Ciaza a dyskoteka?

Jestem w końcówce 4 msca. koleżanka która nie wie o mojej ciąży namawia mnie na wyjście do/na dyskotekę. jako że bardzo dlugo nigdzie nie Byłam to Chcialabym isc ale z drugiej strony zastanawiam się czy tak można,czy to moralne czy jak to ktoś nazwie ... nikt orocz mnie , chlopaka i siostry nie wie o ciąży a że zawsze Byłam że tak określe 'przy sobie' to poza moim zbędnym ciałem nic nie widac ... co robić?

skoro się jeszcze nie wybawiłaś to trza było nie wpadać.Myślisz ze jak się dziecko urodzi koleżanka namówi cie na dyskotekę to gdzie je podrzucisz? może do domu dziecka?

moglam się spodziewać, że jakąś hejterka albo zbulwersowana niedoszla mamusia zlinczuje mnie ;) wybacz ale czekam na odp od osoby normalnej ;)

sorry, ale nie wpadłabym na pomysła, żeby w ciąży po dyskotekach się szlajać- nieodpowiedzialne to jest, wiesz?

*pomysł

akurat jestem już matką i na dyskotece nie szlajałam się tępoto ani przed ciążą ani w trakcie a tym bardziej po po co patrzeć na takie, jak Ty chlające i obleśnie wywijające tłuszczem na parkiecie jak można na weekend pojechać na narty albo do Rzymu polecieć - pewnie nie wiesz nawet gdzie to jest...

w ciaze wpadlas a nie planowalas.Żadna odpowiedzialna przyszla matka nie odwazylaby sie nawet o dyskotece pomyslec.Halas,gwar a do tego wielkie ryzyko ze ktos Cie popchnie,uderzy w brzuch..badz odpowiedzialna..jesli nie mozesz wytrzymac bez dyskotek to poczekaj chociaz do porodu...

od razu trzeba się szlajać? sa dyskoteki na poziomie gdzie jest bezpiecznie i nie wpuszczają debili i debilek. a potanczyć można czemu nie.

Idź jak chcesz. Pokręcisz się trochę na parkiecie, dobrze Ci to zrobi:) W zaawansowanej ciąży odejdzie Ci ochota na takie wyjścia, więc skoro możesz-korzystaj. Zwłaszcza, że po porodzie nieprędko uda Ci się gdzieś wyrwać.

rany! dziewczyna się grzecznie pyta a tu od razu taki lincz! Ludzie co z wami?

A czemu niby nie możesz tej koleżance powiedzieć, że jesteś w ciąży? Ja bym na Twoim miejscu nie szła na dyskotekę, nigdy nie wiadomo co może się stać. Ktoś pijany może Cię np. przypadkiem przewrócić, uderzyć w brzuch.

Ja jestem na początku ciąży i chodzimy z mężem do różnych pubów czy porządnych clubów.Przecież jest zakaz palenia w porządnych dyskotekach:/Napić się mogę soku i do tego dobrze pobawić ze znajomymi.Nie rozumiem czemu tak naskoczyłyście na autorkę??? Mam rozumieć,że Wy w ciąży siedziałyście cały czas w domu? W takim razie w czasie ciąży,to na wesele też się nie powinno iść:/

to 19-to letnia siksa to ona nie zna dyskotek na poziomie tylko meliny :P Swoją drogą -porządne kluby kosztują a ona jak to pisała "jesteśmy młodzi, mamy dopiero po 19 lat i nie zbyt uregulowana sytuację." "moja rodzina nie da rady pomoc nam tylko finansowo " ona na pieluchę tetrowa nie ma a co dopiero na klub :D

''Żadna odpowiedzialna przyszla matka nie odwazylaby sie nawet o dyskotece pomyslec'' Ale bzdury wypisujesz, ciąża to nie choroba .

bronic ?co patronki dyskotekowe? :D [zgłoś do usunięcia] xlivingdreams hahahaha - nie jestem pierwsza i ostatnia która pali w ciąży dobrze o tym wiesz 22.10.12 - II kreski 29.06.13 - małe 'coś'

