Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Aneta.. ale super.. No to już niedługo, już za chwileczkę... ps Tak dawno nie pisałam, że na kafe zdążyli szatę graficzna zmienic :-) Czytam Was Kobietki oczywiście cały czas, ale jakoś z tym pisaniem jakos pod górkę. Jak mam juz chwilke, to po prostu nie wiem za co się brać, w co ręce wlożyć. Mały sypia po gora 30 min., w porywach do 40, wiec zdążę coś szamnąć, a to pranie, a to przygotuje obiadek, przejrze neta i już oczy jak pieć złotych.. Ale ogólnie jest ok, małe problemy z jedzeniem, nie lubi jednej strony, zresztą i główke częsciej przekręca na lewo. Dostaliśmy skierowanie na rehab. Na cycku guzki znów mi się porobiły.. :-( Zauważyłam, że jakby mnie je.. No i ostatnio trudniej mu sie zasypia. Moze to kolejny skok... Sorki że tak chaotycznie, ale w zw. że juz śpi, chcę wyprasować jeszcze ciuszki i wskoczyc na orbiego, bo w lustrze juz patrzec na siebie nie mogę. Pozdrowionka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta To trzymamy kciuki. Znów pojawi się kolejny bobasek i oczywiście życzę Ci szybkiego, jak najmniej bolesnego porodu i cudownego spotkania z Maleństwem, co jest naprawdę najwspanialszym zdarzeniem w życiu! Kini Moja Wiktoria też zjada tak 1/2 słoiczka. Kupiłam bardzo fajną książkę na temat żywienia matek karmiących i niemowląt pt:"Jedz pysznie razem z dzieckiem" Magdalena Makarowska i tam jest przepis na kleik z różnych płatków. Gotuje się je na wodzie, a potem dodaje mleko modyfikowane. No i oczywiście miksuje. Tą kaszkę Expert też kupiłam (wersja dla alergików). Jeszcze mam pytanie, bo kiedys pisałaś, że zrobiła Ci sie w ciązy hemoroida. Ja bylam szczęśliwa, ze mi nic takiego nie dokucza, aż do wczoraj,jak zaczęłam czuć jakieś takie nieprzyjemne swędzenie i czuję taką kulkę. Czy to właśnie może być hemoroida, bo gdzieś czytałąm właśnie, z epo porodzie może też się zrobić i jak z tym walczyłaś? Można się tego jakoś pozbyć? Juz wpadłam w panikę, ze to jakiś rak. Lonisław Super, że się odzywasz.Oczywiście rozumiem Twój brak czasu, bo też nie wiem za co się zabrać w tych krótkich przerwach, no ale ten czas kiedyś minie, jak nasze dzieci zaczną siedzieć i czymś się same zajmować a nie tylko na rączkach itd. Moja Wiktoria też lubi 1 stronę (prawą) i chodzi na rehabilitację (Bobatha). Ale w związku z tym jej ułożeniem w brzuszku (ciągle leżała główką w górę) no i w związku z tym, że uciekły mi (nie wiadomo gdzie i dokąd przed porodem wody płodowe). Po prostu miala ona za malo miejsca, wyniku czego urodziłą się z tą tendencją trzymania główki na prawa stronę i ma krzywą główkę (tzn jak sie popatrzy z przodu to nie widać, a od góry widać, za prawe uszko jest bardziej wysunięte do przodu , a tylne bardziej z tyłu) to postanowiliśmy jej zrobić tzw terapię kaskową. Jedziemy własnie 11 października na konsultacje do Berlina, żeby obejrzeli Wiktorię i zobaczyli jak dalej postępować. Niby to w niczym nie przeszkadza, ale wolę żeby się wyprostowała skoro są takie możliwości, bo jeśli musiałaby kiedykolwiek nosic okulary to przecież musiałyby być robione na zamówienie, bo 1 bok musialby być dłuższy od drugiego. No ale zobaczymy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia dzięki za info o książce , zobaczę w empiku.Te kaszki Expert właśnie widziałam bezmleczne ale ja celowo kupiłam mleczną żeby się przekonać czy nie ma tej alergii , są fajne bo bez cukru. Edzia co do hemoroida to nie panikuj to napewno to. Rozumiem że się martwisz , to może uprzykrzyć życie. U mnie było tak że ja w ciąży nie miałam tego problemu mimo rosnącego brzucha , dopiero po porodzie i to jak mała miała 2 miesiące , co też dziwne bo nie rodziłam przecież sn co sprzyja przecież hemoroidom. Po