Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asddfs

Na prawko wydałam 2700zł i dalej nie mam:(

Polecane posty

Gość Deadly SS
Jestes sierota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam jesteś sierota.Zobaczymy jak to ty kiedyś zostaniesz przez kogos oszukany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinniście ludziska pisać wiecej opini aby przestrzec ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dd JulaOla,powiedz mi jak mozna zdac prawko fuksem,tak moze pisac osoba ktora zdaje po raz ktorys z kolei albo bez ogolnego pojecia o kursach,albo umiesz jezdzic albo nie,rozumiem ze ze stresu mozna popelnic blad bo sama sie stresowalam jak diabli ale ci co zdali prawko poprostu go nie popelnili i nie ma to nic wspolnego z fuksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaaaaaa
Moim zdaniem powinnaś zmienić instruktora. Ja pierwszy raz zdawałam 7 lat temu, podchodziłam 2 razy do egzaminów i oblewałam. Szczerze mówiąc to miałam kiepskiego instruktora i za bardzo nie umiałam jeździć. Teraz wzięłam się ponownie za zdawanie. Wiedziałam, że nie mam "drygu" do jazdy, wybrałam najlepszą szkołę wg rankingu w moim mieście. Miałam super instruktora. Zdałam wprawdzie za 3 razem, ale za każdym razem brałam dodatkowe jazdy. I tak uważam, że szybko mi się udało biorąc pod uwagę, że mój kolega np. zdał za 13 razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KACHPL
kalif and chapman to oszusci uwazajcie na nich pozbedziecie sie tylko kasy.nic nie załatwia.joanna kalif to złodziej z kalif and chapman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kalif and chapman to oszusci nic nie załatwiaja to sciema z nimi chyba zlikwidowali swoja chora strone internetowa juz nieistnieje jako kalif and chapman.Wiecie moze pod jaka nazwa teraz istnieja w internecie i naciagaja biednych ludzi?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W interesie egzaminatorow jest to, aby ludzie oblewali. Dlaczego masz zdac za 1-3razem, skoro mozna jeszcze wiecej kasy wycyckac? Poza tym jak nie zdasz 3-5 razy, to jest wieksza szansa, ze bedziesz chciala dac w lape, a to kolejny zarobek dla egzaminatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdałam za trzecim, dwa razy na placyku - głupota moja, raz źle lusterka ustawiłam ze strachu przed egzaminatorem, że zarzuci mi że za nisko, to wzięłam za wysoko:p i nie widziałam nic prócz czubka pachołków:p drugi raz pięknie zrobiłam łuk, ale nie zgasła mi kontrolka od ręcznego, hehe, gapa. Zresztą do dzisiaj czasem nie do końca zejdzie mi i ruszam i widzę, że się świeci jeszcze, ale to wystarczy, że palcem w dół pchnę:p No a trzeci był idealny. Z humorem, egzaminator super, oczyszczał atmosferę ze stresu, np. zrobiłam łuk, wjechałam już w kopertę, on podchodzi, wsiada, ja się pytam (bo milczał), "i co? może być", a on"może, może":p Na mieście też dobrze, rozmawialiśmy w czasie jazdy o kursie, o mojej pracy, co ja robię, gdzie mieszkam i takie tam, on też opowiadał o tym skąd pochodzi. Nawet kawały sobie opowiadaliśmy:) Jazda bez poważnych błędów, sama wiem, gdzie popełniłam jeden mały, no i raz mi zgasł, ale śmialiśmy się, że to kara za uprzejmość (puszczałam z chodnika dużą ciężarówkę, żeby mógł włączyć się do ruchu, a ciasno było i jak ruszałam, to za mało gazu i zdechł. Ale szybko odpaliłam i pojechałam. Ogólnie super mi się jeździło na egzaminie, lepiej jak na jazdach na kursie. To było w październiku, od lutego śmigam własnym autem, małż mi kupił, bo w sumie więcej mam potrzeb,choć małe miasto. On swoim do innego dojeżdża do pracy, a ja tu i dzieci do przedszkola i z przedszkola, zakupy , czasem do lekarza. Przydaje się. I to bardzo. A powiem, że byłam totalny beton, zero pojęcia jeszcze rok temu i wielki strach przed prowadzeniem auta. Dzisiaj lubię jeździć. Instruktor był mega upierdliwy i zrzędząco-opierniczający, ale widać efekt jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tjmtjgpjm
E tam, podobno za 13razem dają rower :) egzamin na prawo jazdy to taki stres , ludzie wtedy robią glupie bledy i wogole . nie poddawaj się i do skutku . prawdziwa szkoła jazdy zaczyna się jak się już samemu jezdzi autem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja zdawałam 11 razy, w końcu zdałam, tez byłam załamana. teraz jak już mam to prawo jazdy, to sama nie rozumiem dlaczego mi tak na tym zależało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic się nie martw, mnie udało się dopiero za 16-tym razem, ale byłam uparta i w końcu cel osiągnęłam, a wię c głowa do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×