Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Nati_84

Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Polecane posty

Nati ja teraz miałam 2 iui i jak tylko mój m wróci w razie czego to ostatnią 3 iui i dalej nie ma sensu niestety. Mój lekarz powiedział że przy procedurach ivf dowiadują się dlaczego zdrowa kobieta i zdrowy mężczyzna nie mogą naturalnie zajść w ciążę. Mój gin też miał ogromne nadziej za 1 iui że niby dlaczego ma się nie udać. Teraz się nie nastawiam bo miałam tak wysoką gorączkę że pewnie ugotowałam żołnierze :-( xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Beti fajnej imprezki życzę :-)) Miłego dnia i weekendu :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nati jak ja cie rozumiem dokładnie usłyszalam to samo od lekarza :( i tez mam podobnie bo moje amh wynosi 4,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, u mnie d....... byłam wczoraj na monitorowaniu w 13 dc i nic nie ma :( albo juz po owulacji albo nic z tego w tym miesiacu. w poniedzialek mialam miec IUI. kurcze zawsze miałam owulacje w 16 - 17 dniu, a w tym miesiacu jakos wszystko szybko sie skonczylo. lekarz nie ma nawet pewnosci ze cos bylo. znow miesiac czekania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje Serdeczne Koleżanki. Niestety jestem w kiepskim humorze: iui nieudana, beta 1. Na dodatek wczoraj wieczorem zawiozłam syna na 1 dzień do teściów na wieś, a dzisiaj o 6 rano teściowa zadzwoniła zapłakana, że mały chory. " Przyjeżdzajcie, trzeba do szpitala". Całe szczęście, okazało się , że ma tylko gorączkę gardło i oskrzela ok. Także zaczynamy od nowa. Czekam na tą cholerną @. Najgorsze, że mój mąż nie chce podchodzić w marcu do iui, bo nie chce dziecka grudniowego. Woli m-c przeczekać. A ja nie chcę tracić cyklu. Ok, lecę. Zajrzę wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus przykro :( kurcze niezbyt fajna wiadomość znowu czekanie a byłaś stymulowana????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewcznki:) Ja wczoraj odebrałam wynik hormonów i wszystko ok ale czekam jeszcze na wynik przeciwciała przeciwplemnikowe.W czwartek mam hsg.Najgorsze jest to ściemnianie w pracy czemu wolne się bierze nie chce żeby szefostwo wiedziało,że się staram o dzidzi wiadomo nie na rękę im by to było.Laleczko bardzo mi przykro,że się nie udało i,że Twoj synek zachorował:( życze szybkiego powrotu do zdrówka.agus7ia współczuje ostatnio byłam u gina i to samo usłyszałam,że nie było owu a tym miesiacu.Mam tylko nadzieje,że owulacje w ogole mam. W tym mscu będę robic testy owulacyjne i zobaczymy.Miełego dnia kochane moje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdziele co sie dzieje? tyle dziewczyn i nici z tego... Laleczko przykro mi :( xxxx Aguś faktycznie do dupy,jak przepada cykl to prawie tak jakby iui sie nie udała,przynajmniej ja bym się tak czuła...A to był cykl naturalny,tak? xxxx Nati,Aniaszy musimy być dobrej myśli,jak nie w ten sposób to w inny byle jeszcze w tym roku :):) Swoją drogą Nati też niezłe pęcherzyki wyhodowałaś :) Niech już ta wiosna przychodzi,to tez będzie nam łatwiej,przynajmniej pogoda nie będzie dobijać.Słonko naładuje nas pozytywna energią i zacznie się sezon na grila mmmm.....To wszystko już niedługo kochane,także musimy to przetrwać :):):) xxxx Kto testuje na dniach? meldować się tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to był naturalny cykl, bo lekarka nie chciala stymulować jeśli wszystko jest ok. A do tej pory było. Może teraz mi przepisze clo albo cos innego. A miala którąś z was stymulacje femara. Podobno jest duzo bardziej skuteczna. Rany moj humor daleko odbiega od dobrego. Nie wiem czy mam siły czekać kolejny miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marunia
Dziewczyny, ja prawdopodobnie będe miała pod koniec tego tyg.iui , nie wiem jeszcze dokładnie kiedy bo dopiero w czwartek do niego idę a to jest 11 d.c. Dziś ostatni dzien brania clo. Mam pytanie: Jak myślicie? Czy mogę się dziś wieczorkiem napić piwka radlerka? Czy to wpłynie niekorzystnie na te pęcherzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marunia
