Potrzebuję pomocy :( Nie mam co jeść, jestem głodna.

Pan Koper i dylemat Zgadzam się, że jest różnica w czasach i większość cv przesyła się drogą elektroniczną, najczęściej jest tak, kiedy osoba aplikuje na dane stanowisko, jakie jest w ogłoszeniu. Druga sprawa, co to tego, że trzeba ruszyć dupsko i poszukać, TRZEBA! pracy w hipermarkecie na kasie nie znajdzie poprzez wysłanie drogą mailową cv, tam się zostawia cv i czeka, potem znowu ponawia. Autorka postu pisze, że nie chce pracować na umowę zlecenie, che normalnej pracy, każdy by chciał. Ja wiem, ze czasy są ciężki, sama straciłam pracę po 14-stu latach, mimo, ze nie była to moja pierwsza praca, mam kredyt mieszkaniowy, też mam opłaty co miesiąc, mąż zarabia mało, dodatkowo dorabia na czarno, ja nie wybrzydzałam, aż znajdę pracę na umowę, pracuję na zlecenie i cieszę się że coś robię, a autorka po prostu chce wyłudzić pieniądze

O matko z córką chodziło mi o to, że w Tesco ciągle potrzebują ludzi na kasę! Prawie każdy szuka teraz biurowej więc otwartych kas jest mało. Moja koleżanka pracuje na kasie i w BOKu to wiem jak tam jest.

..

zdaniem oszustka/oszust , która/y chce wyłudzić kasę od naiwniaków z forum :o

Albo to jest prowo albo autorka jest oszustką albo jest niepoważna. Kurwa, nei możesz do domu wrócić skoro tu nie masz pracy i głodujesz? Ojciec by mógł komuś kawalerkę wynająć. I co Ci z tego, ze ktoś Ci teraz pomoże co? Najesz sie dziś, jutro, pojutrze i co? I potem znowu będziesz wyłudzać od obcych ludzi?

może wszyscy tutaj podamy numery swoich kont :D Zawsze znajdzie się chętny,ktory nam coś przeleje :P

A NA POŚREDNIAKU BYŁAŚ?

masz rację, PODAJMY :)

-->Kaos, ja jej nie bronię wcale, bo jeśli człowieka dotyka głód, nawet wykształconego, który kupę czasu poświęcił na kształcenie, jednak jeśli dotyka głód, bierze się jakąkolwiek pracę, a w międzyczasie nadal można poszukiwać lepszej. Chodzi mi tylko o to, że czasy się diametralnie zmieniły, aktualnie w mojej pracy nawet nie przyjmuje się potencjalnych przybyszów starających się o pracę, a poleca się im przesłanie wszystkiego drogą elektroniczną. Kiedyś tak nie było, dziś jest. Internet w tych czasach to też nie luksus i pomaga w znalezieniu pracy. Po prostu trzeba iść z duchem czasu, tak jest :)

Moim zdaniem to jest ta Ania G ktora co chwile tu zebra i spiewa ta sama bajke ze chore ma dzieci i na leki musiala wydac. Teraz suka wymyslila inna bajke .

ludzie dajcie spokoj wiadomo ze to jest oszustka z jednego podstawowego powodu/ jedno podstwowe pytanie AUTORKO DLACZEGO NIE POZYCZYSZ PIENIEDZY OD SASIADKI, KOLEZANKI ZE STUDIOW, KOGOS ZNAJOMEGO? podejrzewam ze odp. na to pytanie sie nie doczekamy wiec wszystko jest jasne wyludzanie pieniedzy jest karalne

grzrędda dzięki za zrozumienie. To wiele dla mnie znaczy, że ktoś rozumie moją sytuację. W dużym miescie jest jeszcze ciężej znaleźć pracę, niż w mniejszej mieścinie, bo tak jak już pisałam wszędzie dają śmieciowe umowy i to wyłącznie dla STUDENTÓW lub NIEPEŁNOSPRAWNYCH. Zobaczcie sobie ogłoszenia o pracę - piszą, że tylko ze statusem studenta lub z orzeczeniem o niepełnosprawności i to się tyczy także pracy w supermarketach. Du że miasta jak Kraków, Wrocław zalewają studenci i są wyzyskiwani na umowy śmieciowe :(

Autorko idź do Bonarki i przejdź się po sklepach. Ostatnio w jedynym odzieżowym potrzebowali do pracy. I nie koniecznie studentkę. Na śmieciowa umowę, ale zawsze coś. Nie musiałabyś nikogo prosić o kasę, ani tatusia ani obcych ludzi.

kasy na alkohol lub dragi :o I dlatego wyłudza kasę pisząc bajki o tym,że ma chore dzieci lub jest głodna :o Chorą to ona ma...ale głowę :P

ludzie dajcie spokoj wiadomo ze to jest oszustka z jednego podstawowego powodu/ jedno podstwowe pytanie AUTORKO DLACZEGO NIE POZYCZYSZ PIENIEDZY OD SASIADKI, KOLEZANKI ZE STUDIOW, KOGOS ZNAJOMEGO? podejrzewam ze odp. na to pytanie sie nie doczekamy wiec wszystko jest jasne wyludzanie pieniedzy jest karalne

Jakoś jak już jestem w Tesco to na kasie nie widuję studentek. Po prostu trzeba się tam przejść i popytać. Chodzi mi o to Tesco przy Kapelance.

uwierz mi ze w tesco nie szukaja pracownikow...

