Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Nadzieja - święte słowa.Najważniejsze ze spełniło się marzenie. Ja to nawet nie wiesz jak się cieszę ze swojego szkraba. Jak już zobaczyłam jego nóżki, rączki w 4D ... bicie serduszka mnie tak niewzruszyło. Akurat miałam taki widok, że mój synuś jakby sobie rączka oczko przecierał. Popłynęły mi łezki same. I to były prawdziwe łzy wzruszenia, bo to nie był płacz, tylko .... po prostu same leciały. Co do imienia to ja chciałabym Damian, ale mój mąż mówi że on jeszcze poduma, ale na 80% się zgadza. Kini - nooo wierzyć mi się nie chce. Sama powiedz ... czy nie brzmi to dziwnie? Pisze do was by się poradzić - cała jestem w strachu. A tu ... ktoś dzwoni do drzwi i mówi ze wydał złe tabletki i to z małą dawką ... podczas gdy ja przeżywam czy dziecku krzywdy niezrobiłam. Szok. A wiesz Kini - zauważyłam, że mi potrzebne było wyciszenie się, oderwanie od kafe. Ja i bałam się do was pisać teraz. Gusia już mnie dawno zapraszała, wspominała o nowym kafe, ale nie miałam odwagi - choć podczytywałam was czasem iż poruszałyście ciekawe tematy. Napisałam, bo niewiedziałam co robić - na serio wystraszyłam się z tymi tabletkami. A Azji i Katce nie chyba a na 100% się udało. Katka była pierwsza, za nią Azja i ja. A rozśmieszyłaś mnie, bo przed chwilą wypiłam kubek mleka. Staram sie zresztą codziennie wypić kubeczek, choc wiem że powinno się pic go wiecej, bądź dojadać kefirkami czy żółtym serem. Oglądacie program na TVN Style O Matko - w sobote o 17ej - super program. Ale mnie teraz juniorek kopie - chyba was pozdrawia i życzy wesolutkich świat dla swoich nowych ciotek :) Dostał ruchów jak nie wiem co :) Cudne uczucie - takie bull bull - nie do opisania.

Witaj kanapeczko super ze zajrzałaś. Też wydaja mi sie ze nie powinna ci zaszkodziić taka małą dawka, ja brałam antybiotyk koło 16 tc i też pisało na ulotce że kobiety w ciąży nie powinny brać, czy jakoś podobnie i jest wszystko ok, Ala rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem jest inna. Juz zaczyna się powoli uśmiechać z pełną świadomością jak z nią dyskutuje . A imie już wybrane dla juniora? Co do ruchow to u mnie bylo tak ze wieczorem w lozku mloda byla spokojna a tylko m przychodził i sie przytulal to zaraz zaczynala go kopac az sie smialismy ze pilnuje mamusi. Joasieńka witaj i udzielaj się częściej . Ja zaglądam czasem na inseminacje zobaczyc co u dziewczyn slychac, ale w sumie glupio by bylo jednak rozmawiac o ciazy, zakupach , bo wiadomo ze kazda z nich sie cieszy a z drugiej strony mysli czemu to nie ja. Ja chwila spokoju bo do 24 a moze i 1 mloda spi Kini mam pytanie doradzono mi kapiel malej w nadmanganianie potasu na ten tyleczek, sprobowalabym czy dziala bo podobno wysusza, no ale nie wiem ile tego dac do wanienki no i czy jej za bardzo nie wysuszy? Pozdrawiam i caluje was mocno A nio i wszystkiego najlepszego duzo zdrówko

Gusiu nadmanganian potasu możesz kupić w tabletkach i wtedy jedną zawijasz w gazik i do wanienki z wodą i rozpuszcza się to do koloru lekko różowego. Jeśli masz w kryształkach to wystarczy kilka ziarenek aby woda była lekko różowa. Po Kalii nie należy niczym smarować typu: oliwka czy krem bo zniweczysz efekt tej kąpieli. Dopiero na drugi dzień smaruje się dzidziusia.No i tutaj jest mały problem bo mówiłaś że Ala ma suchą skórę. Więc musisz liczyć się z tym że będzie jeszcze bardziej sucha. Nadmanganian stosuje się zazwyczaj gdy są krostki ropne a więc te z białą główką bo ma on działanie odkażające ale problem jest w tym ,ze ma też działanie wysuszające. Możesz też stosować tę kąpiel co 2 -3 dni żeby skóra się za bardzo nie wysuszyła. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapciu odwiedzaj nas kiedy tylko przyjdzie Ci ochota ;-) Buziaczki dla brykającego Juniorka od forumowych ciotek ;-) dobranoc dziewczynki

