Na prawko wydałam 2700zł i dalej nie mam:(

j.w.

no to się naucz jeździć ;) a tak serio współczuje też dużo straciłam ale w końcu zdałam ;D

ja tez swego czasu sporo wydalam a raczej moi rodzice... bo zdalam za 5 razem. a teraz po latach i tak mi niepotrzebne, auta nie mam, nie jeżdzę samochodem rodzicow tez, zapomnialam juz jak sie jeździ, wole komunikacje miejską choc bilety coraz droższe... a najlepiej jak kupie sobie rower. przynajmniej nikogo nie zabije...

asddfs nie mozesz zdac bo jest beznadziejnie uczona, poszukaj porzadnego instruktora i pytaj o wszystko

Wlicza się w to kurs, egzaminy, dodatkowe godziny, i zaświadczenia 5h wyjeżdzone

i jaki moral z tej bajki, facet mial to samo z corka, stwierdzil ze uczyli ja debile nie kierowcy, a sam ja uczyl i zdala

Moja przyjaciolka chwalila sie ze ma znajomego, ktory uczyl jej siosre i ona zdala.. ( dodam, ze dokladala mu kasy nie wiem po co) i jaki wniosek? nie nauczyl jej niczego, zali sie, ze na placu 5 godz tylko spedzila.. a wiekszosc to na autostradzie.. zadowolona byla ostatnio bo teorie zdala.. bez przesady.. dodatkowo mowi, ze daje sobie czas od jazdy zanim pojdzie na praktyczny.. totalnie juz mnie to zalamalo.. ale ona madrzejsza jest.. hehe.. zobaczymy rezultaty.. :D

asddfs - napiszesz coś więcej? ile razy zdawałaś? za co Cię oblewali?

zmień instruktora ja tak zrobiłam po pół roku przerwy poszłam to najlepszej szkoły w mieście word ma na swojej stronie( ranking zdawalności ) tam sobie sprawdz ) i tam zdałam za drugim razem bez problemu ,od roku już jeżdze autem:-)

kto nie zdał za 3cim razem nie powinien juz wogóle zdawac bo stanowi zagrożenie na ulicach

nie martw się, ja nie zdałam 2 razy, teraz będzie 3 i już 2000 poszły.. moich rodziców.. nie moje..

11 razy już było niestety:( , często za niby najeżdżanie na linie, źle ustawione lusterka, podczas zmiany pasa ruchu, nie zwalanie do 0 na stopie, tylko było chyba 2-3 km/h

Próbuję od 2006 roku z przerwami 2 letnimi

Czasami od 3 lat jeżdżę sobie po mieście sama i nigdy nie zrobiłam żadnego wypadku, a te dziady nie chcą mi egzaminu zaliczyć

uważam że jeżdze bezpiecznie a zdawałam więcej niż 3 razy :-) codziennie pokonuje ok40 km :-) nie martw się ja na prawko wydałam ok 4 tyś ale naszczescie teraz luz i wygoda

Ja też już tyle wysałam. Niedługo mam 5 ty egzamin. Za 1 razem oblałam na placu, źle się zatrzymałam na rękawie. Za 2 razem wyprzedziłam rower gdzie nie mogłam. Za 3 razem wymusiłam pierszeństwo Za 4 razem przed przejazdem kolejowym zatrzymałam się za blisko torów. Masakra...

11 razy? i tak mało pieniędzy poszło? niemożliwe

jesteś bardzo odważna . Ja poprzestałam na 5 razie. Wpadłam w depresję i zrezygnowałam . Zresztą w tej chwili nie mam kasy. Zazdroszczę wszystkim koleżankom ,ze mają prawo jazdy. Wolałabym nie mieć studiów ,a mieć prawko . Strasznie smutno mi z tego powodu. Czuję się gorsza od innych.

Jaki z tego morał: Bardzo dużo ludzi umie jeździć samochodem płynnie, ale mają pojedyncze chwilę zapomnienia niemal tiki nerwowe wynikające ze stresu, dlatego tez jakby rząd dbał o swoich obywateli wprowadziłby ustawę że na tylnym siedzeniu siedzi obiektywny psycholog który ma za zadanie pozytywnie nastawić egzaminowanego do jazdy

Lub rozmowa z psychologiem odbywa się WORD-ie dla każdego zdającego

a z ktorej czesci PL jestescie? w mazowieckim najlatwiej jest podobno zdac w Łomży. natomiast najwiecej oblewaja w Siedlcach.

czesciej z tego co widze kolizje popelniaja ci co zdaja za 1 razem, ale niech im bedzie, musicie sie po prostu nauuczyc jjezdzic, ze kitow jestescie uczone to inna sprawa, chyba ze juz jestescie lewe do jazdy LD

Prawda jest taka że bardzo duży % ludzi w Polsce jeździ bez prawka bo WORD-y zdzierają kasę! Oblewają nie za całokształt jazdy a za byle g*wno, w Niemczech to nie do pomyślenia żeby egzaminator cię oblał,np. za to że na rondzie przekroczyłeś minimalnie linie w czasie skrętu w lewo!

Grunt to się nie poddawać :) ojj ja też się namęczyłam z prawkiem... Dla mnie najgorszą porażką jest jak ktoś zacznie chodzić i oleje to... nie ważne czy 5 razy czy 15, ważne że zdane :)

aaaaaaaaaaa i czasami ten co zda za którymś tam razem lepiej jeździ od tego co fuksem zda za 1 i nie wie jak skręcić na większym skrzyżowaniu w lewo :))) życzę powodzenia :)

Ja nie wiem po co w dzisiejszych czasach każdy chce mieć to prawo jazdy, chociaż wielu z nich nie jest ono potrzebne. W Czechach np. mało kto dojeżdża do pracy samochodem i dzięki temu jeździ tam wiele pociągów i do każdej wioski można dojechać autobusem. A w Polsce tylko coraz więcej wypadków i korków

A ja wydalam 800 zl i mam spokoj, i niech nikt nie mysli ze jak kupilam w internecie to nie umiem jezdzic,mam caly kurs zaliczony a w kalif chapman kupilam poprostu dokument bo inaczej nie da sie w tym kraju

Kalif and Chapman to zwykli oszuści możesz jedynie pozbyć sie kasy...

kalif&chapman dzięki nim straciłam tylko pieniędze nie ufajcie oszustom.Po wpłaceniu pieniędzy juz nie utrzymują żadnego kontaktu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Nie ufajcie opiniom w internecie są przekłamane.

Ludzie KALIF&CHAPMAN zrywają kontakt po wpłaceniu pieniędzy.Nie będziecie mieć dokumentów które obiecują ani pieniędzy.Lepiej wydać 800 stówek na dalsze egzaminy w Wordach niż je stracić bo tyle trzeba im wpłacić.