Aga nie poddajemy się!!!!!:) Wstajemy i idziemy dalej...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje pęcherzyki na pewno źle nie wpłynął alkohol.W walentynki wypiłam lampkę wina i małe piwko,a pęcherzyki miałam dość okazałe :):) Agusia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus - kurcze przykro mi, moze lepiej sprobowac z ta stymulacja clo... czasami zdarzaja sie cykle bez owulacji i jest to normalne szczególnie wraz z wiekiem...3maj sie i uszy w górę! Laleczko - przykro mi, ale mysle ze najwazniejsze, ze synkowi nic powaznego nie dolega, ja majac jedno zdrowe dziecko byłabym juz mega szczesliwa! marunia - 3mam kciuki za iui!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marunia
Giziula DZięki za odpowiedź, to sie napiję:) Emcia-dzięki, mama nadzieję że tym razem będzie skuteczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marunia
Chciałam napisać 'mam nadzieję' a nie mama....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marunia piwo nie powinno mieć żadnego wpływu na IUI jeszcze troche czasu zostało także się wyluzuj i baw się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Dziewczyny :) Emciu - wierz mi, naprawdę cieszę się z jednego zdrowego potomka. ALe ... moim marzeniem jest min 4 dzieciaków. Tylko w tym tempie do 40tki się nie wyrobię Szlag mnie trafia jak pogadam z moimi kuzynkami, które po pierwszym dziecku rezygnują. Mogą a nie chcą. A ja tak bardzo chcę. W mojej rodzinie jest mnóstwo rodzin wielodzietnych. Nie było żadnego przypadku bezpłodności, więc mnie nikt nie rozumie. Z mamą i siostrą też nie mogę pogadać, bo jako osoby mocno wierzące - nie uznają iui i inv. "niech inni robią, a Ty zmień dietę i będzie dobrze" Teściowa widzi problem we mnie, bo "nasienie nie jest najgorsze i wystarczy tylko jeden plemnik a nie ileś tam milionów" Także Kochane tylko Wy mnie rozumiecie. Cieszę się, że mogę się wyżalić :) Aguś - przykro mi. Ja również w naturalnych cyklach nie mam owulacji. Ale przy clo to co innego. Może teraz gin Cię podstymuluje i będzie ok :) Giziula, Nati - trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam AMH 1,5 podobno dobrze ale kto tam wie, też mi się zdarzały cykle bezowulacyjne ale tylko bez stymulacji. Laleczko rozumiem Cię doskonale u nas w rodzinie wszyscy mają dzieci i to po jednym są zdrowi i też nie chcą bo drogie w utrzymaniu aż żal słuchać , pozatym też nie rozumieją jak można w tym wieku co my i nie mieć maleństwa czasami mam ich dość, a najlepsze jak w kółko pytają co ta inseminacja ostatnio im powiedziałam że by weszli na neta i poczytali nie chce mi się już tłumaczyć. Za to mam wspaniała przyjaciółkę miała 5 IUI rozumie mnie bez słów wie co przeżywam i mocno mnie wspiera dodam jej się żadna nie udała naturalny cud się zdarzył jak już odpuściła. Juratko bawcie się super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giziula na dniach to chyba ja testuje w sumie w czwartek ale nie czuje zadnych objawow nic mnie nie boli nawet piersi tak wiec raczej nici z tego nastawiam sie na pogadanke z lekarzem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczko współczuje że nie masz wsparcia od najbliższej rodziny,ale jak mówisz masz nas i męża,a to jest najważniejsze:) Mi też sie marzy trójka,a przynajmniej parka,ale obawiam się że po tym wszystkim jak będzie już jedno to odpuszczę... xxxx Anulka o tych pierwszych objawach sporo sie naczytałam na necie,i naprawdę nie każda je ma.Moja mama też mi mówiła ,że ona i jej siostra nie miały totalnie żadnych objawów,żadnych bólów piersi,mdłości itp. nic na początku.Jej siostra dopiero jak miesiączka się sporo spóźniała to się zorientowała.Także nie doszukuj się i bądź dobrej myśli,ja też przy pierwszej iui się doszukiwałam objawów,ale teraz podejdę do tego spokojnie. xxxx Ostatnio się zastanawiałam po co się stymuluję tym clo,skoro nie mam problemów z owu,ale teraz widzę na przykładzie Agi że to może być taka loteria i jak zależy na czasie to lepiej się jednak stymulować przed iui...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za MĄŻ!!!