Witaj kanapeczko super ze zajrzałaś. Też wydaja mi sie ze nie powinna ci zaszkodziić taka małą dawka, ja brałam antybiotyk koło 16 tc i też pisało na ulotce że kobiety w ciąży nie powinny brać, czy jakoś podobnie i jest wszystko ok, Ala rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem jest inna. Juz zaczyna się powoli uśmiechać z pełną świadomością jak z nią dyskutuje . A imie już wybrane dla juniora? Co do ruchow to u mnie bylo tak ze wieczorem w lozku mloda byla spokojna a tylko m przychodził i sie przytulal to zaraz zaczynala go kopac az sie smialismy ze pilnuje mamusi. Joasieńka witaj i udzielaj się częściej . Ja zaglądam czasem na inseminacje zobaczyc co u dziewczyn slychac, ale w sumie glupio by bylo jednak rozmawiac o ciazy, zakupach , bo wiadomo ze kazda z nich sie cieszy a z drugiej strony mysli czemu to nie ja. Ja chwila spokoju bo do 24 a moze i 1 mloda spi Kini mam pytanie doradzono mi kapiel malej w nadmanganianie potasu na ten tyleczek, sprobowalabym czy dziala bo podobno wysusza, no ale nie wiem ile tego dac do wanienki no i czy jej za bardzo nie wysuszy? Pozdrawiam i caluje was mocno A nio i wszystkiego najlepszego duzo zdrówko

Kochane , życzę Wam Spokojnych, Radosnych, Rodzinnych Świąt , dobrego samopoczucia, szczęśliwego terminowego rozwiązania , i cudownych , zdrowych dzieciaczków !! i mało śniegu !! Witajcie dziewczyny, Joasienka, kanapka :)

Gdy nadejdzie Wielkanocny poranek Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek... Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych, Bogatego zająca i kurczaczków puszystych. Świątecznego nastroju, biesiady obfitej, Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej! Kochane wszystkiego co najlepsze, zdrówka dla Was i dzieciaczków, samych radosnych chwil i spełnienia wszystkich marzeń! Kanapka , Joasieńka witajcie!:)

http://fotki.kolorowesny.pl/fotki/dzieci/normal_AnneGeddes_Wallpaper874.JPG Radosnych Świąt Mamusie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny Spokojnych, Rodzinnych I Wesolych swiat:)

Życzę wszystkim Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze. Kini też dzisiaj gotując myślałam o tym, ze następne Święta będą już bardzo interesujące.

Dziewczyny, zycze Wam i Waszym rodzinom Zdrowych Pogodnych Swiat Wielkiej Nocy. Zycze zdowia wewnetrznego spokoju szczesliwych porodow i duzo szczescia z macierzynstwa.

Wesołych świąt

Gusia mam do Ciebie pytanko moj malutki skonczyl w piatek 3 tyg.do tej pory jadl i spal a od 3 dni ma problem z zasnieciem zje i placze trzeba chodzic z nim na rekach zeby zasnal,czy twoja tez tak ma?no i nie wiem czy to sie zmieni ale moj mal nie za bardzo polezy sam bo placz,myslisz ze jak bedzie starszy to zajmie sie czyms/opisz jak u ciebie to wyglada?

