raczej nie zrobili tego bo ten ruski czołg był do bani. Nie, - był najlepszym czołgiem tej wojny bo miał najlepszy współczynnik cena/efektywność tej wojny. Ich Panthera obiektywnie była znacznie lepsza ale cóż z tego skoro ze 3 razy droższa i ze 3 razy bardziej skomplikowana ? Psuła się co chwilę ! Niemiecki sprzęt w ogóle nie wytrzymywał rosyjskich warunków. Podczas pierwszego użycia np: Elephantów ... połowa nawet nie dojechała na pole bitwy bo się po drodze popsuła :D To jest FAKT. Tygrys - świetny czołg i faktycznie badzo ciężko było go zniszczyć, przelicznik Shermanów oczywiście znam. Ale co z tego skoro nie mieli przewagi powietrznej i strzelał do tej jeżdzącej stodoły każdy szturmowiec, obojętnie czy ruski Sturmovik czy aliancki Thypoon. Poza tym palił ocean paliwa i rozwalał każdą drogę i most swoim ciężarem. Jak się zepsuł, to trzeba było 3 wozów holowniczych żeby go ściągnąć. Z tego punktu widzenia ten czołg to była kupa złomu. Logistyczny horror. Panzer4, owszem był przestarzały jak na rok 44, ale wtedy kiedy ważyły się losy tej wojny, to właśnie brakowało jakichkolwiek czołgów w armii niemieckiej. Bo zazwyczaj czekali na drogocenne Panthery czy Tygrysy których i tak było za mało. To już Stug'i były sensowniejsze, a ze 3 razy tańsze w prdukcji.

zwiad Minty Man 41- Za stary do niej jesteś, ona mogła by być twoją córką , idź lepiej na dzi**i Co ma wiek do prowadzenia interesującej rozmowy ? Nic .Ale chamstwo ,wulgarne słownictwo ,nie uzasadniona pycha (bo wiedza niekompletna ) już uniemożliwia prowadzenie sensownej i miłej rozmowy,a to akurat do pana pasuje idealnie :P Więc chyba jednak mam większe szanse ,panie zwiad :D

A dopiszę - drugą połowę Elephantów zniszczyła piechota bo .... nie zamontowano na nim karabinu maszynowego i wystarczyło wytłuc lub zmusić do wycofania się chroniącą je piechotę, podczołgać się z butelką z benzyna i .. po Elephancie. Dopiero po bodajże roku zaczęto montować na tych wielkich trumnach km'y. Ale ine ich do tego czasu ruscy spalili ..... Niemcy popełniali naprawdę dużo tak głupich błędów. W okresie kiedy każdy taki wóz był na wagę złota, oni albo je głupio tracili, albo produkowali po 6 wersji tych samych wozów, zmieniając kalibry, podwozia, optykę itp itd. I potem wystarczyło że się jedna durnowata śrubka dupa zepsułą i po nową trzeba było słać do Rzeszy, bo z żadnego innego wozu nie pasowała. A Ruscy na remont nie czekali ...