prostu któregoś dnia wylazło i już..doprowadzało mnie to do szału , myślałam że to od dźwigania małej. Poszłam do lekarza i pow że na to składają się wahania hormonów , stres no i predyspozycje. Zapisał mi tabletki na wzmocnienie ścian naczyń żylnych Cyclo3fort (można w ciąży i podczas karmienia są ziołowe) i czopki Procto Glyvenol , bardzo mi pomogła też maść posterisan. Nie martw się to wszystko się cofnie musisz być tylko cierpliwa i konsekwentna w braniu leków. Czopki działają miejscowo , maść też. No a oprócz tego dużo wody i dieta błonnikowa wiadomo. Wszystko będzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kini Kochana jeszcze ja mam pytanie do naszego eksperta:-) Powiedz mi proszę czy no-spa rzeczywiście może szkodzić dziecku? Bo do tej pory byłam przekpnana o jej bezpieczeństwie, a słyszę coraz więcej złych opinii:/ Mam ją brać 3 razy dziennie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia, mój zestaw na hemoroidy (przepisany przez ginekologa) to czopki Hemorectal i maść Avenoc - pomogło. Karina, mi ginekolog (a nawet ginekolodzy) mówili, że Nospę śmiało można brać, a nawet powinno się, gdy brzuch twardnieje (twardniejący brzuch może mieć wpływ na szyjkę macicy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko no to juz prawie prawie ,ale super doczekać się nie mogę następnego topikowego dzieciątka ,życzę szybkiego rozwiązania . 🌻 loniu mój Nati ciagle skręcał głowę wprawo ciagle tak spał ,przekręałam mu główke i teraz juz normalnie . Mam nadzieję że z karmieniem będzie wszytsko dobrze. 🌼 edzia widzę ze coraz więcej hemoroidów na naszym topiku,ja w ciąży nie miałam a po sie pojawiły.Przeszło po paru tygodniach ,czego i tobie zyczę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejko - ja też mu skrecam.. A zaczelo sie, ze brał na prawo, to ja mu na lewo.. zabawki wieszalam po lewej, mowilam do niego z lewej.. No i teraz mam - jest na lewo! :-) Czasem tez ma na prawo, nie tak ze zawsze, ale podczas wczorajszego badania pediatra sprawdzając odruchy m.in chciala pokręcić mu głową i na prawo szło topornie, stąd skierowanie.. Plus ten płacz przy piersi.. Moze go cos tam boli.. zobaczymy.,Tyle tylko że on płacze polozony na swoim lewym boku.. Juz sie gubie w tym wszystkim... x Edziu - to ja nie wiedzialam, ze istnieje nawet cos takiego o czym Ty piszesz... Masz racje, jak jest tylko taka możliwosc, to skoryguj to.. Dla żartu napiszę Ci, że ja do tej pory jestem zła na moja mamę, że nie przymusiła mnie do noszenia aparatu ortodontycznego ( a propos korygowania wad) :-) ...Mialabym teraz piekny uśmiech... Bo co z tego, że zęby maja ładna kość, skoro są we wszystkie strony świata...;-) x dziewczyny - Wy naprawde tak super jerstescie w stanie odgadnać co te Wasze dzieciaki chcą w danym momencie..? Ja wciąż na zasadzie prób i błędów... A moze to, a moze to... Cały czas szukam przyczyn jego płaczu, a czemu je mniej, a czemu nie chce z tej piersi... a czemu przybrał tak mało...???? Nie wiem czy czasami psychicznie zbyt sie nie zadręczam... Karmienei stalo się dla mnie stresujące.. :-( A miało być tak pięknie.. x Karino.. ja brałam No spę, choc opinie faktycznie rózne.. Myśle że w razie a w razie nie zaszkodzi, ale za czesto tez nie mozna.. Jak kazdy pewnie lek.. Moze na twardnienia brzucha, jesli masz, lepiej magnez... czemu masz ją zażywać? x Kini - dzięki Ci śłiczne - Jak zykle zresztą złużysz wsparciem.. Niby wiem o tych wszystkich metodach.. Tylko kiedy ja mam sie moczyc w tej wannie, odciągac, kiedy jestem cały dzien sama, a Mały śpi po kilkanascie minut.. przy nim za bardzo nie mam jak.. :-( nawet czasem ciepłego kompresu nie wiem kiedy zrobic, bo jak on chce piers, to juz na ten tychmiast.. Przeciez