Juleńka odpukać moja mała ma już ustalony rytm i jak na razie jest ok kąpiel ok 19.30 mniej więcej 15 min, później jedzonko 15 min i zostawiam ją w łóżeczku i albo jeszcze sobie leży i patrzy i zasypia po jakimś czasie albo od razu zasypia i śpi tak do 2-3 później znowu jedzonko i śpi do 6-7 także jestem zadowolona. A może twojego maluszka brzuszek boli bo gazy się zatrzymują (Powinien się prężyć i wyginać, nóżki podkulać) , albo ma kolkę (która trwa 2-3 h i jest o stałych porach). Na wzdęcia wiem że dziewczyny używają sab simplex (Dostępny tylko w Niemczech ale podobno rewelacja), Bobotic, Espumisan i chyba Debridad pare kropel do mleka jak karmisz butlą, albo do buzi przed jedzeniem. Spróbuj mu delikatnie masować brzuszek, lekko nóżkami tak w górę i w dół, ciepłe okłady pomagają. Jest jeszcze takie urządzenie do odgazowywania niemowląt kateter rektalny, ale jak działa to nie wiem słyszałam o tym od położnej działa coś na zasadzie wkładania dawniej końcówki termometru do odbytu. Z tym leżeniem to różnie bywa, choć poleży sama na łóżku popatrzy sobie w koło czasem jest to 5 min a czasem 30 min albo i dłużej, w leżaczku też lubi poleżeć i tu jeszcze dłużej nawet czasem zasypia to spędza w nim 2-3h. Ale lubi też być na rękach tak w pionie jak się trzyma malucha do odbicia bo z góry wszystko fajnie widzi, wodzi sobie wkoło wzrokiem i jest bardzo zadowolona. Na pewno im będzie starszy to powinien się sam sobą zająć, ja niedługo zamierzam kupić matę edukacyjną bo Ala już zaczyna wodzić wzrokiem jak się do niej mówi raz z lewej raz z prawej, rączką zaczyna łapać już tak bardziej świadomie, to może matę polubi,bo podobno nie wszystkie dzieci lubią . Kobietki i jak po "białych" świętach?? Pojedzone serniczków, makowców, i innych pyszności??? Jak się w ogóle czujecie?? Bo u mnie jest tyle śniegu że to jakaś masakra. W niedzielę spadło ok 30 cm śniegu. I znowu kolejny tydzień spędzę w domu bo póki nie zejdzie to nawet ulicą wózkiem nie przejadę. Nie mówiąc że po ulicy bym musiała jeździć bo po chodnikach to nie ma opcji.

Juleńka a może coś zjadłaś i mały ma teraz wzdęcia??

Czesc dziewczyny i jak Wam sie udaly swieta?? My lepilismy balwana :D Dzisiaj mialam miec badania genetyczne( chociaz nie do konca wiem, czy tak sie one nazywaja). Chodzi mi o to usg miedzy 11 a 14 tc co by wykluczyc wady genetyczne, ale zadzwonila do mnie rano Pani z recepcji i uprzedzila, ze dzisiejsze wizyty sa odwolane, wiec ide w czwartek. Pewnie lekarz wzial urlop na zadanie po swietach :P

Witajcie Ciężaróweczki! Już wróciłam po świętach. W sumie mieliśmy wrócić w drugi dzień świąt, ale jadąc do Niemiec, w połowie drogi dzwoni telefon - szefowa mojego Męża, żeby mu oznajmić, że jeśli chce to może mieć jeszcze jednak wtorek wolny,więc się wróciliśmy, bo pomyslałam sobie, ze będę mogła odebrać wózek. Niestety okazało się, że wózek nie dojechał. Było jedynie do odebrania łóżeczko, ale tu miła niespodzianka, była teraz promocja na to łóżeczko - 50 zł tańsze niż przy złożeniu zamówienia. Trochę się wkurzyłam, że wózka nie było, ale trudno, odbiorę następnym razem 12 kwietnia. A święta Wielkanocne takie dziwne ze śniegiem. Oczywiście jak to u Mamusi, bez serniczków i różnych innych się nie obyło. Tylko z makowca zrezygnowałam, bo u niektórych kobiet może spowodować podobno skurcze, więc wolałam nie ryzykować. Ogólnie wszystko ok, trochę przez święta pobolewało mnie podbrzusze i zatrzymała mi się woda w organizmie, bo palce u rąk mi spuchły. Wczoraj moja Wiktoria trochę mnie zdenerwowała, bo specjalnie nie chciała się ruszać, ale może dlatego, z eostatnio dużo jeździłam samochodem i chodziłam sporo po schodach - zobaczymy co będzie dzisiaj. Dzisiaj planuje spakować torbę do szpitala i zaczyam akcję prania i prasowania ubranek, bo już mam wszystkie (dostałam jeszcze w Święta od bratowej dużą reklamówkę) i oczywiście odbierając łóżeczko nie obyło się bez kupienia czegoś - 2 kaftaniki i 2 pary półśpiochów. Oczywiście jeszcze trzeba złożyć 2 komody, które wcześniej kupiłam, bo czas nie stoi w miejscu. Miłego dnia wszystkim Wam życzę.

