Dojrzewanie, ewolucja w organizmie

Cześć. Moj problem jest nastepujący. Mam 20 lat, a nadal wygladam jak mala dziewczynka. Mam mlodziencza twarz, wzrost 155 i jeszcze do tego drobna sylwetke, ciezko znalesc na moj rozmiar ubrania bo wszystkie sa za duze:( Chodze do zary, housa, h&m itd. Dodam ze mam wszystkie 2 i 3-rzedowe cechy plciowe(piersi, miesiaczka, ktora dostalam w wieku 14 lat, owlosienie lonowe itp.) Przy pierwszym poznaniu nikt nie moze uwierzyc ze mam 20 lat, strasznie sie dziwią. Czy jest szansa na to aby z tej drobnej kobietki narodzila sie mloda kobieta? Ludzie tak juz okolo 17 roku zycia sa wyrosnieci i ewoluują. Czy na mnie jest juz za pozno? Czy w tak poznym wieku(przyp. 20 lat) mozna jeszcze "wyrosnąć"? I dlaczego ja jako jedyna mam taki problem? Prosze o odpowiedz:(

lem, bo nie bardzo rozumiem? masz 20 lat i młodziutko wyglądasz, a niby jak masz wyglądać w tym wieku? o co chodzi? o wzrost?

wygladam jak 15latka, poza tym mam bardzo drobna sylwetke

i nie jest to tylko moje zdanie bo kazdy kto mnie poznaje otwiera ze zdziwienia szeroko oczy.

ja juz od dawna nie rosne, nie zmieniam sie

A Twoja najbliższa rodzina jak wygląda zewnętrznie? Chodzi oczywiście o wzrost, wagę ciała, cerę itd.

mama 165cm wzrostu, tata 172cm brat 180. Wszyscy o normalnych rozmiarach. Dziadkowie i babcie oraz kuzyni tez to samo. Wiec raczej nie odziedziczylam po nich genow...moze cos ze mna nie tak sama nie wiem, ludzie przeciez rozwijają się

Olbrzymami jednak nie są:) Ja na Twoim miejscu bym się tym aż tak bardzo nie przejmowała. Teraz może Cię to denerwować, bo ludzie postrzegają Cię jako smarkulę. Ale zobaczysz za 10-20 lat - będziesz zadowolona. Jeżeli jednak bardzo Ci to przeszkadza zrób badania np. poziom hormonów (różnych - np. tarczycy, wzrostu itd.). Dobry lekarz będzie wiedział.

Nie przejmuj się, taka filigranowa figura jest fajna. :) Jak chcesz się wizualnie postarzyć, to ubieraj się trochę poważniej (ale nie jak stara baba, po prostu elegancko, a nie w legginsy i bluzę), rób sobie makijaż. Mam dwie koleżanki, które mają po 19 lat i mają tyle wzrostu co Ty. Jedna wygląda jak dziecko, bo ma styl jak 13-latka, a druga ubiera się jak dorosła kobieta i dzięki temu wygląda dorośle.

Ale moje pytanie bylo inne- czy jest szansa ze w tak późnym wieku(przyp. 20 lat) mozna jeszcze "wyrosnąć"? CZY MOGA ZACZAC SIE TE PROCESY TERAZ? i nie mowie tu tylko o wzroscie, kazdy wie co to znaczy ze czlowiek z dziecka zamienia sie w kobiete/mężczyzne. Wystarczy porownac gwiazdki Disneya ktore dopiero co zaczynaly kariere i te, w ktore zamienily sie dzisiaj. Drugie pytanie-czemu tylko ja tak mam? jesli ktos jest tu ekspertem lub wie co moze zaburzac moj rozwój to prosze o odpowiedz, nie da sie tym nie przejmowac i postarzyc ubiorem dodatkowo w moim przypadku makijaz robi ze mnie jeszcze bardziej slodka dziewczynke, rys nie oszukasz to tak jakby dziecko z gimnazjum umalowac i ubrac powaznie- to do mnie nie pasuje. Moj brat na ten przyklad jest mlodszzy dwa lata ode mnie a wyglada starzej, wszyscy biorą mnie za młodszą. Bardzo prosze o jakies opinie, bo naprawde mam tego dosc i bardzo sie dołuję.