nie poczeka 5-10 min, az ja se cycka podgrzeje :-) Ech.. Dobra, dosc biadolenia.. Na szcescie wszystko to jest tylko stan przejsciowy.. za dwa tyg jedziemy do Pl, tam podladuje moje akumulatorki, ostatni raz bylismy na Wilkanoc... x Morganna i inne dziewczyny "od kotów".. Naprawde nie ma co się obawiac, oczywiscie wszystko zalezy od usposobienia waszych pupili.. Moje to dwie wscieklizny, a jakos póki co nic sie nie stało.. Przypuszczam, że będzie siedziało dopiero, jak Mały zacznie raczkowac:-) Starsza kocica tylko chyba odkryla w sobie instynkt macierzynski, bo lata po domu ze skarpetami (zabawka) w pysku i miauczy... :-) przyjdą, obwąchaja, to tyle... Ja nie zabraniam i nie przeganiam. Niczym ich nie pryskam, choc zdarzalo im sie byc w lozeczku, ale zauważylam po czasie, wiec co to by dało. raz młodsza wskoczyła na łóżeczko, na rant, dostala w ogon, bo w sumie sie zdenerwowalismy... Odruch - wiem, ze nie powinnam, wyrzuty i refleksja przyszly potem ;-) Na noc spimy przy lampeczce, zeby w razie co szybko zareagowac, a lozeczko otoczone jest baladachimem.. i tyle... Nawet do Pl kupilismy turyst z moskitierką - na w razie co... x Buziaki dla wszystkich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu u nas jeszcze był i jest nadal problem z krzywa główką tzn jak mały spał tak na jednej stronie to z tej właśnie strony ma płaska główkę,Teraz troche sie to poprawiło .Wy macie chociaż "szczęście" że rehabilitacja i dobry pediatra w Uk wszystko jest ok ,robi zielona kupke- Ok ma kaszel -Ok witaminy D tez nie podaja i jest -ok matko w polsce wszystko pozałatwiam 🌻 Kini ,Edzia Gusia powiedzcie mi jak to jest z tymi szczepionkami pierwsza 8 tydzień potem 12 a potem?? bo mój młody ma 18 tydzień i cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadziejko.. no póki co na sluzbe zdrowia nie narzekam.. :-) ale Tobie faktycznie nie zazdroszcze... x grzeje cyca.. jak mi nie pociagnie, to sie chyba rozplacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonia a twoje kociaki dużo sierści tracą?Bo moje strasznie i w sumie o to się boję bo mimo codziennego sprzątania i tak coś zostaje do ubrania się przykleja i to mnie strasznie wkurza bo się tak staram a tu ciągle jakiś kłak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula, ja mam 3 koty (dachowce), no i wiadomo, kłaki są wszędzie, ale tym to ja się nie przejmuję za bardzo. No bo co się może stać od sierści specjalnego? Alergeny i tak są w powietrzu, więc jak ma złapać alergię, to niezależnie od tego, czy odkurzasz dwa razy dziennie czy raz na dwa dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula - witaj,,,, :-) Ano - kłaki są... i koty - takie podłogowe, ktore robia sie z kurzu i sierści, mimo iż sprzata sie raczej czesto, co u mnie oznacza 2 razy w tyg. mamy dosc duze mieszkanie i najzwyczajniej nie ma na to czasu ani ochoty. Pewnie jak mały zacznie raczkowac.. to sie zacznie.. Ale mamy samochodzący dokurzacz, wiec jego bedziemy właczac, co tez sie wiąże z przestawianiem mebli, ale mowi sie trudno.. Jak dotąd to po prostu jak widzę jakiegoś włosa u Małego, to wyciagam z raczki - tez jestem na tym punkcie wyczulona.. No a sterylnie nigdy nie bedzie... Musisz sie z tym pogodzic, bo inaczej zwariujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny ja właśnie już wariuje!Czasami jestem tak na to wkurzona i rozdrażniona, że biednemu M się dostaje:) O alergie się nie boje ale teściowa mi nagadała, że gdzieś tam kiedyś był przypadek, że włos się dostał do buźki dziecka i się udusiło i jak mój M i jego brat byli mali oni oddali psa i tak o tym myślę i się stresuje i się zastanawiam czy tak naprawdę może być i dostaje bzika!!!Dobrze, że jesteś i można was się poradzić!Dziękuję