Edziu pochwal sie brzuszkiem na fb bo Cie jeszcze nie widziałam plisss, jak poskładasz łózeczko cokolwiek to tez pokaż :P ja z praniem i prasowaniem cały czas czekam do wiosny zeby sie na dworze rozstawic ale przy tej pogodzie nie wiem czy zdążę :/ tez chce pomału torbe zacząc pakowac, moja mała tak słodko sie rusza ostatnio, taka róznica,, nie wiedzaiłam ze można przez brzuch tak czuc dziecko :)

Cześć dziewczyny ja dalej walcze z cukrem choć mam w normie tylko czasami skoczy wizytę u pani diabetolog 17 kwietnia

hej mamuśki widze ze leniwie na forum:) u nas ok siedze do poniedziałku w domu nudzi mi sie strasznie ,tylko śpię i śpię .Tak sobie myslę o tej torbie do szpitala i wiem ze juz teraz to praktycznie moze być w każdej chwili ,ale jakoś dziwnie juz prać ubranka mnie zostalo jeszcze 9 tygodni .Myslcie żeby to juz wszystko prać???

Hej Dziewczynki Święta smutne i jakieś do d.. przez ten śnieg.. Ludzie powariowali nawet w tv. W niedzielę lecial Kevin sam w NY a w lany poniedziałek ''Witaj św. Mikołaju ''....! :-/ Więc było leniwo i nudno.. Już nigdy nie zaświeci słońce.. :-( zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia to święta się niespodziewanie przedłużyły , szkoda tylko że musieliście wracać , ale pewnie Mama była szczęśliwa ;-) Fajnie że dostałaś bonus na łóżeczko , zawsze to jakiś grosz do przodu , ale na wózek rzeczywiście długo każą Ci czekać. Edzia a co do makowca to ja zjadłam go właśnie z pół kilo !! ;-) Na szczęście nic mi nie było. Ja też się denerwowałam ostatnio , boz awsze rano bryka i się wierci a jakoś w święta nic.. Wystraszyłam się i pomyślałam że jak tak będzie 5-8 godz to jadę na szpital. Na szczęście księżniczka się obudziła , ale mnie nastraszyła. Samopoczucie fizycznie może być , wiadomo coraz ciężej jest chodzić , szybko się męczę , wieczorami nie mogę się ułożyć bo mnie wszystko uciska - na wznak jest mi nie dobrze i tak w kółko. Do tego mam jakąś rwę bo boli mnie od tyłka cała noga w dół. Ale to wszystko można znieść , najgorsze jest samopoczucie psychiczne. Jestem coraz bardziej nerwowa , mam wszystkiego dość , zrobiłam się płaczliwa i nieporadna :-( Może to ta pogoda a może już zaczynam panikować..Snią mi się koszmary , wybilłam się z rytmu dnia przez tą zmianę czasu - wieczorem siedzę do późna a potem odsypiam pół dnia..Przepraszam , wiem nie powinnam narzekać - zawsze staram się być optymistką ale jakoś mnie złamało i tylko Wy mnie zrozumiecie. Edzia jak ja Ci zazdroszczę składania tych komód.. Moje stoją w paczkach bo ten przeklęty remont przedłuża się przez zimę... Mamy już położone tynki ale nie można pomalować ścian bo nic nie schnie..no i czekamy i to mnie dobija. Ciuszki już mam poprane i popakowane ale w kartonach. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny u mnie brzuch jak wysunie rękę lub nogę to zmienia kształt , śmiesznie to wygląda ;-) czasem walnie mnie w wątrobę ale w sumie to miłe doznania. Właśnie Edzia pokaż wreszcie ten brzunio ciociom ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt jak to walczysz z cukrem skoro jest w normie? ale co mierzysz glukometrem czy co? A dieabetolog nie zaszkodzi , najważniejsze że cukrzycy nie ma. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja widzę że leń Cię dopadł tak jak mnie ;-) Tak pierz kochana i segreguj , bo nie znasz dnia ani godziny ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusia jak tam mała próbowałaś tych kąpieli ? Jak pierwsze święta z nowym członkiem rodziny ? ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz pozdrawiam wszystkie Mamusie z krańca świata archiwum X gdzie słońce nie dochodzi... ;-)

właśnie Pani diabetolog kazała jeszcze insuline brać przed kolacją ale jej niebiorę tylko diete stosuje, i mierzę glukometrem poziom cukru

kochane moje a co z kosmetykami dla noworodka??/ jakie polecacie tzn jakiehj firmy i co dokładnie bo ja już sama nie wiem ???

