Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Gość vicky1981
Kanapko pedz do banku przelozyc pieniazki. Jezeli maz jest upowazniony to w kazdej chwili moze Ci je wybrac. Pisze o tym bo mialam taki przypadek w najblizszej rodzinie. Maz z samego rana wyplacil wszystkie pieniazki, pomimo ze nie byly jego. Mysle o was, badz silna dla Damianka. Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko, z wielkim smutkiem czytam Twoją historię. Przykro mi, że los tak Cię doświadcza, uważam, że nikt nie zasługuje na takie traktowanie. LisaPanda, nie znam odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania, ale napiszę z doświadczenia: Powinien być śpiworek/kocyk w wózku zimą (to mi siostra powiedziała i dała mi taki śpiworek razem z wózkiem). Z kocykiem też miałam problem - bo wszystkie sztuczne w sklepie! W końcu kupiłam tylko jeden, ale mam też dużo pieluch (normalnych i flanelowych), które mogą służyć jako kocyk/okrycie. Była tu jakiś czas temu długa dyskusja, czy na łóżeczko kłaść ceratkę, czy nie i dziewczyny miały różne zdania. Ja kupiłam taki specjalny ochraniacz na materac (był tani) i zobaczę, czy będę używać. Zimą to chyba nie taki problem, bo jest jednak chłodno, a latem można zdjąć, żeby dziecka nie zaparzać. Smyk jest drogi - co do tego nie mam żadnych wątpliwości, choć czasem mają przeceny, ale nawet wtedy są drodzy. Ja kupowałam ubranka (mało, bo większość dostałam) w specjalnej hurtowni z ubrankami. Na allegro też jest tanio, ale nigdy nie wiesz, co naprawdę przyjdzie, a w sklepie to jednak możesz dotknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko Ty nie miej żadnych skrupułów bierz ten leżaczek czy bujaczek i wszystko co należy do Ciebie i Damianka co jest mu potrzebne , przecież to dziecka rzeczy , chyba stara nie będzie się w nim bujać? nie sądzę żeby Ci zabronili zabrać bo to od nich..A skoro mogli powiedzieć Ci coś takiego jak rodziłaś to nie ma słów ... co za okropni bezduszni ludzie.. Uciekaj stamtąd Kanapko zabieraj swoje rzeczy a swojemu mężowi bo pewnie się odezwie postaw ultimatum że albo się wynosicie albo do widzenia , chociaż mam wątpliwości co do słuszności jego wyboru ale przynajmniej będziesz wiedziała co dalej robić.. Z rozwodem się nie śpiesz , poczekaj na jego ruch , a swoją drogą gdybyś tylko chciała to uzyskałabyś wyłącznie jego winę za ten terror co na Tobie stosują ale nie myśl o tym na razie. Koniecznie zabezpiecz te pieniadze , tym bardziej że on ma do nich dostęp , powinnaś je jak najszybciej wypłacić. Pamiętaj jesteś najlepszą Mamą i robisz to dla swojego synka bo ważne żeby miał szczęsliwych rodziców osobno niż razem nie nawidzących się. Trzymaj się buziaki a do ich domu po rzeczy to najlepiej żebyś z kimś poszła np z siostrą. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Lisa Pando do wózka nie musisz kupować dodatkowego materacyka , wystarczy ciepły śpiworek najlpiej polarowy , ja miałam w zestawie z wózkiem. I to wystarczy bo dziecko do śpiworka wkłądasz w kombinezonie zazwyczaj i nie trzeba juz kocyka. Kocyki przydadzą Ci się ze dwa napewno w do domu kup sobie grubszy i cieńszy.Właśnie takie mniejsze na początek ok 100x120 cm nie pamiętam dokładnie. Poliester sobie odpuść bo to sztuczydło ale polar lub microfibra będzie ok. Ja kupiłam tez taki cieniutki bawełniany ale Tobie to on się przyda dopiero na wiosnę do wózka lub łóżeczka. Co do łóżeczka to na materacyk naciągasz prześcieradełko (najlepiej z gumką) i kładziesz dziecko w śpiworku lub rożku. Możesz pod prześcieradło kupić specjalny podkład który z jednej strony jest nie przemakalny są na allegro. Taki zwykły podkłąd poporodowy będzie za gruby i może się zrolować i będzie mu nie wygodnie. Poszukam link to Ci wyślę. Jeśli chodzi o ubranka to spokojnie zdążysz. Ja w Smyku kupowałam tylko jak były promocje , regularne ceny są tam dość wysokie. I tak podobnie polowałam w Cocodrillo w Wójciku w 5.10.15 lub w C&A i H &M. Dużo też kupiłam w Tesco F&F no i w lumpeksach