Autorko, odpowiedz mi proszę, jakie studia skończyłaś, mam na myśli jaki kierunek, kiedy skończyłaś, czy pracowałaś po studiach, jeśli tak to w jakiej branży i czy znasz biegle przynajmniej jeden język obcy (najlepiej niemiecki lub angielski lub obydwa na raz).

Pan koper czy Ty wierzysz w to, że ta dziewczyna pisze prawdę? dlaczego nie roznosi np.ulotek, nie niańczy dzieci, domów nie sprząta itp. ktoś założył ten temat dla prowo, zobacz sam, ile codziennie słyszy się o oszustach typu "na wnuczka" itp. raptem też chce konto podawać,żeby naiwni wpłacali. Niech przeniesie się z powrotem do rodziców, kawalerkę sprzedać czy wynająć, może w mieście u rodziców znajdzie jakąś pracę, a ona marzy o biurowej. Ja kilka lat pracowałam przy biurku, w ramach redukcji oddziału w naszym mieście straciłam pracę i nie siedzę teraz za biurkiem, na nocnej zmianie kurczaki patroszę, i co? nie wstydzę się. Masz rację, że internet też pomaga w znalezieniu pracy, nie przeczę, nawet nie jestem za tym,żeby rezygnowała z internetu, bo ją nie uratuje te 50 zł, wskazane nawet, żeby mieć internet.Ale ona nie chce nic robić w swoim kierunku i to jest wkurzające. Młoda, na pewno zdrowa, ma ręce to może pracować. Ile osób już w sędziwym wieku dorabia do renty czy emerytury, bo nie mają co do gara włożyć? aż żal, a ona młoda i leniwa.

Nawet do głupiej Biedrony trudno się dziś dostać do pracy. I to ludziom po studiach. Taki CHORY KRAJ mamy.

Taaa jasne nigdzie nie szukają. Najlepiej siedzieć w domu i prosić o kasę obcych ludzi.

-->Kaos, gdybym we wszystko od ręki wierzył, dawno byłbym puszczony z torbami ;)

Wyludzanie jest karalne, uwazaj jak ktos namierzy twoje ip i poda na policje, a wtedy wspolczuje ci.

napisz swoj e-mail, skontaktuje sie z Tobą i jakąś paczkę z jedzeniem moglabym Ci wysłać. Jednak nie mysl, że będzie to niewiadomo co, co najwyzej mogę kupic zci coś w Biedronce, bo u mnie tez się nie przelewa.

Albo jedź do Urzędu pracy. Mojej koleżance niedawno proponowali tam pracę w Kauflandzie. Na kasę i do sprzątania sklepu. Była na rozmowie i ją przyjęli. Sama tam byłam zarejestrowana to wiem, że większe sieci właśnie tam robią rekrutację. Tak było z Auchan jak otwierała się Bonarka.

ok, piszesz ze masz nic do konca m-ca, ale skoro nie pracujesz to skad bedziesz miala te pieniadze w nastepnym miesiacu?

Autorko, masz tu choćby ofertę pracy: Carrefour Poszukujemy pełnoletnich osób do wykładania towaru oraz obsługi stoiska wagowego wędliny/sery oraz słodycze. Stawka 6,4/h netto. Głownie zmiany popołudniowe oraz weekendy. Wymagana aktualna, kompletna książeczka sanepidowska. Mile widziane doświadczenie. Proszę o Cv wraz ze zdjęciem oraz podaniem dyspozycyjności Kraków, ul. Pawia jak na Pawiej to najpewniej w Galerii Krakowskiej, na -1 jest mały carrefour, na 2 piętrze jest duży carrefour, rusz swoje 4 litery i na początek zacznij robić cokolwiek a w tym czasie szukaj czegoś innego. Zapewniam cię, że w Galerii Krakowskiej przyjmują nie tylko studentów czy rencistów... na kasie siedzą różni wiekowo to tak na przykład :)

tatus placi za dame czynsz i oplaty ale na zarcie od taty kasy nie wezmie bo jej wstyd tak duzo kasy od niego ciagnac rozumiesz logike jej myslenia? bo ja za chuja

Pan Koper jakoś autorka nie kwapi się z odpowiedzią na Twoje pytanie jakie studia skończyła i czy kiedykolwiek pracowała

-->Kaos, wiem wiem :D oczy jeszcze mam, ale może zastanawia się co napisać? kto wie? ;)