Nadziejka ja do kąpieli mam emulsję Hipp od pierwszych dni życia płyn do mycia ciała i włosów też Hipp , do pupy na odparzenia Nivea Baby , oliwkę do kąpieli oilatum , do buzi krem specjalny emolium. To tyle , zobaczymy jak w praktyce się sprawdzą ;-)

no kinius to ja za twoja rada kupie to samo z racji tego że pracujesz w aptece to mam do ciebie mega zaufanie . A co do kremów co smaruje sie czyms dupcie po każdym porzewijaniu???

Nadziejka jak nic sie nie robi to nie trzeba smarowac, a jak zacznie to zalezy od dziecka bo ja na mojej przetestowałam bephanten który jest super też na poranione sutki ale na dupke nie dzialal, sudocrem też nie dopiero alantan maść zaczęła działać, bo już zakupiłam nadmanganian potasu kryształki do kąpieli które wysuszają ale na razie leżą. Z kosmetyków też mam hippa ale że ze względu że mojaala byla ciut zbyt długo w brzuszku to była przysuszona więc kupiłam mydełko i krem oilatum ktore jest bardziej natłuszczające i pomogło jak sie skończy wróce do hippa który jest nawilżający.

Nadziejka , kosmetyki Hipp są bardzo dobre. A z dupką to sama zobaczysz , jak się nic nie będzie działo to nie musisz niczym, wystarczy emulsja po kąpieli też jest z Hipp albo nawet jeśli użyjesz olejku do kąpieli to wystarczy , bo skóra będzie nawilżona. Sudokremu nie polecam , bardzo bardzo wysusza i ma nieciekawy skład. Poza tym pomału odbiega się już od kosmetyków z cynkiem dla niemowląt. W aptece znajdziesz dużo kremów i maści na pieluszkowe odparzenia. Ja kupiłam ten Nivea na próbę , używała go moja siostra na swojej małej i rezultaty były prawie natychmiastowe , więc zobaczymy ;-)

