Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Xx.

proszę o pomoc!!

Polecane posty

Gość Xx.

Hej. Mam pewien problem i szukam pomocy. Czasami sie zastanawia czy mi mozna w ogole jeszcze pomoc. Zaczne od tego, ze mam problem z moim chlopakiem. Wszystko zaczelo sie jak zmienilismy miejsce zamieszkania. Musielismy, znaczy moj facet musial "uciekac" z miasta, a ja niewiel mysllac chcialam go wspierac i wyprowadzilam sie razem z Nim. Gdy mieszkalismy u niego w domu, z jego rodzina bylo naprawde cudownie i fantastycznie. Bylismy bardzo szczeliwi. Jednak, w nowym miescie wszystko sie zmienilo. Pozanlismy nowych ludzi, i zaczelo sie naprawde pieklo. Klocilismy sie na kazdym kroku, bo on ciagle wolal pic z towarzystwem (a ja, jestem troche spokojniesza,wiec nie mialam ochoty brac udzialu w tych libacjach). w koncu moj facet stal sie alkocholikiem, pil codziennie. Od tego towarzystwa przewrocilo mu sie w glowie, zaczal mnie wyzywac, obrazac, zostawaiac w domu, jak wychodzilismy na spaceer, potrafi mnnie zostawic posrodku miasta i uciekac przedemna.. To byl najgorszy okres w moim zyciu. Potem postanowilam sie od niego wyprowadzic, jednak nadal mue zlle traktowal. Rzucil prace, nie mial pieniedzy na chleb, wiec robilam mu zakupy bo bylo mi go szkoda, zreszta kocham go, wiec myslalam,ze im bardziej sie postaram to wtedy mnie doceni... Zdarzylo mu sie tez kilkakrotnie isc po ulicy, i rzucic tesketm "ale fajna dupa,mam na nia ochote.". wtedy lamal mi sie świat, jak tak można postępować.. ale ja mu zawsze wybaczalm, bo wierzylam ze sie zmieni. Okej, potem po wielkich awanturach, doszlismy do porozumienia, ze wracamy do rodzinnego maista, i odcinamy sie zupellnie od niowego twarzystwa. I znowu bylo tak jak dawnieej, jestem znow jego mala perelka, on pracowal, kupowal mi wszystko iptp... Byl cudowny. ale problem polega na tym,ze ja nie potrafie zapomniec o tym wszzystkim, ciagle mam to w pamieci.nie potrafie, sie zachowywac jak kiedys. wszystko mnie doluje, ciagle mi sie przypominaja te wszystkie straszne rzeczy ktore mi robil. nie roumiem czemu on mi to robil. przez niego stracilam cale poczucie swojej wartosci. nie mam w ogole wiary w siebie.mam niekontrolowane napady, zlosci, melancholi. ciagle patrze na ladne dziewczyny i czuje sie gorsza, najgorsza. czuj sie jak śmiec. nie wiem co mam zrobic, co z tego,zze on sie stara, ale niektorych reczy nie mozna zapomniec. chcialabym byc taka jak kiedys,ciagle sie smiac, mnie na wszystko wywalone.. a teraz nie potrafie sie smiac, nawet nie umiem sie cieszyc z tego, co mam. ciagle wymyslam jakies starszne scenariusze itp. Teraz zdarzyla sie taka sytaacja, ze on poszeedl siedziec. Bedzzie siedzial ok 3 lata, wiadomo-pomaga mu jak tylko moge, robie paczki, itp. ale ciagle mam obawy, zze jak wyjdzie to znowu bedzie mnie ponizal, wyzywal itp. Chociaz teraz tez sie stara, dzwoni do mnie co chwila, mowi o naszych areczynach, mowi,ze chce miec ze mna dziecko, ciagle jest mily i slodki. ale gdy nadchodzi noc, ja klade sie do loka, znowu wszystko wraca. wtedy mnie ogrania zlosc i wstret do tego czlowieka. chcialabym pojsc do psychologa, ale nie stac mnie na to. Moze ktos mi pomoc? Co mam zrobic, zeeby odciac przeszlosc gruba kreska i uwierzyc w to,ze mozemy byc jeszcze szzczesliwi? a mozze tego juz nie da sie urratowac? czzasami mam az do takiego stopnia, ze lezymy, calujemy sie-a ja nagle potrafie go odepchnac, i powiedziec zeby wyszedl bo mi sie prypomni cos przykrego :( ni umiem sobie z tym poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Ty wytrzymasz 3 lata
bez ponizania, kto bedzie Toba poniewieral? Naprawde zal;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matimars
hay..powiem tak..wiele przeszlas i to jak przeczytalem dzieki swojemu facetowi..ale powinnas sie zastanowic czy jak wyjdzie bedzie dobrze..teraz napewno sie stara bo nie chce abys odeszla nie chce cie starcic bo wie ze mozesz kogos poznac i starci kobiete ktora kochala go nawet wtedy kiedy ci dokuczal..sam nie wiem ale ja chyba po takich akcjach wolalbym znalesc inna osobe i ulozyc sobie spokojne zycie od nowa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×