"on nie chce dziecka grudniowego"! A czy on w ogóle chce dzieci? A jakby cudem ci się udało to kazałby ci usunąć!? A może chce synka, blondynka i żeby koniecznie był fanem piłki nożnej! Innego to on nie chce! Co za ludzie?!!! Brak słów! A teraz która pierwsza skrytykuje, dawajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O proszę - komuś nadepnęłam na odcisk. Dla mnie osobiście dziecko może być z końca roku, to żaden problem. Ale mój grudniowy teść wolałby urodzić się w styczniu, lutym, żeby nie gonić cały czas i we wszystkim rówieśników... A męża mam cudownego! Warto było na niego czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marunia
no to dobrze, pije sobie właśnie piwko Bażanta cytrynowego :) Ale zajebiste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marunia
Miałam kupić sobie zwykłe piwko ale pomyslałam że im słabsze przed inseminacja to lepiej( mniej alkoholu):):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczko ja jestem z 25 listopada to prawie koniec roku i wiesz co jak byś miała córkę to w cale by jej to z czasem nie przeszkadzało bo dziewczyny z mojego rocznika mówią że mają 29 lat a ja że 28 :-))) bo do listopada daleko :-) hihi Zawsze wiadomo że fajnie by było mieć maluszka na wiosnę ale niestety to loteria. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Mnie bardzo wspiera cala moja rodzina bo u mojej siostry też był problem, nikt nie potrzebnie nie pyta. Moja przyjaciółka choruje na endo ale ma córeczkę za to jej siostra pierwsze dziecko urodziła w wieku 39 lat niestety przez problemy. A w rodzinie męża to kobiety są strasznie płodne więc problemu chyba nie rozumieją chodź w sumie nic nie wiedzą co się u nas dzieje bo M nie chce nic im mówić. Tam ciągle pytają kiedy Wy albo nie martwcie się niedługo sie doczekacie a mi serce pęka mój M jest wkur... tymi tekstami. Życie nie je bajka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za wsparcie, ale czasami ma tak bardzo wszystkiego dosc. No coż pozostaje czekać, choć ten cykl mnie totalnie zaskoczył. Najspieszniejsze jest to, ze jakieś objawy owulacji to nawet miałam. a od wczoraj piersi sa bardzo drażliwie co znaczy ze progesteron sie zwiększył a co z kolei oznacza ze owulacja byla. juz sama nie wiem co o tym myśleć. A o takich ludziach jak "nasza" pomarańczką to czytałam bardo fajny artykuł. Taka osoba próbuje podbudować się piszać niemiłe i nie pochlebne opinie na formach z którymi nic nie ma wspólnego. Była nawet nazwa na określenie takij osoby tylko teraz nie potrafię sobie jej przypomnieć :) tak wiec takiego gremlina należy ignorować skoro jego jedyną rozrywką jest obrażanie ludzi których nie zna. Cóż moze jak sie trochę pod wartościuje to dam nam spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Marunia
to ty sie zdecyduj lepiej czy dziecko czy alkohol. w ciazy tez bedziesz pic.szkoda dziecka. zreszta po twoim slownictwie latwo sie domyslic,ze u ciebie to codziennie browarek na stole i rzucanie miechem. :( jak tak lubisz procenty to daj sobie spokoj z dzieckiem i upajaj sie codziennie do woli,a nie strac sie o dziecko i walic browara:( a przed inseminacja chlapnij sobie setke to bedziesz luzniejsza. masakra baby z wami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boszszsze - jakie bezmózgi chodzą po tym świecie to az nie do wiary. Skrzywdzona przez los "ahahahahahahaha" pomarańcza - psyche lecz a nie próbujesz udowodnić co to CapsLock. :) xxxxxxxxxxxxxxx Szkoda kochane tych cykli co przepadają, mnie domtorek już nie chce w ogóle stymulowac jak ładnie rosną. Zaraz robię ovi... Dzisiaj jesteśmy u rodziny na wsi i cały czas słyszę no kiedy, no kiedy? "Jak ja chciałem to pyk i było a nie pewnie jakieś tabletki anty bierzesz a lata lecą" itd.... No kurwa wściec się można! My nic nie mówimy o "problemie" ale czasami mam ochotę wykrzyczeć wszystkim żeby sie w końcu odczepili!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×