które kocham namiętnie i znalazłam tam takie rzeczy że głowa mała. Polowanie na ubranie to najlepsza rzecz na świecie szczególnie w ciązy ;-) spokojnie zdązysz , pamiętaj żeby nie kupować za dużo tych maleńkich ubranek bo maluch szybko wyrasta i połowy nie zdążysz założyć ;) powodzenia i jak coś to pisz śmiało , żadne pytanie nie jest głupie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marganna nie pamiętam gdzie mieszkasz ,u nas w Uk tez podaja szczepionkę przeciwko krztuścowi ,tak jak piszesz pomaga uodpornic maluszka do 8 tygodnia życia . Ja się nie szczepiłam ,ale chyba warto to przemysleć. 🌻 Kanapko żałujesz czy nie żałujesz to jest twoje dziecko i jeśli ci nie pasuje żeby teściowa sie nim zajmowała to masz do tego prawo. Co do lokaty jeśli upoważniłas męża to ty biegnij szybko i wypłacaj te pieniądze bo nie zobaczysz ani grosza. zabawki zabieraj przeciesz to Damianka ,jak nie zabierzesz to powiedzia ze jestes glupia i od nich zabawek dziecku nie wzielas ,jak ci zabronia brac to żuć im to na łeb .Rozwod tak jak pisza dziewczyny jak złozy papiery to muszi zapłacic ok600 zł i pamietaj nikt nie da dziecka twojemu mężowi jak on pieluchy za bardzo nie potrafi zmienic tym bardziej że nie jestem pewna czy on by chcial sie opiekowac dzieckiem , a dzadki nawet szans nie mają.Dziewczyno walcz o siebie i o Damianka jak trzeba to pazurami . 🌻 LisaPanda 1- ja do wózka nie kupowałam nic tylko kocyk ,ale ja jestem panikara pod względem śmierci łóżeczkowej więc pewnie dlatego. 2-kocyki mam dwa jeden cienki a drugi gruby ,wielkość chyba jest standardowa a dla małego dziecka wielki kocyk się nie sprawdzi. 2- ja kłade materacyk ,folie i prześcieradło ;) 4-myślę że powinnas cos upolowac na allegro w smytku trafiaja sie fajne i tanie rzeczy ,ale jednak .Nie kupuj dużo ubranek dzieci szybko rosna i moze sie zdażyc tak ze nie zalozysz wiekszości.Co do pytań to pytaj po to tu jeteśmy. 🌻 pozdrawiam mamuski dzieciaczki i nasze ciężaróweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LisaPanda- co do Twoich pytan, to jakos bardzo doswiadczona nie jestem, ale napisze jak to u mnie wyglada 1. Ja nie mam zadnego dodatkowego materacyka, nawet nie wiem czy takowy wystarczy. Myle, ze spiworek bedzie idealny, chociaz nie wszytkie dzieci lubia byc takie "pozawijane", a grubszy kocyk na spacerki tez Ci sie przyda, nigdy nie wiadomo jak zimno bedzie, wiec mozesz uzyc albo tego albo tego. 2. Ja kocyki mam trzy. Dwa zwykle takie cienkie polarkowe i jeden grubszy wlasnie z poliestru, rozmiar standardowy, czyli takie jakie wlasnie sa w sklepach. 3. Wlasnie tak jak piszesz, materac, przescieradlo i na to maluszka, albo w spiworku( chociaz ja osobiscie nie mam) albo w kocyku, rozku, czymkolwiek.. Ja bede stosowac kocyk albo kolderke. Wszystko tez bedzie zalezec od tego co Twojemu maluchowi przypadnie do gustu, tak jak pisalam wczesniej nie wszytkie dzieci lubia spac w spiworkach, bo blokuje im to ruchy.. Podkladu pod materac nie mam. 4. Ja wiekszosc ubranek kupilam w tesco, ale to jeszcze jak lato bylo i byly mega wyprzedaze, mozna bylo naprawde za grosze kupic ekstra ubranka. I gatunkowo tez maja dobre.. Teraz tez kupuje w tesco, czasem w smyku albo h&m, tam tez mozna trafic na jakies obnizki, ale generalnie maja drogie ciuchy. Ostatnio chcialam kupic malej na zime czapke w smyku, cena mnie powalila- 62 zl!!!!!!!!!!!!!!! Sama czapka!!!!! Mam nadzieje, ze troche pomoglam, jeszcze dziewczyny pewnie podziela sie swoimi doswiadczeniami i na pewno zlozysz z tego jakas calosc:) wwwwwwwwwwwww Kanapko- olej meza, nie warto o to walczyc, naprawde... Jestes mloda kobieta i jeszcze ulozysz sobie zycie. A ludzie od tak sie nie zmieniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie wpienia ta reklama po prawej!! ;-) A my dziś kończymy 5 miesięcy ! Wikusia wszystkiego najlepszego od Cioci i Emilci 😘 miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna u nas szczepią na ksztusiec. Cieszę się ze z maluszkiem w