Jak wygląda ślub katolicko-ateistyczny?

Wiem, że nie jest to temat nie tyle nieerotyczny, ale wręcz antyerotyczny, ale jest szansa, że ktoś tutaj ma - popartą doświadczeniem biernym lub czynnym - wiedzę na ten temat... Wiecie jak wygląda kościelny ślub osoby wierzącej z niewierzącą? Teoretyczne aspekty tego znam, ale chodzi mi bardziej o praktykę. Czy ta niewierząca strona jest jakoś stygmatyzowana? Czy ksiądz namiętnie powtarza, że tylko jedna z Państwa młodych jest dziecięciem bożym, czy raczej stara się być taktowny?

koci koci łapci pojedziem do babci...

"Czy ksiądz namiętnie powtarza, że tylko jedna z Państwa młodych jest dziecięciem bożym, czy raczej stara się być taktowny?" śmiechłam :D

Taki ślub wygląda identycznie jak wszystkie inne tylko "ateita" nie ma w przysiędzie słów ' tak mi ........."no i jeszcze umowa z księdzem czy np klęka czy siada w odpowiednich sytuacjach.Przerabiałam osobiście ;)

Cieszę się, że sprawiam radość, ale to było pytanie z gruntu poważnych;)

"Cieszę się, że sprawiam radość, ale to było pytanie z gruntu poważnych " Twój post może tak, ale ostatnie zdanie zburzyło tą powagę:-P potem śmiechłam widząc na jakim dziale zostało pytanie umiezczone:-P

Pytam, bo myślę sobie, że dość głupio bym się czuł, gdyby na oczach gawiedzi ksiądz zaznaczał, że "jestem mniej godzien". A takie uczucie w dniu ślubu to chyba nie najlepsze zjawisko i wolał już bym przejść przez te wszystkie katolickie wymagania...

hyhy wydaje mi się że jesteś po prostu potraktowany jak osoba spoza wspólnoty katolickiej (no bo tak jest) wątpię żeby się to wiązało z jakimś upokorzeniem dla Ciebie. nie jestem pewna, umieść pytanie na ślubach i weselach na przykład ale mi się wydaje że nie-katolik składa wtedy jakąś tam cywilną przysięgę.

tak sie sklada ze bylam na takim slubie,ten kto nie wiedzial ze mlody nie jest "dzieciem bozym"nie zauwazyl zadnej roznicy,gdyz ksiadz poprosil aby mlody zlozyl przysiege,klekal,zachowywal sie jak katolik, o ile nie bedzie to stanowilo problemu,mlody sie zgodzil i odbyl sie z pozoru slub jak kazdy inny w kk.Ksiadz byl niezwykle taktowny.

Nie-katolik nie składa przysięgi, nie je opłatka - to wiem. Ale mi właśnie bardziej chodziło o praktyczne doświadczenia i moja intuicja się nie myliła, bo jedna taka Pani się znalazła;)

I dziwisz się, że jesteś w ankiecie debilem, fora Ci się mylą człowieku. Tu się bawią erotomani, jest wesoło, na luzie i z podtekstem :P a Ty przynudzasz...

Właśnie mniej więcej takich rzeczy się spodziewałem uzyskać... Ale jak ktoś ma przeciwne doświadczenia, to również zapraszam do podzielenia się.

Ja też byłam na takim ślubie i było tak jak pisze dond9898- Pan Młody powtarzał przysięgę i inne formułki bez tych wszystkich nawiązań do Boga i wiary. Poza tym klękał czy siadał tak samo jak Panna Młoda, która była tą "częścią"katolicką ślubu. Szczerze mówiąc, gdybym nie wiedziała, że będzie to ślub ateistyczno-katolicki, nawet bym się nie zorientowała, że coś jest nie tak ;)

ach więc jednak coś jest nie tak założyłem na ero by trochę zbeszcześcić:)

Dziwię się tylko jednej rzeczy, że w wieku, na który wskazuje Twój nick nie nauczyłaś się czytać ze zrozumieniem... Nigdzie nie dziwiłem się, że jestem debilem.