Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Don Perignon

wysokość alimentów w UK

Polecane posty

Gość Lukasz 30
Witam! Mój problem polega na wiecznym szantarzowaniu ze strony ex-partnerki i jej matki.Pracuje w UK od prawie 4 lat jak to zazwyczaj bywa w związkach na odległość nasz się rozpadł po pewnym czasie . Nie mam zamiaru uciekać od płacenia na dziecko. Z moją ex-partnerka byliśmy w 15 letnim związku tzw. pierwsza miłość ; -) po 12 latach jeszcze będąc w PL zdecydowaliśmy się na założenie rodziny, ale w PL jak to u Nas zwolniono mnie z pracy w momecie ciąży prtnerki i tu zaczęły się problemy związane z pieniędzmi oczywiście pracowałem w innej firmie ale za marne grosze wiec doszliśmy do wniosku z ukochaną ze wyjadę do UK a Ona wraz z Synkiem została w moim rodzinnym domu. Sam wyjazd to był straszny cios dla mnie ze względu na dziecko i tęsknotę za Nim jak i za partnerką. W UK chociaz czarno to widziałem los się uśmiechnął i byłem w stanie bez problemu zająć się rodziną na lepszych warunkach niż w PL ( przykre ) nie martwiąc się o pieniądze. Pochodzę z cześć PL gdzie ciężko o dobrą pracę więc naklanialem partnerkę na wyjazd itd. Naklanianie zakończyło się rozpadem zwiazku oraz wyprowadzką partnerki wraz z dzieckiem i połową rzeczy z domu ( nie byliśmy po ślubie )ale wiadomo wszystko dla dziecka tak się tłumaczyła. W obcenej chwili nie mam żadnych alimentów ustalonych przez sąd wysyłam 550 zł oplacam rachunki bardzo często jeżdżę do Syna zabieram go na wakacje ogólnie mówiąc moja ex-partnerka nie wykłada nic od siebie gdzie sama pracuje. Podczas gdy ona pracuje Synkiem opiekuje się matka mojej byłej buntując dziecko przeciw mojej rodzinie oraz Mnie. Miewam rzadki katakt z dzieckiem kiedy jest u matki mojej byłej. Moje pytanie brzmi czy mógł bym sam na własną rękę złożyć wniosek do sądu o ustalenie wysokości alimentów jak i kontaktu z dzieckiem bo moja ex nie kwapi się do tego trochę mnie to nie dziwi bo ze swoją pensją może zrobić co zechce a dziecko jest nasze . Proszę o poradę nigdy z niczym nie zalegalem i na wszystko mam potwierdzenia przelewów wraz z opisem na co był. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet zadał jedno pytanie a wy dyskutuje cie o jego sytuacji prywatnej za przeproszeniem g****a was obchodzi czyja wina kto rozkłada nogi i jakim jest ojcem zadał proste pytanie i chciał prostej odpowiedzi. W sądzie dostaniesz na pewno dużo niższe alimenty czasem nie warto polubownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tej stronie: https://www.gov.uk/calculate-your-child-maintenance/y możesz sam wyliczyć ile będziesz płacił/pobierał na swoje dziecko/ci to strona tłumacza: https://translate.google.com/?hl=pl Moje drogie Panie/Panowie . Zastanówcie się czy warto zaprzepaścić ciepło Rodzinnego domu i kto na tym najwięcej traci po przez wasze kłótnie. Pamiętajcie że wigilia w Angielskim domu wygląda całkiem inaczej. Pozdrawiam D@ro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćedi
mój placi 40 f tyg , kazdy weekend mała jest tu - ex nie daje nawet pizamy,ubrania itp sami kupujemy , wiec wszystko jak by mieszkała tu pół tygodnia - mamusia nie specjalnie ma ochote z nia przebywac -wszystkie dni wolne dziecko jest u nas. A mami pobiera benefity .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To weźcie dziecko do siebie i wy pobierajcie benefity!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mik

Troche stary temat. Ale tez odkopie. Moja kobieta wlasnie po urodzeniu 3 dziecka ( ma 5 miesiecy) stwierdzila rowniez po 10 latach razem ze jednak mnie nie kocha i chce byc sama. Wlasnie sie dowiedzialem ze z 30.000 tys rocznie netto ktore zarabiam oddam dzieciom 8,500£. Ogolnie nie mam z tym problemu. Ale wiecie moze czy istnieje mozliwosc sprawdzenia na co pojda te pieniadze? Czy faktycznie beda wydane na dzieci? A nie naprzyklad na raty za samochod? Czy to tylko moje marzenie any to sprawdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fauve

Nie wyliczaj jej i dziecku. Należy jej się po tylu latach z tobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale wiecie moze czy istnieje mozliwosc sprawdzenia na co pojda te pieniadze? Czy faktycznie beda wydane na dzieci? A nie naprzyklad na raty za samochod? Czy to tylko moje marzenie any to sprawdzic?

xxx

Myślisz że jak była żona kupi samochód i spłaca raty to dzieci w tym czasie nie jedzą, chodzą bez ubrań, nie używają telefonów i do szkoły chodzą bez butów? Myślisz też ze byłą żoną w czasie spłacania rat przestaję płacić rachunki za mieszkanie i prąd wodę i gaz które dzieci zużywają? Że nie kupuje kosmetyków, proszku do prania, chemii do sprzątania?

A właśnie dokładnie na to idą "twoje pieniądze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mik

Alez wcale tak nie mysle. Mysle jednak ze skoro ja zajmujac sie dziecmi 3 dni w tygodniu daje rade w pozostale 4 dni zrobic 50h w pracy to moja byla zona moze z powodzeniem znalezc sobie prace w ktorej zarobi na kosmetyki , rate za samochod I inne swoje wydatki. Ciezko co niektorym zrozumiec iz ojciec dziecka tez musi zaplacic za mieszkanie kupic kosmetyki, srodki chemiczne itd. Ja nie mam co liczyc na child tax, housing benefit co de fakto zdejmuje rachunek za dom z mojej bylej zony. Widze tu duzo jadu w stosunku do ojcow, ale coz oczekiwac od obcych ludzi skoro tych co sie znalo kilka dobrych lat poznac nie mozna. 

Przeciez nie napisalem ze chce uchylac sie od zaplaty bardziej chodzilo mi czy kiedy ja przelewam pewna kwote na dzieci ( ubrania rachunki zakupy kino) I wszystkie zrozumiale rzeczy zwiazane z wychowaniem dziecka to czy normalnym dla mnie ma byc ze zona nie pracujac potrafi wydac setki funtow na kosmetyczke solarium i fryzjera miesiac w miesiac. Ale rozumiem ze ciezko na tym forum o rozsadna odpowiedz. Takze dziekuje I wiem ze niema zaco 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Weź dzieci do siebie a ją pozwij o alimenty!

UK to nie Polska - udowodnij że żona żeruje na dziecięcych benefitach, oskarż o odkładanie dzieci i teraz Ty wychowuj. Proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×