porządku , rośnie jak na drożdżach ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko nie ma słów na takie komentarze... to po co chciał być ojcem skoro IFV to taki smieryelny grzech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini.. buziaki dla MAŁEJ od ciotki LOnisławy ;-) x czy Wasze maluchy tez tak pchają/pchały łapki do buźki? I czy kładzenie na brzuszku z poczatku u Was tez bylo takie trudne.. On tak wyje do tej pory(plus nasz refluks), ze ja wciaż, mimo że zaraz skonczy 3 mce, kładę go b. rzadko..! :-( A dowiedzialam sie, ze podobno w walce z refluksem jest to wazne.. dziwne... x MOj mały dzis jadł, ale śpi co godz... Wczoraj tez duzo spał.. A w nocy polozony o 20.30, spal do 1.30, potem jadł, ulał chyba morze całe, poszedł spac po godz., czyli 2.30 i obudzil sie parę minut po 7... Ju\z zaczelam wynajdowac u niego, ze moze chory... x Chyba to zamartwianie sie nigdy sie nie skonczy... x LisaPando... ja duzo rzeczy kupilam na allegro, ale oczywiscie w sklapach tez.. Cieżko sie oprzec bylo.. :-) Z zakupionych rzeczy w ślepo bylam zadowolona.. x Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wtopa... Wiktorii również ogromny buziol... :-) x Kanapko.. ewakuuj się stamtąd dziewczyno.. Im szybciej, tym "zdrowiej"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boziu,Kanapko za taki tekst powinno mu sie jaja urwac... ...jak suka...:( boze no mi sie plakac chce.................................... Ja pamietam Twoje wypowiedzi na inseminacji o pogladach twojego meza w sprawie ivf... i szczerze mowiac dziwilam sie,ze wogole do tego programu podchodzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapka-smutna ta twoja historia,tylko się nie załamuj walcz dla Damianka. Gosiulak-to normalne ja w pierwszym trymestrze też tak miałam ,w drugim już ok. Morgana 86-super,że wszystko w porządku,jaki twój maluch już duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny za wszystkie wiadomości! Trochę mi się już w głowie poukładało i wobec tego jadę dzisiaj do Tesco obejrzeć, co tam jest :) Już mam obraz jak Dzidziuś powinien w tym wózku w ogóle funkcjonować, więc trochę schodzi ze mnie ten histeryczny stan. Bardzo Wam dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. milka trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie!. porównując nasz stan na 3 listopad to mój mały waży 3 kg, a sama mam 25 do przodu, wiec aż sie dziwie, ze tak mało (chyba że lekarz coś źle obliczył). jeżeli chodzi o mnie to ja już mogę rodzić bo mam wszystkie najgorsze przypadłości w tej ciąży. trzymam kciuki za łatwy poród :) pozdrawiam resztę i gratuluję wszystkim, które już są po i tym, które zawitały z dobrą nowina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa Panda masz tu nr aukcji do allegro do ceratek 3559755984 3535715619 3606638011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna,a le Twoj synek jest juz duzy :) super. Ja jutro mam wizyte , ale w zastepstwie u innego lekarza, bo mojego nie ma. Nie wiem czy bedzie mi robil usg, bo lekarz kazal mi skontrolowac szyjke. Trzymajcie kciuki zeby juz nie byla taka miekka i zeby sie nie skracala. kanapka jestes dzielna, wartosciowa kobieta i super mamo. Zawsze to sobie powtarzaj kiedy masz kryzys.Najwazniejsze ze masz synka, reszta sie uloży. Daj znac jak przetrwalas odbior rzeczy.mam nadzieje ze sie nie dalas .Trzymam kciuki-bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu ja miałam takie dni z małym, że nie chciał w ogóle jeść nie przybierał na wadze nie chciał ani cycka ani z butli i juz nawet mieliśmy skierowanie do kliniki... pamiętasz pisałam on się niepokoił przy jedzeniu i nie jadł. Do kliniki nie pojechaliśmy i samo przeszło teraz je ładnie, zawsze najpierw cycek i jak ładnie zje to tylko cycek a jak uśnie szybko to poprawiam butlą tak na mojego czuja bo on taki jest że jak mu się da to zje ale żeby się mocno o jedzonko upominać to nie. Ja ściągam po każdym karmieniu pokarm i z butli je tylko moje starcza mojego