Dlaczego on pierwszy do mnie nie napisze?

Mamy oboje 23 lata. Znamy sie juz prawie rok, ale widzielismy sie tylko raz. Bylo to rok temu w styczniu. Pisało nam się super, 2h bez przerwy. On praktycznie ciągle zagadywał. Później jakiś czas nie pisaliśmy.. Czekałam aż on się odezwie, no ale na darmo. Znów musiałam napisać pierwsza. Zapytałam czy przeszkadzam, powiedział że nie. No i znowu pisaliśmy. Dogaduje się z nim jak z nikim innym :) Ale problem polega na tym, że on nigdy nie pisze do mnie pierwszy.. :( Zawsze jak mam tak zagadywać, to boje się że on uzna mnie za natrętną, albo po prostu nie chce ze mną pisac, skoro zawsze to ja muszę robić krok.. Chłopcy - głównie Was proszę o pomoc, bo Wy się na tym znacie. Ale dziewczyny jeśli umiecie to też możecie mi pomóc. Ale jak ja nie napisze, to nie mam co liczyć na to że on się odezwie. ;( Tez jakos nie proponuje spotkania, a jak ja pytam, to odpowiada, ze musimy sie spotkac, ale nie wie kiedy.

nikt mi nie odpowie? chlopaki co myslicie o tym?? bo jak ja napisze to on mi odpisuje, ale sam nie zagada, a nie chce tracic z nim kontaktu

? :(

gdy facet bardzo pragnie kobiety to nie daje jej żyć i odetchnąć, odpocząć i co chwilę jakiś nowy film w kinie albo Kożuchowska lub Żebrowski w teatrze, koncerty albo targii muzyczne, wszystko jedno co , aby się spotkać ale gdy zabawa w pisanie trwa już rok to nie ma szału, szkoda czasu

halo!! ludzie jestescie tam?

tez tak myslalam, mowilam sobie ile mozna stukac w klawiaturke.. bezsens! no ale mamy telefony, skype, fb, gg no i kiedys on pisal pierwszy, pozniej ja musialam zagadywac, a teraz juz wogole nie pisze. ale jak ja napisze to sie odzywa. jakies to dziwne. dodam ze dzieli nas 50 km.

EleGannt czy myslisz ze stracil on zainteresowanie? w sumie po co ma jezdzic do mnie 50 km jak u siebie ma pelno dziewczyn.. no ale godzinami przesiaduje w necie a nie napisze... hmm Nie wiem co zrobic, by wzbudzic w nim zainteresowanie, by o mnie myslal. Jak tak mozna oczarowac faceta? Zeby bylo tak jak dawniej?

ktos inny moze sie wypowie jeszcze?

po jednym spotkaniu z gostkiem zaplanowałaś już całe życie ? przestań się oszukiwać kobieto tego kwiatu jest pół świata

no wiem, ale my idealnie sie dogadujemy, po prostu swietnie sie rozmawia i pisze... no i podoba sie fizycznie.. wiec nieczego nie brakuje i szkoda mi go skreslac.. ale nie chce sie narzucac 1. Czy nie pisac juz? Olac? Bo ciagle mysle o nim.

On nie jest zainteresowany!!! Przyjmij sobie to do wiadomości. Swoim pisaniem do niego już mu pokazalaś że jesteś na wyciągnięcie ręki. Tak więc Twoja atrakcyjność spadła. Skąd ja to znam. I to że musiscie się spotkać ale nie wiadomo kiedy to wymówka. Delikatna wymówka. Jeśli mi się kobieta podoba to sam proponuje spotkanie zawsze wiem kiedy mogę się spotkać

serce nie sluga....

to zaluje ze go zagadywalam i pisalam do niego trudno. juz chyba nie bede pisala, bo spieprzylam to tak jak mowisz "mysli ze jestem na wyciagniecie reki" ... wczeniej jak nie byl tego pewny to czasem zagadal i zadzwonil hmmm ale klapa :( zebym mogla to zmienic zeby znowu byl zainteresowany... ale nie wiem jak

aha tylko dziwi mnie to, bo ostatnio jak do niego napisalam, to mnie zapytal, napisz co czujesz a ja napisalam ze czuje mala miete, a on zapytal, czy ja go kocham hahaha ja napisalam, a Ty? a on "ja tak i napisal, musze wyjsc pa"

mam zjepany humor :( masz racje niby dzieli te 50 km ale jakby chcial to by sie spotkal

nie bede juz go zagadywala, dzieki za te dwie opinie, chociaz ktos odpisal

jak jesteś taka zdesperowana to zrób ostatni krok. nic Ci juz to nie zaszkodzi. napisz do niego normalnie typu, czesc co tam itd. jak gadka sie rozkręci to zapytaj czy ma ochote wybrać się do kina (bo np bardzo chcialabys zobaczyc jakis film), albo do pubu, na piwo, kawe (nie wiem na czym polegalo wasze ostatnie spotkanie). Jezeli on po raz kolejny zbyje Cie tekstem ze moze kiedys to wtedy juz OSTATECZNIE daj sobie spokoj.

