Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Nati_84

Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Polecane posty

Nati_84 ehh brak i słow:( co za podły i niesprawiedliwy los:((((( trzymja sie kochana chodz zadne slowa w tej chwili cie nie pociesza:((( a wiadomo skad to 2 poronienie dlaczego?chyba bedzie dobrze zrobic jak juz dojdziesz do siebie wkoncu ,badania ehh takm i przykro :( ania2929 gratulacje agnes czekamy na wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania moje gratulacje spokojnych 9 miesięcy :) Nati cholernie mi przykro straszne to jest boże jaki ten los niesprawiedliwy, kochana jak dojdziesz do siebie to naprawde rozszerz diagnostyke :( nie wiem co Ci powiedzieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wgapiam się w monitor jak zaklęta od czasu Twojej wiadomości Nati, i chociaż chciałabym napisać coś mądrego to nie wiem co mam napisać, chyba nie ma takich słów, pamiętaj tylko że jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nati kochana a powiedz nie macie z mezem konfliktu seriologicznego? bo ja mam znajoma ona juz 4 razt ronila i wlasnie mieli konflikt:( wiadomo przyczyny moga byc inne bo to róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarnecik
nati- przykro mi. szkoda slow, bede miala dla Ciebie sugestie( bo mnie to tez sie juz przydarzylo,i znam przyczyne) ale najpierw dojdz do siebie.wiem jakie to trudne, ale badz dzielna. Ania gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati- :( ogromnie mi przykro, 3maj sie Gwiazdeczko.. Ania - gratuluje! Paula - u mnie jest konflikt serologiczny,ale gdy rozmawialam z lekarzem to stwierdził, ze nie ma on wpływu na zajscie i donoszenie ciazy... nie wiem jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania gratulacje! Fajnie ze te inseminacje jednak się udają :) Beti zrobiłam test i jedna krecha ani cienia drugiej. Zaczęłam też brudzić to chyba jutro nawet nie pójdę na betę. Umówiłam się na środę do GC po receptę na clo i Estrofen i startuję od nowa :) Moonika 311 a jak tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co Siacha walczymy dalej ja też czekam na @ jeszcze jakieś 10 dni a potem do dzieła pewnie znowu dostane mnóstwo leków i zastrzyki ale co tam tym sie nie ma co przejmować pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emcia32 aha no moze to nie ma wplywu na samo zajscie ale na utrzymanie u mojej znajomej w kazdym badz razie tak bylo ale tez zanim wyszlo co i jak trafiła na konowala poprostu Siacha1 w koncu sie uda trzeba walczyc dalej beti31xxx dokladnie trzeba walczyc dalej to zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - gratulacje! Oby wszystko było dobrze ;) xxxxxxxxxx Wszystkie kochane dziewczyny - dziękuję Wam bardzo za wsparcie! Nie powiem - jest ciężko, mam straszny żal do świata, że nas to znowu spotkało. Musimy się szybko pozbierać i nie tracić czasu, zacząć od nowa. Przeraża mnie tylko to co badania mogą wykryć. Tak strasznie się boję, że z czymś do siebie z mężem nie pasujemy!!! Strasznie się tego boję :o jeżeli możecie to dajcie jakieś wskazówki od czego zacząć..... xxxxxxxxx Kolejna kwestia to powiedzcie mi proszę jeśli wiecie - jeśli beta zaczęła mi spadać to chyba mogę już wykluczyć napewno pozamaciczną? Mam straszną schizę na tym punkcie:o amwiecie jak gadają lekarze...... Jutro sie dowiem czy będę wyłyżeczkowana - kurwa tego też się boje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati - tak bardzo jest mi przykro!!! :( Nawet nie wiem czy są jakies słowa, żeby Ciebie pocieszyć. Paula - my też mamy konflikt serologiczny. Przy pierwszym dziecku to żaden problem. Trzeba tylko pamiętać o podaniu immuglobuliny d po porodzie gdyby dziecko odziedziczyło grupę krwi tatusia. Wiem jednak o co Ci chodzi. Mam ciotkę "doszywaną", która donosiła dopiero 5 i 6 ciążę. Mało tego wszystkie bratowe wujka miały problemy z donoszeniem. Coś musiało być na rzeczy: 1 to przypadek, ale 4?!?! Ania2929 -- Ogromnie Tobie gratuluję. Chciałabym, żeby i u mnie 4 iui okazała się szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati_84 przyczyny poronienia są bardzo liczne, a czynniki odpowiedzialne za wywołanie pierwszego mogą (choć nie muszą) być przyczynami kolejnych. Badania anatomiczne, genetyczne, hormonalne, immunologiczne (konflikt serologiczny), a także w kierunku wykrycia zakażeń, tłumaczą przyczyny występowania poronień sa tez czynniki atonomiczne ktore moga byc przyczyna poronien np wrodzone wady macicy, zrosty wewnątrzmaciczne, niewydolność szyjki macic mięśniaki macicy, endometrioza - rozrost błony śluzowej macicy (endometrium).... Genetyczne