na razie. Loniu przeczekaj nie martw się tym na razie dzieciaki mają takie dni a pokarm musisz odciągnąć a jak mały zechce jeść to i tak mu będzie leciało, ja czasem odciągnełam cycki do zera a mały zaraz szukał dałam mu i łykał dla dziecko mleczko zawsze jest. Kini masz rację...kurcze ta reklama po prawo ... WRRRR masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka cieszę się że u Ciebie ok i mały rośnie. Czy dobrze przeczytałam Ty masz 25 kg do przodu czy 2,5? ;-) no to już niedługo pora i na Ciebie ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz agaolcia to super że kłopoty z karmieniem minęły i że dałaś radę.. To nie łatwa przeprawa dobrze o tym wiem. Jesteś dzielna mnie najbardziej w tym wszystkim osłabiało odciąganie , laktator darzyłam szczerą nienawiścią , cycki miałam fioletowe to był koszmar ale jakoś trzeba było przeżyć ;-)Najważniejsze że mały się najada i nie musisz dokarmiać mieszanką. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Ciekawe jak tam Anetka? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Pamiętacie dziewczynę o nicku oczekująca na dobre wieści ? pisała z nami przed moim porodem , potem byłą w ciąży i zmieniła nick na oczekująca 2014 czy jakoś tak a potem zniknęła. Oczekująca co u Ciebie jak maluszek? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Paula daj znać jak wizyta , lekarz na pewno zrobi Ci usg zwłaszcza że masz problem z szyjką to powinien to zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam tę Oczekujacą - faktycznie zginęłam. Noo a ta reklama ..... ktoś nam chce grać na nerwach. Loniu - mój Damian też bierze piąstki do budzi. Myślałam ze temu że nie daje mu smoka. Ale czytałam w necie że dziecko poznaje świat poprzez smak. Więc się już nie przejmuje. Co do jedzenia to nie powiem, bo odpukać narazie je. Waży 6kg - nie wiem czy nie za dużo. Ale jeszcze chłopak się wyciągnie. Wczoraj była chrzestna. Spoko było. Poprosiłam ją by bez względu jak się to wszystko skończy nieodwracała od Damianka. Powiedziała że w zadnym wypadku. Dziś minie tydzień jak jestem u rodziców a mąż nawet nie zadzwoni czy nie napisze głupiego smska jak syn. Gościu - do tego programu podchodziliśmy chyba temu że ja bardzo chciałam mieć dziecko, płakałam z każdej porażki. Mąż pamiętam wtedy mówił że jak ivf się nie uda to już się nieleczymy - poddawał się. Bolało mnie to ale przytaknęłam i modliłam się by się udało. Co więcej nawet cieszę się że za 1 razem się nieudało, bo on powiedział ze jak się uda to niewracamy po mrożaki - jak mnie to bolało. Obmyślałam plan że pojadę po kryjomu. Na szczęście zabrałam wszystkie. No niestety - mój mąż ma zbyt duze ego. Teraz wiem że bierze mnie na cierpliwość. Ale nie - łatwo nie bedzie a ja już i nawet nie chcę. Musieliby się poniżyć tak jak ja to robiłam do tej pory. Wielkie Państwo - uwagi zwrócić nie wolno bo już wariatke z ciebie robią i leczyc się karzą. niewybacze tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kini hej. dziekuje i wzajemnie gratuluje i nie powiem ale zazdroszcze, ze wiekszosc z was jest juz po... :) faktycznie mam 25 kg do przodu. mam gestoze ciazowa, strasznie puchne w tydzien teraz 5 kg mi przyszło :( sama nie wiem gdzie sa te kilogramy chyba najbardziej widac po dole ciała bo góra bez zmian oprócz normalnych "napuchniec", wieczorami bywa tak, ze moje stopy zamieniaja sie w baloniki, do tego dochodzi straszny swiad caego ciała bo skóra nie wyrabia i nerki przy okazji tez. tak naprawde odliczam dni. niby mam termin na 3 listopada podobnie jak milka wolalabym urodzic wczesniej, moze moj lekarz sie zlituje i wywola porod przez to zatrucie ale poki co nie mam zadnych objawow porodowych i cos czuje po kosciach, ze podobnie jak lonia urodze albo w czasie albo po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie wiem, o jakiej reklamie mówicie, ale jest taki program - nazywa się AdBlock, można go za darmo pobrać i zainstalować do przeglądarki i wtedy żadne reklamy nie wyskakują