Wam bardzo mam nadzieję, że nie zwariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loniu szyjka macicy mi się skróciła i dostałam zarówno no spę jak i magnez:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula, nie daj się zwariować... Równie dobrze i ludzki włos może się dziecku dostać do buzi, a przecież są dużo dłuższe od kocich! Osobiście uważam oddawanie zwierząt z powodu dziecka za bardzo nie w porządku. Nazwałabym to nawet brakiem odpowiedzialności - jedyne co, to właśnie potwierdzona i silna alergia dziecka może być przyczyną, a i to najpierw próbowałabym odczulać malucha. Także nie słuchaj tych "dobrych rad". Nie wiem czemu starsi ludzie widzą wszystko w czarnych barwach... Może to scheda po wychowaniu w czasach PRLu? No naprawdę, nie rozumiem, ale myślę, że my jesteśmy innym pokoleniem i nie zamartwiamy się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morgana ja właśnie też tego nie rozumiem tłumaczę teściom, że będę się martwić jak naprawdę będzie realne zagrożenie!Wierzyć mi się w to nie chciało!Patrzę na te moje pociechy i nie mogłabym ich oddać to jak członkowie rodziny:)Dzięki jeszcze raz dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak samo z tymi dobrymi radami... Jednym z pierwszych słów po ogłoszeniu ciąży było "a co wy teraz z kotami zrobicie?", "komu wy te koty oddacie?", "na co wam te koty były". No masakra, jest mi przykro, bo dla mnie też one są jak członkowie rodziny i nie wyobrażam sobie ich oddać. Będą musieli się z Przemusiem dogadać i jakoś sobie te relacje poukładać :) Musi być dobrze, zwłaszcza, ze dziewczyny piszą, ze w sumie większych problemow nie ma tak w rzeczywistości. Dzięki za optymistyczne słowa ;) --- Widzę, że wysyp wielkich chłopaków! :) Ja mam co prawda z szyjką wszystko super, ale doktor też powiedział, że musimy sprawdzać i jeśli mały faktycznie będzie taki ogromny, to zrobimy cc, nie będziemy ryzykować. Dopiero wtedy pomyślałam o tym, że dziecko trzeba jeszcze urodzić, wcześniej się cieszyłam, ze taki wielki, że za duży na swój wiek itp., jakoś zapomniałam, że to ja będę musiała toto urodzić :) Postanowiłam zaufać lekarzowi i zobaczymy, chociaż przyznam, że zaczynam się powoli stresować, tym razem kwestiami okołoporodowymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa Panda musi być, też myślę, że te nasze zwierzaki się dogadają myślę, że na początku mogą być zazdrosne bo jednak będą miały poświęcane mniej uwagi!Ja akurat mam pieska i kicie!Wasze słowa mnie trochę uspokoiły!Jak masz dorodnego synka to trzeba zrobić cc wszystko będzie dobrze zobaczysz, mnie też czeka cc tyle kobiet przeżywa my też damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinko ja myślę że w przypadku przyjmowania No-spy jest więcej korzyści niż nie. Skoro tak mówi lekarz to powinnaś brać bo najważniejsze jest dziecko. A prawda jest taka że w przypadku każdego leku nawet wit c producenci piszą na ulotce ''nie zaleca się'' lub ''nie przeprowadzono badań'' albo ''przyjmować tylko pod kontrolą lekarza''ma to spełniać rolę asekuracyjną i nie oznacza że ten lek szkodzi. Myślę że napewno Ci nie zaszkodzi a może zapobiec ewentualnym skurczom czego byś nie chciała przecież. I naprawdę nie czytaj za dużo , w necie jest dużo głupot i potem się nakręcasz i głowa pełna. Moja p dr jak jej czasem mówiłam że ''wyczytałam to lub to'' to ona mi na to mówiła : Proszę czytać tylko ''Twój Styl'' ;-) Też brałam nospę i magnez i euthyrox i Emi zdrowa. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu Emilka też skręcała ale na lewo ;-) wieszałam zabawki po drugiej stronie , podchodziliśmy z prawej i przeszło , ale przewraca sie zawsze z prawego boku na lewy.. Loniu kup sobie ten żelowy okład nagrzejesz go w mikrofalówce i wsadzasz do stanika jest bardzo wygodny lepszy niż wielki termofor lub prasowanie żelazkiem. Wiem że ciężko jest sie zorganizowac, mnie to sie jeszcze nie udało ;-) A na aparat ortodontyczny nigdy nie jest za późno ! ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja pierwsze szczepienie miałyśmy ok 7 tyg życia a kolejne są tak m/w co 6 tyg wypada , teraz będziemy mieć czwarte na meningokoki 30.10. Faktycznie u was tam wszystko jest dziwne i na opak , ale uważam że wit D powinnaś podawać żeby zapobiec krzywicy.Płaska główka u dzieci to norma , Emilka też miała przez chwilę ale zaczęłam układać naprzemiennie po dwóch stronach łóżeczka i się wyrównało , nie ma śladu. Ale jeśli nie podajesz mu tej witaminy to może tak być że ta asymetria będzie jeszcze przez jakiś czas i może być to spowodowane niedoborem wit D. Na studiach podczas praktyk spotkałam się kilka razy z diagnozą że lekarz stwierdził że płaska główka u dziecka jest objawem pierwszym objawem krzywicy , gdyż ta asymetria u dzieci które przyjmują regularnie wit D powinna się wyrównać w ciągu kilku tygodni. To oczywiście tylko sugestia Nadziejko żebyś miała to na uwadze bo lepiej przecież zapobiegać niż leczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko czekamy informuj nas w miarę możliwości na bieżąco :D Joasieńko z karmieniem jest tak sobie już tracę wiarę że będzie dobrze.. Mieliśmy ogólnie problem z apetytem mały nic nie chciał jeść ani z cycka ani butli, teraz jest lepiej ale nadal je z piersi dopóki leci prawie samo a później butla i z butli dostaje moje ściągnięte i tego mojego wystarcza czasem dostanie jedną butle nanu. Cycki bolą mnie od laktatora albo karmię albo sciągam czasu nie mam zupełnie na nic ale póki cokolwiek ssie będę sciągać i dodawać mu żeby miał to moje mleko. W poniedziałek mamy szczepienie, u ortopedy dostaliśmy majtki ortopedyczne i trochę marudzi w nich... Ogólnie rośnie i jest ok , śmieję się gaworzy :) odnośnie szyjki juz nie pamiętam kto pisał.. Ja miałam szyjkę skróconą i miękką jak ciasto rozwarcie na 1 cm i nakaz leżenia i leżalam do 36 tc a później robiłam wszystko spacery, sprzątanie i takie tam urodziłam po terminie a poród wywołany... także spoko nie ma się co martwić zazwyczaj ta szyjka wytrzymuję trzeba troszke się oszczędzać. Loniu współczuję problemów z cyciekm doskonalę Cię rozumiem również mam stresa przy karmieniu, po pierwszę czy zje po drugie czy się nie zrzyga i żeby possał jak najwięcej z piersi oj... Powodzenia dziewczyny... Sanders co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna jak Twoje samopoczucie? Ja powoli zabieram sie za sortowanie ,pranie i prasowanie, bo mam tego tyle ze nie wiem kiedy sie wyrobie. Na dodatek ciezka mi juz stac pol dnia i prasowav wiec bede musiala robic to na raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, no mi już też trochę ciężko i powoli łapie mnie taki niepokój dotyczący porodu. Czuję, że to już blisko i chyba bym chciała, żeby już było po wszystkim. Ja pranie będę robić pewnie w drugiej połowie października. Na razie jeszcze mam ładną pogodę, więc mi szkoda ją poświęcać na stanie przy żelazku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daisy jaksie czujesz? jak maluszki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, 29.09 (11 dni po terminie) przyszedł na świat MIkołaj! W czwartek wróciliśmy do domu i dopiero zaczynamy ogarniać świat - bardzo w tym wszystkim pomaga Mąż :-) Poród był ostatecznie wywoływany bo ja żadnych skurczów nie miałam ale ostatecznie i tak zakończyło się cc z powodu wystąpienienia zagrożenia życia Maluszka. Na szczęscie wszystko dobrze się skończyło. Narazie wszystko jest na wariackich papierach, karmię