sam nie wiem co moglbym ci wiedziec...moze poprostu dobrze mu sie z Toba pisze i tylko tyle...moze poprostu powinnas go o to zapytac dlaczego tak sie zachowuje ;-)

nie moge mu zaproponowac kawy czy kina, bo tak jak mowilam mieszkamy w innych miastach i dzieli nas 50 km. nasze spotkanie bylo na domowce ostatnio prawie ze rok temu. dobrze sie razem bawilismy, i potem na fb sie zaprosilismy i z czasem nr tel itd. ona pracuje, ja studiuje, wiec on ma zawsze wymowke ze pracuje, albo ze nie ma samochodu. ale dla mnie taka znajomosc na pisanie to glupota... jak mu kiedys napisalam, czy chce zeby nasza znajomosc opierala sie tylko na pisaniu, to odpisal, ze nie ze napewno sie spotkamy, badz cierpliwa ... dziwneeee jak dla mnie

przecież 50 km to nie jest jakos masakrycznie duzo :O a tam gdzie on mieszka to jakies miasto jest czy co? zawsze mozesz powiedziec ze bedziesz przejazdem... a jak Ci napisze ze nie ma czasu to daj sobie spokoj!

chcialabym go zapytac, czy on cos do mnie ma czy nie i jak widzi nasza znajomosc!! ale nie wiem jak to zrobic!!! chlopaki pomozcie mi!! gra w otwarte karty powinna byc. bo on czasami mnie zupelnie zlewa, a innym razem wysyla buziaki i pisze jak do swojej dziewczyny, nie rozumiem

moim zdaniem on nie chce sie z Toba spotykać. Mozesz wykonać ostateczny krok i go gdzies zaprosić po koleżensku i wtedy sprobować go oczarować ale czy to coś da to nie wiem... Jak masz do niego napisac to tylko jako umowienie sie. Jak odpisze ze nie ma czasu, nie chce to daj sobie spokoj i wiecej do niego nie pisz.

tak to jest miasto, ja w bydgoszczy , on w Toruniu

ale zrozum ze z facetami nie da sie w otwarte karty. Najpierw musisz go oczarowac zeby on sie starał. Na razie to Ty sie starasz. On ma na to wyje..bane... :O

Nie napisze bo się wstydzi może

broń boże nie pytaj sie go czy on coś do Ciebie czuje bo osiągniesz odwrotny efekt. Napisz mu ze bedziesz w jego miescie i moze ma czas wyskoczyć na kawe. Jak napisze ze nie ma to niestety ale to juz bedzie koniec...

czyli napisac co s takiego: Bede jutro w Twoim miescie. Spotkamy sie? ale on mi odp pewnie ze pracuje do 18 ;/ bo tak jest

wiem kochana :9 masz racje.... ale ja wlasnie nie wiem jak go oczarowac, oczarowalam go na tej domowce wtedy, prosil mnie o numer i gg i wogole a teraz jakos juz nie :( wogole jest baardzo przystojny a nie ma dmziewczyny :P

nie, najpierw napisz czesc, co tam u Ciebie. Potem napisz ze prawdopodobnie w przyszłym tygodniu bedziesz w bydgoszczy bo masz sprawe do załatwienia i czy ma ochote wyskoczyc na jakas kawe. Nie pisz konkretnej daty. Zobaczysz co Ci napisze. Jak zapyta sie kiedy: to powiedz ze w sumie sama jeszcze dokladnie nie wiesz i kiedy mialby czas? Jak bedzie krecil to go olej bo widocznie nie jest Toba zainteresowany...

Rozumiem Cie bo ja też popełniłam ten błąd i zaczełam pokazywać mu ze mi na nim zależy. I wtedy poszłam po rozum do głowy. Z facetami trzeba krótko. Po prostu musisz zachowywać sie normalnie, naturalnie, nie być obrażona ze sie nie odzywał. Bron boze nie okazywać mu ze cos do niego czujesz - to ma byc zwykle spotkanie kolezenskie. Ale wiadomo masz byc miła, normalna. Jeżeli bedziesz twarda to być moze coś z tego bedzie. Jezeli bedziesz pytać dlaczego nie pisał to wyjdziesz na zdesperowana i w koncu Cie oleje.