A ja byłam w klubie w ciąży Jakoś właśnie w 4-5 msc. Pierw byliśmy na koncercie tzn obok koncertu ;) A później poszliśmy do klubu. Raz czy dwa troszkę zatańczyłam tak to popijałam soczek przy barze z nietańczącymi znajomymi. Było fajnie

dla mnie akutorka jest nie odpowiedzialna,swiadczy to ze kolezance nie chce powiedziec o ciazy,wstydzi sie?najpierw sie bzykasz a potem wstydzisz,i tak oto drogie Panie w Polsce szerzy sie patologia prorodzinna gdzie nastoletnie matki nie przystosowane do macierzynstwa robia sobie dzieci,a potem takie malenstwo ma co chwile innego wujka....

hejterom odpowiadac nie będę bo po co? i tak na każda moja sensowną odpowiedź znajdą 20 innych nie zbyt na .poziomie :/ także ehh ... nie wiem co gorsze moje pytanie czy wasze odpowiedzi. podpisała '19letnia SIKSA' (ktoś wyzej tak mnie określił ;D)

kazdy robi z soba co chce,az takie masz cisnienie to idz,tylko pozniej nie placz i sie nie zal ze cos jest nie tak.a tak na marginesie 19 lat i ciaza...niestabilna sytuacja..dziewczyno,wiesz co to antykoncepcja?Chyba nie.

nie powiem jej bo to koleżanka nie przyjaciółka a poza tym ma za długi język :) nie wstydzę się ciąży tylko że sama jeszcze nie mogę w to uwierzyć to po co wszyscy na około mają się wypytywac

eM90 jak mnie wkurwi*** takie matki polki ja ty, co to chowają swoje dzieciaczki na małe niedorozwinięte debilątka co to nawet czapki same założyć na głowę nie umieją bo mają taką kochającą nadopiekuńczą mamę.

em90 no patrzcie odezwała się ta co się tak zabezpiecza, a może tylko w tyly dajesz zeby było najbezpieczniej?? pff

Jak sie dobrze czujesz to smialo wyjdz. Ja tez kilka razy bylam w 3-4 mies. Kilka razy zatanczylam,wypilam soczek i jechalam do domu. A po co musi mowic wszystkim o ciazy? To jej prywatna sprawa i to ona decyduje o swoim zyciu

IDZ PRZYSZLEJ MAMAIE PRZYDA SIE TANIEC I UZYKA;ALE NIE PIJ I NIE PAKL; BOP DZIECKO URODZI SIE Z NALOGIEM; TRWAKI TEZ NIE PAL11

mam 25 lat i jestem w 6 miesiacu ciazy.Nikomu nie bronie niczego,jednak gdy juz poczelo sie dziecko,powinno sie byc troche odpowiedzialnym.To kiedy powiesz o ciazy?Jak urodzisz?Czy zrobisz jak moja kolezanka ktora mowi wszystkim ze to nie jej dziecko tylko ze sie opiekuje?Brawo.Wroc do domu z becikiem i powiedz - mamo,tato,oto wasz wnuk.

Jak będziesz uważać, żeby nikt Cię nie uderzył, jak będzie Ci słabo to do domu, nie będziesz pić to idź. Tylko weź telefon, żeby chłopak był w pogotowiu jakby coś się miało dziać :) Jak masz ochotę to nic nie stoi na przeszkodzie.

Agusia-dzieki za choć kilka miłych słów, tu na kafe trudno o takie ...

Niema co popadać w paranoję, ciąża to nie choroba.

nie jest ułomna,tylko po prostu jeszcze niedojrzała do roli matki,nie dorosla jeszcze do jakiejkolwiek odpowiedzialnosci.

a od kiedy to ciężarna ma obowiązek poinformowania wszystkich do okoła że spodziewa się dziecka? To jej prywatna sprawa.