piersią ile chce i kiedy chce, nocki są raz lepsze a raz gorsze no i generalnie brakuje wprawy a i trochę strachu też jest. Najgorzej z moim samopoczuciem, mam obrzęki na nogach no i rana po cięciu też dokucza ale wszystko to jest niczym w stosunku do rozbrajającej minki MIkołaja - zapominam o wszystkim (szczególnie o szpitalu i bezsensownym czekaniu na miejsce na porodówce). To na chwilę obecną tyle, pozdrawiam Was - jesteście nieocenionym źródłęm informacji i wsparcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanderds Gratulacje z okazji narodzin synka! Żeby jak najlepiej Wam się chował, dużo zdrówka , jak najszybszego powrotu sił i jak najwięcej radości z Macierzyństwa. Oczywiście dla Tatusia również wszystkiego naj. Dziewczyny, dziękuje Wam za porady dotyczące hemoroid. Miałam nadzieję, że mnie to ominęło,a jednak prawie 5 miesięcy po porodzie może się okazać, że nie. Moja Wiki na początku też leżała tylko na prawej stronie, ale ja masowałam jej mięsień mostkowo-obojczykowo- sutkowy po lewej stroniei praktycznie cały jej świat przeniosłam na lewo (stoję z lewej strony,wszystkie zabawki z lewej strony itd) i pomogło. Pomimo tego, że śpi chetniej na prawej stronie to umie już obracać główkę w lewą stronę, co na początku było niemal niemożliwe. Kini Jak kleik, bo moja Wiki za bardzo za kleikiem (chyba tą konsystencją ) nie przepada, ale walczymy dalej. Natomiast z owoców to uwielbia gruszki Williamsa, jabłka też są ok. Nadzieja Moja Wiki miała w Niemczech pierwsze szczepionki w 8 tygodniu , a potem jeszcze 2 razy w odstępach 4-tygodniowych, a teraz czekamy do 11 m-ca. Może zapytaj się pediatry swojego. Z reguły jest coś takiego jak plan szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanders- gratuluje z calego serca:) wyobrazam sobie jakie to musi byc uczucie tuluc swoje malenstwo w ramionach:) I zazdroszcze( w pozytywnym znaczeniu tego slowa), ze jestes juz po. Trzymaj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanders, moje gratulacje. Fajnie sie czyta takie pozytywne relacje. Aneta, teraz Twoja kolej , no a potem to juz chyba Walczymy o pierwszenstwo z Paula :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandres serdecznie gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dla Tatusia również. Spokojnie , z każdym dniem będzie coraz lepiej i powoli się zorganizujesz najważniejsze że jesteście już w domku ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia no u nas te gruszki to wchodzą najlepiej ;-) kleik wypróbuje na dniach to dam znać. Chociaż na dynię ostatnio zacisnęła usta ;-) różnie jest , zależy od humoru . Kupy też się zmieniły prawda? już nie są takie ''mlekowe'' ;-) A z problemem się napewno uporasz zastosuj maść lub czopki i napewno przejdzie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja to prawda u was może ten plan szczepień jest inny niż tu , my w 7-8 tyg mieliśmy dwa wkłucia tej kojarzonej która skłąda się z 3 cykli. i teraz bedziemy miec meningokoki tez płatne a potem dopiero ok 11 msca kolejne szczepienie. U was pewnie jest inaczej bo z reguły jeśli zapomina się o szczepieniu to dzwonią z przychodni. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anetka teraz czekamy na Ciebie i Lilkę ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko gdzie się podziewasz? ;-) pozdrawiam dziewczyny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanders gratuluje !Morganna nasza kolej sie coraz bardziej zbliza.masz juz liste rzeczy do szpitala zrobiona? ja mam straszne zmartwienie rodzinne ostatnio i mimo ze sie bardzo staram to nie zawzze udaje mi sie nie przejmowac.mam nadzieje ze moj stres nie wplynie na moje malenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×