jeny79 pochwalę się wkrótce, na razie mam tylko 2 zdjęcia, ale może dzisiaj się zmobilizuję i jeszcze w tym tygodniu umieszczę. A co do prania, to też liczyłam na ładną pogodę i chciałąm wysuszyć na dworze, ale niestety chyba nie ma to sensu, bo jak pisze kini nie znamy dnia ani godziny i dzisiaj zaczynam pranie, a wiosny nie widać na horyzoncie. Wczoraj nawet słyszłam, że zima moż epotrwać do końca kwietnia, więc brak słów. keyt1211 na pewno sobie poradzisz z tym cukrem, jeśli tylko będziesz stosowałą dietkę, a wiem, że przez święta nie jest łatwo. nadzieja to się dobrze wyśpij póki jeszcze możesz, też jakiś pożytek z wolnego. Torby też jeszcze nie spakowałąm, ale zrobię to dzisiaj. Wczoraj spakowałam kosmetyczkę, a ubranka zaczynam też dzisiaj prać. Z praniem to nie problem, ale trzeba wziąć zapas czasu na prasowanie, bo w naszym stanie nie każdego dnia idzie to tak sprawnie jak wcześniej. Co do kosmetyków, to na początek kupiłam baby dream i Hipp, a życie zweryfikuje. kini możesz narzekać, to nic starsznego, a może pomoże i wróci dobry humorek. Na" pocieszenie" powiem Ci, że podobno pod względem samopoczucia od 34 tc zaczyna się "najprzyjemniejszy" okres ciąży, ale już niedużo zostało, także głowa do góry i damy radę!!! Święta się przedłużyły, ale Mama dowiedziała się dopiero o tym wczoraj, bo byliśmy u moich rodziców w niedzielę Wielkanocną, a potem święta spędzaliśmy u siebie w domku,bo też chcemy troszkę pomieszkać w swoim domku. A słonko z pewnością zaświeci. Ale pomału zaczęłąm sobie myśleć, że jak tak dalej będzie z tą pogodą, to trzeba będzie kuić ubranka dla naszych Maleństw wiosenno - jesienne, a nie letnie. Widocznie nasze Księżniczki chciały mieć też relaks w święta, jak my, ale nie zdają sobie z tego sprawy jak nas takie sytuacje denerwują, jak one się nie ruszają. Ja zauważyłam, że odczuwam teraz trochę inaczej ruchy, częściej zamiast takiego łaskotania pojawiają się takie jakby pchnięcia, albo szarpnięcia i wtedy brzuch podskakuje. U mnie psychuka jeszcze nie szwankuje, ale uprzedziłam mojego Męża, że tak może się stać, żeby potem nie było pretensji, bo przecież to nie moja wina. A ponarzekać możesz zawsze, może to pomoże. A co do komód to nie masz czego zazdrościć, bo w takim tempie, to nie wiem, czy do porodu zdążę. Bo pokój, który jest przeznaczony dla dziecka jest kompletnie nie ruszony. Mój Mąż, który nie ma nic wspólnego ze stolarstwem (wczoraj po 11 latach bycia ze sobą dowiedziałam się, że dorabiał sobie pieniązde na wakacje w stolarni) wymyślił, że zbuduje dla nas łóżko. Rzeczywiście wyszło mu świetnie, takie masywne i z prawdziwego drewna, a nie płyt i jest rozbieralne w razie przeprowadzki. A ponieważ całymi dniami pracuje i po pracy często nie ma sił, trwa budowa tego łóżka już 3 miesiące, albo i dłużej i oczywiście budowa tego łóżka odbywa się w pokoju dla dziecka. Dlatego też nic nie można tam zrobić, ale chyba dzisiaj lub jutro będzie gotowe i będzie można się wziąć za pokój. Ściany są pomalowane, muszę je tylko poozdabiać naklejkami nad łóżeczkiem, żeby było kolorowo i trzeba połóżyć panele. Wtedy dopiero będzie najlepszy moment na rozłożenie komód i łóżeczka, chyba, ze będziemy je przesuwać. U mnie nie widać przez brzuch wysuwania rączek, czy nóżek i tego mi brakuje, ale najwaźniejsze, żeby z Malutką było wszystko ok. Ale od wczoraj znów zaczęła moja Córunia wciskać chyba głowę pod wątrobę, przeponę , bo strasznie boli. Dzisiaj mam po południu wizytę u ginekolog, więc zobaczymy, czy się obróciła i co dalej. Bo jak dzisiaj się nie obróci, to dostanę skierowanie do szpitala, w którym mam rodzić na ustalenie planu cc, a to bardzo mnie ciekawi, gdyż wtedy będę znała dokładny tp. W Niemczech znam jedną dziewczynę z forum o in vitro, która miała już ustalone cc, właśnie z powodu ułożenia pośladkowego i pojechała w 36 tc, żeby zrobić ten plan i włąśnie wtedy dizecko się obróciło, także jeszcze nic nie jest przesądzone. Miłego dnia wszystkim i wspaniałych humorków!!!

Czesc mamuski:) Ja dzisiaj ide na wizyte i mam takiego stresa, ze szok...Ehh czy kazda wizyta tak bedzie wygladac?? Prosze trzymajcie za nas kciuki Pozdrawiam

Kini widze że Gusia tez poleca te z Hipp zamówie sobie też i zobaczymy Ja taka zielona jestem ,tak sie jeszcze zastanawiam co do pepka ,ale teraz chyba juz sie nic nie używa co?? tylko gazik i woda?? Edzia ja tez od jutra zaczne robić torbe i popiore ubranka zaczynam sie bać :s śnią mi się dziwne sny dobrze że to juz tuz tuz a co u reszty przyszłych mamuś??? co u was dziewczynki?

Aneta niestety każda wizyta tak wygląda strach ,niepewnośc ehh a pózniej ulga i szczęście aż do następnej wizyty .Będzie dobrze trzymamy kciuki daj znac jak poszło[ usta]