urlop wypoczynkowy po macierzyńskim

to dobrze. obecnie wykorzusyjesz zalegly urlop za 2012 rok.I za styczen i luty za 2013 rok. nic wiecej ci sie nie nalezy bo z jakiej racji.

Ze srakiej racji jej sie nalezy. Najpierw sie doinformuj a pozniej pisz.

Halo halo - pracownik wraz z nowym rokiem nabywa prawo do 20 lub 26 dni urlopu, ale to pracodawca uklada plan urlopow w przesiebiorstwie i to on decyduje o ewentualnym przyznaniu go pracownikowi w czasie, ktory bedzie na pracodawcy dogodny - uzasadniony ekonomicznie. W praktyce oznacza to, ze pracodąwca może odmowic udzielenia urlopu w liczbie dni i terminie wnioskowanych przez pracownika. Przepis ten chroni pracodawce wlasnie przed tegotypu naduzyciami jakiego planujesz autorko dokonac. Przykro mi, ale pracodawca ma prawo udzielic Ci tylko czesci wnioskowanego przez Ciebie urlopu.

aa

moze cos sie myle, moze niewiem a moze cos sie zmienilo. poczatek roku i co moze juz wybrac urlop za 2013 rok?????????????????? moze tu chodzi o to ze mam umowe na czas nie okreslony?????????

A jeśli pójdę na opiekę nad dzieckiem a potem pip odpisze że mi się ten urlop należał to co dalej? A kwestia ze zwolnieniem to chyba sprawa nie będzie taka prosta bo faktycznie nikt nie został zatrudniony na moje miejsce i mogą poprzeć się likwidacją miejsca pracy. Oczywiście wiem że chętnie by kogoś zatrudnili na moje miejsce ale chętnych jest mało, a jak Ci chętni słyszą stawkę jaką pracodawca proponuje to już nie są chętni ;)

Tu chodzi o przepisy. Prawo pracy to reguluje i po urlopie macierzyńskim przysługuje mi 26 dni urlopu.

Art. 163. 1. Urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów. Plan urlopów ustala pracodawca, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Planem urlopów nie obejmuje się części urlopu udzielanego pracownikowi zgodnie z art. 1672.

po powrocie z opieki, normalnie robisz zaległe badania po macierzyńskim wykazujące zdolność do pracy i zanim kadrowa wręczy ci wypowiedzenie ty jej wręczysz zdolność oraz ponowną prośbę o udzielenie urlopu w pełnym wymiarze. Dopiero jak wrócisz z urlopu będzie mogła ci wręczyć wypowiedzenie a ty je podpiszesz. Druga sprawa jeśli po twoim zwolnieniu przyjmą kogoś do pracy na podobnych warunkach a innej nazwie stanowiska to znowu się kwalifikuje do sądu pracy. Dziwne, że prostych spraw nie wiedzą.

Lilith zobacz 163 punkt 3.

Drogie koleżanki, wkleiłam Wam artykuł z kp - pracodawca może, ale nie musi udzielić pełnego urlopu na raz. U jednej z Was sie zgodzil, tym bardziej, ze w planie masz urlop wychowawczy, u drugiej z Was sie nie zgodzil, bo nie chce ponosic nieuzasadnionych kosztow urlopu, skoro planuje Cie zwolnic. PIP tu nic nie pomoże - przed zwolnieniem może Cie uchronić jedynie zmniejszenie etatu na okres 1 roku. Natomiast, jeśli do tego zwolnienia dojdzie do jedyne wyjście jakie ma pracodawca to zwolnienie z tytułu redukcji etatu i musi tę redukcję w wypowiedzeniu uzasadnić. Z tytułu redukcji etatu przysługuje określna przepisami kp dodatkowa odprawa.

plan urlopu to jedno a nie udzielenie urlopu to drugie. W twoim przypadku plan urlopu to tylko kamuflaż każdy sąd pracy będzie wiedział, że pracodawca chciał zaoszczędzić. Wg kodeksu pracy należy ci się pełne 26 dni. Jesteś w komfortowej sytuacji, że wiesz o swoim zwolnieniu więc możesz stawiać warunki. No i jeszcze żeby było zabawniej to zażądaj dni na poszukiwanie pracy bo też ci się należą to dodatkowo kilka dni urlopu. Pracuje w kadrach gdzie zatrudnionych mamy 3,5 tyś ludzi. Obowiązuje u nas zasada, liczymy wszystko na korzyść pracownika by nie mieć problemów z sądem pracy. Zadzwoń sobie do sądu pracy i spróbuj skonsultować swoją sytuację.