przyczyny poronienia są wynikiem nieprawidłowej liczby lub struktury chromosomów. Zaburzenia te mogą być dziedziczne (tzn. przekazane przez któregoś z rodziców) lub powstawać zaraz po zapłodnieniuJedną z przyczyn hormonalnych powodującą poronienie samoistne jest zwiększone wydzielanie LH - hormonu luteinizującego, co ma niekorzystny wpływ na zapłodnienie, implantację i rozwój wczesnej ciąży. Także niewydolność ciałka żółtego i mała produkcja progesteronu (który przygotowuje błonę śluzową macicy do zagnieżdżenia zarodka i jego wczesny rozwój) mogą zaburzyć lub wręcz uniemożliwić zagnieżdżenie zapłodnionej komórki jajowej oraz wczesny rozwój ciąży tak wiec tak to moze wygladac....dy przyszła mama ma grupę krwi Rh ujemną a ojciec dziecka Rh dodatnią, to mówi się wówczas o istnieniu tzw. niezgodności serologicznej. Do konfliktu serologicznego dochodzi wówczas, gdy dziecko odziedziczy Rh ojca i jego krwinki w czasie ciąży przenikną do krwioobiegu matki podczas porodu lub poronienia. Wówczas organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała przeciwko krwinkom płodu. Wytworzone przeciwciała stają się groźne najczęściej w kolejnej ciąży i mogą doprowadzić do tzw. choroby hemolitycznej (ciężkiej niedokrwistości) u noworodka pod warunkiem, iż dziecko ponownie odziedziczyło dodatni czynnik Rh. Obecnie dzięki odpowiedniemu leczeniu konflikt serologiczny rzadko jest przyczyną poronienia tak wiec przy dzisiejszej medycynie rzadko sie to zdarza, Przyczyną poronień mogą być także bakteryjne lub wirusowe infekcje. Istotny wpływ na rozwój ciąży ma różyczka, opryszczka, toksoplazmoza, cytomegalia swinka mykoplamsa i ureaplasma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Nati u mnie było tak samo beta wysoka a potem spadek i spadek czyli samoistne poronienie w ciązy pozamacicznej przyrasta ale bardzo powoli :( Co do badań to radzę zrobić histeroskopie lub laparoskopie, immunologie, genetyke i nie wiem czy miałaś takie badania jak cytomegalia, różyczka, chlamydia , toxoplazma. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinka85
Nati jak napisała beti w pozamacicznej betahcg powili przyrasta. U mnie przyrastała o 30 - 40%. Jak spada beta to może dojść do poronienia samoistnego, tak było u mnie w ciąży po pierwszej IUI w 6 tc macica sama się oczyściła i mogłam od następnego cyklu podchodzić do drugiej IUI. Jeżeli chodzi o badania to musiałam po poronieniu zrobić badanie na toxoplazmozę i cytomegalię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania2929 gratuluje, a napisz co było powodem problemów z zajściem w ciąże? I jakie maialaś/masz objawy, którym dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania0306
Witajcie dziewczyny, jakież to różne emocje na ostatnich stronach, wielkie szczęście i smutek. Jedno co nas łączy to nadzieja :) też się staramy z mężem, przed nami kolejna inseminacja. Dobrze wiedzieć, że czasem się udaje :) dla nas będzie to trzecie podejście. Ania gratuluję ciąży! Reszta głowa do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj beti smutno, smutno, jak slysze takie historie to wracają do mnie te emocje które ja przeszłam....i też się boje aż płakać się chce i nawet to że pewnie i teraz IUI mi nie wyjdzie jakoś staje się mniejszym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenia wiadomo mamy za sobą te smutne i przykre chwile i rozumiem że się boisz bo ja też ale w końcu musi nam się udać poprostu musi nie ma innej opcji ja w to wierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. bardzo mi przykro czytać te wszystkie smutne wiadomości, tyle żalu i smutku na raz. U mnie też niewesoło. 11 dni po IUI i dziś zaczął mnie boleć brzuch na okres i piersi zaczęły pobolewać. za kilka dni przyjdzie pewnie okres. zrobiłam poobiedzie testy dwa różne - no i niestety mocna jedna krecha. gdybym przecież była w ciąży to choć leciutko , ale drugą kreskę bym widziała , prawda? ryczeć mi sie chce. do tego z mężem sie kłócę ostatnio ciągle. żyć mi się odechciewa całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny tak naprawde nie mamy na to za duzego wpływu ze tak sie dzieje :( ale zawsze trzeba byc dobrej mysli ze bedzie dobrze ze w koncu sie uda i tak musimy myslec ,ja tez mam czasem chwile załamania sama sie boje jak to bedzie z IVF jak wogóle podjedziemy, czy sie uda ,caly czas te mysli sa ze mna ale staram sie myslec potymistycznie a nie jest to łatwe agnes1978 przykro mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - przykro mi.. Monika - trzymaj sie... Szkoda, ze takie smutne dzis wiadomosci na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×