na cały ekran. Ja go mam zainstalowanego i dlatego nie wiem, o czym mówicie. Anulka, Milka, fajnie, że się odezwałyście. Biedne, ciąża Was nie oszczędza, no ale to już ostatnia prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko dobrze że pogadałaś z tą chrzestną napewno jest Ci l zej jak naświetliłaś jej sytuację. Nie daj się z każdym dniem będziesz silniejsza. A Damianek wcale nie waży za dużo ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anulka85 to współczuję Ci to faktycznie dyskomfort ale pocieszające jest to że po porodzie wszystko z Ciebie spadnie i zapomnisz o sprawie ;-) Najważniejsze że z małym ok. Pij napar z natki pietruszki , działa moczopędnie to trochę odprowadzisz tej wody. A jak przygotowania zrealizowałaś już całą listę? ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna tu na cafe po prawej wyświetla się gigantyczna reklama jak najedziesz na nią kursorem a ciężko tego nie zrobić skoro jest w pobliżu paska stanu ;-) przejrzę ten program ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morgana- Ty normalnie wyprzedasz moje mysli i zawsze jestes o krok do przodu:) u mnie tez nie wyskakuja zadne reklamy, ani na cafe ani w ogole nigdzie, ale to zasluga mojego m bo jest informatykiem z zamilowania, takze jakby ktoras miala jakis problem z kompem to smialo uderzac hehe:) A Twoj synek rosnie jak na drozdzach, 2600 to juz sporo cialka do kochania:) oby tak dalej.. wwwwwwwwwwwww Ja tez kojarze oczekujaca i jeszcze byla Olaolaola z Poznania dlatego utkwila mi w pamieci, ciekawe co u nich.. wwwwwwww A u mnie cisza i spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam po rzeczy - nikogo niebyło. Byłam z siostrą i ona widziała teściową w kuchni. Męża nie było - pewnie w pracy, ale chyba wcale nie tęskni - żyje jak kawaler - na podłodze w sypialni puszeczka po piwku - raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kanapko,dobrze,ze wzielas rzeczy dla synka,a tesciowa....teraz widzisz ile bylas dla nich warta... alez to podlosc nie martw sie,nie jestes sama,byle daleko od nich trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kini dzieki za rade, juz mezowi napisalam zeby po drodze zakupil w aptece (lapie sie wszystkiego co pomaga) :) dam znac jak efekty :) najlepsze jest to, ze lekarz kazal mi pic po 3L wody dziennie a sikam tyle co kot naplakał, wiec moze ta natka cos da :) co do przygotowan u mnie juz od 4 miesiecy wszystko gotowe, nawet zakupy na karmienie mam juz w szafkach czyli jakies suszone morele itp jakies deserki dla dzieci, troche miesa i ryb w zamrazalniku, mieszanki kompotowe itd jescze tylko parowar musze kupic i wlasciwie mam wszystko mysle ze jestem zabezpieczona od a do z ale znajac zycie i tak wyjdzie w praniu ze czegos bedzie brakowac, czytam forum od poczatku i staram sie spisywac wasze porady dotyczace kolek, zaparc itd zeby tez ewentualnie miec jakies pojecie gdyby bylo cos nie tak bo pominelam szkole rodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka mnie parowar w pierwszych tygodniach życie uratował , a mrożenie pożywienia to znakomity pomysł. No to normalne że mało sikasz jeśli zatrzymujesz wode , dużo dużo pij. A napar z pietruszki sama możesz też zrobić ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapciu no widzisz sama jak bardzo przejął się sytuacja... przykre :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po wizycie,z szyjka jest bez,zmian.na razie nie mam sie czym martwic.mam brac luteine jak dotychczas najwazniejsze ze sie nie skraca i jest zamknieta.lekarz mowi ze musze przetrwac 4tygodnie a pozniej moge juz rodzic.nie wazyl mi malego, mialam usg ale glownie szyjke kontrolowal lekarz i sprawdzal tetno dzidziusia.za dwa tygodnie kolejna wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kanapka jestem z Ciebie dumna!!!!!!!! poszlas po rzeczy i poradzilas siebie i widze po twoich postach ze juz sie tak nie zalamujesz.tak dalej! !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×