widzę widzę, ale ten przepis nie mówi, że pracodawca jest zobowiązany. tylko, że taka jest praktyka. To jest ten z przepisów, który nabiera interpetacji w ramach precedensu prawnego, wyrokiem sądu - trzeba by poczytać jakie jest orzecznictwo w tym zakresie.

skąd wie? nie wie. przypuszcza. jak każda z nas :-)

to czyli szefowa mnie oszukala? w 2009 roku 20 marca urodzilam dziecko.20 tyg. macierzynskiego.Potem wykorzystalam zalegly urlop za 2008 i 2009. i jakos z dniem 20 wrzesnia przeszlam na wychowawczy.

jak oszukala - przeciez dostalas urlop jak chcialas. Nie rozumiem już teraz :-)

http://jestpraca24.pl/obowiazek-udzielenia-urlopu-wypoczynkowego-bezposrednio-po-urlopie-macierzynskim,53

ale autroka teraz tez jest na urlopie.Bo macierzynski jej sie skonczyl pod koniec listopada. z czego wyczytalam. to wychodzi jej te 26 dni urlopu.

tak jak urodzilam corke w 2009 roku w marcu .W sierpni skonczyl mi sie macierzysnki to dostalam tyle dni urlopu ile mi sie nalezal. Bylo tego cos ok 20 dni. Lacznie za 2008 rok i za 2009. A nie tak ze za caly 2009 rok dostalam 20 dni urlopu.

zgadza się - w przytoczonym artykule autor powołuje się na konkretny wyrok sądu - zatem miałyście rację, przepraszam za nieumyślną próbę wprowadzenia w błąd. Zastanawia mnie jednak fakt, że kadrowa nie doczytała przepisu "poniżej" w kp. Może w tej konkretnej sytuacji przepis ten nie ma już zastosowania, bo rozpoczął się nowy rok? tzn. w 2012 autorka wybrała urlop zaległy i ew. za 2012, a teraz nowy rok i nowy wymiar i ta ciągłość już nie ma znaczenia?

A może nie dostałaś tego urlopu bo po prostu o niego nie wnioskowałaś?

a z czego to wiem to urlop wypoczynkoy jest proporcionalny do miesiaca przepracowanego.

Pierwszy wniosek pisałam na początku listopada, wnioskowałam o zaległy urlop i o urlop na 2013 po czym dostałam odpowiedź że nie mogą jeszcze zadecydować o urlopie na 2013 rok bo prawo do niego nabędę w roku 2013 a jest dopiero 2012, więc 2 stycznia posłałam drugi wniosek.

przepisy- ze do marca 2013 roku trzeba wykorzystac zaleglu urlop za rok poprzedni.A ja juz wczesniej wykorzystalam z koncem roku. czyli co jest 1..1.2013 a ja juz mam prawo do 20 dni urlopu i co moge go sobie odrazu wykorzystac. mimo tego jeszcze go sobie nie wypracowalam?????????????

No to źle wiesz... masz prawo do urlopu za cały rok. Prawo do urlopu po macierzyńskim jest inne.

asjasasasasa urlop proporcjponalny czyli 2 dni za przepracowany miesiąc pracy liczy się tylko w tym roku kalendarzowym w którym zaczełaś prace. w nastepnym uzyskaujesz prawo do 20 lub 26 ( w zaleznosci od przepracowanych lat i ukończonych szkół) że tak powiem "na starcie " do tego dwa dni opieki nad dzieckiem przysługujące w kazdym roku.

ale jak np. zaraz cie zwolnia co wtedy z tym urlopem co wykorzystalas juz a jescze go nie wyypracowalas. ja pracowalam w jedenej firmie.Byla lista obenosci i przy moim nazwisku byly wpisyne dni urlopu i co miesiac dochodzily po 2 dni. kiedys sama kadrowa mi tak powiedziala jak z urlopami.

pracowalkam tam 3 lata. i nie bylo czegos takiego ze byl noy rok i raptownie doszlo mi 20 dni urlopu. kazdego miesiaca dopisywaly po 2 dni. bo ja mam mniej niz 10 lat.

opieka to wiem 2 dni w roku. do tego na dziecko zwolnienie 60 dni w ciagu roku.

litosci, dziewucho pojecia nie masz bladego a przylazlas tu i pierdolisz głupoty za przeproszeniem idz poczytaj cos takiego jak kodeks pracy bo sie blaznisz i osmieszasz jak malo kto:O